Ja mając taką kasę poszukałbym jakiegoś Bronco, albo Suburbana ze stanów.
|
Terracan brzmi dobrze - G, patrol czy inne auta w tej kasie to będą skarbonki. Zadbane będą drogie i stare mimo wszystko. Do zwykłej turystyki to w większości przypadków jakiś suv da radę - wystarczy jechać z głową.
Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka |
I tak oto temat dot. porównania dwóch jednostek ociera się o Passata Kombi ;)
|
Passat w kombi to może nie, ale mam Allroada 2,7 BiT i uniewrsalność tego samochodu jest nie do przecenienia. Nie wiem o jakich drogach mówimy jeśli chodzi o wyprawy, ale jeździłem tym po autostradach i budowach i wszędzie był komfort mocy, zwinność i płynność jazdy na pneumatyce :)
|
2 Załącznik(ów)
Faktycznie schodzimy w niezbadane rejony ;)
Bardzo dziękuję za merytoryczne wypowiedzi i za te mniej w sumie też :D Jest jeszcze jedna rezerwowa dwójka którą ew brałbym pod uwagę to: Nissan Pathfinder Załącznik 87067 Mitsubishi Pajero Sport Załącznik 87068 Tak jak wspomniałam. Szukam auta będącego kompromisem między codzienną jazdą a wyprawami , bez hardkorowego offa Macie może jakieś doświadczenie z ww modelami? I jak się one mają do tytułowej dwójki (Disco/WJ) |
Terrano 2 (pomodzony i na dużej lampie wygląda dużo lepiej) lub 4runner.
|
|
W tym budżecie to chyba Terrracan jest dobrym wyjściem:
https://i.pinimg.com/originals/27/dd...b38c5aa132.gif |
1 Załącznik(ów)
To w takim razie moja zabawka.9 lat w moich rękach .Na temat tego auta wiem wszystko i według mojej opinii liczy sie tylko tylko japonia.Koszta budowy - beczka bez dna.Frajda z jazdy - banan na gębie non stop.Dzwięk silnika - grzmi jak burza.Wytrzymałosć - czołg.
http://africatwin.com.pl/attachment....1&d=1554321144 |
1 Załącznik(ów)
Widzę że kolega boryka się z podobnym problemem.
Z mojej strony wyglądało to tak.....zanim na świecie pojawiła się nasza córka, z żoną praktycznie w każdy wolny weekend siedzieliśmy na afryce i zjeżdżaliśmy Polskę. I przyszedł czas aby zagłębić sie w temat pieluch. Wszystko co związane z podrozowaniem na dwóch kołach poszło w odstawkę i to chyba na dłuższą chwilę.... I tak zrodził sie mi pomysł co by zamienić chociaż na jakiś czas 😉 dwa koła na cztery z możliwością podróżowania w bardziej offowe tereny. Wydawałoby się że kupno czegoś 4x4 to czysta formalność, niestety nic bardziej mylnego.Padło ogólnie na patrola lub jeepa wj. Po około dwóch miesiącach burzy w głowie zdecydowalem się na jeepa wj 4.7 v8 Na plus z mojej strony dla jeepa byl fakt silnika benzynowego ze wzgledu na krotkie dojazdy do pracy no i gang fałósemki😉. Części do tego modelu są w rozsądnej granicy, nowych jak i używanych, a zwłaszcza używanych których jest mnóstwo tj.mosty, skrzynie,reduktory itp Nie potrzebowałem autka do jakiegoś ciężkiego upalania w terenie lecz takiego co i asfaltem wygodnie pociśniesz jak i poza da sobie spokojnie radę. Jak narazie spełnił moje oczekiwania, córka spokojnie śpi na tylnej kanapie a my cieszymy się jazdą w ciekawe miejsca gdzie zwykłą osobówką moglibyśmy zapomnieć |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 13:57. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.