Rosja | Transport motocykli
 

Plan na 2023, okolice czerwca. Chciałbym przewieźć 3-4 motocykle z Polski do Irkucka, a potem z Magadanu z powrotem do Polski.

Czy znacie jakąś konkretną firmę, albo kogoś kto mógłby to zrobić? Jaki jest orientacyjny koszt?

Sambor kiedyś woził na wschód Rosji.
My mamy plan jechać na kołach w tym czasie.

Na razie nie ma temau z kilkoma krajami, dla mnie istotnymi. Nie ma tematu z Rosją, Kazachstanem, Chinami i Indiami. Te kraje są zamknięte dla turystów. Jak się otworzą, to będę się zastanawiał co można zrobić. Na razie to bez sensu.

Napisz do Robina. Ma kontakt z Pawłem, który mieszka w Magadanie.
Pomocny też może być Boski-Kolasek, który w 2019r. właśnie z pomocą Pawła organizował transport motocykli.

Do 2023r. sporo może się jeszcze zmienić.
Ja ogólnie polecam choć w jedną stronę całą drogę zrobić na kołach (jeśli nie jechałeś wcześniej przez tą część Rosji).

Dziękuję, napiszę do Robina i Boskiego.

Nie byłem tam jeszcze, ale ze względu na ograniczoną ilość czasu moją i reszty, raczej odpada jazda na kołach. Przynajmniej na dzień dzisiejszy.

Sebol czy Monach-Pasza jest teraz w Magadanie?

Majo masz na myśli Pawła z Irkucka ?

Sebol dokładnie.

Wiem, że 2 lata mieszkał w St. Petersburgu, po czym wrócił do Irkucka. Nie wiem czy jest w Magadanie. Najlepiej jego samego zapytać:

https://www.irkuck.pl/kontakt
https://www.facebook.com/irkuck

Dziękuję.

Majo, a co, ciągnie wilka do lasu ? Chcesz powtórzyć Magadan :D

:at::webers:Raczej od tego nie ucieknę:) Pewnie przez BAM. Interesuje mnie droga Sewierobajkalsk-Jakuck. To takie wstępne plany po Mongolii. Ale co będzie pierwsze to w obecnym czasie trudno powiedzieć.
Droga na Orlik w Sajany też może być niezłym tropem, jak zresztą cała Buriacja.

Na Kjubeme od którego roku jest nowy most? Zostaje Ci trochę fanu jeszcze między Tomtorem a Kadykczanem.

Jeszcze 110 zimnik, tylko wtedy wyskakujesz na BAMie za Siewierobajkalskiem...

Nie do przejechania na moto.
Służę namiarami na ludzi, którzy przejechali 110-tkę i odcinek BAM-u do Tyndy.

Byłeś? Widziałem na YT jak Ruskie na ciężkich jechali ale ze wsparciem w samochodach. Samymi motocyklami to raczej mało realne.

Nie byłem, ale z najbliższego mojego otoczenia robiły to dość bliskie mi osobniki. Pierwsi "zdobywcy" i kolejni. Dwa Marciny (Franc i Homer). Relacje filmowe też z ich wyryp są.
Na 110-tce jest "rzeczka", której bez wsparcia paki Ziła lub Urala jest nie do przejechania.
W ogole jak na samotny trip tu trudny temat. Zachodnią stroną Bajkału już bezproblemowo.
Trase z Tydny w kierunku zachodnim robił kumpel leśnik z naszego forum, Franc również (ale długo po nim).

110-tka i BAM wskazany, to jest naprawdę co robić. Wyrypa na miarę Robertów dwóch. Solo na motórze typu Afryka... To ja tego nie widzę.

Solo na moto to ja też nie widzę ale z tego co pamiętam to Franc to robił paką w ciul lat temu. Ostatnio z nim nawet gadałem o planach wjazdu na Diatłowa ale tu klękło z braku opcji wjazdu do Rosji. Zastanawiam się czy tam się nic nie zmieniło bo ta ekipa, którą oglądałem (mieszanka motocykli i terenówek) nie miała za wielkiego potencjału do pokonania głębokich brodów.
Znalazłem.

El podeślij namiar na Priv.

Poszło.
Interesujące Ciebie filmy kumpli znajdziesz na ich stronach:
Homer:
https://grupawschodu.pl/filmy/
Dookoła Bajkału:
https://www.youtube.com/watch?v=Xb52O5xyDXM

Franc:
https://www.youtube.com/watch?v=wp4O...iusUxrrGm7wYvV
przewiń na wcześniejsze wyrypy. Znajdziesz tam wszystko.
Tu 110-tka
https://youtu.be/RXocUu56x4c?list=PL...iusUxrrGm7wYvV

Leśnik skromny. Nie ma kanału:)
Ale walnął BAM i Mongolię w 2006tym.

Podejrzewam, że wsio po starremu.
Franc Diatłowa robił i jest u niego film dostępny.
Oglądając filmy (można jeszcze dorzucić Reja Syberię),
https://www.youtube.com/channel/UCqy...ZXwSurmTcQb4zQ

to trzeba mieć coś z deklem, by wybrać się tam na afri solo:)
Ale majo normalny nie jest:D

Dziwne rzeczy opowiadacie! Nie znam normalniejszego gościa. Na pewno nie solo Afrą. Coś planuje zbudować na lekko. Może odchudzić Afre?:haha2: Myślałem o bazie nx250+duży baniak i metalopaxa na bagażnik.

Zupełnie poważnie rozważ jakąś pompowaną doraźnie konstrukcję a`la "katamaran" do pokonywanie rzek. Widziałem gdzieś taki patent.
Poncki ćwiczył z rowerem:D

Motosyberia 666 w drodze na Kamcztkę miała pompowane parówki.

Barguzin jest na obrzeżach "cywilizacji". Da się przemknąć. Choć w pojedynkę tego też nie widzę...

110-tka jest do zrobienia motocyklem. Na pewno dużo zależy od wysokości wody w Barguzinie ale do przejechania. Poniżej ruska ekipa Offroadpeople, która to zrobiła.

110 zaczyna się od 14 odcinka ale polecam obejrzeć wszystkie filmy z ich wypraw. Fajne z nich chłopaki:



Tu dwóch Finów, którzy również przejechali i z tego co wygląda na fotach bez wsparcia w postaci Urala czy Kraza

https://therollinghobo.com/eastern-dirt-14-week-five

https://therollinghobo.com/wp-conten...ED14-D32-8.jpg

Kumpel 2 lata temu organizował transport 2 x chalengow do magadanu i z powrotem na kolach z tego co pamiętam znalazł gościa w Rosji co przyjechał po nich przyczepka do granicy i z nim pojechali do Moskwy zbili skrzynie i wsadzili do samolotu. Wrócili do kraju i porem polecieli na Magadan.

Tygrysie kochany, czy Ty masz kontakt do tego człowieka?

Do której granicy?

Majo most na Kjubeme był oddany (z tego co znalazłem) w 2016r. więc trafiliśmy na świeżynkę.

Jechać na BAM samemu królową (czy nawet innym motocyklem) ... nie mam takich jaj. Nawet bym odradzał. Tam karty rozdaje pogoda, o trudności niektórych odcinków i niedźwiedziach nie wspomnę.

Babcia zdecydowanie za ciężka na BAM w pojedynkę. Moim zdaniem.

Może dlatego właśnie warto spróbować?

Thomasa - mam kontakt razem jeździmy enduro w koło komina . Jego wyprawa fb.com/95 offroad. Emek nie pamiętam czy do litewsko-lotewskiej czy lotewsko-ruskiej po wyprawie twierdzi że ruski z przyczepką był nie potrzebny że można było na kolach do Moskwy.

He he... Spotkaliśmy się wtedy gdzie na Syberii

Miotacztruskawek przegapiłem wątek Twojego wyjazdu. Masz opis i foty?

Nie do końca przegapiłeś, bo go nie było...
Po wielu perypetiach z ekipą Paprykarza podpiąłem się do dżonego, lokiego i gregorija. Zrobiliśmy kolski i to dżony miał strzelić relację. Ja zrobiłem tylko film.
W Petersburgu się rozłączyliśmy i dalej sam poleciałem w trasę sentymenalną zobaczyć gdzie urodził się mój dziadek. Skończyłem na Ałtaju pod mongolską granicą i właśnie wtedy spotkałem chłopaków.

Ten komplet z Gore Pustynny chce kupić. Braliście na ciuchy motocyklowe rozmiar większy? Przy wzroście 180 najlepiej na 190?

Jeśli chodzi o kurtkę, to przy wzroście 185 brałem 180 i jeszcze luz jest, nie posłuchałem Siwego i wziąłem kurtkę na 112, zamiast 104 i jest trochę zbyt obszerna :). One są są chyba zaprojektowane na mundur i nawet plecak. A spodnie mam 85/96/112 i jest zajebiście, niby ciutke długawe, ale na moto przy zgiętych kolanach super.

Relacja się pisze, minęły dopiero dwa lata od wyjazdu więc jeszcze jest czas :D

Brytyjskie ciuchy gore to tak jak pisze ypsi. Bierzesz według swojego rozmiaru, wzrost obwody itp i one są już stosunkowo powiększone jako, że jest to warstwa zewnętrzna. Też za pierwszym razem zamówiłem "z zapasem" i odsyłałem bo dużo za duże się okazało.

Zamierzam założyć w czasie deszczu na kurtkę a nie na zbroję. Mam 180cm wzr i ok 82kg wagi. Brać na 180?

A w klacie masz 90 czy 120 bo tu będzie różnica. ;)

Mam te same parametry, będę jutro w garażu to zobaczę jaki mam rozmiar i dam znać ;)

W klacie 100. Dzięki Dżony. Spodnie też zobacz przy okazji.

182 cm i kwintal wagi