Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Imprezy forum AT i zloty ogólne (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=13)
-   -   Dni Jakuba Wędrowycza (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=36799)

ATomek 02.03.2020 19:27

Dni Jakuba Wędrowycza
 
1 Załącznik(ów)
Załącznik 94098


https://www.facebook.com/pg/dnijakubawedrowycza/posts/

No dobra, czas na bobra!

Od Marka- wiceprezesa fundacji- przekazuję zaproszenie na Dni Jakuba Wędrowycza. Tegoroczna edycja spotkania w Wojsławicach będzie w dniach 17-19 lipca 2020.
25 rocznica postaci zachęca atrakcjami. Warto zapoznać się z programem i przygotować nie tylko wątrobę!

zibiano 03.03.2020 15:35

To juz 25 lat ?
Tam sie musi dziać :)

luźno kieta 03.03.2020 21:49

Po przeczytaniu "Konana Bimbrownika" zapałałem chęcią 😛

Dario 03.03.2020 22:10

Cytat:

Napisał luźno kieta (Post 670792)
Po przeczytaniu "Konana Bimbrownika" zapałałem chęcią ��


Mogłeś czytać albo "Konan Destylator"
albo "Homo Bimbrownikus"
Upraszam trzymania się oryginału :)

El Komendante 04.03.2020 10:15

z szacunkiem, bo sie moze skonczyc zle:
...przeczucie go nie mylilo .. znajdowal sie w trumnie ...

uklony dla emitenta piatej klepki

ATomek 04.03.2020 10:58

Ty to masz wyczucie...

Dzwonisz, przyjacielu...
Czekałem na twój telefon. Tylko ty masz takie wyczucie chwili...
Co u mnie?
Leżę sobie wygodnie na plecach, chyba od trzech dni.
Nie mogę swobodnie oddychać, ale jest miło- wokoło starzy znajomi i rodzina.
Rozmawiają o mnie, patrzą... Mówią, że byłem strasznym ujem. To akurat prawda, ale dlaczego "byłem"?
Jak się czuję?
Czuję zapach kwiatów i palących się nastrojowo świec, zapach mojego nowego garnituru i coś jeszcze... chyba nie ja tak śmierdzę?
Coś się dzieje: niosą coś we czterech...
Teraz, to już nic nie widzę, tylko słyszę stukanie młotka. No tak- przecież jestem stolarzem i wiele ich wokoło zawsze się poniewiera...

Ja już nic przyjacielu nie mówię, ale ty mów! Mam dużo czasu na słuchanie

El Komendante 04.03.2020 12:03

mamy ten sznurek, co to go dzieci z Bullerbyn rozpiely.
to nieosiagalna lacznosc w sieci G. Punktu zero, nie da sie podsluchac ale da sie odczytac i powtorzyc

Prawo emisji energii ATOMka w rzeczy samej.
Jakub Wedrowycz to kapelusz wyciagniety z krolika przez Ciebie i nie ma tu przejezyczenia.

pozdrowienia ze zloconej lazienki gdzies na dalekim poludniu

https://i.ibb.co/9cZgrhm/88994834-78...28291584-n.jpg

https://i.ibb.co/pn2r143/89020874-21...80085504-n.jpg

https://i.ibb.co/D8Gnzdv/89031432-48...59492864-n.jpg

https://i.ibb.co/pXbn1t9/89077225-31...23326976-n.jpg

luźno kieta 05.03.2020 21:42

Cytat:

Napisał Dario (Post 670793)
Mogłeś czytać albo "Konan Destylator"
albo "Homo Bimbrownikus"
Upraszam trzymania się oryginału :)

Racja, "Konan Destylator" oczywiście 🤭

Dario 05.03.2020 21:52

Cytat:

Napisał luźno kieta (Post 670967)
Racja, "Konan Destylator" oczywiście 🤭

Polecam Ci również (jeśli nie czytałeś) opowiadania "pozaJakubowe" Pilipiuka, choćby ostatniego "Przyjaciela Człowieka"

ATomek 26.03.2020 14:40

1 Załącznik(ów)
Załącznik 120541




Mnie zachęcają i same Wojsławice. Nie licząc spożywczaka, nigdy się w nich nie zatrzymywałem. Teraz odrobinę doczytałem i to, co o nich znalazłem, brzmi interesująco, więc w skrócie opiszę tu swój szkic historyczny:

Wojsławice- znacząca wieś króla Władysława Jagiełły. Położona przy dawnym trakcie Lublin- Kijów w swojej historii ma ślady osadnictwa od I w p.n.e., średniowiecznego zamku, zniszczeń po tatarskich ordach i kozackich bandach (pan Zaklika z Wojsławic gnał Tatary aż do granic) nazwisk mazowieckich Radziwiłłów-Uchańskich, Daniłowiczów, Potockich , Tyszkiewiczów, Poletyłów i narodowych powstań. Przed II wś należały do powiatu Sokalskiego, woj lwowskiego, więc dziadek Ravkopytko miał tu 'po sąsiedzku',bez granicy na Bugu.
I jak to na pograniczu ślady trzech narodowości i religii: rzymskich katolików, rusińskich prawosławnych i żydów.
XVIII wieczne Wojsławice to miejsce żydowskiego dramatu rozgrywek sekty antytalmudycznej Jakuba Franka (tzw frankistów) - z Żydami ortodoksyjnymi.
Sekciarze oskarżyli w sądzie wojsławickich bogobojnych żydów zasiedziałych tu od XVw. tezą o użycie krwi trzyletniego katolickiego miejscowego dziecka do wyrobu macy wielkanocnej. Wielu z nich skazano na poćwiartowanie, powieszenie w pobliskim wąwozie Szubienica (od strony Kukawki), lub wypędzenie. Oczywiście majątek po nich przejęli frankiści. Wkrótce jednak ‘z powodu brudu i nagromadzenia się większej ilości ludzi po izbach wybuchła zaraza, która poczyniła znaczne wśród nich szkody’.
Dodatkowo fala okrucieństw rozlała się po całej przedrozbiorowej Rzeczpospolitej, a odgrzana sprawa wewnętrznych porachunków żydowskich posłużyła Oldze Tokarczuk za osnowę opowieści w Księgach Jakubowych.

Ciekaw jestem przydrożnych zabytkowych kapliczek, cerkwi, synagogi i całej tej Kresowej atmosfery dzisiejszych Wojsławic, być może będącej uzupełnieniem odwiedzin u Wędrowycza.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 18:26.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.