Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Inne - dyskusja ogólna (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=248)
-   -   Husqvarna TE 610 Plusy i Minusy (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=18514)

RAVkopytko 02.07.2013 22:50

Husqvarna TE 610 Plusy i Minusy
 
Co Wiecie o tym modelu?
Czy na prawde trudno o części ?
Dlaczego najlepiej kupić model po 2001r? O co chodzi ?
Nie Porównujcie do innych marek,chodzi mi tylko i wyłącznie o Ten model,Tej marki.
Dobry wybór czy wybić sobie z głowy ?
Mam twardą dupe i 500/600km na jeden raz zrobie jak trzeba będzie ;)


aaaaa.... lubie single :)

Rychu72 03.07.2013 07:13

Mam zawias w afryce od tego modelu. Dobrze robi.
Z częściami na wolnym rynku jest problem, a w serwisie drogo.
Wejdź na forum cafehusky.pl i poczytaj.

Adagiio 03.07.2013 07:42

Huski które jeżdżą bezproblemowo są od 2004 roku w górę , a te najbardziej udane po 2007 .
O części nie jest trudno w Italii , max 2 dni i masz wszystko co zechcesz , u nas nie wiem , nic nie kupowałem w PL bo ceny powalają tym bardziej że było wielu właścicieli tej marki w ostatnich 10 latach . Do starszych modeli potrafią kosztować + 40% w stosunku do nowszych .
Osobiście nie kupił bym 610 bo to za ciężkie i mało poręczne do ostrego napierdalania po krzaczorach i za dużo wibracji do turystyki , wiem że ceny tych moto są śmiesznie niskie , ale ..... Miałem TE 510 i TE 449 , obydwa mogę polecić , Włosi stanęli na wysokości zadania i pobili swoich konkurentów w kwestiach serwisowych . Wyobraź sobie że wybucha Ci silnik w KTM-ie po 36 H wówczas co ? Wyciągasz kapustę i płacisz za naprawę . Ja po trzech dniach miałem nowy silnik w ramie i nie kosztowało mnie to 1 centa euro , powtarzam w Italii u nas nie wiem jak wygląda kwestia serwisu , zapewne kicha ze względu na ilość sprzedawanych rocznie motocykli .
Dopóki ludzie będą wierzyć w ktm-a , dopóty inne marki będą u nas marginowane a ich sprzedawcy traktowani przez producentów z przymrożeniem oka .
Ps. Po wielu latach pomarańczowej przygody i darcia łacha przez kolegów Italjańców z którymi jeżdżę , dałem się namówić na włoskie sprzęty i nie mam powodów do niezadowolenia , po dwóch TE Huski , obecnie jeżdżę Betą a jeśli zdrowie pozwoli w przyszłym sezonie przesiadam sie na dwupaka TM-a :haha2:.
Zdrowia .

madafakinges 03.07.2013 09:09

Nie wiem czy 610 ale starsze 350 miały smarowanie głowicy rozbryzgowe za pomocą łańcuszka rozrządu, nie było w nich pompy oleum.... dla mnie w enduro to jakaś paranoja...

matjas 03.07.2013 09:30

Hej Ravi - nie nie miałem takiego sprzętu ale pozwolę sobie wtrącić trzy grosze.

Adagio to praktyk i miał pod sobą niejeden sprzęt. Ja jednak jako gołodupiec i praktyk do bólu praktyczny powiem Ci Kochany, ze się nie pchaj w jakieś dziwne wynalazki.
Tanie to może i jest /jak tanie???/ ale jeśli cośkolwiek się wydarzy będziesz przeklinał dzień, w którym to kupiłeś.
Części używanych brak /bo mała podaż a w używkach z reguły siada wszędzie to samo więc niektóre 'wadliwe' częsci są po prostu deficytowe/ a nowe są w jakiejś dupiatej sieci dystrybucji gdzie będziesz czekał po 3 tyg, tak jak to ma miejsce z tfu! Aprilią.
Być może akurat masz kasę na takie eksperymenty - ja akurat nie jestem aż tak dobry kolega, żeby ludziom mówić jak mają wydawać swoje pieniądze, ale z przyzwyczajenia mam ich mało i jak już je wydaję na moto, to nauczony doświadczeniem nie pcham się w jakieś niszowe na naszym rynku marki...
Do tego dochodzi jeszcze kwestia przyszłej odsprzedaży: KTMa czy XL/?/, Dominatora, Trampka zawsze sprzedasz bo na to będą chętni. Na chętnego na taką Huskę będziesz czekał do bólu.
W ub roku mój kumpel sprzedał EXC400 '99 za 5kPLN. On jeździł na nim cztery lata, ja miałem je kilkakrotnie u siebie.
Gdybym miał jakikolwiek wybór nie zastanawiałbym się ani chwili - tym bardziej, że do salonu z częściami gdyby były potrzebne masz nie więcej niż kilometr - składasz zamówienie i reguły w tym samym tygodniu masz wszystko na blacie... Ceny niższe niż w Hondzie o około 20%.

tyle mojego.
przyjedź na kawę - poopowiadasz czy nad Bugiem też takie komary jak u nas :D

matjas

Lucky Luke 03.07.2013 12:45

Zgadzam się z Adagio, huska po 2004 i "będzie Pan zadowolony"

Peterka 03.07.2013 20:41

Mam TE610 IE z 2009; 6 biegowa skrzynia, w pełni regulowane zawieszenie, zbiornik 12l, wymiana oleju i inspekcja zaworów co 5 tys km (regulacja na śrubkach).
Części czasem drogie np. pompa paliwa u dealera Huski 2400zł :) ale jest taka sama jak w KTM 690 i można kupić za 900zł albo w USA za 125$. Zresztą 690-tka to chyba jedyna konkurencja dla TE610. Ta Huska jest bardzo popularna w USA i ceniona za niezawodność :)

motormaniak 03.07.2013 21:47

czy 630 to taka 610 z dwu wałkową głowicą? Warte to coś? Bo parametry niezłe, a od 690 jednak sporo tańsze. Mam tu na myśli rocznik 2008+ bo chyba od tego sa produkowane.
Cytat:

Napisał Peterka (Post 326467)
Mam TE610 IE z 2009

Czy IE oznacza że jest na wtrysku? Jak spalanie? Znajomy kupił wtryskową i bardzo dużo mu paliła a ja coś nie wierze..

Peterka 03.07.2013 23:06

Tak 630 to DOHC, jest też trochę cięższa od TE610, ma podwójny wydech.
I.E. - czyli wtrysk i electric start :)
Moja huska spala ok 4.5l/100km.

Prince 29.06.2019 16:35

Odkopię. Fajny motocykl? Łańcuszek sterowania kłapanami w TE610 co 10tyś? Reszta jest podobnie trwała? ;)


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 22:31.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.