Ściana zachodnia puszką z rowerami
 

Planuję sobie wakacje i chciałbym objechać, zwiedzić (jak zwał tak zwał) zachodnią ścianę naszego kraju gdyż jest to dla mnie rejon nieznany. Najdalej dotarłem w Góry Sowie i ciutkę dalej w okolice Szklarskiej ale to lata temu.

Tym razem chciałbym się poszwędać na zasadzie docieram na miejsce, penetracja ciekawych miejscówek czy innych atrakcji rowerowo. Jadę kamperem więc fajne miejscówki gdzie da się podjechać puszką na ciekawe miejsce biwakowe z dala od gawiedzi mile widziane a jeszcze milej nad jakąś wodą gdzie da się powędkować.

Stąd prośba do Was o podrzucenie , fajnych tras , miejscówek widokowych, miejsc biwakowych , atrakcji, które znajdują się w waszym rejonie, dzielni, prowincji czy innym województwie, które w Waszej okolicy warto zobaczyć lub objechać. Miejscówki pogańskiego kultu, miejsca mocy i inne dziwadła mile widzane.

Raczej unikam gawiedzi, dużych skupisk ludzkich i wszelkich atrakcji pełnych turystów. Mam jakieś 10-14 dni.

Wycieczkę planuję zacząć gdzieś w okolicach Bogatyni i zacząć przemieszczać się wzdłuż naszej zachodniej granicy w kierunku Szczecina. Oczywiście nie na krechę tylko po jakiejś trajektorii, która będzie zaczepiać o ciekawe miejsca czy fajne trasy rowerowe. Na pewno chciałbym zobaczyć to opuszczone miasto w rejonie Bolesławca.

W każdym razie wszystko co Waszym zdaniem warto zaczepić planuję wrzucić na mapę i tak też się bez napinki przemieszczać samochodowo - rowerowo.

Jeżeli chodzi o miejsca kultu pogańskiego na rowerze to polecam górę Ślęża koło Sobótki na południowy zachód od Wrocławia. Na minus to że ludzi tam nigdy nie brakuje, ale warto wejść lub wjechać rowerem, najlepiej chyba od przełęczy Tąpadła. A tak od siebie to nigdy nie przepadałem za miejscami gdzie lgną tłumy więc mogę polecić dobrą miejscówkę na nocleg przy samej rzece nad Odrą. Są to zwykłe łaki, tereny zalewowe, czasami jeżdżę tam motocyklem i widuje pojedyncze kampey z wędkarzami na weekend. Sam kiedyś pojechałem się tam przespać w namiocie i miejsce bardzo urokliwe w zakolu rzeku, na drugim brzegu jest użytek ekologiczny, wiele ptactwa, śpiew żurawi. Mam gdzieś współrzędne w GPS-ie jakby Cię interesowało, jest to w okolicy miejscowości Chobienia za Ścinawą.

W pobliżu Pstrąża masz nieduże jeziorko, miejscowość Kozłów dokładnie. Woda tam była zwykle dość czysta, ludzie co roku tam biwakują.
W miejscowości Wilkocin koło Przemkowa jest dwupoziomowy bunkier. Nie wiem tylko jak teraz z jego dostępnością bo dawno nie byłam.
Kolorowe Jeziorka w Rudawach Janowickich(w samych Rudawach jest kilka fajnych miejscówek i punktów widokowych)
Ogólnie jak lubisz widoczki i cuda natury to kilka wygasłych wulkanów możesz zaliczyć np Ostrzyca Proboszczowicka, Zamek Grodziec stoi na wulkanie, Wilcza Góra, Organy Wielisławskie, Czartowska Skała( ale do niej bym raczej specjalnie nie zjeżdżała)
Zamek Chojnik, już nie wulkan ale widoki zapewnia.
W Jaworze jest Kościół Pokoju wpisany w Unesco.
W Złotoryi kopalnia złota Aurelia. No i z natury to Wilcza Góra, Wilcza Jama, Skalny Wodospad i Niedźwiedzia Jama. ( wszystko blisko siebie)
W pobliżu Złotoryi w Jerzmanicach Zdrój znajdziesz wiszące tory kolejowe i Krucze Skały.
W Kamiennej Górze są sztolnie Arado.
W Kowarach Park Miniatur a na Przełęczy Kowarskiej nieczynny kilometrowy tunel kolejowy, kamperem go co prawda nie przejedziesz ale rowerem już tak. W Dobkowie jest Sudecka Zagroda Edukacyjna a w Willi Greta można smacznie zjeść.
W Górach Kaczawskich jest kilka single tracków jeśli by Cię to interesowało.

Może coś Ci się przyda :)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Wielkie dzięki. Zbiorę wszystko to naniosę na mapkę. Może jeszcze komuś się przyda. Jak macie punkty na gps to poproszę na PW.

Byliśmy w zeszły weekend ale bez eksploracji: ruiny fabryki prochu w Brożku.

Typowo po trasie.

A rowerami polecam ścieżka geoturystyczna „dawna kopalnia babina"

https://www.villagreta.pl/warto-zobaczyc-dolny-slask/

Fajny przewodnik, a sama Villa Greta to ciekawe miejsce na nocleg.

Kilka tras masz z gotowych z izimeeting chociażby tu http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=13073, a w Szprotawawie radzieckie silosy atomowe, w Żaganiu obóz jeniecki muzeum. W mnie na ranczo w ostaszówie możesz kamera rozstawić gdzie kcesz.

Jeżeli rowerami to koniecznie Park Mużakowski w Łęknicy (park, zamek, kolejka wąskotorowa itp.) i w pobliżu geopark pokopalniany, tzw kolorowe jeziorka. Dalej za Olszyną w kierunku Zasiek fabryka amunicji i pod Nowogrodem Bobrzanskim w lesie takie same atrakcje.

- Ścieżka geoturstyczna kopalnia Babina o której pisał Many,https://podroze.onet.pl/polska/lubus...polski/d2h7cef
-Ścieżka rowerowa Nowa Sól - Konotop, Nowa Sól - Stypułów i kolejowy most na Odrze przez który prowadzi https://etraper.pl/blog/kolej-na-row...iat-nowosolski
- Najdłuższe molo w Lubuskim - most w Kłopocie https://www.polskaniezwykla.pl/web/p...liwy-most.html
- MRU, pętla Boryszyńska i Pniewy, nie wiem czy będzie otwarte
- Jeziora Niesulickie i Głębokie - bardzo czysta woda

Emku, nie wiem jakimi rowerami jedziesz i jaką ekipą (dorośli? dzieci? młodzież?).
W Świeradowie i Nove Mesto (CZ) masz system rowerowych singli. Jest tego kilkadziesiąt km po polskiej i czeskiej stronie. Te po czeskiej są fajniejsze, ale nie wiadomo jak z granicami będzie.
Poziom trudności jest OK nawet dla dzieci, a zabawy jest na cały dzień lub nawet dwa.
Nazywa się to po czeski Singletrack pod Smrkiem.

Druga miejscówka, już typowo enduro, wymagająca dobrego przygotowania technicznego to Trasy Enduro Srebrna Góra.

Kolejne single dla całej rodziny masz na Wzgórzach Strzelińskich (na południe od Strzelina, góra Gromnik i okolice).

Kolejne single, ale takie bardziej MTB dla całej rodziny to cały system liczący kilkaset km w Kotlinie Kłodzkiej. Nazywa się to Singletrack Glacensis. No i sama Kotlina Kłodzka jest w pytę! Masz Twierdzę Kłodzką, Szczeliniec, Błędne Skały, Ścieżkę w Obłokach (ale to już Dolni Movawa w CZ).

Jest jeszcze trasa rowerowa Nysa-Odra biegnąca całą zachodnią granicą wzdłuż rzek od gór do Bałtyku. Jest fajnie przygotowana, ma sporo ciekawych punktów, dobrą infrastrukturę.

Fajne trasy rowerowe są też w Krainie Wygasłych Wulkanów.

Rzuciłem tylko hasłami, resztę znajdziesz na googlu i FB.
Powodzenia.