Beskid Nisko zimowo
Od 20-27 STYCZNIA jestem w beskidzie niskim.
Bede stacjonowal w Gladyszowie,ale bede sie krecil od Uscia Gorlickiego,az po Tylawe. Napewno bede odwiedzal takie zadupia jak Regetow, Radocyna, Polany, Bartne, Huta, Banica itp. Bede mial przepustke + identyfikator od nadlesnictwa, wiec jazda bedzie po miejscach, gdzie normalnie nie mozna jezdzic na legalu. Ja mam lancuchy + woze jakies lancuchy dodatkowe (moge pozyczyc) Jakby ktos chcial sie przylaczyc, to zapraszam 794924162 Bede terrano 2, diesel |
Podsumowanie tygodnia
1200 km przejechane w tym 800 km z napedem 4x4 w tym ok 100 km na reduktorze Bylo machanie lopata, kopanie sie, przejazdy przez Wisloke, wyciaganie vitary (to ja i traktor) wyciaganie nissana (traktor-ale nie ma swiadkow, wiec sie nie liczy ;) ) Aha, terrano moze robic jako lodolamacz,ale zderzak sie zweryfikowal(w nocy bylo ok -15, wiec plastyki nie byly zbyt plastyczne, a lod mial 5 cm) Tablica rejestracyjna poplynela z nurtem, juz zlozylem wniosek o nowa 40 zl, ma byc gotowa na czwartek Wiec nie jest zle Nastepny wyjazd 8-10 luty NISSAN VITARA |
hehe, miałem podobnie tydzień temu. Tylko Tyran zawiesił mi się na taflach lodu belką pod silnikiem :) i przednie koła mieliły wodę a tylne oparły się o brzeg strumyczka :) ani cm w przód ani tył. Bez wyciągarki, bez pasów, nie hilifta :) Udało się sprowadzić pomoc w sile dwóch chłopa.Pprzy użyciu małego drzewka jako dźwigni, większego pniaka jako podparcia podnieslismy przód z lodu i kolejnych 2 godzinach kopania, nurzania sie w bliskiej zeru st. wodzie, podkladania pocietych metrówek w powstałe koleiny i podnoszenia znowu małym drzewkiem za koła.... udało się wyjechać. :) Godzinny spacer z psem samochodem do lasu, skończył się 7 godzinną kopaniną :D
|
1 Załącznik(ów)
Pięknie, pięknie.
Łańcuchy się przydały ? Mój "Biały Wilk" przechodzi w garażu ostatnie szlify przed Hajstrą :D |
Nie ma co szlifowac troopka, tylko zalac do pelna i w droge:)
Hajstra czeka. Na lancuchach jezdzilem jeden dzien, ale raczej w ramach prob. Jak jezdzilem szybko,po ubitym sniegu i po zalodzonych koleinach autem rzuca rownie mocno, jak i bez lancuchow. A podjazdow super stromych nie bylo akurat w ten dzien. Dzien wczesniej nie dojechalem do przeleczy Majdan- snieg byl za gleboki+ stromizna i 2-3 kola krecily sie w miejscu. Wtedy lancuchy by pomogly,ale nie bylo sensu zakladac, bo z Majdanu powrot i tak byl ta sama droga. |
A jeździsz na zimówkach czy czymś innym?
|
Cytat:
|
Ja jeżdżę standardowo na ciśnieniu 2,0 atm (Ford Maverick, kapcie 31 cali) i daje radę nawet w zaspach a mam to na co dzień.
|
Niskie cisnienie to nie chodzi o przebijanie sie przez zaspy,ale o trzymanie na lodzie i na ubitym sniegu, wchodzenie w zakrety , koleiny
|
Wiem że chodzi o przyczepność ale ja tak jeżdżę na co dzień, tak że muszę jeździć na takim ciśnieniu żeby się opony w miarę równo zużywały.
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 23:58. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.