TET Finlandia
 

Czy ktoś z szanownych jechał może wschodnią ścieżką wzdłuż ruskiej granicy? Planuję dojechać tą trasą do Parku Narodowego Oulanka i mam kilka pytań odnośnie tego jak ta traska wygląda i jaki dzienny dystans można po tej linii pokonać bez zbędnej napinki.

Bez kombinacji , planuję walić TETem. Spanie na dziko i okazjonalnie camping.

Do tego interesuje mnie jak gęsto występują tam stacje paliw bo będąc tam 2 lata temu zauważyłem że z takimi atrakcjami jak benzyna na tych wioskach za wesoło nie jest.

Jak ktoś walił inną trasą (ale TET) i może polecić z racji czegoś ciekawego to poproszę o info bo plan polega na założeniach, nie jest sztywny i zawsze mogę go zmienić.

Wracałem w ubiegłym roku z Rovaniemi, może nie TETem, ale właśnie po tej podróży powstał pomysł zakupu kanisterków na paliwo. Bo ze stacjami paliw tam jest mega kiepsko, druga sprawa że na 200km trafiłem na trzy miejscowości i tylko jedną stację. Generalnie planuję tam wrócić w tym roku bo było zajebiście ale ze stacjami ogólnie jest kłopot, na dużego dzika są zdecydowanie za rzadko.
pozdr

Może Ci się przyda
KLIK

Krynek zajebiście było bo? Jak lubię jeździć gdy góry wokół, tak samo lubię dzicz. Tego pierwszego raczej tam nie uświadczysz, czyli o to drugie chodzi? Chodzi mi od dłuższego czasu po głowie trip w tamte rejony i ciekaw jestem opinii.

Dzięki. Już wszystko mam ogarnięte. Ogniska i wiatki.
Strona z wiatami do spania jakby ktoś potrzebował.
https://laavu.org/
https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...c358736b94.jpg

Bylo zajebiście, byłem sam plan minimum to była Litwa Łotwa Estonia, ale IMHO Litwa to porażka i im wyżej na północ tym było fajniej, najlepiej w Estonii. Pozwiedzałem Tallin kupiłem bilet na prom i poleciałem albo popłynąłem celem był Nordkapp leciałem zachodnim wybrzeżem FInlandii i było nieźle doleciałem do Rovaniemi i tam mi odradzono samotny wypad na północ (w połowie sierpnia 6stopni deszcz), zacząłem wracać wschodnią częścią Finlandii i to było to Lasy szutry jeziora i dzicz, powrót przeciągałem jak mogłem dlatego nadbałtyckie na powrocie zrobiłem na strzała asfaltem. Nie był to typowy TET tylko tak bardziej na szagę/kompas; obierałem kierunek i nie ważna była droga jaką się przemieszczałem ogień do przodu. Z noclegami nie ma żadnego problemu jak masz namiot hamak, tych domków nie spotkałem za wiele ale takie wiaty nad jeziorkiem z trzema ścianami są najdalej co 10-20km od momentu gdy zdecydujesz się spać . W tym roku mam zamiar zachodnią Norwegią polecieć na Nordkapp i wrócić wschodnią Finlandią.
pozdr

No i to jest czad :) Się kiedyś wybiorę.

Zachodnią znaczy wzdłuż zatoki? Jak wyglada ta trasa. Zastanawiam się czy nie palnąć tamtędy na powrocie.

Zachód jest zdecydowanie bardziej cywilizowany, ale też dało sie sporo szutrami polatać ale bywało że wpadłem na autostradę i trzy setki km pękaly. Na zachodzie miałem kilka subiektywnie moich punktów do odwiedzenia na przykład wioska Muminków i dużo więcej zabytków. Na zachodzie nie było problemów ze stacjami jak już się nauczyłem na samoobsługowych tankować. Zachód i centrum to zabytki i punkty warte zobaczenia wschód dzicz lasy i jeziora.
pozdr

Dzięki 👍