Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Regularne czynności serwisowe (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=3)
-   -   synchronizacja gaźników- zrób to sam (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=4878)

mckrzysiek 24.12.2009 08:35

synchronizacja gaźników- zrób to sam
 
pomimo przekopania się przez wcześniejsze wątki - nie znalazłem łopatologicznego opisu poniższych kwestii.
Zbudowałem, zgodnie ze znalezionymi wskazówkami, dwumetrowej wysokości specmaszynę do synchronizacji gaźników (rurki ok. 6mm, długość całkowita rurek ok. 8m, wewnętrzne zwężki z najcieńszych znalezionych w aptece igieł do zastrzyków, olej silnikowy 15W. Koszt całkowity 8,10 zł;-) I DZIAŁA!!!.

Wątpliwości pojawiają się w praniu. Po podłączeniu rurek do silnika oczywiście słupki oleju wychylają się więc śrubą regulacyjną doprowadzam je do stanu stabilnego. I tutaj pierwsze pytanie: 1) czy wystabilizowanie ma oznaczać, że obydwa słupki się zrównają (ustawią w poziomie) czy wystarczy, że przestaną się poruszać góra-dół, ale pozostaną na różnych poziomach.

Zakładałem, że powinny trzymać ten sam poziom i próbowałem to wymusić. działały co najmniej dwa sposoby: tradycyjny - poprzez pokręcanie śrubą regulacyjną, odczekanie aż się poziomy zrównają i ponownie śrubą wyregulowanie do stanu stabilnego oraz prostszy znacznie - chamskie zdjęcie jednego z wężyków z króćca przy silniku, w efekcie czego słupki się wychylały i założenie wężyka po osiągnięciu poziomu. Tutaj pytanie drugie: 2) czy metoda na chama zakłóca proces synchronizacji czy można stosować?

Po uzyskaniu stabilizacji słupków oleju przy zachowaniu wspólnego dla nich poziomu dawałem w gaz (tak do poziomu 3-5 tys. obrotów). Pytanie trzecie: 3) czy przy wyższych obrotach niż jałowe (1250-1300), dla których dokonujemy synchronizacji, słupki oleju powinny pozostać niezmienne czy też mogą zacząć pracować. I jak powinny się zachować po powrocie do obrotów biegu jałowego.
W moim przypadku po wkręceniu na wyższe obroty jeden ze słupków (ten w wężyku podpiętym do przedniego cylindra) leci w górę (im dłużej utrzymuję wysokie obroty tym wyżej wędruje słupek, powoluśku, ale stale). Gdy odpuszczę manetkę gazu i obroty wracają do poziomu 1,2-1,3 tys. słupki zmierzają do wyrównania poziomów i stabilizują się, przy czym niekoniecznie stabilizacja następuje po osiągnięciu poziomu (zazwyczaj jeden słupek jest trochę wyżej).

Prośba do bardziej doświadczonego koleżeństwa o feedback - jak powinno być, a jeśli coś się :mur: w moim przypadku - o jakieś sugestie.

Dzięgiel 26.12.2009 17:18

Cytat:

Napisał mckrzysiek (Post 90129)
Koszt całkowity 8,10 zł;-) I DZIAŁA!!!.

Na Twoje pytania nie odpowiem bo się nie znam, ale chętnie skorzystałbym z możliwości zbudowania tego urządzenia za taką kwotę. Masz może jakiś schemat, zdjęcie ? Pzdr!

mczmok 27.12.2009 13:48

słupki muszą być równe ponieważ wtedy masz to samo cisnienie

ramires 27.12.2009 16:09

raczej podciśnienie ;)

mckrzysiek 27.12.2009 17:56

Cytat:

Napisał Dzięgiel (Post 90373)
Na Twoje pytania nie odpowiem bo się nie znam, ale chętnie skorzystałbym z możliwości zbudowania tego urządzenia za taką kwotę. Masz może jakiś schemat, zdjęcie ? Pzdr!

Przy pierwszej okazji wrzucę foto

mckrzysiek 27.12.2009 18:04

na część wątpliwości odpowiedziałem sobie sam - po odpięciu wężyków, z wychylonymi w stosunku do siebie słupkami oleju, zauważyłem, że pomimo upływu kilku godzin słupki się nie wyrównały poziomami. Potrzebowały do tego lekkiego podpompowania przeze mnie. Nie wiem czy to kwestia wielkości prześwitu w igle czy może zebrania się wokół igły kilku kropel oleju - dość, że się nie chce samo spoziomować i muszę dmuchnąć w jeden z wężyków celem wyrównania poziomów.
W tej sytuacji rozumiem, że nawet gdy poziomy nie będą równe, ale słupki zatrzymają się i nie będą względem siebie poruszały, to mogę interpretować, że podciśnienia w obydwu gaźnikach się wyrównały (jeśli uważacie, że jestem w błędzie - proszę o skorygowanie).

Nadal nie znam jednak odpowiedzi na pytanie jak powinny się zachowywać słupki w chwili wkręcania motocykla na obroty wyższe niż jałowe. HELP PLEASE

Kazmir 27.12.2009 18:27

Zobaczpriv

Dzięgiel 27.12.2009 20:58

Cytat:

Napisał mckrzysiek (Post 90587)
Przy pierwszej okazji wrzucę foto

Będę dźwięczny...:)

Transglobal 27.12.2009 21:32

Hy MC. Będzie tak jak powiem (napiszę) i nie inaczej .A wiec całą tę szpecmaszyne należałoby, przybić ,przykleić ( tudzież technika dowolna ) idealnie do pionu, posłużyć może do tego tak niedoceniana przez polskich budowlańców poziomica (sarkastyczny ze mnie gnojek ale tak to już jest jak się ma nierówno pod sufitem) idąc dalej ,dobrze będzie jeśli długość rurek licząc od poziomu ustanowionego przez olej będzie (dokładnie) taka sama . Ja osobiście nie zastosowałem jako dławików strzykawek i powiem ze nie jest to konieczne ponieważ przy wężyku fi 6mm trzeba by mieć całkiem rozjechane gaziory żeby olej zassało , pozatym olej niezaiwania na tyle żeby nie było czasu (biorąc pod uwagę refleks przynajmniej szanującego się kierowajcy )na odcięcie zapłonu .Ja zastosowałem dwa rodzaje wężyków , te przychodzące do króćców podciśnienia dałem trochę twardsze ,żeby mi ich nie topiło . Po wyregulowaniu (olej w rureczkach na idealnym poziomie)żeby być pewnym ze wszystko hula jak trzeba, zamieniłem wężyki na onych żeczonych króćcach , i ku memu zdziwieniu rozbieżność .Okazało się (moja wina) ze mam nieszczelności -przedmuchy w miejscu łączenia się rurek ,wiec tym razem nie pożałowałem kleju i regulując i zamieniając i analogicznie, doszedłem do stanu w którym pozom oleju w rureczkach osiągnął stan błogosławiony . Sugeruję sprawdzenie szczelności całości instalacji (przedmuchy ,może gdzieś zasysa fałszywe powietrze) Sprawdz łączenie rurka -krućce .Odpowiadając na pytania , olejek ma być równiutko, przy dużej rozbieżności można stosować metodę na "chama " ale nie tak jak to opisałes ,po prostu wyłącz silnik i dmuchnij w wężyk do wyrównania poziomu .Po odczepieniu jednego z węzyków trochę znacząco rosną obroty (mieszanka inna, i takie tam ....) co za tym idzie szybciej się piec zagrzeje, a tego pilnujemy lukając od czasu na tem.cieczy . Pozatym nie chciałbyś zeby ci tam zassało jakiegoś syfu , gaći a nie daj boże wacka .W każdym bąć razie metoda na " chama " nie zakłóca proces synchronizacji .Podciśnienie w gaziorach powinno być takie same dla całego zakresu obrotów, dlatego nie podobają mi się rozbieżność powstałe po zwiększeniu obrotów ,zamień wężyki na krućcach i zobacz jak się zachowuje .Istnieje jeszcze możliwość brania fałszywego powietrza na gumach dolotowych do gaziorów ale zakładajmy ze tak nie jest .Poza tym wiem ze każdy chciałby ze by mu pięknie grało, a najlepiej to tak, jak w mądrych książkach jest napisane ,ale ja bym synchronizacji nie przeceniał ,minimalne rozbieżności wskazań wakuometra nie będą miały żadnego wpływu na pracę silnika (więcej jeździć,mniej grzebać). Wakuometra oczywiście jak i inwencji twórczej gratuluję ( się nie spało na Z.P.T co .. ) za synchro trzymam kciuki ,posyłam buziaki . aaa..bym był zapomniał , istnieje jeszcze możliwość że się nie znam

podos 29.12.2009 14:58

a tu byłeś Pan?

http://faq.africatwin.com.pl/Synchro...5%BAnik%C3%B3w


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 17:11.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.