Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Kwestie różne, ale podróżne. (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=80)
-   -   Skąd przychodzimy, dokąd idziemy? (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=18105)

Lupus 27.05.2013 09:38

Skąd przychodzimy, dokąd idziemy?
 
1 Załącznik(ów)
Myślę że wiele odpowiedzi na temat tego co dzieje się w tej chwili na Forum w kwestii Czerwonego Guzika zawiera się pomiędzy klatkami filmu Herzoga "Krzyk kamienia" To kwestia różnicy w postrzeganiu wartości najwyższych, czegoś co sprawia że życie nadal ma sens. Duszna atmosfera kryptocenzury spowodowała że tzw "starzy" w sposób bardziej lub mniej ekspresyjny dają do zrozumienia że dzieje się coś niedobrego. Ci którzy nie rozumieją tego, nie rozumieją pewnie również znaczenia słów Wolność, Braterstwo, Honor i paru innych. Świat jak wszystko zmienia się - zmienia się i Forum. W czasie ostatnich lat obserwuję jak starzy podróżnicy zmienili swoją miłość w pracę i nawet nieźle im to wychodzi. I to oni najlepiej wiedzą jaka forma "dalekich" podróży teraz dominuje. Każdy kto zapłaci może osiągnąć to za co zapłacił, czy jest to szczyt Mt Everest, czy sawanny Kenii, czy tylko Marokańskie offy. Być może "starzy" nie mają już czego szukać na tego typu forach, bo to wariaci są czystej wody. Włóczący się gdzieś bez celu, śpiący po rowach, niebezpieczni dla samych siebie i innych którzy poczuwają się do odpowiedzialności za nich. Co prawda malowniczy i jacyś tacy "nostalgiczni" pachnący przygodą i dymem z ogniska, ale już niedzisiejsi.
Znam takich paru, większość z nich poznałem na Forum i dlatego ciągle jeszcze zależy mi na nim. Niestety odchodzą! A ja ciągle mam nadzieję - podobno odchodzi ostatnia. Chciałbym żeby pachniało tu dymem z ogniska!
chciałbym długich opowieści ilustrowanych fotografiami roześmianych kolorowych dzieciaków, niezwykłych opowieści o gwiazdach spadających na głowę, bardzo osobistych zwierzeń ludzi, podróżników, tak twardych na zewnątrz jak czułych w środku. Nie lubię wycieczek integracyjnych i tego całego korporacyjnego chłamu, gdzie nie ma ani cienia prawdy.
Żaden człowiek Drogi nie zaakceptuje nigdy REGULAMINU i chciał bym żeby to dotarło w końcu do opiekunów tego forum, ale też każdy ma swój własny kodeks i swój system wartości i co ciekawe - łatwiej mi się dogadać gdzieś w Drodze z podróżnikiem z RPA niż z sąsiadem.
Starsi forumowicze pamiętają pewnie takich gigantów jak Jurek i Ola, niezwykłą podróż Zazigiego, Himalajską wyrypkę Sambora, Pastora i reszty wariatów, rajd Chomików na pd Afryki i wiele innych błotno piaskowych szaleństw. Który z nich ma jeszcze ochotę cokolwiek napisać?
Forum pozostanie bo jest niezwykłe, zmieni się tylko jego koloryt na taki bardziej nowoczesno - korpo - integracyjny. Ja tam jestem jednak za przygodą w stylu vintage.
Czasem zastanawiam się co powiedział by na taki kształt forum Izi, którego duch towarzyszy mi na każdym kilometrze drogi do "nikąd"? W każdym razie zgadzamy się że najpiękniejsze kwiaty rosną w przydrożnych rowach :)

Miras Sc 27.05.2013 10:02

Myślę Lupusie że twoja wypowiedź to czysta "kwintesencja esencji" :oldman:, a jekiekolwiek komentarze do niej są zbędne.

Ale czy to nie głos ostatniego mohikanina ??

jorge 27.05.2013 10:22

:bow::Thumbs_Up::bow:

PiotrVN 27.05.2013 10:56

Dobre słowa

ale pomimo iż nie powinno się udowadniać prawd oczywistych …
trzeba pamiętać iż zmiany są i będą … i tu i dalej w koło nas

zmienia się motocyklizm Afryki mają średnio ponad 20 lat stażu na drodze
liczniki po 150 i więcej tyś km
ludzie różnie … ale moja wygnieciona moim tyłkiem kanapa ….
mówi iż raz mnie mnie na drodze mniej raz więcej …. gdy miej jesteśmy wrażliwsi na to nowe …
gdy nas więcej żadne gadanie nie jest ważne …..

kto chce jedzie donikąd .. kto chce jedzie zdobywać …

liczy się to co w nas i czy nas mentalnie stać na ten fan i odpał …
w/g mnie nie zmieniamy się aż tak bardzo
to zmienia się świat …

Codziennie wstajesz rano patrząc na gębę w lustrze … starszą a ciągle młodą
i codziennie masz chęć wjechać schodami do galerii czy marketu

ale tego nie robisz ….

no wlaśnie …. nie zrobisz …. taki świat ...

Ps . ognisko jeszcze można rozpalić ... tylko trzeba chcieć przy nim usiąść ....

graphia 27.05.2013 11:35

nawet OGNISKA potrafią zmienić się z w pięknie poukładane równo ucięte kupione w Castoramie polana podpalone rozpałką za 10 zł :D

Cynciu 27.05.2013 12:00

Drogi Lupusie,

przeczytałem twoje słowa i popadłem w zadumę. Nie skalałem wątku swoją pustą odpowiedzią. Spojrzałem na stopkę. Tekst czytało kilku starych wyjadaczy. Nikt nic nie napisał.

Zajrzałem tu ponownie, pojawiło się kilka odpowiedzi, i chyba już muszę...

Twój tekst jest jak piękny kwiat w przydrożnym rowie.

Jedni podejdą, popatrzą, zadumają, uśmiechną się i pójdą dalej, pozostawiając jego zapach i widok w sercu.
Inni podejdą, popatrzą, zerwą i krzykną z euforią "Kurwa jaki piękny kwiat". Nawet nie zauważą, że w tej chwili ten kwiat umiera.

W pewnym sensie, chyba właśnie tak dzielą się forumowicze.

Jest jeszcze jedna grupa. Podejdzie i powie: " taki fajny równiutki trawnik rośnie, a tu taki chwast. Zbanować Go"

ps.
Jeśli bełkocze, to przepraszam.

Rychu72 27.05.2013 12:16

Parę lat już śledzę to forum i mam nadzieję, że to co dzieje się teraz to będzie tylko konstruktywne doświadczenie dla niektórych z nas i niedługo wszystko wróci do normalności.

Cieszy mnie to, że ludzie z którymi mam kontakt są tacy jacy byli i dalej będą znajomymi i przyjaciółmi na których mogę liczyć.

Tyle ode mnie. ;)

Adagiio 27.05.2013 12:19

Lupusie , rozmyślałem o tym co mówiłeś na zamku . Masz rację , nie można mieć wszystkiego w dupie i warto choć by dla jednego człowieka coś zrobić . W miejscu gdzie zaczyna brakować autorytetów i wzorów , potrzebny jest regulamin , bo ludzie się gubią i przestają być sobą .

Dunia 27.05.2013 14:02

Lupusie masz rację.Zaden człowiek Drogi nie będzie podpierał się regulaminem bo go nie potrzebuje. Nie będzie się nim zasłaniał i podporządkowywał.
Nie mogę się pogodzić z tym, że wielu takich właśnie ludzi nie pisze już na tym forum, zresztą ja także nie. Chyba już tamte klimaty nie wrócą choć pewnie wielu z nas za nimi tęskni. Swiat i Droga też się zmieniły i inaczej już odbieramy sens naszych podróży. Dla wielu forum stało się biznesem, dla niektórych jest miejscem wyładowania swoich życiowych frustracji ( niestety). Jeszcze inni realizują tutaj swoją potrzebę popularnosci ( wybaczcie ale śmieszą mnie te stwierdzenia : "chyba nikt nie czyta" pisane po to żeby zachęcić do "ochów" i "achów").
Brakuje zwykłej, ludzkiej rozmowy, wymiany poglądów, czasem refleksji takich jak Twoja.
Brakuje refleksji...bo refleksje nazywane są zbyt często " biciem piany" a jakiekolwiek szersze w perspektywie uwagi wrzucane do worka z napisem "Offtopic"

PiotrVN 27.05.2013 14:16

hmm …...
niezmiernie rzadko nachodzi mnie potrzeba …. wypowiadania zdań oczywistych …
ale może dziś skoro odbieram to coś ...to sobie wypowiem …. nie technicznie

nie ma co patrzeć na innych jak w obraz bo „stary” .. dzielić , na starych nowych
bywających …. grubych czy inteligentnych ...
to cichy przyczynek dziejowy do konfliktów …. i takie to polskie … tu...

zawsze ktoś jest w tej grupie …. co jedzie za przewodnikiem
….. i powiada

jestem za lub przeciw …

może warto jechać swoją ścieżką … zabrać ze sobą tych co chcą jechać tam gdzie my ..nie trzymać kurczowo steru kariery czy popularności .. nie wiedzieć wszystkiego .. patrzeć ..działać gdy trzeba ..

jestem przekonany iż ten co naprawdę siada przy ognisku i snuje opowieść
nie dąży do tego by być ..pierwszy … on po prostu tam jest ….
i przynosi z sobą ….tylko siebie ….. bez wiedzy o wieku ,stażu , przejechanych kilometrów ilości wypalonej benzyny
pochyli się nad … komarkiem … bo chce …. bo tak mu w duszy gra ..


ale ludzkie jest to .. wieszcze o tym piszą , o tych cnotach a jednak
ciągle popełniamy te same błędy .. prostujemy krzywe … podnosimy co upadło
strofujemy gaduły ,, wskazujemy na swój pępek iż najlepszy jedyny piękny

oj ja tu jestem i będę bo korzystam … nakręcam się bez oglądania na to czy to
pochlebne czy nie ..zdjęciami .. opisami ,, analizuję uwagi w temacie tego co nowy i tego co stary
chcę brać i dać bez zabiegania o licznik ,opis czy piwo
wypowiedzieć zdanie pochlebne lub nie bez cienia zadufania …. …. ot tak
po prostu ….

długa ta myśl ale w tym wątku jest zapytanie o „ myśli „ o powrót do świata
wyprawy … drogi , lasu . wody .. ludzi …
pozostawieniu w pracy pracy ,, dosiadaniu się do ognia i robieniu miejsca tym kto przychodzi do niego

ech ….. nikt nas nie zmusza do bycia sobą …. nikt nam nie każe się ścigać
więc po co to robić na wiwat …


ot i w jednym zdaniu się nie zmieściłem ….. :):) pozdrawiam tych co nie są obojętni
i chce im się pielęgnować w sobie parcie na przygodę ….


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:18.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.