Africzka RD07
 

Oto moja Africa z 94 roku, zakupiłem ja w listopadzie 2018 r, przywieziona przez kolegę z niemiec.
W Niemczech było dwóch właścicieli jeden z nich rocznik urodzenia 48 a drugi 52, ja jestem pierwszym właścicielem w PL a trzeci od początku.
Kupiłem ją z przebiegiem 62.300 km, zaraz po zakupie rozebrałem silnik z powodu bardzo zużytego walka zdawczego i przy okazji wymieniłem kilka innych rzeczy ale to opisze.
Pozdrawiam wszystkich

Fajna...a widok tez zacny.

Sajmon - ładna afra.
Pamiętam jak robiłeś silnik w expresowym tempie - super.
Czy zarejestrowałeś wysunięcie napinaczy rozrządu podczas inspekcji?

Tak mam na zdjęciach jak były wysunięte na zużytych łańcuchach i jak na nowych, niebawem wklejenie zdjęcia z tych czynnosci.
Teraz jeszcze synchronizowalem gaźniczki sobie bo silniczek nie tak chodzil, różnica w chodzie przed i po regulacji ogromną.

Przegląd gaźnikow, przez to że troszkę za dużo palila rozebrałem wsadziłem w myjkę i teraz montaż synchronizacja 😋

https://youtu.be/9zihnQpB8qM

Pomalowałem przedni błotnik wraz z osłonami amorów ponieważ tworzywo strasznie się brudzilo i nie chciało domyc.
Pomalowane biała perłą

Już od czasu remontu czyli od maja zrobiłem 11000 km i chodzi rewelacyjnie, oleju nie wziol ani grama przez ten przebieg.
Jedyne czego mi brakowało to większej szyby i teraz jest już super.

Widziałem Cię na naszych CB drogach :)
Trzeba jeszcze zlokalizować czarną 7a oraz niebiesko-czerwoną czwórkę co na Nakielskiej śmiga i pobawić się w lżejsze i cięższe szuterki.

Gratulacje z powodu ładnej Afry :)

Czarna 7a to może być Michał vel Mihoo. Szukajcie się Pany, może te szutry poprowadzą w naszą stronę. Każda. Okazja jest dobra na :at: :at: :)

W niedzielę troszkę terenu zjazd i wjazd po trawie naprawdę stroma góra, honda CB kolegi strasznie się ślizgała a Afryka na takich samych oponach szosowych szła bez poślizgu�� załączam filmik
https://youtu.be/WwLWL2DxFpk