Dyskusja oponiarska
 

Witajcie.
Po zakupie toyki czeka mnie wymiana gum. W porównaniu do typowej osobówki to ceny są z kosmosu. W moim przypadku sprawa wygląda tak:
Auto robi rocznie ok 10-15 tyś km głównie po mieście, kilka tras krajowych w roku i kilka dni w najcięższych warunkach pogodowych po wioskach (zima, śnieg, wiosna- roztopy i błoto).
Wiadomo, że najlepiej byłoby zakupić dwa komplety gum- letnie i zimowe ale to spora kasa.
Czy pójść jednak drogą opon uniwersalnych całorocznych A/T? Dadzą radę w zaspach i błocie?
Zapraszam do dyskusji.
Pozdro.

BFG A/T 245/75/17 w porównaniu do średniej opony Cooper coś tam 265/70/17 jest na tyle dobre że w tym roku odpuściłem zmianę, tym bardziej że BFG ma znaczek śnieżynki . Łańcuchów nie posiadam bo to też niezły wydatek a mimo wszystko zawsze dałem radę wjechać
4x4: http://youtu.be/JibOMsleoAQ
I zjechać
na dół: http://youtu.be/ltdwNK4ySck

Wysłane z mojego Nexus 5

Po śniegu pójdzie Ci każda opona MT tylko trzeba ciśnienie odpowiednie sprokurować. Albo AT i w razie czego łańcuchy w bagażniku. Tego nic już nie zatrzyma. Ja bym tak zrobił.

Zimowki na zime
AT lub MT na lato- w zaleznoscijak i gdzie jezdzisz
te zimowki w zimie, zwlaszcza na zalodzonych drogach, ubity snieg , roztopy itp naprawde zapewniaja bezpieczenstwo.
Docenisz po pierwszej prawdziwej zimie.

lancychy sa fajne, jak sie jezdzi po gorach lub w prawdziwym terenie.
Zakladanie lancuchow to okolo godzina- sciaganie troche szybciej

Dzięki. Łańcuchy raczej odpadają bo to dla kobiety. Ona sama ich nie założy w razie potrzeby. Consi- filmik przekonujący.

kierowniku, tak jak rozmawialiśmy może i drogo ale zaoszczędzisz na stresie ja bym Ci polecił te copery coś tam:)
1, w miarę ciche
2, robią
3, jak nie będą robić obszarnik pewnie ma traktor i trochę pociągnie
4, może żonkę zapoznaj ze wszystkimi pokrętłami i dźwigniami w samochodzie a nie będziesz miał dziwnych telefonów że stoi i oczywiście trochę treningu na podmokłej drodze
5, wczesną wiosną żona doceni przewagę tej opony/ i nie tylko wiosną
6, no cóż na lodzie to tylko łyżwy dobre ( zdejmujemy filce i jak w bamboszach gazem operujemy) zresztą automat to na + tu też zalecam trening bo LC to nie osobówka a 4X4 usypia a waga robi swoje
7, BĘDZIE PAN ZADOWOLONY jak dla mnie Cooper Discoverer STT (ale ja się nie znam )
8, zrobisz jak uważasz ,nie kieruj się ceną , jak już tylko nowe nie nalewki
9. kiedyś były fajne GOODYEAR ale niestety normy hałasu i teraz nie do kupienia BF jak dla mnie :Thumbs_Down:

No to ja się też wtrącę, mieszkam w górach i nie wyobrażam sobie jeżdżenie na co dzień terenówką w zimie bez opon zimowych, żadne AT ani MT nie dadzą takiego bezpieczeństwa, owszem te opony dają wystarczającą trakcję żeby się poruszać ale w przypadku hamowania nie mówiąc o awaryjnym już nie jest tak wesoło. Na zimę mam dobre bieżniki a na lato Cooper S/T DISCOVERER.

Zasadniczo porównując posiadane opony mogę subiektywnie napisać tak, nie wiem gdzie to auto będzie jeździć ,ale w moim przypadku zakładanie zimówki w minionym sezonie zimowym to byłby przerost formy nad treścią. Bo mimo że BF są złe to nigdy nie miałem z ich powodu problemów, a założenie tych Cooperów oprócz straty finansowej związanej z przekładką dokładają zwiększone wydatki na paliwo. Prowadzenie auta na naszych wspaniałych drogach gdzie królują rynny zrobione przez ciężarówki jest sporym wyzwaniem bo auto samo nie wie gdzie jechać pomimo że usilnie staramy się wskazać mu słuszny kierunek . Nie jestem przeciwnikiem zimówek ale poważam zasadniczo tylko serię dmz blizzak niestety wydatek to byłby znaczny . Cooper niby jest zimówką ale w mojej ocenie na tyle słabą że wydane pieniądze uważam za wyrzucone w śnieg. Nie ma tutaj specjalnego znaczenia , dla mnie , czy przychodzą roztopy , bo zawsze staram się dostosować do warunków na drodze a nie ufać oponom , systemom i systemowi ,mam trzy życia. Patrząc na ostatnie 2 zimy to u nas na południu śniegu było raczej mało w przeciwieństwie do północy, ale mimo wszystko na kopny śnieg najlepszy jest pług śnieżny i pojazd na gąsienicach. Z tego powodu do cywilnego auta nie będziemy montować opon MT . Uważam że AT to rozsądny kompromis jako opona całoroczna. Jest jeszcze jeden ATek który byłby dla mnie super , Bridgestone ale nie ma mojego rozmiaru

Wysłane z mojego Nexus 5

A co powiecie o oponach Toyo open country A/T- całoroczne?
Okoliczne rolniki jeżdżą na takich i chwalą.
Chyba skłonię się jednak w kierunku opon uniwersalnych. Dwa komplety gum to 1/4 wartości samochodu. Zimą zapierdalać nie będziemy. Musi dojechać do celu i tyle.
Zapoznam żonkę z dźwigienkami. Na razie to tylko wiem, że napędy i blokady działają.

Mam nadzieję że nie wymagania logowania

http://tlc.org.pl/forum/viewtopic.ph...03&hilit=opony