temat do usunięcia
do usunięcia
|
Dlatego jeżdżę z kamerą...
|
Ja bym na kuja poczekał nawet do nocy... i wtedy po jego skonczonej zmianie wytłumaczył bym mu dobitnie o co chodzi... Pisz skarge na dziada niech ma za swoje. Nie pisz do rzecznika praw obywatelskich tylko do jego przełożonego z SG Na oficjalne pismo mają obowiązek odpowiedziec w okreslonym terminie. Zanim dojdzie od rzecznika do Straznika to minie troche czasu. Przyjeliscie wogóle manday?
|
Niefajna sytuacja. A co do pisma do władz/przełożonych itp. mimo wszystko proponowałbym opuścić wstawki patetyczno-martyrologiczo-historyczne ;)
|
Przeczytałem z zainteresowaniem cały tekst.
Miałem różne przejścia na granicach, ale z reguły "z drugiej" strony: czeskiej, niemieckiej czy ukraińskiej, rumuńskiej itd. I to zwykle z celnikami a nie SG- ci raczej pomagali- zwłaszcza jak się im wylegitymowałem i okazywało się, że ja też ze straży- tyle, że pożarnej:) Pamiętam zajście w Zgorzelcu, gdy niemiecki pogranicznik chciał do nas strzelać bo mój kolega ciut za szybko podjechał pod graniczną budkę i hamował z piskiem opon. Niemcy nie mają za grosz poczucia humoru i nasz głupi żart obróciłby się z pewnością w bardzo niemiłą, nawet groźną, sytuację, gdyby nie pomoc polskich strażników. Udobruchali Gebelsów i skończyło się na przeprosinach- gdyby nie pomoc, byłby srogi mandat. Tak więc nie wszyscy mundurowi to świnie- te czarne owce to b. mały margines, sfrustrowani i zestresowani- wyżywają się na interesantach jak pani Czesia z urzędu. Może zupa była za słona, czy lich wie co??...:D Jeśli zajście miało faktycznie taki przebieg jak opisał magrafb to wystarczy udać się do przełożonych tego celnika i złożyć skargę. Było Was kilku- więc są świadkowie. Najlepiej byłoby dotrzeć do tej pani celnik, którą opisaliście no i do ludzi z kolejki za Wami- ich zeznanie jako bezstronnych świadków powinno wystarczyć. Do tego monitoring- choć wątpię by był z nagraniem głosu- ale sam obraz też pomoże. Na koniec uwaga: Każdy funkcjonariusz mundurowy musi się wylegitymować jeśli zostanie o to poproszony- i to nie na zasadzie mignięcia odznaką przed nosem, tylko takiego pokazania by dało się odczytać nazwisko i numer dokumentu. To jego obowiązek- jeśli nie ma przy sobie legitymacji to niech spada na drzewo- ja noszę papiery non stop przy sobie nawet jak gaszę pożar- mam zalaminowane w kieszeni i od kontroli tychże zaczyna się każda służba. Po drugie- w sytuacji spornej od razu prosisz o rozmowę z przełożonym. W przypadku kontroli drogowej o to trudno, ale na przejściu gr. kierownik czy naczelnik posterunku jest na miejscu. Nie ma się co kłócić i użerać na mrozie. Idziesz po stopniach (tych na pagonie) w górę- tak długo, aż dotrzesz do kogoś kompetentnego. Trochę się jednak zmieniło od czasów stalinowskich- choćby to, że w każdym telefonie kom. jest dyktafon czy kamera i w razie spotkania z murem debili można z takich urządzeń zrobić pożytek. Powodzenia- życzę pozytywnego załatwienia tej sprawy i liczę na kontynuacje opowieści w wątku!:Thumbs_Up: |
Na szybko:
- Jeśli przyjęliście mandat, macie 7 dni na złożenie wniosku o jego uchylenie. Po tej dacie, nie będzie to możliwe. - Podstawą wniosku jest wykazanie, że mandat nałożono za czyn niebędącym czynem zabronionym jako wykroczenie. Czyli, Wasze zachowanie nie stanowiło wykroczenia opisanego w mandacie. - Czy na mandacie wskazano do czego się nie dostosowaliście? Jaki konkretnie znak/sygnał? No chyba, że chodzi o niewykonanie polecenia funkcjonariusza wtedy sprawa będzie prosta - wystarczy wykazać, że takiego polecenia nie otrzymaliście. |
Mandatu nie przyjelismy, funkcjonariusz zaproponował kwota 300pln. Nie potrafił powiedzieć za to (typu linia ciągła, brak świateł)ani z jakiego paragrafu. Jako że odmówiliśmy dostaliśmy wezwanie na wtorek do Bezled w celu złożenia wyjaśnień - występujemy w roli oskarżonych. i tu uwaga o art. 92 § 1 k.w. czyli niezastosowanie sie do polecen kierującego ruchem. Zarzut ten został postawiony po trzech godzinach i natychmiast oddanie dokumentów, to już proszę iść.
Kierownik skargi nie chciał przyjąć. I jeszcze pytanie czy policja, SG może zatrzymać bez podania przyczyny i przetrzymać tak długo.Gdzieś obiło mi się że funkcjonariusz ma 30min na postawienie zarzutu. |
Zarzut o niezastosowaniu się do poleceń kierującego ruchem jest tu bez sensu, skoro staliście pod szlabanem i się kłóciliście 3 h to raczej było blokowanie ruchu:D
|
Kierownik Zmiany na przejściu nie ma prawa nie przyjąć skargi, ale teraz to już skarga do Komendanta przejścia lub jego przełożonych, z doświadczenia wiem że im wyżej ją skierujesz to poważniej ją potraktują, tak że najlepiej do Komendanta Warmińsko-Mazurskiego Oddziału SG lub do Komendanta Głównego SG. Jak chcesz szczegóły to wal na priv.
|
Cytat:
Ja musiałem przeczytać dwa razy, by wybrać z mętnego tekstu najważniejsze. po 1. Tytuł jest kłamliwy, do wyłudzenia nie doszło ! po 2. Domyślam się, że w całym zajściu chodziło o kolejkę przed przejściem granicznym. Dołączyłeś do już stojących kolegów, a potem skorzystaliście z uprzejmości kolejkowiczów . po 3. Organizacja osób oczekujących na przejściach jest znormalizowana przepisami , i tutaj twój punkt widzenia i ujemna temperatura nic nie zmienia. Złamanie tych procedur grozi mandatem . po 4. Funkcjonariusze na przejściu zachowali się nie profesjonalnie do tego stopnie, że skarga na ich czynności jest tutaj jak najbardziej na miejscu. popełniasz wykroczenie : - pana przedstawia zarzut - ty się zgadzasz - przyznajesz i podpisujesz pod tym . - ty się nie zgadzasz sprawa trafia wyżej. Przeciąganie całego zajścia świadczyć może o próbie wyłudzenia, a na pewno o nie profesjonalnym podejściu do was . A jak chcesz brnąć swoim tropem to wstaw jeszcze coś o brzozie, bo to zawsze łapie za serce . Sorki.... ale wkurw mnie bierze jak czytam takie pierdoły . |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:47. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.