Problem - xt660z tylna piasta
 

Witam,

ostatnio tak niefortunnie rozpadło się łożysko w tylnym kole od strony tarczy hamulcowej, że wewnętrzna bieżnia przesunęła się na tulejkę węwnetrzną i rozklepała ją oraz się zespoliły/zespawały, dolna bieżnia musiała mieć dużą temperaturę bo dosłownie kruszyła się /rozhartowala?/. Żona jezdziła w sporym błocie i dopiero po wyjeździe na asfalt zauważyła że tył "pływa". Trochę to zreanimowałem, bo trzeba było sprowadzić moto do domu. Obecnie gniazda łożysk zewnętrznych (przy hamulcu i przy zębatce) mają delikatny luz tzn. łożyska można wsunąć lekko, nie trzeba ich wbijać.
Opcje są 4
1. zakup nowej/używanej piasty i zabieraka
2. zmiana całego koła na 18
3. nabicie tulei
4. wklejanie łożysk

Ad 1.Nowe piasta to ok 1300zł i dochodzi koszt przeplecenia koła a z używek które są obecnie to moja piasta wyglada najlepiej.
Ad 2. nowy Exel z off the road to ponad 4 tyś. Jest 17 i 18 do wyboru
Ad 3. dobry tokarz zbierze delikatnie wewnętrzną warstwę i wbije tuleję ale obawiam się, że to osłabi piastę
Ad 4. w razie W ciężko będzie wybić uszkodzone łożysko w trasie bez ściągacza

Ktoś ma jakieś pomysły, uwagi. Ew. dobrą piastę w dobrych pieniądzach :mrgreen:

Ja na Twoim miejscu brałbym Piotra Króla na linie i skonsultował, gdzie kupić excella 18 i ile weźmie za zaplecenie na używanej piaście (którą chyba da się od xt660 r i x dopasować, bo to chyba to samo koło?
W 18 jest sensowny dobór opon do offa ;)

Ja bym się nie pier..ł, tylko brał używkę.
https://allegro.pl/yamaha-xt660z-ten...376011018.html
Taka awaria jak u Ciebie to rzadkość. Przeplot na 18'... to już własne widzimisie ;) Wiadomo jak się skończy większe offowanie - zmianą motocykla. Warto? Może i warto ;) Nie wiem. Sam niepotrzebnie wydaję kasę na różne gaźniki, excele, ohlinsy, tłoki doprężające i inne pierdoły :fool2: :haha2:

Widziałem tą aukcje. Tam i tak brakuje drugiej części do której jest mocowana zębatka. No i trzeba na żywo zobaczyć jak ta piasta wyglada :( dzięki za odzew i chęć pomocy. :Thumbs_Up:

Oj tam oj tam. Już od razu, że to ja :P To musiało już się wcześniej dziać 😂
https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...39ba44afd4.jpg


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Gdybys sie zdecydowala na nowe kolo to bylbym zainteresowany resztkami starego:-).
Pozdrawiam trolik

Naprawiałem kiedyś piasty łożysk środkiem firmy Chestermolecular. Teraz dokladnie nie pamiętam nazwy konkretnego produktu ale jest do ustalenia. Czyścisz, smarujesz, twardnieje i toczysz na wymiar. Twarde jak stal. Nie do zajechania. Moim zdaniem w tym przypadku najlepsze rozwiązanie jeżeli nie chcesz wydać dużo $$$ i masz rozsądnego tokarza.