Uciekajacy wentyl
 

Witajcie ,
gdzieś widziałem filmik jak gośc się męczy z uciekajacym wentylem.
Był taki patent : zaworek z linką stalową czy jakoś tak.
Nie mogę tego wygooglowac :-(
Podrzucie proszę linka
Rozmawiałem z Bartkiem i sugerował dolutowac linkę do starego zaworka , ale nie wiem czy nie ma zbyt mało gwintu.

Bierzesz cienki drut stalowy, z zaworka usuwasz wszystko poza gwintem i korpusem... powstaje tam otwór przez ktory drut przeciagasz i juz masz narzedzie do wciagania detki...

ale ta linkę musze chyba przylutowac , bo inaczej nie wkrece "zestawu" no chyba ze w tym katurku z kluczykiem wywierce dziurke by ta linkę przeciagnąc.
Ale to wydumka teoretyczna , w życiu gumy nie złapałem /tfuuu zeby nie zapeszyc/
Ale moze ktoś widział ten filmik z tym ustrojstwem?

nie musisz nic wiercić...przeciągniesz drut bez problemu...możesz też przylutować

no tak , ale luzny dut w pozostałości zaworka sprawi ze go nie wkrece w wentyl , no chyba ze sie myle?
Poza tym trzeba go jakoś zaklepac zeby sie nie wysunał chyba

A zna ktoś rozmiar gwintu wewnętrznego wentyla ? Moze można dorobic cos "solidniejszego"

/nie wiem po co się tak męczyć... jest jeden patent z łyżką na takie rzeczy... odciągasz jeden rant opony poza felgę i zakładasz łyżkę za tarczę hamulcową a drugą łyżką odciągasz drugi rant opony w tym czasie przekładając wentyl przez dziurę. Wiem, że miejsca mało i ciężko rękę tam wsadzić, ale się da

Takie cuś http://www.biltema.se/sv/Sok1/?quicksearchquery=82-416

[QUOTE=Adaśko;169043]Witajcie ,
gdzieś widziałem filmik jak gośc się męczy z uciekajacym wentylem.

na 100% jankes :mur:

Kupiłem właśnie ten patent z DRC i super się to sprawdza.

dzięki , wiedziałem , że mozna na Was liczyc . dzięki