Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Trochę dalej (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=76)
-   -   Mauretania 2019, czyli w oczach piach, w zębach piach, w stringach piach (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=35529)

zimny 09.08.2019 09:16

Rychu, jaki urlop! Urlop to miałeś Pan w Mauretanii :D

Naprawdę mamy czekać do września? :confused:

Rychu72 09.08.2019 09:36

Człowiek za wydmy :)


https://lh3.googleusercontent.com/sO...w1518-h1012-no

https://lh3.googleusercontent.com/vS...w1518-h1012-no

Rychu72 12.08.2019 07:37

W miarę czasu będę coś wrzucał, żeby w końcu września ruszyć z pełną parą ;)

Zróbmy inwentaryzację, albo jak to mówi kobieta za lady w GS-owskim sklepie, remanent. :)

Tak, więc kto nam pozostał?

Wojtek od wypasionej Huski.
Człowiek przygotowany na wszystko, dzięki któremu oszczędziliśmy sporo czasu, paliwa i nerwów. A to wszystko dlatego, że przed wyjazdem szarpnął się na telefon satelitarny, który się okazał zbawieniem w kryzysowych sytuacjach. Dzięki niemu mieliśmy kontakt z Neno i szukanie siebie nawzajem na środku niczego zredukowaliśmy do minimum. Ratował dupę nam i organizatorowi. Po za jednym przypadkiem, gdzie pogubiliśmy się (później będzie o tym), telefon działał perfekcyjnie.

https://lh3.googleusercontent.com/zL...w3000-h2000-no

Andrzej
Gość z wielkim zapałem do przemieszczania się. Nie ustoi, nie usiedzi. :D Człowiek, który przeniósł swoją wielką i nieskalaną miłość z wypasionego GS na leciwą DRkę. :)

https://lh3.googleusercontent.com/Px...w3000-h2000-no

Witek
Oaza spokoju, podchodząca do problemów rzeczowo i analitycznie, czym skradł moją sympatię. :)

https://lh3.googleusercontent.com/39...w3000-h1798-no

Łukasz
Człowiek, który ma wyjeba .... e na wszystko, człowiek lubiący wyzwania wybierając się na taką wycieczkę, na czymś, co powinno pozostać na asfalcie. :) Zapewnił nam darmową siłownię, po której mieliśmy bicki, takie, że Pudzian poczuł wstyd i zapisał się do psychoterapeuty. :D
Lubiałem bardzo gościa, bo glebił częściej odemnie. :D

https://lh3.googleusercontent.com/Us...w3000-h2000-no

Rychu
Ten od tego całego biadolenia i przynudzania. :)

https://lh3.googleusercontent.com/3G...w3000-h2000-no

Neno i Ewa
Nasz statek matka, który żywił, poił i dawał dach nad głową. Na widok, którego radowaliśmy się bez umiaru po dłuższym rozstaniu. Symbolizował ŻYCIE.

https://lh3.googleusercontent.com/PC...w3000-h2000-no

Nynek 12.08.2019 15:46

Super. Czyta się super, a wrażenia i przygody lepsze niż na najcięższym etapie Dakaru.
Dawaj dalej.

Lis 12.08.2019 21:01

Czyta się super... ale nie zauważyłem tu ani jednego kiepskiego zdjęcia! Więc czyta się i jest na co popatrzeć :)

Miras Sc 13.08.2019 00:54

Nooo, Rychu, szacun. Naprawdę, relacja super, a z twoim darem do pisania i budowania dramaturgii - krótko - czekam na książkę. Czytam z wypiekami na twarzy bo ja to chyba nigdy po piochu się nie nauczę jeździć.
A co do twoich dylematów w stylu: "Długo potem myślałem, co ja bym zrobił, gdyby mój przyjaciel znalazł się w takiej sytuacji" to wystawiam Ci najlepszą rekomendację, bo zdecydowanie nie jesteś typem faceta który zostawi kolegę w potrzebie. Miałem okazję się o tym osobiście przekonać.
Czytam i czekam na więcej

RonDell 13.08.2019 02:11

Zdjęcia wymiatają. Czekamy...

Rychu72 13.08.2019 07:15

Cytat:

Napisał Miras Sc (Post 647442)
Nooo, Rychu, szacun. Naprawdę, relacja super, a z twoim darem do pisania i budowania dramaturgii - krótko - czekam na książkę. Czytam z wypiekami na twarzy bo ja to chyba nigdy po piochu się nie nauczę jeździć.
A co do twoich dylematów w stylu: "Długo potem myślałem, co ja bym zrobił, gdyby mój przyjaciel znalazł się w takiej sytuacji" to wystawiam Ci najlepszą rekomendację, bo zdecydowanie nie jesteś typem faceta który zostawi kolegę w potrzebie. Miałem okazję się o tym osobiście przekonać.
Czytam i czekam na więcej

Jak zwykle wielkie dzięki za duchowe wsparcie w pisaniu. Jest to druga relacja jaką w życiu popełniłem i chyba przejdę na zawodostwo. :D
Wobec powyższego szukam wyjazdowych sponsorów, żeby było o czym pisać. :)

Za karę jutro będzie kolejny dzień z filmem. ;)

Miras

Nauka jazdy po piasku wymaga trochę czasu i potu, ale do ogarnięcia. Jednak nigdy nie będzie to łatwe, nawet mając doświadczenie. Plus ten, że gleby są mniej bolesne w porównaniu do innych nawierzchni. :)

Co do zostawiania kolegów to mam zasadę, że jak komuś proponuję wspólny wyjazd, to czuję się za niego odpowiedzialny i w razie W zapewnie mu swoją opiekę lub czyjąś, ale nigdy nie zostawię samemu sobie. ;)

Nasze drogi trochę się rozeszły, bo przynoszę Ci dużego pecha. Każdy wspólny wyjazd zawsze coś, a to złamanie, a to inne kontuzje kończące wycieczkę. :(

Rychu72 13.08.2019 08:03

Dzieciaki

Jak na taki biedny kraj to było ich tyle, że myślałem, że miejscowe Prawo i Sprawiedliwość wprowadziło na każde dziecko progarm +50 000,00 ..... i to Euro. :) Jak tylko gdziś się pojawiliśmy to wychodziły tłumnie z każdej chaty, szałasu, dziurki, czy norki. :)
Pan Prezes byłby zadowolony jakby to działo się w naszym kraju. :D

https://lh3.googleusercontent.com/sw...w3858-h2170-no

Co napewno to miały słuch absolutny, bo jeszcze nie dojechaliśmy do wioski, a one już z niej wybiegały zobaczyć, kto robi tyle rumoru, walcząc z piaszczystą drogą.

https://lh3.googleusercontent.com/cT...w1447-h2170-no

Jak już wjechaliśmy i staneliśmy to następowało bliższe zapoznanie.
Najpierw od bonżur sawa..... sawa bien? Itd.
Po krótkiej obczajce i uprzejmych grzecznościach, czyli kurtuazja w domu i w zagrodzie, padało magiczne słowo Kadu albo Stilo. :)
Kadu znaczy prezent, a Stilo to długopis.

https://lh3.googleusercontent.com/QN...w2304-h1536-no

https://lh3.googleusercontent.com/8q...w3862-h2170-no

Niektóre dzieciaki szybko odpuszczały, ale bywały bardziej ambitne i dalej nas cisnęły. :bow::bow::bow:
Jakiejś agresji raczej nie było, ale raz pewna dziewczynka postanowiła mnie zatrzymać rzucając patyka, który odbił się odemnie i nic wielkiego się nie stało.

Są dwie szkoły. Jedna daje prezenty, a druga nie, żeby ich nie uczyć, że biały człowiek = Kadu.
Jak dla mnie to one już są nauczone, że biały daje.

https://lh3.googleusercontent.com/HC...w1092-h1536-no

Przy tej ilości dzieciaków moje Kadu i Stilo skończyły się na III dzień w wiosce, gdzie czekałem na chłopaków po wypadku Piotra.
Żeby obdarować każdego spotkanego dzieciaka musiałby za nami jechać konwój TIRów.

https://lh3.googleusercontent.com/EB...w2304-h1536-no

Trochę mi było ich szkoda, bo bieda tam niesamowita. Mieliśmy limity kilogramowe bagaży i zamiast prezentów wziełem zapasowe sprzęgło, gaźnik i inne szpeje w razie awarii.

https://lh3.googleusercontent.com/57...w1447-h2170-no

Co mnie udeżyło to, że te dzieciaki były wesołe, radosne, pełne energi i życia w porównaniu do swoich rówieśników z Europy, gdzie zamiast kolegów i koleżanek każde ma smartfon.

https://lh3.googleusercontent.com/U7...w2304-h1536-no

Zdjęcia trzeba było robić z partyzanta, bo niektóre zaraz się chowały lub uciekały. Za to młodzież pchała się przed obiektyw. :)

https://lh3.googleusercontent.com/cI...w2304-h1536-no

https://lh3.googleusercontent.com/3x...w3000-h2000-no

https://lh3.googleusercontent.com/rd...w2304-h1536-no

Hall 13.08.2019 16:20

No to czekam na wrzesień. Nie częśto można przeczytać tak świetnie skrojoną relację, jest napięcie, jest ciekawie. Do tego zdjęcia - klasa! Czekam na więcej, szczególnie że mysli moje ciągle koło tego wyjazdu krążą. Pisz!


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:28.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.