Spawanie aluminiowego zbiornika paliwa - porada potrzebna
 

Kupiłem niedawno sobie nową używaną zabawkę: trialówkę BETA REV 3.

Po kilku jazdach zauważyłem, że coś mi tu śmierdzi, śmierdzi paliwem za bardzo, a w zasadzie ciuchy jak do domu wejdę. Po poszukiwaniach znalazłem przyczynę, pęknięcie aluminiowego zbiornika paliwa koło wlewu, poprzedni właściciel próbował to zakleić jakąś poxiliną ale pękła.
Rysa jest niewielka wręcz niewidoczna o długości może 1,5 cm.

Czy ma ktoś jakiś pomysł, patent czym to uszczelnić?

-Lać mniej paliwa już słyszałem, tylko to coś ma w zbiorniku tylko 4l z czego 1l to rezerwa.
-Spawanie Ok, tylko gdzie dzwoniłem to wszystko było Ok dopóki nie dotarło do spawacza, że to zbiornik paliwa.

kilka zdjęć poglądowych:
Załącznik 68478

Załącznik 68479

Załącznik 68480

a tu zaznaczyłem rysę bo ciężko się jej doszukać
Załącznik 68481

Po 5 minutach uzywania google.Firm spawajacych aluminiowe zbiorniki paliwa w cholere - uzywane w ciezarowkach , maszynach
Zbiornik napelnia sie woda a niewielka część tam gdzie bedzie spawane zostawia pustą i wypelnia niepalnym gazem
Azot , argon

Ja bym to zakleił jakimś dwuskładnikowcem.

Jak kleiłem k2tank. Działa.

Coś mi sie zdaje ze zbiornik jest elementem nosnym i klej popeka. Na zdjeciu nie widac
Jak nie przenosi zadnych obciążeń to zaklei, ino dobrze odsyfic

Kumpel w Sosnowcu spawa spawarka Castolin bardzo dobrze aluminium. Jak cos to wysle ci numer.

Jacku uderz z tym do Michała Merty w Bielsku. Namiar znajdziesz na stronie
motomerta.pl
Rozmawiałem z nim kilka dni temu i na razie nie ma zacisku z robotą więc może podejmie temat.

Tu google nie pomoże. Spawa się wszędzie zbiorniki na diesla, niestety tak jak wątkotwórca pisze, benzyny się boją fachowcy. I słusznie. Niemniej da się to zrobić z głową. Rozwiązanie już miałeś w temacie podsunięte. Potrzeba drugą butle z gazem argonem/dwutlenkiem i puścić przedmuch przez zbiornik. Przed spawaniem porządnie wymyć/odtłuścić i jak to możliwe zalać wodą. Dzwoń po spawaczach, niewielu się chce ryzykować za parę złotych.

zbiorniki paliwa wypełnia się gazem i tyle. duże można zagazować spalinami - niemniej jest to warunek konieczny bo można po prostu zginąć. co ciekawe największe zagrożenie sprawiają zbiorniki diesla a nie benzyna jak piszecie.

do tematu jednak.
trzeba przyjąć, że rysa, której nie widzisz jest dłuższa po centymetrze na stronę i najlepiej zawiercić otwory, żeby nie pękało dalej ale to jak mniemam wykona już kumaty spawacz.
spawam aluminium i powiem Ci, że problem z tą częścią jest gdzie indziej - pęknięcie jest spenetrowane przez olej a dla aluminium BARDZO duże znaczenie podczas spawania ma czystość i tu właśnie upatrywałbym największego problemu bo w spoinie mogą powstać porowatości no i pęknie to z czasem znowu.
jeśli uda się to w miarę doczyścić a samo miejsce spawania poszerzyć diaxem to wróżę sukces.
inaczej wszelkie klejenia jak również spawanie tego z wierzchu nic nie dadzą - nie będziesz w stanie usunąć oleju i resztek benzyny z tego pęknięcia i klej po prostu nie złapie a spaw zachowa się j.w. opisałem.

jeśli chcesz możemy temat omówić na priva
zdrowia
matjas

Jeśli nie znajdziesz nikogo chętnego dzwoń
nr masz na privie
Ale zbiornik ten musi u mnie leżakować tydzień
Pozdro