Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Dom forumowicza - wszystko do domu i o domu (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=173)
-   -   co? g..wno :D oczyszczalnia przydomowa - problem (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=40971)

matjas 08.09.2021 11:56

co? g..wno :D oczyszczalnia przydomowa - problem
 
no więc tak...
dom ma 21lat, mieliśmy wzloty i upadki, i ogólnie to poprawiamy wciąż po zjebach co to budowali. powoli to idzie bo pewnie mamy wysoki próg bólu...

Stopa ma zakaz pisania tutaj :haha2:

jednym z elementów, które nie działały nigdy dobrze była przydomowa oszczyszczalnia. najpierw okazało się, że jakiś jebnięty zrobił na wlocie do beczki zwężkę ze 160 na 110 bodaj. parę patyczków do uszu i jakieś mokre chusteczki o zapachu rumianku jak gówniaki były małe i niestety musiałem wykopać sobie grób aż do wlotu do szamba. Zmieniłem wlot. Teraz można walić z grubej rury i nic się nie zatyka. Ten stan szczęścia trwał z 6 lat.

Niestety ostatnio okazało się, ze dekiel od szamba unosi się elegancko na kiszonce i nie ma odpływu do złoża w ogrodzie.
Pokminiłem i polazłem na koniec złoża do rewizji - sięga jakieś 1.5m poniżej poziomu gleby - a tam mokro. Skojarzyłem codzienne podlewanie ogrodu przez 2.5h dziennie na różnych sekcjach /bo tej wody u nas trochę potrzeba/ i podniesienie się poziomu wody podskórnej. Hmmmm.... odważna teoria ale założyłem, że może złoże jest po prostu ZBYT mokre i nie przyjmuje już wody. Git. Ubiłem podlewanie o połowę.
Do tego dołożył się pęknięty basen :D bo gówniaki z kuzynem zrobili ostry hydrobalet - 6500l poooooooszło w pizdu. Więc zakładam, że może być pod spodem mokro.
Ostatnio również PanBozia spuścił Płanetników ze smyczy i spadło tyle deszczu ile przez ostatnie parę miechów...
U nas sam piach na dobre 4m. Potem żwir. Potem warstwa gliny.
Czy może być tak, że woda zaległa na tej glinie i stoi??????

Nie wierzyłem jednak w tą samodziałową teorię tak do końca więc kupiłem 20m ala WUKO na myjkę i heja czyścić odpływ z szamba. Za wiele nie wróciło i nie sądzę aby cokolwiek siedziało w samym odpływie. Doszedłem niemal do wątroby - czyli do końca.

Sąsiad, szambelanin, sugeruje wystąpienie korków tłuszczowych w rozsączu. Plan taki, że po wczorajszym opróżnieniu beczki myślę zalać odpływ skondensowaną mieszaniną bakterii tłuszczojadów - może to coś da. Jak nie... to nie mam pojęcia bo szykuje się wtedy poważny rozpierdol.
Jako supłement dodam, że niestety przez ostatni rok zapomniałem o dosypywaniu przyprawy do kibla. Myślę, że to też nie pomogło. Mea kupa :haha2:

Macie jakieś pomysły jak to ogarnąć inaczej? :o Być może, czego nigdy nie brałem pod uwagę, taka oczyszczalnia naturalnie kiedyś się kończy?

Tak więc - reasumując, mam przesrane.

m

consigliero 08.09.2021 12:16

1 Załącznik(ów)
Biorąc przykład ze swojej oczyszczalni z rozsączaniem, mogę tylko napisać, sorry taki mamy klimat. Abstrahując od problemów z rurami, jak ma się rozsączać to co pójdzie z kibelka, jak ziemia wody nie przyjmuje. U siebie gdy na początku roku myślałem że szambo trzeba wypompować bo słabo odbiera, wypompowałem trochę nieczystości a reszta była wodą wpływającą z okolicznego terenu. Teraz po ostatnich opadach jest dokładnie to samo ale teraz już wiem że najpierw musiałbym osuszyć okoliczne pola, oczyścić rowy, co może doprowadziłoby do zmniejszenia nowych jeziorek na tych polach, może populacja komarów by się zmniejszyła. Pozostaje czekać na słońce które to wysuszy

nabrU 08.09.2021 13:28

Cholera, jak tu czytać to forum w trakcie lunchtime...😉

matjas 08.09.2021 13:54

Cytat:

Napisał nabrU (Post 747589)
Cholera, jak tu czytać to forum w trakcie lunchtime...��

Że obrzygliwie? Sorry. Consigliero już napisał o klimacie. Czuję się usprawiedliwiony :bow:

@Consigliero - no wiadomo, że jak ma przyjmować jak tam mokro. Chodzi o to, że u nas jest z nadania Bożego sucho. Bardzo sucho! Po ulewach, że świata nie widać, 15 minut później na chwastniku nie ma wody w zasadzie. Więc zastanawiam się, czy jest możliwe aby na tej glinie stała warstwa sążna i nie miała dokąd ujść...
Bo jeśli tak to trza proforma zalać odpływ tymi bakteriami i niech sobie tam ucztują a do tego odpompować parę razy beczkę bez odprowadzania ścieku w złoże i dać na mszę.

M

AfroMan 08.09.2021 14:07

Daj znać, czy pomogło ;)

https://www.youtube.com/watch?v=Lp_0DY6Hcic


matjas 08.09.2021 14:14

Ale żeby zadziałało trza po szwagra z Nokii Banan zadzwonić brachu!

ctomch 08.09.2021 14:15

Jak masz tego typu problemy, zapraszam na prelekcję. Mam aktualnie oczyszczalnię tego typu co Ty. Przerobiłem trochę przypałów.
Nowa oczyszczalnia jest innego typu, wziąłem pod uwagę wszelkie przypały, plus nasze warunki i inne.
Zapraszam.
T,

matjas 08.09.2021 14:16

kto ma zdrowie na prelekcję :D zadzwonię, podjadę :D

ctomch 08.09.2021 14:18

eeeee, to ja mogę do Ciebie podjechać, żeby obadać, a potem się zobaczy

consigliero 08.09.2021 14:48

Cytat:

Napisał matjas (Post 747593)
Że obrzygliwie? Sorry. Consigliero już napisał o klimacie. Czuję się usprawiedliwiony :bow:

@Consigliero - no wiadomo, że jak ma przyjmować jak tam mokro. Chodzi o to, że u nas jest z nadania Bożego sucho. Bardzo sucho! Po ulewach, że świata nie widać, 15 minut później na chwastniku nie ma wody w zasadzie. Więc zastanawiam się, czy jest możliwe aby na tej glinie stała warstwa sążna i nie miała dokąd ujść...
Bo jeśli tak to trza proforma zalać odpływ tymi bakteriami i niech sobie tam ucztują a do tego odpompować parę razy beczkę bez odprowadzania ścieku w złoże i dać na mszę.

M

U mnie sprawa prosta chociaż jak kopałem przy fundamencie aby udrożnić jedną rurę to się poddałem bo woda nie pozwalała się tam dostać mimo że na metrze piach się zaczyna ale też i woda tam dosięgła od dołu, znaczy się coś ją tam przytrzymało. Tereny u nas blisko Wisły która może nawet była ileś tam lat temu sporo bliżej, a jak wylewała to robiła sobie warstwy na przykład ilu. U nas bywa podobnie że w sierpniu potrafi ziemia spękać, że niby sucha, ale trochę popada i już wszędzie wody pełno. Ten piach na metrze może być płytką warstwą a warstwa wodonośna pod nią. Szpilkę mam wbitą na jakieś 3 metry i raczej nie obserwuję braku wody w upalne dni. Co nie oznacza że uważam swoje szambo za ideał, może powinienem w moim wypadku zrobić odpływ sporo dalej od domu aby spadki były większe i do rowu bliżej to może i woda w glebie z tego powodu w pobliżu byłaby niżej. Na razie jest jak jest i w takie dni wiem że gorzej odpływa, ale u nas patyczków, włosów i prezerwatyw w kibel nikt nie wrzuca a bakterie osobiście raz w tygodniu wsypuję do kibelka.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 13:12.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.