Miałem i powiem szczerze, jakoś tak mi się nie podobają, takie strasznie tanie są z wyglądu, ale nie zauważyłem w ich pracy niczego ani lepszego ani gorszego. Jedyna rzecz która strasznie mnie wkurza to to, że luźno strasznie pasują w fabryczny klucz i bardzo łatwo je " objechać " Ja jestem zwolennikiem, NGK, albo Denso i dodam tyle że awarie świec, zazwyczaj są skutkiem czegoś innego, niż samą w sobie awarią spowodowaną świecami.

Spotkałem się z podróbami NGK, zazwyczaj przy świecy bodajże NGK CR9E Pasującej do chińskich skuterów, zdarzyły mi się też podejrzane DPR , ale gołym okiem było widać że jest coś nie tak, paskudny napis, taki jakby rozmyty i spadająca podkładka.

To jest bardzo cenna informacja, nie pomyślałem o tym!
Dzięki :Thumbs_Up:

Proszę, jak pokazuje życie, diabeł tkwi właśnie w szczegółach :)

A ja dodam, że niektóre (nawet "porządne") zamienniki mają minimalnie mniejszą "wysokość" i nie doszczelnią się wcale. Dlatego ja obecnie każdy filtr stawiam obok oryginału i sprawdzam wysokość przed montażem.

Jeśli możesz to podaj proszę jakiś konkret, producent itp, będzie to dobry sygnał, bo przyznam szczerze nie spotkałem się z takim czymś, a będzie wiadomo czego unikać.
Pozdr.

Szczególnie, że nie każdy ma możliwość porównania z oryginałem :)

do nasączania filtrów zaleca się specjalne do tego specyfiki, lub jeśli takowego nie posiadamy, to nasączamy mieszanką olej-benzyna w stosunku 50/50

W tej chwili nie przypomnę sobie producenta, zresztą był to filtr samochodowy, ale pryncyp działania jest ten sam i dlatego o tym wspomniałem. Tknęło mnie to, że puszka zamknęła się bez charakterystycznego dla ściskanej gąbki uszczelniającej lekkiego oporu, więc jest to wyczuwalne. Myślę, że jakbyś trafił na taki, to też wyczujesz pod palcami.

Jest jeszcze kwestia różnego rodzaju uszczelnień filtra (też przypadek z samochodu) - oryginał miał gąbkę od góry i wywiniętą "na zewnątrz" wargę gumową od dołu. Zamiennik miał dwie gąbki, co nie mogło dobrze działać, ponieważ filtr ulegał lekkim ruchom góra-dół i warga gumowa pracowała wówczas uszczelniając tę szparę - warga była zasysana przez podciśnienie i dociskana do puszki, zbyt cienka gąbka - nie.

Cenna uwaga, ale przyznam nie spotkałem się z tym problemem przy filtrach do AT. Więc, zostawiamy jako poradę ale z zaznaczeniem, że tak naprawdę dotyczy to każdej części z zamiennika, że należy porównać przed wymianą czy wszystko jest ok.
Pozdr.

Za daleko poszedłeś, ktoś po przeczytaniu twojego wpisu może sobie potraktować czymś takim filtr papierowy, a to by go niewątpliwie zabiło :).
Patentu z mieszaniem oleju z benzyną nie znam. Jeśli mamy w naszym motocyklu filtr gąbkowy, to używamy do tego oleju do takowych filtrów. Mój post dotyczy tylko gąbki doszczelniającej i nie widzę w żaden sposób tutaj konieczności tworzenia mikstur, albo ( najlepiej ) olej do filtrów, jeśli nie mamy wystarczy podjechać do pierwszego warsztatu motocyklowego i na pewno dadzą nam troszkę za przysłowiowe piwo, albo w ostateczności zwykły olej silnikowy.
Wracając do twojej mikstury, jestem skłonny powiedzieć, że może ona zabić filtr gąbkowy na Amen. Większość gąbkowych filtrów w kontakcie z benzyną zwiększa w sposób dość znaczny swoją wielkość, co nie wpływa na nie zbyt dobrze. Dlatego nie zaleca, a nawet jest napisane, że nie wolno takowych myć w benzynie !!