Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Inne tematy (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=24)
-   -   jeden garnek... wszystko co ponad od złego pochodzi::)) (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=38326)

Mallory 15.10.2020 19:29

jeden garnek... wszystko co ponad od złego pochodzi::))
 
2 Załącznik(ów)
Z motorami jest inaczej niż z samochodami.
Można mieć jeden motor jedyny całe życie.
Wcale nie trzeba zmieniać, szukać.
Można znaleźć i wiedzieć od razu, że to jest to.
Można kochać jeden model, typ styl motocykla.
I wiele zmienia wyprawa na konkretnym motocyklu, bo na innym już nie byłoby tak ciekawie, lub na innym byłoby to w ogóle niemożliwe.

Takie czasy, że pogoń za nowym idzie ostra i trudno nie dać się złapać.

Jechałem ostatnio trasę Poznań - Lublin - Poznań w jeden dzień, ok 1000 km sobota ciepło. Mijało mnie mnóstwo motocykli. Harleje, czopery, ścigacze i nic - żadnych emocji. Emocje wywołały u mnie dwa motocykle. Popylająca stara DRka i czarna AT czwórka. Taka wyprawa na Nordkapp tymi motorami byłaby fajna i chętnie bym znowu pojechał, herlejem jednak nie.

I tak myślę, że jakąś tam ideą w budowie motocykli była prostota, jako kontrast dla innych pojazdów. Dwa koła, mocna rama, prosty silnik, wygodna pozycja, duży prześwit w enduro i można zdobywać świat. Że to już nie wróci? Nie musi wracać bo ciągle jest.

Więc jeden garnek.
Ale jakie są fajne jednogarowe.
Ja lubię XT 600 - uważam ten silnik za szczyt w realizacji idei silnika przyjaznego, pancernego i na całe życie.

Jakie jeszcze?

Bałtrok 15.10.2020 19:53

DR Bigos

lukasz_vip 15.10.2020 20:04

Ja natomiast pozostaję sercem przy LC4 620,625,640 i 660. Ta agresja w oddawaniu mocy, moment wyrywający wręcz nadgarstki. Każde odkręcenie manetki przeżywasz na nowo razem z emocjami jakie daje ten silnik. Zawsze obiecujesz sobie, że dzisiaj będzie na spokojnie, że dzisiaj nie odkręcę... ale dojeżdżasz do pierwszych świateł, pierwszego stop i już wiesz, że musisz odkręcić, że to odkręcenie manetki będzie czymś co faceci lubią najbardziej.

midro 15.10.2020 20:17

Ja właśnie mam coś takiego z Dr-kami. Mam dwie Dr 650, stare klekoty, miałem sprzedawać jednego, mam ją od 11 lat i jakoś nie potrafię jej wystawić. To jest moja "Suzi", i jest to najlepszy motocykl na świecie bo jest mój. W tym sezonie stała bidula nie ruszana przez około trzy miesiące, pomyślałem wtedy, chyba czas ją sprzedać. Wskoczyłem na Suzi poleciałem polnymi drogami, pełna moc na każdym biegu, i już wiedziałem, że nie jest na sprzedaż. Po tylu latach nadal mam banana na twarzy gdy zsiadam z tego klekota.
https://content.invisioncic.com/l283...b3ffbf45f7.jpg

Zmyler 15.10.2020 20:22

Łukasz vip wiem o czym piszesz. Poznałem to. Moze kiedys jeszce ?

Mallory nie demonizuj harleja. Technologicznie niczym nie wyprzedza ani nie zostaje za xt ( które osobiscie bardzo lubie i cenie, 3miałem).

Natomiast co do braku emocji, to żaden motocykl nie znudził mi się tak szybko jak R1150 rt. Po sezonie i ok 15 tyś mil już nie chciało mi się nim jeździć chociaż to BARDZO dobry motocykl turystyczny. Wg mnie na prawde dobry tylko nudny. Miałem wrażenie jakbym jechał niemalże samochodem. Wiem że tak jak piszesz- ludzie zostawiają te motocykle na całe życie.

Także dla każdego coś innego. Co kto czuje i czego potrzebuje.Ja najlepiej teraz się czuje po kilku(nastu) 4 w rzędzie na dwóch absolutnie innych od siebie v-kach. Lc8 i big twin evo. 2 przeciwstawne bieguny...Ale czy to od złego pochodzi??? Pewnie tak. A napewno 1 z nich.

siwy 15.10.2020 21:45

Miałem to z hondą xr 600 i xr 650r. Z czasem mi przeszło ale dobrze to rozumiem :)

Prince 15.10.2020 23:21

Ja tak miałem z Tenerą 660 którą miałem jakieś 7 lat. Po roku miałem ostatnio swoja trenerkę na serwis na parę dni z możliwością jeżdżenia do użygu. Przez ostatnie pół roku miałem tez możliwość latania masą motorków nowszych i starszych od całkowitych starych trupów do całkiem nowych z wyższych półek. No i nie da sie wejść drugi raz do tej samej rzeki. Wszystko było nie tak. Chyba jest też tak ze jeśli w postępuje progres w jeżdżeniu to wraz z nim potrzeba lepszych motorków.
Kiedyś przy kawie przeglądałem tablice filtrując dział enduro w klasie od 250 do 1000 wypatrując fajnych duali, a dziś jak widzę takie 15letnie tłuki w klasie 600 to mnie mdli.

Fakir_xr 16.10.2020 06:02

Cytat:

Napisał Mallory (Post 701405)
Ja lubię XT 600 - uważam ten silnik za szczyt w realizacji idei silnika przyjaznego, pancernego i na całe życie.

Znajdzie się parę "baboli" i niedociągnięć z technicznego punktu widzenia w tej konstrukcji.
np. pokrywa filtra oleju, plastikowy korek rewizji alternatora

Adagiio 16.10.2020 07:28

Nic nie jest na całe życie, ale tak się mówi. Też mam sentyment do starszych motocykli a szczególnie do RD03 i uważam że to najlepszy motocykl, oczywiście dla mnie. Tenerkę bardzo lubię, enduraki uwielbiam, kiedyś moimi ulubionymi motorkami były super sporty. A od kilku lat jeżdżę tylko rowerem :haha2:.
Pozdrawiam.

RAVkopytko 16.10.2020 09:13

RD 03 :D
Jeżdziłem na 3,4,7 Trójka to jest to.
Na nat nie chcę wsiadać
VFRą bym se pojeździł 800 setką np.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 06:17.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.