Wymarzyłem sobie nowy motocykl....
 

Coraz mniej czasu na jeżdżenie, lata lecą ale jeszcze się chce...

Tylko sam nie wiem czego :)

Aktualnie mocno chodzi mi po głowie KTM freeride 250R (dwusów).

Co mylicie o tym motocyklu? Miałem EXC 250 w dwupaku i spodziewałem się trochę lepszej poręczności. Jestem przeciętnego wzrostu (lepij brzmi niż kurdupel;)) i myślę że freeride mógłby mi podpasować.

Co sądzicie? zupełnie bez sensu? A może jednak?

Najlepiej, jakby kto miał i chciał się zamienić na 690 :)

Lepi, fazę Ci odcieli i prądu nie ma?

jeśli idzie o poręczność to może kupisz mojego 200EXC po kapitalce - w sumie po całkowitej 'odbudowie' - mniejsza baza niż w 250 i mniejsza masa 98kg. o moc prosić nie trzeba a 'poręczność' o której piszesz na pewno lepsza.
może miałbym w końcu motywację, żeby go poskładać zusammen do kupy.

może i zamieniłbym się na 690 tylko ta dopłata......

Co Ty Lepik wymyślasz z jakimś frirajd???? chyba faktycznie coś nie teges z fazą :D

m

250 freeride jest i mniejszy i lżejszy niż exc 200.


tutaj jakiś tam test, może pomoże. :)
http://www.scigacz.pl/KTM,250,Freeri...ego,22262.html

albo taki... :D

http://www.scigacz.pl/Pierwszy,offro...ety,22828.html

No tak, faza trzyma mnie od wczoraj :)

Żeś mnie teraz zagiął z tym privem. Dopiero co kupiłem hondę SH.

Spróbuję zorganizować jazdę próbną. Moc niewielka ale charakterystyka powinna byc przyjemna. No i nie ma tej wielkiej, gnącej się i palącej gruchy. Choć ta mała pewnie tez pali. No i nowy motor to nowe akcesoria się wymyśli :D

A może elektryka?

http://bi.gazeta.pl/im/ef/f0/c6/z130...ita-T-Race.jpg

nie no, jednak 5 litrów paliwa na dłużej starczy. I łatwiej dolać :)

Miałem FR 250 przejechałem nim z 40 godzin na jesieni i uważam że to super endurak do amatorskiej jazdy , fantastycznie robi robotę w górach szczególnie na śliskich technicznych podjazdach . Gdzie innym motocyklem o większej mocy musisz posiadać dobrą technikę i ogarniętego sprzęta że pokonywać śliskie z błotem podjazdy . Na baku robisz 100 km , 7 litów wchodzi co uważam za rewelacyjny wynika jak na 2T , nie ma dyfuzora . Sprzedałem go tylko z jednego powodu , brak zawieszenia dla kierownika o wadze około 90 kg w ubraniu , zawias jest w nim chyba z SX 85 i przy mojej wadze zamykałem go przy lekkim skoku . Po za tym polecam każdemu kto szuka spokojnego przewidywalnego i bezawaryjnego sprzęta , wygląda jak zabawka młodszego brata ale potrafi zaskoczyć .
Starego dwupaka sobie odpuść , jeśli jednak chciał byś w tym kierunku to polecam od 2012 EXC 250 w 2T , ale do tego co piszesz wystarczy FR .
Ps. O 690-tkę się nie martw to dobry i poszukiwany motocykl a Twój jest tip top , wiec kupiec się znajdzie . Nie kombinuj z zamianą tylko sprzedaj a mając kapustę w ręce masz większe możliwości .

Ciao .

Jest jeszcze takie coś, jak Sherco X-RIDE 290, co jest w zasadzie podobnym pomysłem zabawowym. No i jeszcze mniej od tego ktm-a waży. Myślę sobie, że też na niego warto popatrzeć, a nie na kolor pomarańczowy jedynie.
pzdr
Jac