Emmerycka lokomotywa wyprawowa - goldas 1800
Korzystając z okazji iż wpadł∂ł w me ręce Goldas, postanowiłem się podzielić.z wami moimi przemyśleniami na temat tego motocykla.. nie ma co ukrywać, rozmyślałem o nim sobie jako o czymś na stare lata.. aby się pobujać tu i tam... i powiem że mnie nieco zaskoczył.. nawet trochę.. :)
https://www.youtube.com/watch?v=Za10mtRcrgw |
Na stare lata kupuje się coś lekkiego. Ten motocykl bardzo od tego odbiega.
|
Franz, co Ex wie o starości.... ;)
|
O, coś z moich zapędów. Zanim kupiłem swoją krowę siedziałem na starszej wersji. Gdy spojrzałem na liczbę guzików pomyślałem, że patrzę na harmonię. Za stary jestem na czytanie u strukcji obsługi. Zegarek z czterema guzikami mnie przerasta i zmiana godziny dwa razy w roku powoduje moje nadmierne pocenie się
|
Na starość chodzi mi po głowie jakaś trajka... Niestety, zieloni skutecznie usiłują zburzyć moje plany. :mad:
|
Mi to raczej skuter. Ma być wygodnie, mało palić i być zupełnie bezobsługowy. Celuje w jakąs yamahe 250. Na ciężkich klocach z jakimiś durnowatymi pojemnościami jeździłem i teraz jestem w stanie zaakceptować coś powyżej 500 tylko w zabytku.
|
Fajnie, że opowiadasz - ale pokazałbyś cokolwiek, w koło kopnął :D
|
Cytat:
|
Zamachowe ;)
|
Jaka pojemność lodówki? Czy wersja z no-frostem? :D
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 00:20. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.