Bałkany w czerwcu 2022 - pytania przeróżne
 

Termin wyjazdu zaplanowanego już 3 lata temu zbliża się wreszcie dość dużymi krokami więc zacząłem ostatecznie przyglądać się mapom.
Miała być Czarnogóra i Albania z krótką dojazdówką, potem doszło Kosowo i Macedonia, a ostatnio stwierdziliśmy że wracamy przez Grecję, Bułgarię i Rumunię.
Jedziemy w 2 moto, mój ATAS na Karoo Street i NCX na turystycznych Pirelkach więc głównie asfalt i lekkie szutry.
Przeważająca część trasy jest jasna i pewna, problem mam z ostatecznym określeniem trasy przejazdu z północnej do południowej Albanii, chcemy zakrętów w górach a nie wybrzeża.
W związku z tym, że chcemy zaliczyć również kanion Rugovy oraz jezioro Ochrydzkie, najprościej (i najciekawiej) byłoby pojechać przez granicę Kosowa z Macedonią drogą R113 przejściem Restelice - Strezimir.
Na zdjęciach satelitarnych droga wygląda dość dobrze, w internetach wyczytalem jednak że w zeszłym roku przejście było czynne jedynie w lato przez 44 dni. Mieli asfalt tam kłaść, może dlatego?
Czy jechał może ktoś z Was tą trasą w miarę niedawno? Jak jej kondycja, eNCek na szosowych oponach da radę?
Mozna gdzieś sprawdzić czy przejście jest/będzie czynne?
Drugie przejście graniczne nad którym się zastanawiam, to Leskovik (AL) - Konitsa (GR). Z wysokości satelity wygląda na nowe przejscie na nowej drodze więc w teorii powinno byc czynne cały rok, ale w praktyce może być rozczarowanie. Jechał może ktoś? Możena gdzieś sprawdzić czy działa?
Z góry dzięki za wszelkie informacje.

Post pod postem bo mam i odpowiedź i następne pytanie.
Co do drogi R113 z przejściem Restelice - Strezimir - z lektury kosowskiego internetu wynika, że od strony Kosowa asfalt dociągnięto niemal do granicy.
Przejście przed zarazą w różnych latach było otwierane na różne, raczej krótkie okresy czasu, w 2020 zamknięte, w 2021 otwarte tylko od połowy lipca do końca sierpnia.
Droga biegnie przez tak malownicze okolice, że podejmę próbę jej zaliczenia na początku czerwca a efekt opiszę.

Zaczynam wybierać konkretne miejsca noclegowe, co do większości nie mam wątpliwości, mam jak na razie problem tylko z Sarajewem.
Czy Szanowne Forum poleci dobrą, sprawdzoną miejscówkę na jedną noc w centrum Sarajewa dla 2 osób i 2 motocykli w rozsądnej cenie?

Poczytaj Ponckiego "podróże w starej furze" .
Chyba od 15 strony opisuje Bałkany (Sarajewo)-ciekawie
i może się przydadzą wskazówki.

ciał

http://www.booking.com/Share-LJK6B8

W centrum. Przy starówce i mają zamykany dziedziniec , motocykle można zostawić.

Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka

Tak na szybko, bo idę spać:
1. Przejście Restelica- Strezimir robiłem w 2014 roku. Wtedy już było zamknięte więc jak przejechałem - nie pytaj. ;) Droga po jednej i drugiej stronie do przejechania na szosowych oponach, tyle, że wolniej. Po stronie macedonskiej był post pograniczników a po kosowskiej puste kontenery. Okolica przepiękna. Jak przejedziesz na stronę macedońską to po kilku kilometrach możesz odbić w prawo, przejechać koło strażnicy i dalej w góre do bacówki a stamtąd z buta na Korab. Ale tam to już NC nie wjedziesz. Jak poszukasz tutaj to gdzieś znajdziesz posty Sowizdzrzała i moje z tamtych lat.

2. Spanie w Sarajevie: Guesthouse Kevser. Ismet jest super gość. Nocowało u niego wielu motocyklistów. Ceny przystępne. Byłem kilka razy. Polecam. Znajdziesz na bookingu.

To jest forum :-)
Wszystko wiem, posty znalazłem, zabieram się za czytanie.
Nocleg i trasa zaplanowane, dzięki!

Jak bedziesz Restelice - Strezimir to proszę Daj Znać czy to przejście jest czynne.Bo też jest w planach.
Plany podobne raczej i też asfalt bo Moja Żona nie lubi po szutrach jeździć. My Startujemy w tamte strony 11.06.22.
Do Zobaczenia gdzieś na trasie, wypatruj :at: CB500X Czerwona i CRF 1000 tricolor niebieska na numerach. KOL ;)

Jak tylko przejadę (lub się to nie uda) i będę miał dostęp do sieci to tu napiszę.
Plan na ten rejon to okolice 5 czerwca, powrót do PL to niestety właśnie 11 czerwca.
Ale tak na wszelki wypadek jakby ktoś szwędał się w podobnym czasie i okolicach - dwóch chłopa na ATAS 1.1 tricolor i bordowym NCX, oba na numerach WZ.

Dopiero dziś bo główny telefon mi padł.
Niestety droga niezaliczona. W Albanii od Niemca dowiedzieliśmy się że próbował ale pogonili go pogranicznicy (?), więc uznałem że szkoda 3h na nieudane podejście.
Przejście było obstawione, ponoć coś dłubali w związku z czasowym otwarciem na lato.
Jak komuś uda się przejechać to dajcie znać, w przyszłym roku robimy kolejne Balkany, jest plan na kolejne nieczynne przejście pomiędzy Czarnogórą a Kosowem.

M5Q dzięki za info.
Jutro startujemy.