Zgasła podczas jazdy
Wracając wczoraj 20 km od domu podczas jazdy szarpneło motocyklem, złapałem sprzęgło i świeciły sie kontrolki i obroty były na zero wiec zjechałem na pobocze. Patrze paliwo jest i kręce rozrusznik szybko kręci ale żadnej reakcji. Jest taki sam efekt jak bym wyłaczył zapłon. Dziś już mi sie nie chce bo trzeba korzystać z majówki ale układam sobie w głowie od czego zacząć? Ogólnie odbierałem moto z serwisu wiec wszystko było ok jedyne co zauważyłem to to że się nie świecą kontrolki rezerw ale to pomyślałem że pewbie kostka nie podłączona i sobie w domu podłączę i trip master wyświetlał same 888888 ale tez tak milem kiedys odłaczylem aku i bylo ok. To nie było gaśniecie taki jak z braku paliwa czyli ze piwoli traci moc tylko takie nagłe jak by przy odkreconej manetce wyłączyć zapłon. Powrót do domu więc był na lince :-( Za wszystkie sugestie dziękuje.
|
Odkreciłem przewod ktory idzie z pompy do silnika i przy kreceniu ani kropelka paliwa nie poleciała. A styki wczoraj zostały wymienione na nowe
|
Wyglada na to, ze jechałeś na paliwie z gaźników. Sprawdź porządnie pompę.
|
Wyjezdzajac z Warszawy zalalem pelen bak i pół baku spaliła wiec musiała chodzić pompa. Nie wiem czy potrafię porządnie sprawdzić pompę ;-)
|
Cytat:
Niekoniecznie. Jak był pełen bak to paliwo schodziło do gaźników grawitacyjnie. |
Sprawdz działanie pompy bo na 99.9% zjebałeś coś wymieniając styki
Pozdro |
Styki wymienił Rambo. Wyjechalem z Wawy na 1/3 baku i zalałem do pełna. Zrobiłem 180 km i kaput
|
To niech Rambo sprawdzi jeszcze raz styki lub odkręć dekiel pompy i sprawdź co się dzieje. Jeśli się nie znasz to nie grzeb i jedz do Ramboszczaka.
Pozdro |
200 km mam w jedną strone wiec muszę sobie z tym poradzić na miejscu
|
zrób foty tego co jest pod deklem pompy.
Pozdro |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 19:16. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.