pad jako nawigacja
 

Halo

Zastanawiam się nad użyciem tabletu jako nawigacji w moto. Myślę o nieco dłuższej trasie niż podmiejskie szutry, więc pojawia się kilka pytań do użotkowników padów.

co myślicie o takim zastosowaniu urządzenia?
jak zamontować?
zabezpieczyć przed atmosferą, wstrząsami etc.?
mniejszy/większy "?
online/offline?

Przeglądnąłem właśnie istore i optymizmu dodaje mi mnogość aplikacji umożliwiających załadunek map w trybie offline, rownież topo. mapy googli - satelitarne również wydają się być spoko, twonav, tomtom, automapa, garmin i inne takie takie.
Dobra:mur: z czym się to je, wszystkie za i przeciw, dyskusję podejmie kto?

PS. z pozdrowieniami dla Czarnuchów;)
http://www.youtube.com/watch?v=gSqzCIMB90w

tablet na moto to chyba przerost formy nad treścią, do tego będzie problem z ochroną przed deszczem. Szkoda sprzętu. Dostępne są typowo motocyklowe navi już od 400zł.
Jeździłem dłuższy czas z palmtopem, ale na dłuższa metę to męczące, każda kropla z nieba i stres.

Na długiej trasie ma to sens, bo tabla można używać jak kompa. Faktycznie jest cała masa aplikacji i praktycznie wszystko pójdzie, plus mail, słowniki, dokumenty, zdjęcia, filmy itpd. jedynie na tankbagu w specjalnej wodoodpornej torebce, ale problem jest z kątem patrzenia więc polecam raczej normalną navi, + ekstra piguł

się da ale nic nie widać na płasko

sprzęt musi być zamocowany w pionie

ogólnie to się da jak to już napisano - ale ja po swoich doświadczeniach z nawigacją wiem, że musi być umieszczona tuż pod linią wzroku. jaka by nie była to zginanie się aby na nią spojrzeć jest najzwyczajniej w świecie niebezpieczne - nie wspominam już co się dzieje kiedy jedziesz na stojaka.
wkurzyło mnie to do tego już stopnia, że całkowicie przezbrajam kokpit w ST bo jak pomyślę, o kolejnym mocowaniu do kiery lub półki to szlag mnie trafia. o tankbagu nawet nie myślę - jak dla mnie to proszenie się o dzwona. oczywiście jeśli ma się nawigację niegadającą i bez słuchawek. w offie to i tak nic nie daje bo jedzie się na roadbooka jak ktoś chce zrobić lub po prostu po tracku więc patrzeć trzeba i to często.
jeśli umieścisz tanią nawigację bezp. za szybą powyżej zegarów to nic nie będzie jej od deszczu nawet na postoju.
na dłuższą metę pada bym sobie odpuścił - jestem wierny 60tce garmina i mimo kilku jej wad uważam, że to sprzęt jak dla mnie idealny ale są inne tańsze alternatywy i ludzie są z nich również zadowoleni.

matjas

Ja kiedys testowalem pda (minus do nowych tabletow-slaby wyswietlacz).mialem mio p350,pozniej omnie,smart gps i w koncu gpsmap 62s....
moim zdaniem Bije na leb na szyje wszystkie wynalazki garminek 62!!:

-idealny w sloncu,wodoszczelny,mozna mapy wgrane przegladac i zmieniac w trakcie jazdy w rekawicach,super sygnal {nawet w samolocie sie nie traci :) },praca na bateriach+ladowanie z zapalniczki,duuuzo mapek free i dobre platne

Fakt cena...ale warto!
No i nie mowi,ale kto slucha dzwiekow ze stoperami z kasku off?

P.s. Nie jestem dystrybutorem garmin i nie placa mi za reklame ;)

Ja bym sobie tablet odpuscił
mało to wygodne i praktyczne się może okazać, ale to moje subiektywne zdanie

Mi ostatnio zaliczył padakę HTC Desire Z. Wszystko wskazuje na to, że używanie go na kierownicy roweru (w specjalnym uchwycie) miało na to wpływ.
Upewnij się czy aby drgania nie będą szkodliwe dla danego modelu tabletu.

YO... zaledwie kilka postów powyżej chwaliłem 60Cx :D :D no ale czas płynie a ja postanowiłem pozbyć się kilku gadżetów /aparat małpka, kamera HD, navi na moto wodoodporne/ i zastąpić je JEDNYM.

Kupiłem w ub tygodniu telefon XPeriaActive i robi. Powoli się go uczę jednak nie daje mi spokoju właśnie kwestia nawigacji.
Ogólnie to wkurza mnie pobieranie danych w czasie jazdy i zastanawiam się, czy taki telefon na Androidzie nie udźwignąłby na przykład takiej AutoMapy lub innego czegoś co na stałe byłoby zainstalowane na SD???

Do nawigowania off i tworzenia tracków już mam OruxMaps ale do nawigowania pod adres /a czasami musze czegoś poszukać w mieście/ to jest słabe rozwiązanie. Poza tym jak juz zrobię track i go załaduję w Orux to ew. poprawki/rekalkulacje w czasie jazdy nie będą uwzględniane. Do samego planowania wycieczki i tworzenia map Offline fajne narzędzie. Ma pewnie jeszcze wiele super funkcji ale do nich musze 'dorosnąć'.

Tak więc ad rem: da się zainstalować pakiet map z nawigacją na Androida? Żeby było jasne - zapłacę, kupię licencję czy co tam trzeba. Chodzi o to czy jest sens marzyć czy mogę od razu przestać się napinać?

matjas

Ja na Ip mam Navigona, tomtoma i amape, z tym że Amapa często mnie wywalała w krzaki wiec jej nie lubię. Najlepszy moim zdaniem jest Navigon. Poza tym mając googlemaps patrze se np gdzie jaka ścieżka idzie do jeziora i czy jest tam plaża. Jeśli na jabłkowym placku można to tym bardziej na Androidzie