Wyjazd na Ukrainę
 

Panowie mam prośbę do ludzi którym dane było odwiedzić Ukrainę na sprzętach. Wybieramy się właśnie tam i chciałbym zasięgnąć jak najwięcej aktualnych informacji dotyczących specyfiki tego kraju. Chcemy pojeździć maksymalnie jak to tylko możliwe terenem, jak najmniej asfaltu. Jeśli macie jakieś doświadczenia proszę podzielcie się nimi, czy trzeba zieloną kartę, czy ścigają za jazdę po lesie, czego należy się obawiać podczas podróży w tym rejonie.:)

Ubezpieczenie wykupujesz na granicy. Niby nasze obowiązuje ale lepiej wykup

a poza tym - kryzys Panie, kryzys tam

No kryzys, jak wszędzie:D A w czym to przeszkadza?

wystarczy zielona i co wazne musisz miec sprzet zarejestrowany na siebie,w przeciwnym wypadku lapowka,poza tym,ze czasami probuja cos od ciebie wyciagnac(milicja)to super klimaty,na wiosne sporo blota w gorach

no już troszkę więcej wiem panowie-dzięki.
Suchy - masz jakąś wiedzę odnośnie endurzenia po górach - ganiają, czy całkiem luzik i spoko?

raczej nie ma problemu,ja jezdzilem szutrami, wiec luzik,Smigacz zdaje sie wie sporo na ten temat i moglby Ci udzielic wiecej informacji.wazne;zawsze przed zamowieniem sprawdzaj ceny,nie wszedzie jest tanio i nie zawsze w z pozoru zle wygladajacym barze dostaniesz zle zarcie.

Witam, w czerwcu 2008 byliśmy trzema sprzętami na Ukrainie, 2X Afri i jeden BMW 1200 GS Ukraina jest super śmiało można latać sprzętami po lasach i szutrach, zielona karta jak najbardziej wazne badania tech, i sprzęt zarejestrowany na siebie. Spaliśmy tylko w chotelach lub motelach cena 20 zł os/noc, obiad z dwóch dań oczywiście z browarem też ok 20zł.Na stacjach benzynowych trzeba pierw zapłacić a potem tankować, ale można się dogadać jak powiesz że chcesz do pełna to też zatankują, generalnie Ukraina do jazdy OFF jest super, tanio wszedzie zielono poprostu warto się tam wybrać, zreszta jak dam radę to w tym roku tyż tam pojadę napić się lokalnego trunku pod nazwą HORTENSJA "smaczna". Tu mas parę fotek na zachętę http://picasaweb.google.pl/lewandows...ek/Ukraina2008#

Miejscowi i lesnicy wrecz zachecaja do smigania Off pokazujac drogi itp. nie ma co sie martwic o mandaty za jezdzenie po gorach.


Pare fotek z dwóch wyjazdów.

http://www.advrider.pl/viewtopic.php?t=349

http://www.advrider.pl/viewtopic.php?t=927

Polecam zakarpacie mili i uczynni ludzie.

Ja mieszkam blisko ok 60 km od granicy,wiec czasami sobie jezdziłem ale samochodem (niestety), byłem w takiej niejscowosci jak Ivano Frankows czy jakos tak?.Tam zaczynają sie góry ,szutry i zajebiste strumyki,rzeki.W tym roku wybieram sie tam motorkiem moze sie zgadamy i razem pojedziemy, o demnie moze by ktos jeszcze pojechał.(ale narazie jeszcze składm kase na afri,ale do wiosny napewno cos kupie),pozdrawiam

No świetnie dzięki wszystkim za powyższe informacje. Im więcej wieści tym lepiej, a po Waszych tekstach czuje jeszcze większą ochotę pojechać tam:)
AWOBIALY - sprawa otwarta, na razie jesteśmy wstępnie ustawieni na 3 sprzęty w okolicach czerwca. Mamy zamiar wcześniej liznąć bieszczady i stamtąd waqlić na Ukrainę. Czym bliżej realizacji - będzie więcej szczegółów. Na pewno bardzo wszystkie doświadczenia przydadzą się, więc w dalszy ciągu jestem chłonny wiedzy.