Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Trochę dalej (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=76)
-   -   Rumunia - Jesteś? 2016 (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=28758)

szafura 20.03.2017 21:05

Rumunia - Jesteś? 2016
 
Hejże! od dłuższego czasu śledzę forum, ale raczej jako bardziej bierny obserwator. Czas to zmienić! :) Chciałbym się podzielić z Wami relacją z naszego wypadu do Rumunii. Niektórzy już pewnie tu czy ówdzie mogli relację podejrzeć, mam nadzieję że reszcie będzie równie przyjemnie ;p

To jedziemy.

http://www.xtzclub.pl/images/importe.../ZhzNcb8-1.jpg

Podczas któregoś z kolei gonienia offem PiotrAS rzucił luźne: 'będę leciał na Rumunię z kumplem, jak coś, to jest miejsce w busie'. Na mnie i Wróbla zadziałało to jak.. cukierki na dzieciaka, jak połówka na Kwaśniewskiego, jak.. sami wiecie. To było w kwietniu. Chwilę później dołączył do nas Leszek z Dawidem i wyklarował się skład. Ustalono datę wyjazdu: 16.09 16:00 i powrót 23.09.16

Kto jest kto?

http://www.xtzclub.pl/images/importe.../7vAZtAT-1.jpg

PiotraAS, ujeżdżał 950Sadv i miał spakowane absolutnie wszystko. Na każdym postoju wyciągał paczkę kabanosów, a nie kupił żadnego podczas wyjazdu :)

Dominik, na gsa1200. Wszyscy myśleliśmy, że pourywa 'cycki' gdzieś w połowie wyjazdu. Na szczęście pomyliliśmy się :)

Wróbel, pojechał na 990adv. Człowiek, który cały wyjazd miał uśmiech od ucha do ucha - no może za wyjątkiem porannego odpalania kata i modlitwy 'żeby zagadał' :D

Dawid, pojechał na 800xc. Zabrał na wyjazd korytarz, dwa pokoje i łazienkę. Jak zobaczycie dobrze zmontowany film z wyjazdu - to będzie odpowiedzialny za to zamieszanie.

Szafa, czyli narrator tej opowieści. Bliźniaczy do Wróblowego 990adv.

Leszek, pojechał na husqvarnie 701, której nadaliśmy roboczą nazwę 'rowerek'. Oczywiście z zazdrości :) Po wyjeździe wszyscy chcą kupić LC4 Widzicie jaki dumny stoi? On już wie jakie zajebiste zdjęcia zrobił.


Plan mieliśmy ambitny: ruszamy w piątek koło, najpóźniej o 16 pakujemy we Wrześni motocykle na busy/przyczepy i w drogę. Wyszło jak zwykle - ruszyliśmy o 21... :D Droga minęła bez zbędnych przeszkód i o 12 z hakiem byliśmy na miejscu.
Stwierdziliśmy, że lecimy dalej i zrobimy sobie szybszy obóz dzisiaj, żeby się wyspać. Mały serwis, pakowanie i w drogę.
Tutaj warto wspomnieć o tym, że namęczyłem się ze śladami, szukałem, sprawdzałem i miałem nadzieję, że przejedziemy założoną drogę z jakimiś pewnie odchyleniem w miejscach gdzie ślad był na psy. Wyszło, że nadzieja matką głupich i nie zrobiliśmy za wiele z tej trasy :) Może udałoby się coś więcej ugrać, ale dwa dni padało, więc las zamienił się w śliską dżunglę jak z drugiej części rambo.
Na początku droga wiodła z Sapanty na południe, stale pod górę. Szybkie szutry z fajnego żwirku. Dalej zaczęły się drogi po łąkach i małych dolinkach, dużo kolein, podjazdów, kamlotów. Fajnie :) W pewnym momencie dojechaliśmy do miejsca w którym padło na pierwszy taktyczny odwrót. Stromy podjazd po horyzont w kształcie rynny z kamulcami na dole wielkości głowy. Wjechałem na 3/4 góry i poległem. Poszedłem sprawdzić co za zakrętem i okazało się, że to nie 3/4, a bardziej 1/20 :D Nikt nie chciał się gruzować w pierwszy dzień, wiec doszliśmy do wniosku, że wszystkie drogi prowadzą na drugą stronę, więc wybraliśmy inną.
Zaczęły się łąki, pagórki, wszędzie zieloniutka trawa, strumyki i kupa błota. Było pięknie. W tych sprzyjających okolicznościach przyrody postanowiliśmy rozbić obóz.
Wszyscy umierali z niewyspania, ale emocji było tyle, że przy ognisku siedzieliśmy chyba najdłużej na całym wyjeździe.

https://lh3.googleusercontent.com/Af...=w1600-h900-no<br /><br />Jakieś mieszańce<br />https://lh3.googleusercontent.com/0u...=w1600-h900-no<br /><br />Już chyba blisko :)<br />https://lh3.googleusercontent.com/_L...I=w548-h974-no<br />https://lh3.googleusercontent.com/e3...c=w718-h404-no<br /><br />https://lh3.googleusercontent.com/DQ...=w1600-h900-no<br /><br />https://lh3.googleusercontent.com/u3...=w1600-h900-no<br /><br />https://lh3.googleusercontent.com/Xs...=w1600-h900-no<br /><br />Są dni z których mamy masę zdjęć, są te, z których mamy mniej - sobota jest jednym z tych drugich.<br />https://lh3.googleusercontent.com/qV...=w1461-h974-no<br /><br />https://lh3.googleusercontent.com/2N...=w1479-h974-no<br /><br />https://lh3.googleusercontent.com/2y...=w1600-h857-no<br /><br />https://lh3.googleusercontent.com/5F...=w1600-h828-no<br /><br />https://lh3.googleusercontent.com/rT...=w1600-h912-no<br /><br />https://lh3.googleusercontent.com/Om...=w1600-h934-no<br /><br />https://lh3.googleusercontent.com/rp...=w1600-h972-no<br /><br />https://lh3.googleusercontent.com/WR...=w1600-h900-no<br /><br />Tutaj rzadkie zdjęcie, na którym uchwycono, że Leszek to Jedi.<br />https://lh3.googleusercontent.com/SP...=w1600-h900-no<br /><br />&quot;Zabrałem cardana na podmianę, czy nie zabrałem?&quot;<br />https://lh3.googleusercontent.com/sd...=w1600-h900-no<br /><br />Suszarnia Touratech, okazyjna cena :D<br />https://lh3.googleusercontent.com/0V...=w1600-h900-no<br /><br />Cygański obóz w pełnej krasie<br />https://lh3.googleusercontent.com/JJ...=w1600-h900-no<br /><br />Sąsiedztwo :)<br />https://lh3.googleusercontent.com/dl...=w1600-h900-no<br /><br />Gwiazdą wieczoru był Leszek, a właściwie jego &quot;rowerek&quot;. Okazało się, że boczek lekko dociskany przez sakwy postanowił się usmażyć i upiec. Tłumik stokowy - grzeje lepiej jak te w katach :)<br />https://lh3.googleusercontent.com/oI...=w1461-h974-no<br /><br />https://lh3.googleusercontent.com/yn...=w1600-h900-no<br />Wdrożyliśmy szybki plan naprawczy i okazało się, że problem na ten wyjazd zażegnany. Leszek już pewnie jest na bieżąco ze wszystkimi aukcjami kominów na alledrogo :)<br /><br />No i WIECZÓR :)<br />https://lh3.googleusercontent.com/Gh...=w1461-h974-no<br /><br />Na pierwszy dzień to tyle.<br /><br />Jest jeszcze jedna sprawa do wyjaśnienia - tytuł relacji.<br />Czterech z nas jeździ z interkomami Seny, Piotras i Dominik kupili Interphone czy inny wynalazek. Niby wszystko multikanałowe ale nie byliśmy w stanie ogarnąć 6 osób na jednym łączu. Max to było 5szt. Co chwile zrywało połączenia jak się rozdzielaliśmy i parowanie zajmowało 4 dni :D Najczęściej więc każdy słyszał i mówił: Jesteś? Piotras jesteś? Dawid jesteś? Leszek? :D<br /><br />Do usłyszenia!</div>

calgon 20.03.2017 21:10

Piękne foty ,piękne motocykle ,pięknie się zaczyna!
Czekamy dalej!

managa 20.03.2017 21:19

Spojler - super relacja :-D

Andrzej_Gdynia 20.03.2017 21:23

Ten obrazek z przysmażoną huską... Hmmm.... trzeba to podrzucić nowym właścicielom 701-ek...

qbaRD07 20.03.2017 21:34

Wreszcie i nareszcie mamy co czytać i oglądać.
Ta huśka intryguje.

szafura 20.03.2017 21:45

Cytat:

Napisał calgon (Post 523760)
Piękne foty ,piękne motocykle ,pięknie się zaczyna!
Czekamy dalej!

Dzięki! obiecuję sumiennie dodawać odcinki :)

Cytat:

Napisał managa (Post 523764)
Spojler - super relacja :-D

Oj Ty, Ty! Dzięki! :)

Cytat:

Napisał Andrzej_Gdynia (Post 523765)
Ten obrazek z przysmażoną huską... Hmmm.... trzeba to podrzucić nowym właścicielom 701-ek...

Cytat:

Napisał qbaRD07 (Post 523769)
Wreszcie i nareszcie mamy co czytać i oglądać.
Ta huśka intryguje.

Już nie jeden to widział - nawet Gdański dealer mówi.. 'no grzeją się, cóż poradzić' :D

Macao 20.03.2017 22:16

Robi się ciekawie, tylko oby odcinki nie były reglamentowane ;)

tyran 20.03.2017 23:29

super! Wyrób się z tą relacją w dwa miesiące, bo w czerwcu tam będę i ciekawość mnie zżera!

chemik 21.03.2017 07:19

Czytałem realcje w innym miejscu... Z chęcia przeczytam raz jeszcze, zwłaszcza, że we wrześniu też tam byliśmy... Niestety w dwójkę z dziewczyną i kuframi bocznymi, po asfaltach... ;)

kudlacz 21.03.2017 13:43

Cytat:

Napisał chemik (Post 523801)
we wrześniu też tam byliśmy... Niestety w dwójkę z dziewczyną i kuframi bocznymi, po asfaltach... ;)

Dobre:haha2:

trzykawki 21.03.2017 19:09

Nareszcie coś do poczytania. Super dawaj dalej

szafura 21.03.2017 19:59

Kimże bym był gdybym kazał czekać.. :D (przy mojej pracy to standard, ale na szczęście czekali inni :) )

Poranek.

Okazało się, że w nocy podobno była burza jak sam skurwesyn. Podobno, bo Wróbel i ja kimaliśmy w najlepsze, a resztę budziły jakieś pioruny czy coś.. :) Wróbel miał niemiłą niespodziankę, bo zostawił wszystko na zewnątrz. Buty, ciuchy, torby pootwierane, no wszystko.
Wszystko mokre. Zaimprowizowaliśmy suszarkę, śniadanko i morale wzrosły ;) W drogę. Początkowo wspinaliśmy się gdzieś w górę drogami, które już raz zaliczaliśmy. Dalej, po kilkunastu km pokazały nam się malownicze łąki. Wszyscy już wtedy się zakochali w tym kraju i widokach. Łąki, owce, błoto, łąki, pasterze, łąki, owce, błoto - i tak dalej w kolejności dowolnej :D Dalej kierując się, bóg wie gdzie i starając się podążać za śladem jaki sobie ustaliliśmy - natrafiamy na kamieniołom i tamę, którą stawiali w tym miejscu. Ciekawa sprawa. Trochę fotek, trochę filmów, jedziemy dalej. Z terenów leśno górzystych przeciskamy się z powrotem w klimaty połonin. Obiad. Po obiedzie, stwierdziliśmy, że trzeba poszukać jaiejś wioski i kupić trochę mięsa na ognisko. W sklepie Pani chciała nam sprzedać worek kiełbasy za 300Leji :) Kupiliśmy w sumie za 30. Wróciliśmy nad rzeczkę żeby zaobozować - Leszek i ja ruszyliśmy w poszukiwaniu drewna. Wieczorem okazało się, że kiełba była chyba z papieru i z domieszką cementu. Była paskudna i nie chciała się nawet w ogniu spalić :D Biesiada i spanie. NIE PADAŁO! :)
https://lh3.googleusercontent.com/C1...=w1600-h933-no

https://lh3.googleusercontent.com/2O...=w1600-h818-no

https://lh3.googleusercontent.com/98...=w1578-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/mi...=w1461-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/4q...=w1584-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/Oe...=w1461-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/1W...=w1461-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/dG...=w1461-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/Vn...=w1372-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/Gh...=w1488-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/pA...=w1600-h898-no

https://lh3.googleusercontent.com/Cf...=w1600-h971-no

https://lh3.googleusercontent.com/Xs...=w1573-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/AD...=w1528-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/Op...=w1600-h876-no

https://lh3.googleusercontent.com/Pp...=w1600-h944-no

https://lh3.googleusercontent.com/hB...=w1565-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/Z4...=w1600-h970-no

https://lh3.googleusercontent.com/OY...=w1600-h875-no

https://lh3.googleusercontent.com/R7...=w1600-h972-no

https://lh3.googleusercontent.com/as...=w1581-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/cL...=w1461-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/o1...=w1600-h961-no

https://lh3.googleusercontent.com/4h...=w1557-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/ei...=w1461-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/Zf...=w1461-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/Z4...=w1461-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/6m...=w1521-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/rI...=w1600-h949-no

https://lh3.googleusercontent.com/T1...=w1564-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/vt...=w1565-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/ne...=w1600-h898-no

https://lh3.googleusercontent.com/kB...=w1600-h955-no

https://lh3.googleusercontent.com/gb...=w1600-h900-no

https://lh3.googleusercontent.com/dJ...=w1600-h899-no

https://lh3.googleusercontent.com/v-...=w1600-h884-no

https://lh3.googleusercontent.com/CB...=w1600-h900-no

https://lh3.googleusercontent.com/v7...=w1503-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/pG...=w1600-h944-no

https://lh3.googleusercontent.com/8O...=w1503-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/ST...=w1600-h900-no

https://lh3.googleusercontent.com/od...=w1461-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/qq...=w1562-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/GI...=w1581-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/Yo...=w1600-h967-no

https://lh3.googleusercontent.com/56...=w1600-h847-no

https://lh3.googleusercontent.com/eT...=w1591-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/K3...=w1539-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/6P...=w1600-h900-no

Pirania 21.03.2017 20:32

:Thumbs_Up::Thumbs_Up::Thumbs_Up:

Tak blisko a tak pięknie! :drif:

tedix86 22.03.2017 02:48

Swietna relacja - wiecej!

motomysz 22.03.2017 07:25

Fajny wypad. Świetne foty! Znam Rumunie bardziej od strony ON. Cieszę się że ten pierwszy raz przede mną. Zresztą z tego co czytam na FAT, to kolejne i następne, są również pasjonujące... Czekamy na ciąg dalszy :lukacz:

bicio 22.03.2017 09:32

Czyta się :)

A jeśli chodzi o sprzedaż kiełby 10x drożej to na tego typu wycieczkach lepiej sprawdza się wygląd dziadowski, zarówno moto jak i człowieka ;) Znaczy się żeby nie wyglądać jak chodząca skarbonka do oskubania. Przetestowane i działa.

fiecia 22.03.2017 11:24

Dobrze, że coś do porannej kawy się pojawiło! Czyta się ;D
Czekam na kolejne części!
Fotki - bajka ;)

Nynek 22.03.2017 11:44

:Thumbs_Up: Lecisz dalej :)

barthelemi1 22.03.2017 18:33

ajaj... ślinka leci ;) dawać dalej !!

Sidorowski 22.03.2017 19:53

Cytat:

Napisał bicio (Post 523975)
Czyta się :)

A jeśli chodzi o sprzedaż kiełby 10x drożej to na tego typu wycieczkach lepiej sprawdza się wygląd dziadowski, zarówno moto jak i człowieka ;) Znaczy się żeby nie wyglądać jak chodząca skarbonka do oskubania. Przetestowane i działa.



Czasami trudno, jak podjeżdżasz furą za prawie 10kE...ale fakt trzeba, być dobrze wysmarowanym błotem, banan na twarzy obowiązkowo. Szacun dla kolegi na 800xc, lekki nie jest.


Wysłane z iPad za pomocą Nokii 3310

sluza 23.03.2017 11:16

Z tego co pamiętam to kwestia dopisywania zer wynika nie z chęci oszustwa tylko taką przyjętą formę mają
Pamiętam, że jak mi w sklepie zaśpiewała za jakieś drobne zakupy 260 to wyjąłem grube banknoty a pani wydała mi do 26

JL79 23.03.2017 12:34

No i pięknie:Thumbs_Up::)
Kurde byłem w podobny rejonach i jednak dużo asfaltami trzaskałem:mur:
Mógłbyś napisać jak jechaliście? Jakaś mapa z trackiem, albo track, no cokolwiek :)
Jakie dzienne przeloty?

simon1977 23.03.2017 14:14

Super relacja, fajnie się czyta :Thumbs_Up:
W sam raz na marcowe czekanie na słońce :)

Mi się w Rumunii ani razu nie udało kupić porządnej kiełbachy :mur:
Zresztą na Bałkanach też. Same jakieś pomielone parówki co się nie chcą upiec :vis:

teddy-boy 23.03.2017 14:24

Cenna uwaga SIMON, wybieram sie tam w tym roku i juz zapisalem: zabrac zapas kielbasy z Polski ;)

krakus 23.03.2017 14:57

my grzaliśmy konserwy na ognisku :)

szafura 24.03.2017 17:40

Cytat:

Napisał krakus (Post 524150)
my grzaliśmy konserwy na ognisku :)

My też! Fasola z mięsem jest taka jedna, wielkości dużej szklanki/kubka - a w środku tyle mięsa, że byłem w szoku :D Mój ulubiony przysmak :)

Cytat:

Napisał teddy-boy (Post 524147)
Cenna uwaga SIMON, wybieram sie tam w tym roku i juz zapisalem: zabrac zapas kielbasy z Polski ;)

must have!

Cytat:

Napisał simon1977 (Post 524144)
Super relacja, fajnie się czyta :Thumbs_Up:
W sam raz na marcowe czekanie na słońce :)

Mi się w Rumunii ani razu nie udało kupić porządnej kiełbachy :mur:
Zresztą na Bałkanach też. Same jakieś pomielone parówki co się nie chcą upiec :vis:

I trochę papierowe ;p

Cytat:

Napisał JL79 (Post 524131)
No i pięknie:Thumbs_Up::)
Kurde byłem w podobny rejonach i jednak dużo asfaltami trzaskałem:mur:
Mógłbyś napisać jak jechaliście? Jakaś mapa z trackiem, albo track, no cokolwiek :)
Jakie dzienne przeloty?

Proszę Pana, wszystko jest! http://www.gpsies.com/map.do?fileId=jbevybskjlcaguca

Cytat:

Napisał sluza (Post 524118)
Z tego co pamiętam to kwestia dopisywania zer wynika nie z chęci oszustwa tylko taką przyjętą formę mają
Pamiętam, że jak mi w sklepie zaśpiewała za jakieś drobne zakupy 260 to wyjąłem grube banknoty a pani wydała mi do 26

U nas zdania podzielone - ktoś tam coś wyczytał, że u nich zwyczajowo nie podaje się przecinka i coś tam. Do sprawdzenia następnym razem ;)

Dziękuję wszystkim za miłe słowa! :)

//////////////////////////

Wstajemy. Na tamten czas było to jedno z ładniejszych miejsc, w których przyszło mi się obudzić :D minęły dwa dni i było jeszcze lepsze! :) Śniadanko, wszyscy zadowoleni bo nic nie padało i pogoda na ten dzień zakładała się całkiem niezła. Klasycznie rybka na śniadanie :) Przed południem dzień był bardzo spoko. Mieliśmy sporo fajnych szutrów, czasem jakiś singletrack się trafił, trochę techniki - ale generalnie bardzo przyjemnie. Łąki po horyzont, potem pagórki no i w końcu nawet nawet górki :) Zaczęliśmy atakować nieco wyższe tereny. W tym samym czasie pogoda zaczynała atakować nas coraz niższą temperaturą. Nic jeszcze nie zapowiadało, że pogoda się mocno przekręci, więc zadowoleni atakowaliśmy jakieś ścieżynki, drogi po gościach co ściągali drzewo z gór. Wiadomo jak te drogi wyglądają - strome, nierówne, kamienie wielkości głowy, czasem glina. Ogólnie trochę się człowiek spocił, no ale jechał. I WTEDY PRZYSZEDŁ ON.
Dokładnie on, deszcz :D Drogi zamieniły się w strumyki, górki w zjeżdżalnie i ogólnie super :D
Nie mamy za dużo zdjęć, w deszczu to słabo a i morale już ledwo ledwo pod koniec :) Generalnie odcinek jakichś 2km musieliśmy zjechać z gliniastej ścieżki dość stromej z której jeszcze płynęła woda. Silnik zgaszony bieg wbity, a i tak hamować musiałem tylko nie było już czym :D
Mokre miałem wszystko. O ile u panny można to odebrać za plus, o tyle ja nie czułem się najlepiej :D Padło hasło: Pensjun (pozdrawiam junaka :D ). Znaleźliśmy jakiś hotel, okazało się, że narciarski. Byliśmy tam chyba sami i mieliśmy całe piętro dla siebie. Cena też odpowiednia - za kolacje, chyba 4 piwa, jakąś łychę, pokój na noc, przekąski i śniadanie zapłaciliśmy 120zł? albo coś takiego :)

No i fotki!

https://lh3.googleusercontent.com/LA...=w1420-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/vX...=w1600-h900-no

https://lh3.googleusercontent.com/WM...=w1600-h900-no

https://lh3.googleusercontent.com/-h...=w1498-h975-no

https://lh3.googleusercontent.com/OT...=w1600-h889-no

https://lh3.googleusercontent.com/st...=w1581-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/P3...=w1461-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/sG...=w1461-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/AH...=w1461-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/79...=w1600-h892-no

https://lh3.googleusercontent.com/N-...=w1600-h892-no

https://lh3.googleusercontent.com/ch...=w1600-h870-no

https://lh3.googleusercontent.com/QV...=w1600-h955-no

https://lh3.googleusercontent.com/u9...=w1600-h818-no

https://lh3.googleusercontent.com/l1...=w1600-h964-no

https://lh3.googleusercontent.com/dZ...=w1600-h952-no

https://lh3.googleusercontent.com/pv...=w1600-h959-no

https://lh3.googleusercontent.com/FT...=w1600-h922-no

https://lh3.googleusercontent.com/H9...=w1547-h974-no

Tutaj spotkał nas deszcz. Dosłownie 30 minut później płynął tu już mały strumyk :)
https://lh3.googleusercontent.com/Y4...=w1461-h974-no

I tak 4h. Nie widać tutaj tego, ale było całkiem stromo..
https://lh3.googleusercontent.com/DP...=w1461-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/er...=w1461-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/3S...=w1476-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/O5...=w1461-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/nL...=w1490-h974-no

PiotrAS to tam wiecznie uśmiechnięty :D
https://lh3.googleusercontent.com/Mr...=w1461-h974-no

Tu chyba Leszek próbował pokazać pion i poziom :)
https://lh3.googleusercontent.com/zN...=w1478-h974-no

Szybka narada: Pensjun? dobra namówiłeś mnie.
https://lh3.googleusercontent.com/Wz...=w1600-h912-no

https://lh3.googleusercontent.com/6s...=w1564-h974-no

Tylko Gs wyglądał naturalnie przed hotelem ;p
https://lh3.googleusercontent.com/Xr...=w1600-h900-no

https://lh3.googleusercontent.com/7H...=w1600-h900-no

https://lh3.googleusercontent.com/pi...=w1600-h900-no

https://lh3.googleusercontent.com/fP...=w1600-h900-no

:D Hard ADV :D
https://lh3.googleusercontent.com/gh...o=w548-h974-no

Szybko obczailiśmy, że wszystkie pokoje na piętrze są otwarte i mają suszarki 8-) Wszystko nam wyschło! Na piętrze było też pomieszczenie chyba pralni, a w środku suszarka. Tłumnie się zgromadziliśmy przy tym cudzie techniki, żeby dziękować przodkom za te dary :D
https://lh3.googleusercontent.com/Mi...t=w548-h974-no

Głupio tak też na łóżku. Bez namiotu jakoś nieswojo.. Nie mów dwa razy, już my o Ciebie zadbamy :D
https://lh3.googleusercontent.com/P-...=w1600-h900-no

https://lh3.googleusercontent.com/sn...=w1461-h974-no

Jako bonus filmik z tego zamieszania :D

https://www.youtube.com/watch?v=jkRNHZMIL40

mirkoslawski 24.03.2017 19:49

filmik nie bangla :(

borys609 24.03.2017 21:48

Kurde, w końcu tam pojadę! Fajna relacja!!!

szafura 25.03.2017 01:10

Cytat:

Napisał mirkoslawski (Post 524345)
filmik nie bangla :(

dodałem link, coś chyba nie umiem podlinkowac filmu. Może ktoś poratuje - tymczasem z liku powinno iść git :)

Piotr_As 25.03.2017 08:32

Szafa ja Cię poratuje
Teraz powinno być oki.




Pozdro
PiotrAs

Evvil 27.03.2017 11:02

Świetna relacja.

Kiełba w Rumunii to natomiast odrębny temat. Też próbowałem coś ugrillować z tego i była to tragedia - jest generalnie niezjadliwa.

Dlatego na kolejnego grilla kupiłem po prostu karkówkę :)

szafura 02.04.2017 20:00

Pobudka w pensjunie i mały rekonesans co tam za oknem - woda się leje. Prognoza pogody była obiecująca - po 12 miało przestać padać. I przestało. Pomimo temperatury w okolicach 7 stopni byliśmy nastawieni bojowo. Wyruszyliśmy w dalszą przygodę. Kręciliśmy się tu i ówdzie, część szlaków była tak nasiąknięta, że wiele razy zmusiło nas to do odwrotu. Nie było niestety czasu pchać się w nieznane tymi klocami jak mieliśmy tym razem określony cel na nocleg. Naszym celem było oczko wodne położone w malowniczej scenerii. Trochę kilometrów nas od niego dzieliło - więc dzida. Podjeżdżamy, a tam wyciąg narciarski na górę :) Pierwsza droga jaka pokazała się na gpsie była to droga techniczna dla wyciągu. Stroma jak sam skurwesyn, ale do wjechania. W połowie okazało się, że droga zmyta przez potok :) Do objechania tylko na jakimś dwupaku - znowu odwrót.. Szybka narada - ciśniemy dalej na dół, asfaltem do następnej dróżki, która wydaje się, że prowadzi do celu. Zaczęło zmierzchać i to całkiem szybko. Dzida.

Dojechaliśmy do punktu w którym z asfaltu trzeba było zjechać w jakieś błoto i cisnąć szutrem do jeziorka - niestety było ciemno jak w dupsku. Ekipa była zmęczona, pojawiły się jakieś nastroje rewolucyjne, że do spania, że pensjuna, że w ogóle fuj. Leszek wyrażał chęć bycia zwiadowcą, ja też i Wróbel w sumie też pojechał. Po 5 km i 20 minutach dojechaliśmy do punktu nieopodal oczka - nie było nic kompletnie widać, gps kazał jechać przez jakieś skały - rozbijamy się, czuliśmy w kościach dobre widoki rano :). Zadzwoniliśmy do ekipy, ale okazało się, że już w między czasie wyruszyli szukać "pensjuny", my woleliśmy zostać na miejscu i obudzić się z pięknym widokiem. Prognoza pogoda mówiła jasno, w nocy koło 0, cóż założyliśmy na siebie połowę bagaży :)

Pierwotna misja każdego mężczyzny, to oczywiście ogień. Znaleźliśmy mokrą belkę, co wydawało się dziwne, gdyż w zasięgu wzroku otaczał nasz bezkres łąk. Następnie, przy pomocy młotka gumowego i śrubokręta rozpoczęliśmy przygotowania &quot;materiału&quot; na ognisko. Rozpalanie ogniska zajęło nam koło 3h, zmieniając się przy tym co chwilę: dmuchanie, łupanie kolejnych kawałków drewna na "szuszenie",a w przerwie szybka konsumpcja puszki i popicie kolejnych porcji rozgrzewającego płynu. Możecie się domyślać jaka byłą radość, gdy pojawił się oczekiwanej wielkości ogień - chyba o to w tych wyjazdach chodzi, o powrót do pierwotnych zachowań :), o przypomnienie co w życiu jest ważne. Przez chwilę byliśmy z siebie niesamowicie dumni, bo ogień się palił bez naszego dmuchania i wachlowania, ale 10min później zaczął gasnąć - wszystkiemu winna woda. To drewno było tak nasiąknięte, że jak się naciskało to sączyła się woda :) Do końca ktoś pełnił dyżur przy piecu. Popaliliśmy resztę puszek, co by nie kusić okolicznej zwierzyny. Położyliśmy się spać celem regeneracji przed kolejnymi przygodami.

W nocy obudził nas dźwięk szczekających "dzikich" psów (lepsze to niż wycie niedźwiedzia) - było ich kilka. Oczywiście hasła w stylu "masz nóż?" czy "jak zaatakują kopcie w nos", musiały się pojawić :). Jeden pies podszedł bliżej obwąchał namiot i chyba stwierdził, że śmierdzieliśmy bo sobie poszły :D

https://lh3.googleusercontent.com/1d...=w1461-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/c4...=w1461-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/z1...=w1600-h889-no

https://lh3.googleusercontent.com/xP...=w1600-h941-no

https://lh3.googleusercontent.com/LA...=w1600-h940-no

https://lh3.googleusercontent.com/Bz...=w1600-h957-no

https://lh3.googleusercontent.com/iW...=w1600-h902-no

https://lh3.googleusercontent.com/wR...=w1461-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/0_...=w1461-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/Zi...=w1479-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/0g...=w1461-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/_I...=w1461-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/3t...=w1461-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/GH...=w1461-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/3x...=w1600-h900-no

https://lh3.googleusercontent.com/6p...=w1600-h900-no

mirkoslawski 02.04.2017 20:23

Jak dla mnie jedna z lepszych relacji, jakie czytałem:Thumbs_Up: i zazdraszczam "wycieczki" ;):Thumbs_Up:
Po raz kolejny słyszę o "psach" i innej "zwierzynie" w RO - miał ktoś jakieś "bliższe spotkania"? Będę jeździł prawdopodobnie sam (spał na dziko również" i chciałbym ewentualnie być gotowy wizytację :vis::D

antitank 02.04.2017 21:04

Dokładnie w tym samym miejscu stalismy w tamtym roku i rozkminialismy czy da radę Africa i Tenera się tam wdrapać? też zarządzany był odwrót..

zaczekaj 02.04.2017 21:24

Cytat:

Napisał mirkoslawski (Post 525696)
Jak dla mnie jedna z lepszych relacji, jakie czytałem:Thumbs_Up: i zazdraszczam "wycieczki" ;):Thumbs_Up:
Po raz kolejny słyszę o "psach" i innej "zwierzynie" w RO - miał ktoś jakieś "bliższe spotkania"? Będę jeździł prawdopodobnie sam (spał na dziko również" i chciałbym ewentualnie być gotowy wizytację :vis::D

Mirko, psy rzeczywiście są, biegają za motórem. Klakson nie zawsze działa. Raz przez strach, że psy się na nas rzucą przez przypadek wjechaliśmy na siebie z Kosmalem.
Ogólnie złego bliższego spotkania nie było. Było bliższe ale pozytywne.
https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...12ca6066e2.jpg

Wysłane z mojego E6633 przy użyciu Tapatalka

mirkoslawski 02.04.2017 22:23

Dzięki Asiula :)

P.S. ktm mają większe baki ;)

calgon 02.04.2017 22:37

Co ta ta technika idzie! Panie od foto pokłon!

Nynek 03.04.2017 08:31

Cytat:

Napisał mirkoslawski (Post 525696)
Jak dla mnie jedna z lepszych relacji, jakie czytałem:Thumbs_Up: i zazdraszczam "wycieczki" ;):Thumbs_Up:
Po raz kolejny słyszę o "psach" i innej "zwierzynie" w RO - miał ktoś jakieś "bliższe spotkania"? Będę jeździł prawdopodobnie sam (spał na dziko również" i chciałbym ewentualnie być gotowy wizytację :vis::D

W Rumuni psy gonią całymi watahami i raczej nie są zbyt entuzjastycznie nastawione do obcych. Do namiotu jakiś odstraszacz zabierz, petarde hukową lub coś w ten deseń.

Relacja super ... kawusia zdecydowanie lepiej wchodzi.

dżony 03.04.2017 19:51

ahh te zdjęcia robią robotę. Dawaj ich więcej albo najlepiej link do całej galerii :D

Sławekk 03.04.2017 20:37

kozacy :Thumbs_Up:

Pii 03.04.2017 21:07

Bravo Panowie !

Albo w grupie siła albo ja jestem miętki bo nie pchałbym się na klocku w takie miejsca. A z noclegu w lesie na dziko to i jeleń potrafi przegonić, tych bardziej strachliwych. Wstydzę się do dzisiaj. Po Rumuni psy mnie nie ganiały ale Albańskie są naprawdę uparte.

Fajnie się czyta i miłe dla oka :Thumbs_Up:

szafura 09.04.2017 22:29

Cytat:

Napisał mirkoslawski (Post 525696)
Jak dla mnie jedna z lepszych relacji, jakie czytałem:Thumbs_Up: i zazdraszczam "wycieczki" ;):Thumbs_Up:
Po raz kolejny słyszę o "psach" i innej "zwierzynie" w RO - miał ktoś jakieś "bliższe spotkania"? Będę jeździł prawdopodobnie sam (spał na dziko również" i chciałbym ewentualnie być gotowy wizytację :vis::D

Dzięki! :beer2: Jest tak jak pisze @zaczekaj. Psy nie boją się klaksonu, często biegną mega blisko za Tobą. Na szczęście nasze katy są na przelotach :devil:

Cytat:

Napisał antitank (Post 525710)
Dokładnie w tym samym miejscu stalismy w tamtym roku i rozkminialismy czy da radę Africa i Tenera się tam wdrapać? też zarządzany był odwrót..

Trzeba umieć przegrywać i.. zapamiętywać miejsca, w które trzeba wrócić :)

Cytat:

Napisał calgon (Post 525723)
Co ta ta technika idzie! Panie od foto pokłon!

Przekażę, naszej szarej eminencji - dzięki! :)

Cytat:

Napisał Nynek (Post 525744)
W Rumuni psy gonią całymi watahami i raczej nie są zbyt entuzjastycznie nastawione do obcych. Do namiotu jakiś odstraszacz zabierz, petarde hukową lub coś w ten deseń.

Lepiej kilka, ale nie wiem czy to pomoże. One będą się bać czegoś czego nie słyszały wcześniej.

Cytat:

Napisał dżony (Post 525829)
ahh te zdjęcia robią robotę. Dawaj ich więcej albo najlepiej link do całej galerii :D

Dziękuję w imieniu Leszka :)

Cytat:

Napisał Sławekk (Post 525843)
kozacy :Thumbs_Up:

:smoking:

Cytat:

Napisał Pii (Post 525853)
Bravo Panowie !

Albo w grupie siła albo ja jestem miętki bo nie pchałbym się na klocku w takie miejsca. A z noclegu w lesie na dziko to i jeleń potrafi przegonić, tych bardziej strachliwych. Wstydzę się do dzisiaj. Po Rumuni psy mnie nie ganiały ale Albańskie są naprawdę uparte.

Fajnie się czyta i miłe dla oka :Thumbs_Up:

Oj, w Albanii widziałem mniej kejtrów niż w RO - ciekawe co będzie w UA

**********************************************

Prawie zjadły nas dzikie psy, prawie zamarzłem - ale te widoki rano... mm :)

Pobudka po mroźnej nocy, szron na motocyklach. Wszyscy się kszątają coby coś do jedzenia zrobić, oglądamy widoki - tylko Wróbel jakoś tak z każdej strony ogląda Kata - tutaj dotknie, tam coś przekręci i marudzi pod nosem "no chyba odpali" "nie no, musi przecież" "podobno zmieniali akumulator".

Wszystkie te poranne czynności przerwał powrót dzikich krwiożerczych psów. Psów pasterskich :) . Chwilę później gdzieś z oddali zagwizdał pasterz i wesoła gromadka pobiegła dalej :) .

Pasterz nagle wyłonił się nie wiadomo skąd, chyba z tego sławnego Nienacka. Zapraszał na na śniadanie, ale nie chcieliśmy robić problemu, a tu majdan do ogarnięcia i motocykle do odpalenia :) Podzieliliśmy się z gościem zapasami alkoholu i pożegnaliśmy. Gość wrócił niedługo potem i przyniósł nam owczy ser :) . W między czasie dojechała reszta ekipy, pakowanie no i próba odpalenia motocykli. Leszka rowerek - pali, mój kat - pali, Wróbla kat - łuh łuh buch zdech pies :D

Tak sobie poradziliśmy:


Podczas odpalania na szlaku pojawiła się jakaś piesza wycieczka. Przechodząc obok nas usłyszeliśmy jakże znane polskie zachowanie &quot;Patrz Krysia, muszą tymi motocyklami po tej trawie jeździć&quot;. Po czym pani zorientowała się, że my z Polonii i uraczyła nas jakże pięknym, &quot;szczerym&quot;, polskim uśmiechem z hasłem Dzień dobry :) . W każdym razie ludzie obserwujący nasz proces odpalania zaczęli bić brawo po zakończonym procederze :). Dojechaliśmy do &quot;oczka&quot; i wyruszyliśmy w dalszą drogę.
Miejscami teren był naprawdę wymagający, dużo błota, koleiny i górki. Wciąganie motocykli, gleba za glebą, ktoś coś urwał - przygoda i frajda :) W każdym razie dojechaliśmy do naszego ostatniego miejsca noclegowego położonego w pięknej dolince! Oczywiście znalezienie płaskiego gruntu nie jest łatwe więc postanowiliśmy rozbić namioty na czymś przypominającym drogę - wyglądała na nieuczęszczaną. Reszta to już standard: ognisko, jedzenie, w nocy temperatura &lt;0.

https://lh3.googleusercontent.com/V-...=w1600-h900-no

https://lh3.googleusercontent.com/8V...=w1516-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/t3...=w1453-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/nC...=w1460-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/tS...=w1600-h934-no

https://lh3.googleusercontent.com/6i...=w1600-h906-no

https://lh3.googleusercontent.com/T3...=w1600-h964-no

https://lh3.googleusercontent.com/QB...=w1600-h940-no

https://lh3.googleusercontent.com/P9...=w1600-h940-no

https://lh3.googleusercontent.com/mq...=w1600-h900-no

https://lh3.googleusercontent.com/n-...=w1600-h900-no

https://lh3.googleusercontent.com/IQ...=w1591-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/Ck...=w1446-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/vE...=w1461-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/5Y...=w1461-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/5R...=w1600-h953-no

https://lh3.googleusercontent.com/R8...=w1461-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/Am...=w1600-h973-no

https://lh3.googleusercontent.com/to...=w1600-h957-no

https://lh3.googleusercontent.com/kC...=w1600-h957-no

https://lh3.googleusercontent.com/po...=w1600-h900-no

https://lh3.googleusercontent.com/go...=w1600-h900-no

https://lh3.googleusercontent.com/DF...=w1600-h900-no

https://lh3.googleusercontent.com/w9...=w1600-h900-no

https://lh3.googleusercontent.com/AN...=w1600-h900-no

https://lh3.googleusercontent.com/7k...=w1600-h880-no

https://lh3.googleusercontent.com/ZK...=w1600-h905-no

https://lh3.googleusercontent.com/0n...=w1584-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/V-...=w1600-h903-no

https://lh3.googleusercontent.com/Gm...=w1576-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/RL...=w1600-h905-no

https://lh3.googleusercontent.com/lu...=w1600-h933-no

https://lh3.googleusercontent.com/s2...=w1600-h924-no

https://lh3.googleusercontent.com/EZ...=w1461-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/WG...=w1461-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/Sw...=w1600-h900-no

https://lh3.googleusercontent.com/CJ...=w1600-h900-no

https://lh3.googleusercontent.com/ia...=w1591-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/GC...=w1461-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/yX...=w1461-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/Fw...=w1600-h900-no

https://lh3.googleusercontent.com/8R...=w1461-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/mR...=w1461-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/x6...=w1600-h900-no

https://lh3.googleusercontent.com/ix...=w1600-h900-no

https://lh3.googleusercontent.com/Fh...=w1461-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/7p...=w1600-h900-no

https://lh3.googleusercontent.com/dt...=w1461-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/fu...=w1464-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/Xo...=w1461-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/7X...=w1496-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/o_...=w1489-h974-no

Gawrys 09.04.2017 23:04

Zdjęcia dobre w ryj......!!! Gratuleren Herflik....!!!

fiecia 10.04.2017 09:46

Linka z tackami możesz wrzucić jak macie, się przydadzą :D
Zdjęcia bajka!

szafura 10.04.2017 23:47

http://www.gpsies.com/map.do?fileId=jbevybskjlcaguca
:)

calgon 11.04.2017 16:07

Czym Leszek pstryka?

szafura 14.04.2017 16:57

@calgon, jakimś 6D, 7D albo którymś tam i bardzo jasnym obiektywem ok. 18-60. Mogę podpytać o detale ;)

************************************************** ****************

Kończ waść, wstydu oszczędź.

Ostatni dzień w Rumunii zaczynamy na minusie. Oczywiście mówię o temperaturze :) Wszędzie szron, jest pięknie, słoneczko gdzieś tam zza górki wystaje pomału.. ALE DLACZEGO TAK ZIMNO! Biegiem do ogniska. Oczywiście tak zmarzło, że już nic żaru nie było. Dmuchamy, chuchamy i nic. Dominik wstawił w resztki ogniska palnik i jakoś poszło :) Ruszyliśmy zrobić kilka zdjęć, wtedy wydawało nam się, że nikt nie uwierzy w ten szron. Ognisko paliło się dalej, wczoraj rozpaliliśmy je na fragmencie starej drogi, żeby nie zjarać całej łąki. No i co? okazało się, że wcale nie jest taka stara i rano jacyś goście jechali z koniem pod górę po drewno. Jakoś się udało i przesunęliśmy ognisko :) Panowie podzielili się bimbrem, my wódą. Pytali nas czy nie było w nocy niedźwiedzi. Pomyśleliśmy, że robią sobie żarty, potem jak już wracaliśmy do domu w busach - Wróbel sprawdził w necie, że w Europie jest ileś tam tysięcy niedźwiedzi - Z CZEGO 50% ŻYJE W RUMUNII :)
Już mieliśmy jechać, ale Wróbla kat nie odpalił :)
Jak już wszystkie motocykle robiły brum brum - ruszyliśmy w górę. Mieliśmy do pokonania jeden całkiem stromy podjazd, ale do podjechania. Myśleliśmy, że poprzednie deszcze wsiąkły i pójdzie jak zawsze - dwója i gazu od chuja. No nie poszło. Podjazd to był miks liści, otoczaków, żwiru i gliny - wszystko jeszcze mokre. Nawet z solidnym rozpędem pipka. Skończyło się wpychaniem, ciągnięciem - no i glebami :) Wykończeni, ale chyba zadowoleni pojechaliśmy dalej. Częściowo wracaliśmy śladem, którym jechaliśmy już wcześniej więc miało był urokliwie i raczej przyjemnie na samą końcówkę. No i nie było. Gdzieś po drodze Wróbla kat postanowił popsuć akumulator - pewnie oberwała się cela. Kaplica, Kaput, nic. Szybka narada - Wróbel i Dawid zostają, reszta ciśnie do samochodów i ktoś ma obrócić z akumulatorem dla Wróbla. Po drodze, u mnie już zapala się rezerwa, mało tego łapie nas deszcz. Jesteśmy mokrzy, a trzeba jeszcze wrócić :) Szybka zlewka wachy z GSa - trochę jak tankowanie w locie myśliwców z mlecznej krowy :) Morale <0, Leszek i ja jedziemy. Pada. Dojeżdżamy do chłopaków, wracamy, jesteśmy wykończeni. Tak, ciągle pada :) U gospodarza bierzemy prysznic - Morale >0 :) Z tej części nie mamy zdjęć.
Do busów, na przyczepy i w drogę!

Podsumowując wyjazd: Piękne widoki, piękne tereny, ludzie spoko, ceny ok. Liznęliśmy dopiero troszkę Rumunii, a wiemy, że bankowo wrócimy tam jeszcze nie raz :)

https://lh3.googleusercontent.com/bv...=w1461-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/pf...=w1461-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/3G...=w1461-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/0W...=w1472-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/XB...=w1461-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/a0...=w1461-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/gX...=w1461-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/Mo...=w1461-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/k8...=w1600-h939-no

https://lh3.googleusercontent.com/pY...=w1599-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/ji...=w1600-h900-no

https://lh3.googleusercontent.com/eF...=w1600-h900-no

https://lh3.googleusercontent.com/0q...=w1600-h900-no

https://lh3.googleusercontent.com/A0...=w1600-h877-no

https://lh3.googleusercontent.com/un...=w1600-h877-no

https://lh3.googleusercontent.com/Tx...=w1461-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/qT...=w1449-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/D2...=w1461-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/Mi...=w1587-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/sf...=w1592-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/Ob...=w1471-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/Fh...=w1509-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/LF...=w1473-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/Pn...=w1587-h974-no

JEZU CYCE, CO Z CYCAMI!
https://lh3.googleusercontent.com/Zy...=w1524-h974-no

Spoko, całe [img]./images/smilies/icon_e_wink.gif" alt=";)" title="Wink" />
https://lh3.googleusercontent.com/ZX...=w1556-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/Ds...=w1533-h974-no

Tutaj Leszek uchwycił mnie na zdjęciu, jak w tle Piotras postanowił zjechać z drogi w kanion [img]./images/smilies/icon_e_biggrin.gif" alt=":D" title="Very Happy" />
https://lh3.googleusercontent.com/uM...=w1498-h975-no

https://lh3.googleusercontent.com/tG...=w1579-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/2k...=w1479-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/kA...=w1584-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/RV...=w1587-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/C4...=w1461-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/S7...=w1461-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/-O...=w1587-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/h5...=w1461-h974-no

https://lh3.googleusercontent.com/cF...=w1600-h920-no</div>

Pii 15.04.2017 07:49

W tym odcinku zdjęcia miazga! Oj było dużo zabawy :beer:

motomysz 15.04.2017 09:31

Mnie urzekło " dwója i gazu od chuja" :hehehe: myślę że na t-shirt w sam raz. Zajebiaszcza relacja. Opis, zdjęcia, przygoda! Pozazdrościć!

barthelemi1 15.04.2017 20:57

dalej, więcej, szybciej, wstawiaj kolejne foty;)


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 22:12.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.