wjazd na Ukraine nie swoją furą
W zeszłym roku byłem na Krymie na dwóch kółkach i wspominam bardzo pozytywnie, tym razem wybieram się z przyjaciółmi autem. Fura kumpla zarejestrowana jest na jego ojca (znizki oc) i twierdzi że w związku z tym będą jakieś problemy z wjazdem na Ukraine. Jak to jest, przejeżdża się bez problemu czy trzeba organizować jeszcze jakieś upowaznienia?
|
Baal, bylo juz na forum o tym, o ile ukranina moze nie byc klopotliwa (wystarczy z tego co wyczytalem zgoda pisemna wlasciciela) co inne republiki moga stanac okoniem i nic nie zrobisz.
Poszukaj, bylo to pare dni temu |
Jak chciałem czyimś pojazdem wjechać do Ukrainy musiałem mieć pisemną zgodę właściciela przetłumaczoną przez przysięgłego tłumacza na język obowiązujący w tym państwie. Nie wiem jak to jest praktyce, odpuściłem sobie i nie pojechałem.
|
Dowiedz się PZM ... ja kiedyś u nich załatwiałem takie upoważnienie przed wyjazdem do Chorwacji.
|
Taki sam problem mieliśmy na granicy słowacko - ukraińskiej tyle ze z motongiem. Sprawa się rozwiązała w ten sposób że chłopaki zaczeli bajerowac celniczkę no i oczywiście dali jej jakiegoś suwenira. Jeżeli jesteś choc współwłaścicielem pojazdu to juz nie ma najmniejszego problemu...
|
Baal, a Ty już wróciłeś z tego kierunku o którym rozmawialiśmy?? dawaj fotki i relację!!!:umowa:
|
To teraz już wszystko wiem, jakoś to zorganizujemy. dzięki
Niestety Ronin, na dwa tygodnie przed planowanym wyjazdem musiałem wszystko odkręcic :/ może za rok się uda |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:14. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.