Bory Tucholskie rowerem/kajakiem
O wszystkowiedzący :bow:
W sierpniu będę miał okazję z rodziną przebywać przez tydzień w Borach Tucholskich /południowa część - Charzykowy/ z nastawieniem głównie na turystykę rowerową /w ekipie dwójka dzieciaków 6 i 8/ i chciałbym zapytać o jakieś trasy polecane na taką całodzienną szwędaczkę połączoną z pluskaniem. Dzieciaki pływają i nie ma problemu z jazdą jeśli nie ma piachu /30km dziennie na luzie zrobią/. Czytałem trochę o miejscach w necie ale jakieś konkretne porady gdzie zjeść /lub nie jeść :D/, co zobaczyć itd byłyby super. Chciałbym faktycznie z nimi pojeździć - po wizycie na 'Rowerowym Roztoczu' mam urzyg do tras rowerowych reklamowanych jako GreeVelo ale jednak asfaltowych gdzie obok żony i dzieciaka na rowerze zapierdala 120km/h golf trójka - do tego roztocze to megapiach w wielu miejscach. Zakładam, że bory są w miarę płaskie i MAM nadzieję, że nie ma tam piachu i ogólniedostępnego asfaltu ale jak jest??? Marzą mi się ściółkowe trasy przez las. hm..... Do tego można tam popływać kajakami - jakieś fajne miejsca do zawinięcia? Mam nadzieję, na rowerowanie i kąpiele :D Więc pomóżcie Przyjaciele :D m |
Wyłuszczarnia nasion Klosnowo - warto zajrzeć.
|
Brzmi dość fest!!! :D
No ale co??? Do zwiedzania to jest normalnie otwarte? Zwłaszcza stara część? Czy mam się umawiać z Panem Palaszyńskim i powoływać na kolegie z Kampinosa? Bardzo ciekawe miejsce! Do tej pory tylko czytałem o zbieraczach szyszek! :P m |
Na rower jak w pytkę strzelił rejon.
Poczytaj sobie: https://www.znajkraj.pl/kaszubska-ma...kie-na-rowerze Mapa Kaszubskiej Marszruty: http://www.mapa.wrotaborow.pl/ Dopisane: Mapa do zassania w PDFie - 27 mega: https://www.google.com/url?sa=t&rct=...dQtsu9HQFhwaWo |
proncie
https://www.google.com/search?q=klos...ient=firefox-b zapytaj w nadleśnictwie, ileż to ja czasu przegadałem z mechaniorem od tamtejszego sinika... |
Oglądalem te rejony głównie z perspektywy kajaka, więc nie mam dużej wiedzy o atrakcjach naziemnych.
Nie mam dzieci, nie czuję co może być atrakcją dla latorośli w tym wieku, ale zaryzykowałbym polecenie półtora-dwudniowego spływu kajakiem z nocowaniem gdzieś na odludnym polu namiotowym. Gotowanie na ognisku, spanie w namiocie lub pod gwiazdami, te klimaty. Płynąłem m.in odcinek ze stanicy wodnej przy jeziorze Witoczno. Stamtąd wygodnie byłoby wystartować. Tamto i sąsiadujące pola średnio się nadają na spokojne nocowanie z rodziną - od Swornychgaci całą noc dawała łupanka. Stamtąd popłynęliśmy na któryś z cypelków: 53.862462, 17.567505 53.853634, 17.576419 <--(na 87 % to był ten, było boisko do siatkówki plażowej, wiata z miejscem na ognisko, pomost, cisza, spokój) 53.837954, 17.638013 Rano można nienerwowo spłynąć do Zapory i coś zjeść, jak akurat będzie otwarte. Jedyną wadą tych cypelków jest ekspozycja na zachód, co przy pomyśle spania pod gołym niebem wymusza ciepłe ubranie, bo przywita was cień, rosa i chłód. Przy stanicy spaliśmy w podkoszulkach na pomoście i było sucho i wcale nie zimno. To był przeciętny sierpień. Prześledzę jeszcze trasę, którą robiłem i poszukam fajnego, cichego i kameralnego pola o ekspozycji na wschód, póki co nic mi nie przychodzi do głowy. |
Bardzo dziękuję!!!!
|
Errata, to ciche pole z siatkówką plażową było tutaj:
53.835790, 17.654909 http://czystejeziora.pl/pojezierze-k...ioro-kosobudno Miejsce jest raczej ubogie w atrakcje inne niż cisza i spokój. Jakąś wadą jest brak piaszczystej plaży. Ze wzgórza w lesie (kilkadziesiąt kroków od brzegu) spływa strumień z czystą wodą. Jak ktoślubi być blisko natury to polecam. |
Na pewno obejrzymy jak będziemy tam pływać. Dzięki bardzo.
Apropos roweru: ktoś jeździł tam faktycznie? chcę zapytać o podłoże... w sensie szuter, podłoże leśne, czy piach? Pytam głównie ze wzgl na Żonę i dzieciaki - wiadomo jak zaczyna się piaszczyście kończy się jazda a zaczyna stękanie. Jeszcze w tym roku jedziemy z trzymiesięcznym szczeniakiem jakby mało było klocków w układance :D :D :D wzw z czym muszę wyspawać przyczepkę w przyszłym tygodniu! m |
Z tym podłożem to bywa różnie, w tym roku jest bardzo sucho więc i piachu więcej, i jakby bardziej grząski. Ja tam z moim młodym mało zjeżdżałem ze ścieżek, żeby się nie mordować. Przejechałem kilka starych leśnych ścieżek ostatnio afryką, i piach był w miejscach gdzie zawsze było twardo.
Jest fajna droga z Bachorza do Dębu Bartuś, można zrobić sobie tam spacer drewnianymi kładkami, pętelka powiedzmy z pół godzinki, ale dokładnie nie pamiętam, na pewno do przejścia z małolatami. Droga do dębu zamknięta od jakiegoś czasu dla moto i aut, i podłoże jakby twardsze jak kiedyś, od dębu można dalej, przez kładkę sadzić na Sworne Gacie, ale tam już są momentami piachy. https://www.google.pl/maps/dir/53.79...53.8173172!3e1 https://www.google.pl/maps/dir/Sworn...53.8173172!3e1 Ścieżka Chojnice - Brusy gdzieś na wysokości miejscowości Męcikał, widziałem że mają jeszcze nie sprzątnięte po zeszłym roku i mały odcinek jest tam zamknięty. Bar AS Charzy, nie wygląda ale rybka bardzo dobra: https://www.google.pl/maps/place/As/...1!4d17.5113916 |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 23:51. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.