Boliwia, ku inspiracji...
 

W styczniu wybraliśmy się do Ameryki Południowej na męski wyjazd. Nikt dziś nie ma czasu, ale skoro parę osób miało czas, by powybierać ujęcia i to złożyć do kupy, to i Wy może kiedyś znajdziecie czas, by to obejrzeć.

[YOUTUBE]JDMR-jnt3GA[/YOUTUBEJ

Oj Krzysiu, Krzysiu, ales Ty osiwiał :D

Można w tym kraju emeryturę spędzić? Bo się rozglądam. Patrząc na wiek ekipy i zadowolenie , pewnie da radę

A kto z Nas nie posiwiał:D ale wyjazd jak zwykle BAJKA:Thumbs_Up:

Ach, kiedy znowu ruszą dla mnie dni?
Noce i dni!
I pory roku krążyć zaczną znów
Jak obieg krwi:
Lato, jesień, zima, wiosna -
Do Boliwii droga prosta!
Wiosna, lato, jesień, zima
Nic mi się nie przypomina!

Świetne zdjęcia jak zwykle i widoki jak z innej planety. Zazdroszczę tego sześciotysięcznika. Super sprawa.

Ten przewodnik na Uturuncu to tak trzeba czy tak chcieliście?

Jest szlaban na drodze. Z klodka. Jak byliśmy tylko motkami to pod szlabanem bez przewodnika. A z autem nie chciałem robić wiochy. To łatwa góra, przewodnik nikomu niepotrzebny. Ale nie wolno sie pchać w niepogodę.