Kolektor słoneczny do grzania ciepłej wody użytkowej
 

Jak w temacie, myślę o zakupie takiego ustrojstwa ( bez dotacji, papierów, itd itp) Ktoś może ma i się wypowie czy warto albo czy nie warto. koszt stosunkowo niewielki i instalacja prosta się wydaje np. https://erli.pl/ogrzewanie-kolektory...caAncaEALw_wcB

Dom z tarasem na piętrze i tam myślę to ustawić.

Od razu chciałbym dodać, że nie chcę tutaj dyskusji o dotacjach, dofinansowaniach, ulgi termomodernizacyjnej i temu podobne papierologie ,bo mnie to nie interesuje.
Chodzi o to, jak z perspektywy czasu się to spisuje ,czy wyrabia czy jest awaryjne ,jak w zimie itp. taka przeciwwaga dla fotowoltaiki

Logicznie rzecz biorąc to powinna tam być jeszcze grzałka elektryczna i panel PV to by było ok.

W zimie nie możesz mieć tam wody bo ci rozsadzi to. Na zimę się to wyłącza. U mnie to rodzice mają i korzystają z tego latem aby nie palić w piecu. Działa to całkiem sprawnie.
https://proecosolar.eu/pl/content/33...a-okres-zimowy

Mam solary próżniowe zalane glikolem. Grzeją bufor ciepła wężownicą w lecie choć przy dobrym słońcu w zimie też coś produkują. W zależności od roku ale mniej więcej Od końca kwietnia do połowy września praktycznie nie załącza mi się pięć gazowy na CWU.

Pzdr

Qter

Światu pokój - ludziom motocykle

No właśnie. Ty masz przez wężownice grzanie CWU. U moich rodziców to ustrojstwo grzeje bezpośrednio wodę z CWU, czyli tą co leci w kranie. Jest założona dodatkowa pompa obiegowa aby przepuszczało ciąglę wodę z bojlera przez te kolektory.

Z tego co się zorientowałem, są różne rodzaje tych solarnych systemów.
Jedne leżą jak fotowoltaika na dachu i rurami glikol czy inny czynnik, transportuje ciepło do baniaka, który stoi wewnątrz budynku. Te są dość drogie. Ale pewnie bezpieczne jeśli chodzi o zamarznięcie.
Drugim rodzajem są układy bardziej kompaktowe , gdzie beczka jest bezpośrednio nad rurami które grzeją, tutaj też są wersje ciśnieniowe i bezciśnieniowe gdzie jedna rurka wystarcza by wpiąć to w instalacje domową . Nas jest 2+1 więc myślę 100 l wystarczy. Lubię proste rozwiązania, więc ten z beczką na zewnątrz mi się bardziej podoba i cenowo i czasowo podczas montażu. Tylko pytanie na ile skutecznie to działa?

Co przy mrozach ? Rozwiązanie na Grecję.

Widmo,

Mam takie kolektory z glikolem (3 sztuki) od 15 lat. Działa to dość sprawnie. Ja mam je na dachu, ale to nie znaczy, że muszą być na dachu. Mogą spokojnie stać na ziemi na stelażu (u mnie tak FV właśnie stoi). Ludzie, którzy nie mają miejsca na dachu robią stelaż a rury miedziane z glikolem idą przez ścianę do pompy i do baniaka z wężownicą.

https://energiapress.pl/tmp/uploads/...lektory-md.jpg

W dobre lato woda jest grzana tylko słońcem (piece/pompy ciepła wyłączone).
Dodatkowo, ten zbiornik od solarów (300 litrów) mam spięty z kolejnym baniakiem (250 litrów – od pieca/pompy ciepła). Pomiędzy zbiornikami pompa obiegowa miesza wodę. Jak w zbiorniku solarów jest ciepło następuje wymiana wody pomiędzy zbiornikami a to skutkuje posiadaniem 550 litrów super gorącej wody tylko ze słońca. Solary dobijają do 85 st. C w zbiorniku.

IMHO to rozwiązanie z beczka to dobre na działkę albo w ciepłym klimacie gdzie mrozów nie ma. Spuszczasz wodę na zimę i po problemie.

A teraz jak uzyskujesz CWU?

Pzdr

Qter

Światu pokój - ludziom motocykle