Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Kwestie różne, ale podróżne. (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=80)
-   -   Jak nie płacic "podatku "mentom w stanach... (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=9891)

puszek 06.07.2011 11:39

Jak nie płacic "podatku "mentom w stanach...
 
Czytajac w ostatnim numerze motovoyagera relacje z wyprawy na Krym po raz kolejny pojawił sie wątek opłat wymuszanych przez milicjanów na podstawie absurdalnych oskarżeń .. Wiem ,ze niektórzy znają temat od podszewki i umieja sobie z tym radzić..Koledzy moze podzielicie się swoimi obserwacjami z przyszłymi ofiarami polowania na dolara???

siwy 06.07.2011 12:04

Kiedyś ktoś opowiadał jak zamiast prawka dał milicji kartę z biblioteki i po nieudanych negocjacjach mu ją zabrali a gość pojechał dalej.

zbyszek_africa 06.07.2011 12:13

Przede wszystkim w poblizu postów respektuj znaki drogowe. Znak stop przeważnie stoi ok.100m. od budy z milicjantami, zatrzymaj sie przy znaku bo oni to wszystko doskanale obserwują. Bądź pokorny jak ciele, wyciągnij mapę papierową i o coś się pytaj. Słuchaj z "należytą uwagą" bo milicjant to WŁADZA i lubi jak sie go słucha":bow:" Miej coś na "padarok" :breloczek, okulary pzreciwsłoneczne, koszulkę ti-szirt lub inne nie przekraczjące wartość 5zł. u nas. Nie bądź rozrzutny z tymi prezentami, niech bedą schowane żeby nie widzieli ile tego masz, bo zadzwonią na nastepny post i będziesz oskubany szybko. Po kieszeniach porozrzucaj drobne dolarówki, jak będzie nerwowy to mu daj 2-5$. Nie pyskować do nich, nawet jak ci zarzuca ciężkie przestępstwo:D Pamiętaj tylko chodzi o to by wyrwać jak najwięcej kasy:Sarcastic: Nie wdawaj się w dyskusje, na wszystko mów "nie panimaju":D
To tak z grubsza:)
pozdr.

Prawo jazdy miedzynarodowe, ja miałem trzy sztuki, jak będzie chciał 100$ to mu powiedz że nie masz diengi i musisz do banku/kantoru, spokojnie zostaw mu to prawo jazdy:)

deptul 06.07.2011 12:15

Wesoły Łotysz na przejściu z Rosją pokazując nam zdjęcia robione na przy wjeździe na granice, stwierdził swym srogim, urzędowym tonem, że popełniliśmy straszne przestępstwo i musimy ponieść karę!!!
Przestępstwo polegało na zbyt szybkim poruszaniu się po drogach Łotwy a do tego w terenie zabudowanym.
Ja - 153km/h
Calgon - 301km/h
Rychu - brak zdjęcia.
Rezolutny urzędnik fakt braku zdjęcia Rycha wyjaśnił tym, że Rychu poruszał się jeszcze szybciej niż 301km/h Calgona i ich aparatura już takich prędkości nie rejestruje!!
Jak się domyślacie łzy wesołości na naszych twarzach wysłały go do dupy i dał se chłopina spokój :D

Poncki 06.07.2011 12:30

Jeśli chodzi o Ukrainę, podstawa to znajomość przepisów i przestrzeganie ich.

Niestety jeśli przekroczysz prędkość i cię złapią to rozwiązania są trzy ( łapówka, mandat, godzinna pogawędka o pięknej Ukrainie )

Jeśli chodzi o wymuszanie ( np dodatkowego ubezpieczenia na granicy ) trzeba iść w zaparte i ze spokojem uświadamiać im, że opłata nie jest w twoim przypadku wymagana.

Na Ukrainie byłem kilka razy i dostałem jeden mandat - za jazdę na bagażniku dachowym Patrola. Dookoła wszyscy tak jeździli ale co można wojewodzie...

Moim zdaniem kwestie łapówek przestały być na Ukrainie znaczącym problemem, pod warunkiem zachowania odrobiny rozsądku.

fundriver 06.07.2011 14:59

Cytat:

Napisał Poncki (Post 186203)
... Moim zdaniem kwestie łapówek przestały być na Ukrainie znaczącym problemem, pod warunkiem zachowania odrobiny rozsądku.

To chyba bylismy na 2 roznych Ukrainach. A moze na Zakarpaciu jest inaczej ?

No, w kazdym razie na Zakarpaciu jest kolosalne parcie na kase. Nas zatrzymali kolo Wolowca (jest tam post DAI), akurat bylismy po piwku. Jak sprawdzaja promile? ... Chuchaj ... O, to jest metoda. Wiadomo co sie po piwku chucha :D Do kanciapy i dyskusje, ze krata, ze 300 jewro sztrafu etc. Ale jakos nie chcial nam zrobic testu bardziej jednoznacznego. Odpowiedz sobie dlaczego ?

Koniec koncow, po 1godz pierd...nia, dalismy po 150 hrywien i pojechalismy. I tak za duzo, ale jako swiezaki wystartowalismy od 100, a trzeba bylo od 10. Ale malo, przy naszym chuchaniu, mielismy argumentow ...

Za drugim razem przy tym poscie, jak na nas zamachali, zmienilismy kierunek wektora jazdy i zwialismy.

Inny koles, na BMW GS (znaczy $$$), w drodze na Kaukaz 9 razy spieprzal przed lapowkarzami. Za to na Kaukazie okradali go rowno, raz nawet wytargali portfel i 300$ zgarneli...

Mieszkalismy w hotelu, ktory prowadzil byli komandir ichniejszej milicji. 12 lat tym sie zajmowal. Powiedzial, ze traktowac ich z buta. Jak jestes czysty - formalnie moga Ci skoczyc, nieformalnie - mozesz stracic przez nich kilka godzin, a byc moze dni. Wiec lapowe nalezy traktowac jako wynagrodzenie za potencjalnie stracony czas. A te zapijaczone, czerwone ryje to buraki takie jakie bywaly za zabita dechami komuny, najgorsze swinie, pokazujace swoja wladze, wyzszosc po to by dostac kilka groszy.

W zadnbym wypadku nie dac sie zastraszyc, nie byc potulnym. Jak nic nie zrobiles - walic pajacow!

Poncki 06.07.2011 15:24

To ja może jeszcze raz :)

"Jeśli chodzi o Ukrainę, podstawa to znajomość przepisów i przestrzeganie ich."

Milicja czy co oni tam mają zatrzymuje i szuka co by tu urwać ( to jest jasne ). Jeśli nie będziesz miał dokumentów, złapią cię na radar lub przelecisz na czerwonym to masz przesrane. Sam jesteś sobie winny.

Wszystkie przypadki, które opisałeś były w sumie sprowokowane. Na Ukrainie z tego co wiem dolna granica alko wynosi 0,00 ...

Jeśli ktoś ucieka przed kontrolą to musi się spodziewać, że go będą ścigać. Mają telefony to dzwonią do kolejnych posterunków, że jedzie cwaniak.

Co do wyrywania portfela, to nie wiem, nie znam, nie widziałem. Jednak mam wielu znajomych, którzy jeżdżą na wschód i z rozmów wynika, że najczęściej problemy są "na własne życzenie".

Nie usprawiedliwiam milicjantów ale ciężko wymagać europejskich standardów na wschodzie. W koncu po to się tam jedzie, żeby ich unikać... tych standardów :D

kuntakinte 06.07.2011 15:28

Nie dac prawka i dokumentow wyrwac z reki. Moga poogladac

motormaniak 06.07.2011 15:38

Cytat:

Napisał kuntakinte (Post 186229)
Nie dac prawka i dokumentow wyrwac z reki. Moga poogladac

znasz to z doświadczenia czy marzy ci sie. "Pan władza" chce dokumenty do kontroli - a Ty mu co?

"Kiedyś ktoś opowiadał jak zamiast prawka dał milicji kartę z biblioteki i po nieudanych negocjacjach mu ją zabrali a gość pojechał dalej." - napisał w ŚM kiedyś tak bajko pisarz. Tyle ze UA blisko Polski i niektórzy milicjanty polski znają.
_

bukowski 06.07.2011 15:44

Zgadzam sie z Ponckim. Na Ukrainie bylem terenowka pewnie z 6-7 razy, w tym raz przelot aż pod Kercz z Twoim braciakiem i nigdy nie zaplacilem zadnej lapowki. Problem z Polakami jest taki, ze jadąc na micie skorumpowanego Ukraińca pomieszanym z pretensjami Polski od morza do morza wyciągają bez pytania kasę i korumpują, czy chcesz, czy nie. Na Ukrainie się dużo zmieniło, pierwsze moje wyjazdy w okolicach 2000 roku to był post DAI co 20-30 km, wszędzie trzepanie.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:49.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.