zapiekła mi się śruba od oleju, poradźcie coś
 

macie jakiś sposób na to, bo już mi się łeb powoli psuje...
A miała to być szybka wymiana oleju w mojej hondzie nc750x :mad:

Na początek młotek.
Jak to nie pomoże to palnik.
Zagotujesz olej, ale powinno puścić.

Kluczem udarowym na powietrze albo na baterie

no dowaliłem bo mi sie już klucz obraca na śrubie...

palnika nie mam, nagrzałem silnik, stukałem ale nic.
się łeb śruby zepsuł.

No to rozwiercaj i wykrętak.

Chewtnij śrubę do korka, przynajmniej 17-stke i odkręcisz oczkowym kluczem. Kupisz nowy korek albo zostawisz ten ze śruba, przy następnej wymianie po problemie. Załóż nową uszczelkę nie miedzianą tylko taką metalową z gumową wkładką, żeby mocno nie trzeba dokręcać.

Jak nie masz w/w narzędzi albo spawarki i musisz to robić sam, to weź od żony pilnik do paznokci i spiłuj śrubę pod mniejszy klucz. Tylko tym razem kup porządny klucz którym nie omkniesz tego po raz kolejny ;)

:D

A morsem ją złapiesz? Jak złapiesz to albo odkręcisz, albo urwiesz. Jak urwiesz to w/w metody. :)
Swoją drogą, dobrze dojebane, nie ma szans by ciekło. :)

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

Jeśli zjechałeś łeb, to bez spawarki się nie obejdzie.

no mam od niedawna spawarkę ale takich operacji chirurgicznych jeszcze nie robiłem, szczególnie na silniku...


a takie nasadki wykręcajace zjechane śruby działają? warto to kupić?