Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Trochę dalej (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=76)
-   -   Kirgistan 2017,powrót do przeszłości (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=30901)

Gilu 24.12.2017 14:56

Kirgistan 2017,powrót do przeszłości
 
6 Załącznik(ów)
W tym roku miały być Himalaje,los chciał inaczej

Po zeszłorocznej objazdówce z Olą i Samborem siedziało coś we mnie czułem jakiś niedosyt ciągnęło z powrotem

Chyba wiem co.Ja który urodziłem się w górach potomek pasterzy i rzemieślników pamiętam jak wychowywałem się na wsi w latach 60 i 70tych
w społeczności z którą dzisiejsza ma niewiele wspólnego

Postanowiłem wrócić,namówiłem mojego przyjaciela Kazika który podobnie jak ja czuje potrzebę zresetowania i dodatkowo posiada sporo dystansu do siebie i otoczenia

Więc ruszamy ,motorki z ADV FACTORY my za nimi do Biszkeku

Chciałem poprzez zdjęcia tym którzy byli przypomnieć a którzy nie pokazać miejsca w których według mnie można się zrelaksować i odpocząć
Załącznik 76609

Załącznik 76610

Załącznik 76611
Pierwszy nocleg 20km za Biszkekiem,nie bardzo było gdzie rozbić namioty więc pukamy do gospodarza który ma tutaj szkółkę drzewek owocowych.

Śpimy w kontenerze z czterema pryczami i trzy pierwsze ciekawostki.
Obyczajowa,gościu nie pije wódki.
Geologiczna jesteśmy obok kanału którym jest rozprowadzana woda płynąca z gór a w wioskach dla wody pitnej robią odwierty i dopiero poniżej 200m czerpią wodę
Klimatyczna,gospodarz ma 50 lat i opowiada gdy był mały to latem nie można było patrzeć w stronę gór gdyż były całe ośnieżone i odbijały promienie słoneczne


Załącznik 76612

Załącznik 76613

Załącznik 76614

Przełęcz Kegety prawie3800

bukowski 24.12.2017 14:58

Dajesz..!

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

zz44 25.12.2017 11:07

No, ja już wygodnie siedzę w fotelu i cierpliwie czekam na kolejne rozdziały.

Jarczoq 25.12.2017 18:36

Czekamy. :umowa:

Gilu 26.12.2017 10:33

7 Załącznik(ów)
Odpoczywamy podziwiamy a tam na dole coś się dzieje,
to grupa od Sambora kończy objazdówkę i wraca do stolicy

Załącznik 76632

Czekamy 15 min ale trochę męczą podjazd więc zjeżdżamy i mijamy się w najtrudniejszym odcinku

Chłopcy łykają powietrze wypychają motocykle zmęczeni ale szczęśliwi,pozdrawiamy się i w drogę

Załącznik 76633
Widok z dołu

Załącznik 76634
Załącznik 76635

Nowy kolega którego spotkamy ponownie na powrocie za 2 tyg

Załącznik 76636
Załącznik 76637
Załącznik 76638

Sylwek_76 26.12.2017 10:53

Trochę wam zazdroszczę widoków z przełęczy.
Mój grat nie był w stanie wdrapać się w takie miejsca :D.

Gilu 26.12.2017 18:01

3 Załącznik(ów)
Czas się posilić,dochodzi 16 a my ciągniemy na śniadaniu
Sardynki Marokańskie do kupienia w sklepach sieciowych w Polsce

Nie jadałem sardynek kupę lat bo w pamięci miałem widok kilkunastu kościstych szkieletów po otwarciu puszki
Do czasu kiedy w 2015 r wybrałem się z Nenem do Maroka gdzie należały do naszego żelaznego wyposażenia,dwie wielkie upchnięte tłuste sardyny w oleju

Załącznik 76645

Jemy na przełęczy gdzie Orlice 2 mce wcześniej miały płaty śnieg

Załącznik 76646




Zapada zmrok zjeżdżamy do wioski

Załącznik 76647

Gilu 26.12.2017 19:16

7 Załącznik(ów)
[Gdzieś daleko stąd żyją ludzie, którzy mimo tego, że zupełnie cię nie znają, przyjmą cię pod swój dach, nakarmią i oddadzą swój najlepszy pokój, byś miał gdzie spać. Drzwi do ich domów stoją otworem, a obawa o to, byś niczego im nie ukradł nie ma racji bytu z jednego prostego powodu – nie mają nic, co warte by było zabrania. A życzliwość i zaufanie, którymi cię obdarzą są bezcenne.]


Załącznik 76649

Załącznik 76650

Załącznik 76651

Załącznik 76652

Załącznik 76653

Załącznik 76654

Załącznik 76655

herni 26.12.2017 20:09

Sardynki robią robotę! Olej na łańcuch poszedł?:haha2::haha2:

Gilu 26.12.2017 20:19

Cytat:

Napisał herni (Post 563109)
Sardynki robią robotę! Olej na łańcuch poszedł?:haha2::haha2:


Niestety wylizaliśmy do końca

Gilu 27.12.2017 19:12

10 Załącznik(ów)
Poranek nie śpieszymy się,dzisiaj chcemy się dostać do podnóża gór skąd przez przełęcz Kargisz w następny dzień spróbować dojechać do krainy orzeszków Arslanbob

Czujemy w łapach te wczorajsze ponad 300 km po wertepach,ja w nowych rękawiczkach dorobiłem się krwiaka na prawej ręce od gazu,dodatkowo ja na dojedzie wczoraj 2 razy dobijałem powietrze do tylnego koła chyba za bardzo uwierzyłem szczęście niełapania kapci i nie dołożyłem wiatru do kół
Życie we wsi toczy się swoim rytmem,pasterze ze stadami poszli w góry,kobiety krzątają się przy domowych zajęciach,dzieciarnia po podwórku
Przebywanie dłuższy czas zmusza domowników do zajęcia się swoimi sprawami a my zajęci przy motorkach włączamy się w ten rytm

Moja opona okazuje się być tak twardą że po załataniu dopiero po puszczeniu kilku wiązanek krótkimi łyżkami udaje się zamknąć oponę



Załącznik 76683

Wmiędzyczasie słyszymy głuchy jęk,za chwilę baran wisi i jest oprawiany


Załącznik 76685

Załącznik 76686

Załącznik 76687

Załącznik 76688

Po wypatroszeniu ćwiartowanie,kobiety w tym czasie opłukają flaki w strumyku płynącym za kuchnią później opalanie łba,wyskrobanie nożem i do gara
Nie zmarnuje się nic
Załącznik 76689
Załącznik 76692

My najedzeni wypoczęci żegnamy się,czas w drogę
Płacimy równowartośćok15$

Załącznik 76684

Załącznik 76690
Załącznik 76691

majkowski1 28.12.2017 07:43

Ale piękne życie... Super fotki, te z real life. Daj jeszcze.

Nynek 28.12.2017 07:45

I to jest cały klimat podróży :D

Sub 29.12.2017 07:52

Czuć fajny klimat...:Thumbs_Up:

dzinks 29.12.2017 11:46

Słucham w tle lp3 i pragnę tam być. Dzięki za dzielnie się przeżyciami.

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

Gilu 29.12.2017 19:48

17 Załącznik(ów)
Ruszamy przed południem sobota 1 wrzesień inauguracja roku szkolnego

Bardzo przyjemnie parzy się na dzieci ubrane do szkoły,dziewczynki obowiązkowo z białymi kokardami,chłopcy w mundurkach podobnych do garniturów wszyscy schludni czyści
Załącznik 76733


Podjeżdżamy pod sklep uzupełnić zapasy i nie wiem co jest,wszędzie najebani goście
Ci w gromadzie w cieniu pijący przy sklepie,chodzący po ulicy,jadący na koniu,kierujący starym audi 100
Do tego namolni chcą dyskutować ,może to weekend czy święto albo celebrują pójście dzieci do szkoły,czas się zwijać

Załącznik 76717
Załącznik 76718
Załącznik 76719
Załącznik 76720
Załącznik 76721

Zalew Toktogul

Załącznik 76722
Załącznik 76723
Załącznik 76724

Okrążamy kilka kilometrów zatrzymujemy się w przydrożnym barze na fantastyczną rybę,pomidory z cebulą i pysznym chlebusiem później sjesta

Załącznik 76725
Załącznik 76726
Załącznik 76727

Zbliża się wieczór tankujemy uzupełniamy zapasy,zimne piwko podstawa i postanawiamy podjechać pod widniejące przed nami góry z nadzieją że znajdziemy miejsce na biwak z jakimś strumyczkiem bo przez dzień upał jak cholera i bardzo suche powietrze

Podjeżdżamy do podnóża przełęczy a tam nie ciekawie,wody niet

Załącznik 76728

Zastanawiamy się co począć w tym czasie z gór schodzi pasterz

Załącznik 76729
Załącznik 76730

Zaprasza do swojego namiotu
Załącznik 76731
Załącznik 76732

voxan69 29.12.2017 21:54

Gilu pięknie, dawaj dalej ;-)

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

Gilu 31.12.2017 11:43

11 Załącznik(ów)
Zapoznajemy się przy piwku w trakcie gospodarz rozpala ogień i zaprasza do spania w namiocie więc wrzucam śpiwór na wprost wejścia i puki coś widać i przechodzimy do konsumpcji Biszkeka

Kaziu jako abstynent nie uczestniczy w naszej posiadówie pod gwiazdami i krząta się wokół motorka

Wszystko się kiedyś kończy,Biszkek też mały więc szybciej zmęczenie daje znać,wczołguję się do śpiwora i zasypiam w momencie

Budzę się w nocy i czuję kawał drewna w podniebieniu,zaschnięte gardło szukam bez skutku po omacku telefonu,czołówka w bagażu,niech to szlag

Nasłuchuję i coś mi nie pasuje,słyszę w namiocie oddech ale jest to oddech dziecka a nie starego faceta,wołam po cichu Kaziu.. a słyszę ciche kwilenie, cholera co jest grane
Myślę co robić,gdzie jest mój Kazik,Baca śpi na zewnątrz z drugiej strony namiotu a Kaziu byłem pewien położył się w namiocie przede mną

Postanawiam nie robić rabanu po ciemku i przeczekać do świtu



O świcie taki widok,a obok mnie śpi młody pies

Załącznik 76746

Zguba się znalazła śpi z obstawą

Załącznik 76747

Wracam do namiotu i znajduję picie

Załącznik 76748
Załącznik 76751
Załącznik 76750
Załącznik 76752

Obrządki gospodarskie
Odcedzanie sera,małą ilość serwatki z okruchami sera dostaje najmniejszy szczeniak a gdy duży pies zbliża się zanadto dostaje kopa,duże psy dostają do picia dopiero wodę z umytego wiaderka
Ser ląduje na patyku
Załącznik 76756
Załącznik 76753
Załącznik 76755

Czas ruszać,barany w góry my też
Przełęcz Kargisz brama do przygody

Wojteak 31.12.2017 12:41

1 września w tym jeszcze 2017 roku, to czas jednego z dwóch największych świąt muzułmańskich - kurban bayram. Wydanie, które widzieliście, to połączenie tradycji muzułmańskich (rytualna ofiara z jagnięcia mająca upamiętnić Abrahama i jego gotowość ofiarowania wszystkiego Bogu ) i sowieckich (każda okazja jest dobra, by wypić). Te połączone tradycje w różnym nasileniu kultywowane są w całej Azji Środkowej)))

Gilu 31.12.2017 13:17

Cytat:

Napisał Wojteak (Post 563646)
1 września w tym jeszcze 2017 roku, to czas jednego z dwóch największych świąt muzułmańskich - kurban bayram. Wydanie, które widzieliście, to połączenie tradycji muzułmańskich (rytualna ofiara z jagnięcia mająca upamiętnić Abrahama i jego gotowość ofiarowania wszystkiego Bogu ) i sowieckich (każda okazja jest dobra, by wypić). Te połączone tradycje w różnym nasileniu kultywowane są w całej Azji Środkowej)))

I wszystko jasne :Thumbs_Up:

Gilu 02.01.2018 20:39

17 Załącznik(ów)
Widoki z przełęczy
Załącznik 76789

Załącznik 76790

Załącznik 76791

Wieczorem pasterz mówił że po drugiej stronie most jest zerwany a ni dawno trzech Belgów próbowało motocyklami ale zawrócili
Opowiadał również o samotnej 17letniej Francuzce która nocowała u niego w swoim namiocie i rankiem wypychał jej rower na przełęcz a ona dźwigała ekwipunek,wędrowała sama

Jest jak mówił,dodatkowo wyżej widać zerwaną drogę

Załącznik 76792
Załącznik 76793


Jedziemy nad jezioro Kara-Suu,pasterz mówił o 5km a zrobiliśmy ok 10
Załącznik 76794
Załącznik 76795
Załącznik 76796

Woda zimna chyba kilka stopni ale niema zmiłuj się czwarty dzień bez mycia trzeba się wykąpać i oprać

Załącznik 76797

Przyrządzamy posiłek i leniuchujemy pół dnia



Załącznik 76798
Załącznik 76799
Załącznik 76800
Załącznik 76801
Załącznik 76802
Załącznik 76809

Konie z gór schodzą się napić

Załącznik 76810

Plan był żeby przez góry przedostać się do Arslanbob później z Gavy wzdłuż lini energetycznej przebić się przez góry do Karakol( o z podwójnymi kreseczkami)

Zmieniamy plan i postanawiamy przedostać się do Karakol szosą i próbować w drugą stronę

Ruszamy z jeziora mamy ok 25km wąwozem wzdłuż rzeki

Ciekawostką jest że rzeka wypływa ok 150m poniżej lustra jeziora
Załącznik 76814

Gilu 08.06.2018 05:52

7 Załącznik(ów)
Chciałbym zakończyć wątek

Ponieważ pisanie jest dla mnie męczące a sezon na wschód dla niektórych już się zaczął to tym którzy byli dla przypomnienia a tym co się wybierają parę fotek



Załącznik 80598

Załącznik 80599

Załącznik 80600

Załącznik 80601

Załącznik 80602

Załącznik 80603

Załącznik 80604

Gilu 09.06.2018 21:39

10 Załącznik(ów)
Załącznik 80627

Załącznik 80628

Po nocy spędzonej w dolinie do której pasterze spędzają stada na noc nowi druzja przyprowadzili mi konia o którego pytałem podczas wieczorku zapoznawczego
Powiem tak,było to jedno z najbardziej ekstremalnych moich przeżyć w skali roku
Koń okazał się nie być chabetą a rasowym wyścigowcem doskonale wyszkolonym w dodatku nie słuchającym mnie tylko gwizdu właściciela nawet z 200m
Podszedłem do przejażdżki lekceważąco i nie ustawiłem sobie będących za wysoko strzemion i te 500m na pełnym ogniu to była walka o życie a uśmiech pasterzy wskazywał że postanowili sobie ze mnie zażartować i mnie sprawdzić


Załącznik 80629

Załącznik 80630

Załącznik 80631

Załącznik 80632

Załącznik 80633

Załącznik 80634
Załącznik 80635
Załącznik 80636

Gilu 10.06.2018 16:05

8 Załącznik(ów)
Chcemy przedostać się przez góry wzdłuż lini energetycznej,podczas budowy kilka lat wstecz zbudowano coś co kiedyś było drogą przez szczyty i wąwozy

Załącznik 80647

Załącznik 80648

Załącznik 80649

Załącznik 80650

Załącznik 80651



Po kilku kilometrach walki kiedy do najwyższego szczytu na naszej trasie zastało ok 200m

Załącznik 80652

Załącznik 80653


przy zerwanym 30metrowym odcinkiem drogi,postanowiliśmy nie ryzykować tym bardziej że do najbliższej wioski po drugiej stronie gór mieliśmy ok 30km i zdecydowaliśmy się na odwrót


Załącznik 80654

Sylwek_76 10.06.2018 19:34

Ładnie.
Trochę zazdroszczę :).

Gilu 10.06.2018 21:07

Cytat:

Napisał Sylwek_76 (Post 585683)
Ładnie.
Trochę zazdroszczę :).

To taka bardziej włóczęga,jak najdalej od asfaltu i cywilizacji

Gilu 14.06.2018 06:32

25 Załącznik(ów)
Załącznik 80725

Uff..zimne piwko i pzrzygotowania do kolacji

Załącznik 80726

Załącznik 80727

Załącznik 80728

Lądujemy na nocleg u znajomego pasterza

Załącznik 80729

Załącznik 80730

kącik kuchenny

Załącznik 80731

Kaziu śpi z obstawą

Załącznik 80732

Załącznik 80733

Załącznik 80734

Rano usłyszałem nowe bydle w zagrodzie,ryk przez pięć min z dziesięciominutową przerwą

Postanowiłem skorzystać

Załącznik 80735

Załącznik 80736

Po śniadaniu żegnamy się z gospodarzem

Załącznik 80737

Załącznik 80738

Załącznik 80739

Załącznik 80740

Tankowanie,zakupy i w góry

Załącznik 80741

Załącznik 80742

Ciekawostka geologiczna

Załącznik 80743

Załącznik 80744

Odpoczynek na pustkowiu u napotkanego pasterza,częstujemy się tym co mamy

Załącznik 80745

Załącznik 80746

Załącznik 80747

Załącznik 80748

Załącznik 80749

Gilu 21.07.2018 21:24

8 Załącznik(ów)
Załącznik 81577

Załącznik 81578

Załącznik 81579

Załącznik 81580

Załącznik 81581

Załącznik 81582

Załącznik 81583

Załącznik 81584

Gilu 04.08.2019 08:32

13 Załącznik(ów)
Tak mnie naszło,to już dwa lata


Pagórki o wysokości ok 150m

Załącznik 89642

wyjeżdżasz albo nie

Załącznik 89643

Załącznik 89644

dziadek z wnuczkiem,60km od cywilizacji

Załącznik 89645

Załącznik 89646

Załącznik 89647

Załącznik 89648

Załącznik 89649

Załącznik 89650

poranna kawa

Załącznik 89651

Załącznik 89652

Załącznik 89653

Załącznik 89654

Jak dla mnie to endurowy raj,albo przynajmniej jego brama

bukowski 04.08.2019 22:08

Super foty, Gilu. Ja juz wymyśliłem, że muszę tam znów. i inaczej.

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:43.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.