Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Kwestie różne, ale podróżne. (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=80)
-   -   Marocco -Overland , Chris Scott (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=2925)

podos 26.03.2009 12:27

Marocco -Overland , Chris Scott
 
Wlasnie pojawia sie nowa pozycja wydawnicza ze stajni Chrisa Scotta, autora Sahara Overland oraz The Adventure Motorcycling Handbook. Marocco-overland

Po lekturze wspomnianych, tę pozycję mogę polecić w ciemno. Oczywiscie dla angielsko języcznych.

tutaj info:
http://www.morocco-overland.com/index.html

consigliero 26.03.2009 13:03

Zamówiłem jakiś miesiąc temu , ale na wyjazd chyba jej jeszcze nie dostanę:mur:

PozdrawiaM

podos 26.03.2009 14:12

no nie, wychodzi dopiero w maju.

consigliero 26.03.2009 14:37

Jest też informacja że może być wcześniej , czego się kurczowo uchwyciłem:)
"reduced price and with free delivery anywhere in May or sooner"

PozdrawiaM

ENDRIUZET 26.03.2009 19:36

Podos - ty tak bardzo lubisz pisać ... mam nadzieje, że całość przetłumaczysz i zamieścisz na forum ... w odcinkach np. w każdy poniedziałek, środę, piątek i niedzielę tygodnia :D ... wiem, wiem ... było się uczyć języków obcych :(

Elwood 26.03.2009 20:12

Jechać bez Chrissa do Maroko też przystoi.
Można się podniecać...
http://www.neroseicento.pl/maroko/index.html
... dla tych, którym Maroko wydaje się jeszcze och i ach, kiedyś wygóglałem sobie dwóch Francuzów/Anglików?, co to Renault 19-tką objechali wszystkie kultowe pisty Scotta.

samul 26.03.2009 20:22

Eeee, a ja sie napalilem, ze w ramach internacjonalizmu Mr.Scott zrobi nam rozpoczecie roku w Maroku i bedzie trzoda, dzida i najebka i Mr.Scott bedzie uciekal na czworakach i krzyczal, zeby mu dali spokoj, bo on juz nie moze pic, jak to sie zdarzylo jednemu Angolowi przy okazji Szant w Krakowie :D

btw. czy w Maroku z chlaniem jest tak jak w "suchych zonach" w sowietach, czy na serio?

A ksiazki Chrisa Scotta sa swietne nawet do czytanie ot tak :)

samul

kajman 26.03.2009 21:43

Cytat:

Napisał Elwood (Post 51285)
Jechać bez Chrissa do Maroko też przystoi.
Można się podniecać...
http://www.neroseicento.pl/maroko/index.html
... dla tych, którym Maroko wydaje się jeszcze och i ach, kiedyś wygóglałem sobie dwóch Francuzów/Anglików?, co to Renault 19-tką objechali wszystkie kultowe pisty Scotta.

No tak - tylko ci tym seczentem czy jak mu tam - to objechali Maroco asfaltem - a w naszych przyoadkach chyba nie o to chodzi. A z tego co wiem to jedną z zalet jest w Marocu to że można i asfaltem (jak ktoś nie lubi jak się kurzy) i można szuterkiem

Elwood 26.03.2009 22:01

Chciałem tylko przekazać, że Maroko to Europa.
Góry Atlasu Wysokiego i Średniego to Macedonia i Albania. Jedyne, czego nie należy lekceważyć to pustynnych odcinków jadąc w pojedynkę. Ale i te przejechało wielu rowerzystów, tysiące motocyklistów. 100% populacji niemieckiej i angielskiej. 200% populacji francuskiej. Kilka z tych M coś tam Pana Chrissa jest na bieżąco okładanych asfaltem.
Dlatego "Ci prawdziwi" zapuszczają się bardziej na południe, Mali, Niger...
Przygotowując się do naszej wyprawy, spotkaliśmy Anglików w hardcorowej wyprawie na wschód. Na razie ich lider najdalej dotarł do Bydgoszczy.

Lupus 26.03.2009 22:47

Cytat:

Napisał Elwood (Post 51321)
Chciałem tylko przekazać, że Maroko to Europa.
Góry Atlasu Wysokiego i Średniego to Macedonia i Albania. Jedyne, czego nie należy lekceważyć to pustynnych odcinków jadąc w pojedynkę. Ale i te przejechało wielu rowerzystów, tysiące motocyklistów. 100% populacji niemieckiej i angielskiej. 200% populacji francuskiej. Kilka z tych M coś tam Pana Chrissa jest na bieżąco okładanych asfaltem.
Dlatego "Ci prawdziwi" zapuszczają się bardziej na południe, Mali, Niger...
Przygotowując się do naszej wyprawy, spotkaliśmy Anglików w hardcorowej wyprawie na wschód. Na razie ich lider najdalej dotarł do Bydgoszczy.

Tak sobie myślę, że jak się nic nie zdupcy na amen, i dotrę w końcu gdzieś tam za Timbuktu, i w końcu mnie porwą ci z alkaidy, to co mi dadzą do żarcia? Chyba coś z wielbłąda? Jak będzie tak dobre jak te z lamy, to ok. Mleko pewnie też. Ale pewnie bez jarzyn, to kurwa można szkorbutu dostać! Ogólnie powinien być luzik, poznawanie życia pustyni, jakieś zadymki piaskowe, trza się będzie troszkę języka poduczyć, nauczyć srać bez papieru, takie tam zwyczajne rzeczy. Podobno dają jakiś narkotyk zanim cię wykończą, i to wszystko za darmochę!!! Tiaaa, życie może być ciekawe....


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 02:41.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.