Wypadek na torach
Szukam pomocy i wsparcia , moja córka (Ewa-15lat) dzisiaj miała wypadek na torach straciła obie nogi . Może ktoś ma jakieś pomysły, zna ludzi którzy przez to przeszli .
--- EDYCJA --- Szanowni Forumowicze, Ewa, 16-letnia córka naszego kolegi z forum, w drodze do szkoły miała wypadek – wpadła pod pociąg i straciła obie nogi. Informacja o tej tragedii poruszyła nasze środowisko i w gronie moderatorów postanowiliśmy wspomóc spontaniczną zbiórkę przesyłając do Was tego maila. Apelujemy o solidarną pomoc koledze, którego spotkała tragedia. Ewa z pewnością będzie wymagała opieki psychologa, potrzebny będzie dla niej wózek, protezy. Niezbędne będą pieniądze na rehabilitację. Prosimy o wpłaty, szczegóły na stronie, której adres poniżej: http://www.ewa.oca.pl/ lub na konto forumowe, prowadzone przez Ashanti: W opisie przelewu prosimy o dopisek "POMOC DLA EWY". Zbiórka potrwa do końca maja. Pamiętajcie jednak, że kto szybko daje ten dwa razy daje. Będziemy przekazywali pieniądze na potrzeby związane z Ewą jak tylko powstanie specjalne subkonto przy fundacji, która ma się nią opiekować. Ponieważ rozpoczął się okres rozliczania podatkowego, przypominamy, że istnieje możliwość oddania 1% na Pomoc dla Ewy. DO ROZLICZENIA ROCZNEGO PIT PODAJEMY: NR KRS 0000050135 ORAZ W RUBRYCE (cel szczegółowy 1%) WPISAĆ: KIERYCZKA Więcej szczegółów na stronie: http://www.ewa.oca.pl/ Niejednokrotnie jako motocyklowa społeczność dowiedliśmy naszej wrażliwości. Jesteśmy przekonani, że stanie się tak i tym razem. Pozdrawiamy, GTW --- EDYCJA --- |
a konkretnie jakiej pomocy potrzebujesz? dla siebie czy dla corki?
|
Czytałem dzisiaj o tym wypadku...
Mój kuzyn miał wypadek na moto w sierpniu tego roku. Stracił nogę powyżej kolana. W szpitalu zarazili go gronkowcem i noga nie chciała się goić. Dopiero w Piekarach Śląskich wszystko ładnie mu wyczyścili i zaszyli. Sam szukam pomocy dla niego. Na pewno załatwiaj szybko jakieś konto KRS, żeby ludzie mogli oddawać 1% podatku bo za niedługo rozliczenia z US się zbliżają. |
Zupełnie nie wiem co mam napisać. jestem po prostu zszokowany. Sam mam córcię 7,5 roku i nie wiem jakbym się zachował w takiej sytuacji. Jeśli wymyślę coś co mogłoby Wam pomóc napiszę. Jestem zdruzgotany ...
|
O Jezu..... przerażające... Całe szczęście, że wyszła z tego dramatu żywa! Czy jest przytomna? W jakiej miejscowości mieszkasz kolego?
|
Darkier Mieszka w Bierutowie
|
Czytam właśnie info z MojaOlesnica,pl i nie wiem co powiedzieć. Jestem ojcem dwóch córek i na samą myśl co teraz przeżywasz po prostu łzy mi same lecą choć jestem od Ciebie starszy...Wybacz, ale to jak jakiś zły sen. Kolego jeśli na tą chwilę coś to pomoże wiedz, że myślami jestem z Tobą Brakuje słów. Zastanawiam się jak mogę Wam pomóc?Pisz!
|
trzymajcie się
tak naprawdę to nie wiem co pisać |
Trudno napisać coś mądrego w takiej chwili - sam jestem ojcem 15 latka i nie wyobrażam sobie co można czuć w takiej chwili - bardzo współczuje ...
|
dziecko żyje, to najważniejsze, jestem z Tobą Darkier
|
O kurcze... nie wiem co napisać... chłopie trzymaj się
|
Kolego,jestem z Tobą,najważniejsze że żyje....
|
Wielkie współczucie z mojej strony. Świat Wam się zawalił i potrzebujecie wsparcia, wszyscy jesteśmy z wami.
Chyba najważniejsze to w tak trudnym okresie się nie poddać i pamiętać, że kiedyś ból się zmniejszy, życie potoczy się dalej i "znowu nabierze barw". Trzymaj się. Ja ze swojej strony również oferuje pomoc jak tylko będę potrafił. PS. Ważne aby córa się trzymała, i tu jest też i Twoja rola(dlatego ty musisz się trzymać mocno). Być może i specjalistów. Dowiaduj się czy nie będzie konieczna rehabilitacja - z moich doświadczeń (trochę innych) lekarze często ignorują ten fakt, a czas może mieć tu spore znaczenie. Sorki, że się rozpisałem. Ale kilka lat temu przeżywałem równie poważną traumę z dzieckiem i trochę rozumiem jak Ci ciężko. |
Wiesz, że każdy, co czyta ten wątek, kładzie Ci rękę na ramieniu i mówi: .."jestem tuż obok, ile tylko będę w stanie to Wam pomogę..". Trzymaj się..
|
darkier
działaj szybko z tym 1% podatkiem, ja nie wiem jak to się załatwia ale lukaszvip wskazał bardzo konkretny pomysł, to pewnie ma większą wiedzę na ten temat. Jeśli to załatwisz oddam ze swojej firmy swój podatek dla Ewy. Działaj. Podaj także na forum jakieś konto to też wyślę jakieś pieniądze i pewnie nie tylko ja. Czytałem wiadomości. Bardzo Wam współczuję. Też ma córkę Ewe 17 lat. |
Rozmawiamy w domu o Waszym nieszczęściu.Ewa na najbliższy czas będzie potrzebować wsparcia psychologa. Na stronie Fundacji Nadzieja(http://www.fundacjanadzieja.com/) w zakładce PRAWO otwórz w pdf ulotkę pt.CO DALEJ PO WYPADKU.Po lewej ZOBACZ znajdziesz adresy podobnych instytucji wspierających osoby po wypadkach komunikacyjnych. Adresy są ujęte na końcu tekstu ulotki.W samym Wrocławiu jest kilka, ale może są bliżej Bierutowa. Bądźcie silni dla Ewuni.
|
Boguś ma 100% racji!
Psycholog Prawnik Bez wzgledu na wszystko będa potrzebni! Zakładam oczywiście, że jest pod dobrą opieką lekarzy! Trzymaj się chłopie.Najważniejsze, że żyje! Ale mnie mnie potelepało! |
Pisz śmiało co Ci trzeba i jakiej pomocy potrzebujesz. Wiele razy Nasza Społeczność reagowała w podobnych ciężkich sytuacjach. Mamy tu wielu ciekawych ludzi zajmujących się przeróżnymi rzeczami- może akurat trafi się ktoś w temacie.
Trzymaj się. Czuję bezsilną gorycz. |
Darkier, próbuję uzyskać jakieś info odnośnie uzyskania KRSu, Na razie wiem tyle, że wiąże się to min. z uzyskaniem orzeczenia o inwalidztwie co pociąga za sobą pewne procedury formalne ze strony lekarzy i urzędów i Twojej, a tu czas nagli. Wracam więc do pomysłu fundacji lub stowarzyszeń, które udostępnią własne subkonto. Wiem że Ty teraz nie masz głowy do chodzenia po urzędach czy instytucjach, ale jak tylko będzie możliwość ustalimy, kto może Ci pomóc na miejscu. Jeszcze jedno, pomyśl kto z rodziny mógłby Cię reprezentować przed instytucją (pełnomocnictwo) bo TY musisz być przy Córce.
|
Teraz Darkier musisz być przy córce i ją wpierać tak bardzo jak tylko możesz. Pomoc psychologa także będzie nieoceniona. Na wszystko potrzeba czasu. W tym przypadku dużo czasu. Sprawy muszą się poukładać od nowa. Będzie dobrze.... na pewno zupełnie inaczej niż to sobie wyobrażałeś ale dobrze. Trzymam kciuki i myślę o Was.
|
Orzeczenie o niepełnosprawności trochę trwa, nie załatwia się tego od ręki. Komisje lekarskie, zaświadczenia itp.
Moim skromnym zdaniem to jest już kolejny etap, Teraz potrzebne jest wsparcie bliskich i znajomych, oraz trzeźwe spojrzenie kogoś kto pomoże w podejmowaniu decyzji na miejscu w szpitalu - co by czegoś nie przeoczyć (niestety trzeba uważać bo często się zdarzają przezoczenia/zaniechania/bo szpital nie ma środków itp.) Jest tu kilku lekarzy, jak by mieli pogląd (oczywiście podane na PW) jak się sprawy mają, co w szpitalu planują dalej robić, może mogli coś podpowiedzieć, podać kontakt gdzie można zrobić więcej. |
Tysiac wyobrazen mam w glowie ale nie wiem co pisac, tyle ze jestem myslami z Toba, Twoja corka i Twoja rodzina. Pisz czego potrzebujecie. Nie jestescie sami
|
Serdecznie Wam współczuję. Jeśli będę mógł osobiście pomóc, chętnie to zrobię.
Moja żona jest psychologiem, pracowała w jednej z poradni, które mogę polecić: Dla Twojej córy - bezpłatny telefon zaufania dla dzieci i młodzieży 116 111 http://www.116111.pl/ poniedziałek - sobota 12-20 Dla Ciebie - bezpłatna telefoniczna poradnia psychologiczna dla osób dorosłych w kryzysie emocjonalnym 116 123 http://www.116123.info/ poniedziałek - piątek 14-22 Informacje prawne Bezpłatna INFOLINIA DLA OSÓB NIEPEŁNOSPRAWNYCH PFRON 800 533 335 poniedziałek - piątek 12-20 We wszystkich poradniach otrzymasz również informacje o lokalnych ośrodkach, które mogą Ci pomóc. Trzymajcie się. |
Tak przyszłościowo to zbieraj na wszystko papiery. Na leki, badania itp itd. W przyszłości może się przydać jak będziesz chciał o jakieś odszkodowanie, pomoc powalczyć.
|
straszna tragedia :( pisz chłopie o wszystkim, czego Wam potrzeba, tu na pewno znajdziesz pomoc
Może zaczniemy zbierać kasę, bo ta zawsze w takich sytuacjach jest potrzebna i nigdy nie jest jej za dużo.. |
Dziękuje wszystkim za wsparcie , właśnie wróciłem ze szpitala . jedna noga amputowana wczoraj a dzisiaj druga ( nie udało się jej uratować).
po wybudzeniu rozmowa z córka o nogach - myślała, że jedną ma i dostała odpowiedz że nie ma dwóch powyżej kolan . Jestem zdruzgotany http://mojaolesnica.pl/article.php?id=5118 |
Przy tym inne problemy stają się malutkie. Nie wiem co napisać. Teraz rozmowa o pieniądzach może jest trochę nie na miejscu, ale jak już będziesz miał konto to wyślij mi na priv. Mamy w UK forum, założę nowy temat z prośbą o wpłatę.
Trzymaj się, to teraz najważniejsze. |
Cytat:
Wierzę, że znajdziemy sposób, żeby realnie pomóc. Pisz tylko, czego potrzeba. Zabrzmi to pewnie nieelegancko, ale zdecydowanie należy zacząć szukać pieniędzy. Mam nadzieję, że nasze forum również wspomoże Waszą rodzinę. |
JAET MI TRUDNO WŁAŚNIE JEDZIEMY DO SZPITALA PODAJE NAMIARY NA KONTO MOJEJ CÓRKI :
Proszę was o pomoc dla mojej ukochanej Ewy!!! Przedczoraj miała wypadek, starciła prawą nogę i lewą . Podaje wam bezpośredni numer konta: EWA KIERYK w BZ w Oleśnicy - Ewa Kieryk 56-420 Bierutów nr. konta 94 1090 2415 0000 0001 1611 1074. bardzo prosze was o pomoc .. liczy sie każdy grosz ... Ewa ma dopiero 16 lat i całe życie przed sobą . ! :( http://www.photoblog.pl/amino16/111932877 Dziękuję z całego serca pozdrawiam dariusz kieryk |
Jestem ojcem już 20-sto letniej dziewczyny współczuję Wam bardzo, jestem z Wami.
|
Na pewno orzeczenie o niepełnosprawności będzie potrzebne, w razie czego wal na priv Mam niepełnosprawne dziecko więc przechodziliśmy z żoną przez te wszystkie formalności i żona gdyby zaszła taka potrzeba wyjaśni co i jak. Jak zechcesz to pomożemy założyć subkonto.
|
W tej chwili subkonto wydaje się najważniejszą sprawą bo daje możliwość działania wielokierunkowego bezgotówkowego czyli i bez ryzyka dla Ciebie i Ewuni.http://www.dzieciom.pl/subkontodokumenty.html to jest adres fundacji z warunkami do spełnienia by ruszyć finanse na teraz i przyszłość. Trzeba działać bo np. Fundacja Anny Dymnej już prowadzi 200 subkont i na chwilę obecną nowych nie zakłada. Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu uda się nawiązać kontakt z biurem i cokolwiek ustalić poza formalnościami. Kolego, wiemy że to ciężki czas dla Ciebie, ale niezbędne jest byś sygnalizował kierunek działania i zamiary byśmy nie robili czegoś wbrew Twoim planom tym bardziej, że działamy na odległość. Wydaje mi się, że im szybciej tym lepiej, bo sprawa wymaga długofalowego działania. Przekaż Ewuni, że jesteśmy z Wami. Stało się nieszczęście, ale będzie jeszcze dobrze.Dacie radę, wierzę w to.
|
Darkier pozwoliłem sobie zamieścić info o sprawie na forum motofanatyka zachodniopomorskiego. mam nadzieję że nie wybiegam przed orkiestrę choć pytam jak ruski co zeżarł słoninę i pyta czy było wolno. Jeśli coś nie tak, wybacz.
|
A ja przed chwilą zamieśliłem linka na forum transalp.pl
i na pewno mój kuzyn arti69 zamieści info na forum ducati Jeśli macie jakieś pomysły działajmy szybko. |
Jezu, nie wiem co napisać.. przed chwilą właśnie przeczytałam na transalpowym.. Jestem z Wami całym sercem, wyślę kasę ile tylko będę mogła. Wrzucę link na forum freewinda, poprosze znajomych o wsparcie dla Was. Mam siedmioletniego diabełka w domu, nawet nie potrafię myśleć o tym, że kiedykolwiek mogłoby stać jej się coś złego...
|
Darkier trzymaj się. Grosiwo poszło. Kumotry dawać na przelewy, tu trza pomóc!!!
|
Najważniejsze ze Ewa zyje! Przesylam wyrazy wspolczucia, przekazuje info dalej.........
Mozna by utworzyc tez konto paypal dla Ewy, sporo ludzi w tym systemie platnosci dziala |
Dostałem dzisiaj mandat, i już wiem na czyje konto go wpłacę...
tamci mogą poczekać... - takie historie jak zawsze w życiu to koniec czegoś ale i początek czegoś nowego i tak trzeba myśleć... jestem z Wami... |
Jesteśmy z Wami.
|
przykro ogromnie mam syna w tym samym wieku wiem co znaczy siedzieć przy szpitalnym łóżku i patrzeć na cierpienie dziecka
może to przykre ale za niedługo najważniejsze będa pieniądze,dlatego apel do motocyklistów i nie tylko warto wpłacić na konto EWYkto ile może |
poszło też na www.xtzclub.pl
mogę pomóc tylko przelewem (co zrobiłem) - jeśli zdążysz założyć fundację na 1% roześlę gdzie tylko się uda |
Motofanatyk napisał:
"Z tego co jest mi wiadomo: 1. najpierw leczenie ran tej dziewczynki, psychicznych (ona i również rodzice)i fizycznych 2. w międzyczasie rodzice moga zacząć załatwiac formalności w Powiatowym Zespole ds. Orzekania o Niepełnosprawności. 3. w międzyczasie dodatkowo musza załatwić wózek inwalidzki. Sa sklepy specjalistyczne a ZUS pokrywa koszty wózka do ok.800,-. 4. po wyjściu małej (moja córa ma 24 lata dlatego zawsze tak mówię i piszę o dzieciakach) ze szpitala komplet papierów do ZUS o ustalenie dla niej renty.Ważny jest jej wiek. To co teraz napisałem dotyczy osoby powyżej 16 lat. Jeśli ma mniej to Powiatowy Zespół ds. itd. 5. po ok. 3 miesiącach (po zagojeniu ran na kikutach) załatwić trzeba bedzie dla niej protezy. Jeśli oczywiście lekarze dopuszczą (miejmy nadzieję że tak) taką możliwość. A jako że jeszcze rośnie to będzie ich musiała miec kilka na przestrzeni kilku lat. To będzie bolało w kieszeni, ale postaramy się jakoś pomóc. 6. praca, praca, praca z dzieckiem nad nauką chodzenia. 7. proponuje poszukanie jakiejś Fundacji, która weźmie mała pod swoją opieke. Chodzi o kasę na protezy dla niej. Są to drogie rzeczy. Jej rodzice muszą się trzymać!!! To warunek aby mała miała ochotę na ciężką pracę nad sobą." To jest wiadomość od człowieka z braci motocyklowej z motofanatyka zachodniopomorskiego. Mam tez już kontakt do strażaka, jednego z nas, który niedawno stracił nogi w czasie akcji ratowniczej-obiecał pomoc. Tak więc kolego, jak znajdziesz chwilę dawaj na priv lub jakkolwiek i działamy. "Dla Ewuni"-poszło. |
nie wiem co napisać.... bardzo współczuje...
|
Darkier-odczytaj Priva
|
Pewna para przechodziła przez podobną sytuację amputowano dziewczynce nogę , Teraz dziewczynka z uśmiechem na ustach i silną wolą zdobywa medale i reprezentuje nas Polaków na arenie między narodowej W Pływaniu .
Proszę dać znać czy chciałby się Pan Skontaktować z tymi osobami i porozmawiać telefonicznie jeżeli tak to postaram się załatwić NR. Tel. osoby są z Wrocławia . Pozdrawiam . |
Cytat:
Zamieściłem informację z prośbą o pomoc na PolishBikers, Moja Wyspa i Polonia Nottingham. Ludzie pytają o konto PayPal bo nie wszyscy mają polskie konta. Są też pytania o kontakt do Ciebie darkier. Jeżeli możesz to prześlij mi swój adres e-mail, oczywiście jeżeli masz jeszcze siłę i ochotę na czytanie. |
bardzo współczuję, brak słów, łzy same się cisną...
darkier, wkleiłem Twój post na www.advrider.pl http://advrider.pl/viewtopic.php?f=27&t=10145 trzymajcie się w tych trudnych chwilach |
To najbardziej przerażająca wizja jaką potrafię sobie wyobrazić, dlatego mnie tak ruszyła.
Nie potrafię przestać o tym myśleć. Mam wewnętrzną potrzebę zrobienia czegoś więcej niż przelew który nie uspokaja sumienia. Jednorazowa wpłata to wspaniały gest solidarności, ale prócz tego potrzeba długofalowego działania. BOGUŚ nieformalnie wziąłeś sprawe w swoje ręce. Jestem gotów wziąc udział i wesprzeć każdą rozsądną inicjatywę pomocy. Poszedł priv. Wspólnie możemy zrobić coś naprawdę dobrego. |
Dziękujemy wszystkim za pomoc , cały czs spędzamy w szpitalu i nie mamy glowy do tych działań , pomagają nam osoby z rodziny w zakladaniu subkonta przy fundacji nie wim jaka bo nie mam głowy .
Córka Ewa przebywa na oiomie stan stabilny przytomna i rozmawiamy . Wie już że nie ma nóg ,( bardzo ciężka rozmowa, najtrudniejsza w w całym życiu ) ale chce walczyć i chce chodzić na protezach i na to rozwiązanie szukamy pieniędzy nie wiem ile ,ale wiem ,że jest to ponad nasze możliwości finansowe . Jesteśmy wdzięczni za wszelką pomoc w ratowaniu życia , zdrowia i przyszłości Ewy . http://www.ewa.oca.pl/ DZIĘKUJEMY Dariusz i Agata Kieryk |
Poszło też na
http://www.shadow.org.pl/forum/index.php |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 16:00. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.