spawanie aluminium opinie
 

przyznam się iż jeszcze nie miałem styczności z spawaniem alu ,potrzebne mi wasze opinie czym najlepiej idzie spawac blache gr2mm ?
znalazłem coś takiego czy warte zakupu ? http://elmech.ovh.org/

Witam - jak spawanie to spawanie -czyli impulsowo w osłonie argonu. Metoda nie tania i wymagająca doświadczonego Spawacza. Po szczegóły do Palela. Jak będziesz kupował blachę pamietaj ,że stop musi byc spawalny a jak jeszcze masz zamiar coś giąć to jeszcze plastyczy (na niektórych powstaja micropęknięcia w trakcie gięcia).
Pozdrawiam Mazy

Kiedys zakupiłem toto i ze spawaniem to niema wiele wspolnego raczej mozna to nazwac lutowaniem. Wiec zeby zalatac dziure w czyms aluminiowym to mozna sie skusic, ale jezeli to ma byc konstrukcja rejlii to niebardzo ;)

tak czułem jak zobaczyłem tą kuchenkę gazową:mur:

najlepiej tig chodz moze byc i mag
ac/dc argon co najmniej 5.0 (nie wdychac tych oparów powino sie spawac w masce z nawiewem powietrza z poza obszaru spawania )
wolfram podwójnie torowany
amperaż to zależy jak się czujesz na silach ja tam wole dużo

miałem kiedyś zamiar zlutować pęknięcie w deklu tym specyfikiem. Nie dało rady. Najpierw nie mogłem nagrzać wystarczająco dekla za pomocą kuchenki gazowe, a jak już go nagrzałem to lut wogule się nie trzymał. Nie polecam wcale. (lepiej szło mi cyną dekarską)

widziałem kiedyś elektrody aluminiowe podobno da się spawać tylko spawarką wirwoą , teraz są kowektorowe czy jakoś tak , więc prąd stały ma ktoś w tym jakieś doświadczenie ??

Wiem wiem złoty szadel za wykopany temat ale teraz do rzeczy:
Ułamał mi się jeden ze wsporników podtrzymujących osłonę łańcucha na tylnym wachaczu. Byłem w warsztacie gdzie chłopaki spawają aluminium. Jest do zrobienia ale koniecznie chcą bym go wymontował nie chcą spawać na motorze.
Moje pytanie brzmi czyktoś dospawywał już kiedyś tacie cóś i czy coś grożi motorowi jeśli spawali by z wyjętym akumulatorem.
Myślę , że tego się wąłsnie boją by nie zjeb.... instalacji i innych użądzeń elektrycznych.

Spawaj jak leci.. Nic sie nie stanie. Dla spokojności aku odpiąć i dzida.

Jak odepniesz aku i moduł to nic nie powinno się stać. Kilkukrotnie widziałem spawanie różnych rzeczy przy moto i nic się nie stało, chociaż taż słyszałem że lepiej odpinać.

Aku zawsze odpinam, moduły czasami, nigdy nic nie zepsułem. Ale to nie musi być reguła

Dzięki Wszystkim za szybkie opinie. Aku i dla pewności moduł odepnę, a o doświadczeniach napiszę. Jeszcze raz dzięki.

Spawanie alu to nie prosta sprawa. Chcą wymontowane, bo wtedy da się tym manewrować. Jakoś nie widzę spawania amelinum pod górę a położenie całości na bok może nie wystarczyć. Może boją się spawać blisko benzyny? Spawając cokolwiek na motocyklu ważne jest podpiecie masy spawarki bezpośrednio do spawanego elementu. Minimalizujemy wtedy ryzyko powstania prądów błądzących. Co do odpinania aku, to zdania są podzielone. Z jednej strony osprzęt bez napięcia wydaje się bezpieczniejszy a z drugiej akumulator jest swego rodzaju ogranicznikiem napiecia. Pozdrawiam.

Obszedlem ten temat bez spawania. Kątownik aluminiowy odpowiednio docięty na szerokość wahacza i na wysokośc tak żeby pasowało do osłony. Kątownik z wahaczem połączony taśmą 2stronną i dodatkowo dwoma trytytkami przeprowadzonymi przez nawiercone otwory w katowniku.
Bez spawania, działa nie wygląda źle.

Pils to jest pomysł o tym nie pomyślałem Dzięki:bow:.Jak mam 4-5 dych położyć za smarknięcie to może faktycznie zrobię tak jak piszesz. Tym bardziej , że to ten tylny trzpień co trzyma osłonę. Technologia reyli trytkowa górą:D
P.S. Sebaz to pizdryk jest z góry na wachaczu więc tylko przyłożyć i "haftnąć"

Gdyby umieszczanie fotek działało jak na olx to bym pokazał.
:)

Przyjedz do mnie przy.....spawam ci to za browara
bez odpinania zadnych akumulatorów modułów
Nawet kasku nie zdążysz odpiąć :D

A daleko do Ciebie z Przemyśla??

Śmigacz spawanie alu nie jest takie proste.
Jak nie chcesz demontować elementu, idź inną drogą.
Dobry klej, może np. ten co niektórzy używają do wklejania zębatek na wałek zdawczy.

A najlepiej to zdemontuj, i daj do fachowca.
Przecież zima idzie, przy okazji przejrzysz/przesmarujesz łożyska wahacza i kiwaczki.
Parę brodów zrobiłeś, pasowało by raz na parę lat:Thumbs_Up: potraktuj to jako dobry pretekst:p

Jak nie zrobiłeś jeszcze tego wspornika daj znać , niedaleko mnie jest Gostek co spawa "ameniulum" ,może coś zdziałamy .

Czy takie parametry będą wystarczające na amatorski użytek?

https://allegro.pl/oferta/spawarka-t...ium-8906272812

Cykl pracy słabawy. Tak z pozycji amatora oceniam.:)

Wystukane młotkiem przy użyciu Tapatalka

Cykl pracy jak mniemam określa budżet kolegi.

Pytanie CO chcesz tym spawać.

M

Matjas, a jak Twój kombajn młóci?;)

Od pół roku nie biorę zleceń bo zmieniłem prace i trochę nie mam czasu na to ale póki spawalem nie miałem ŻADNYCH zastrzeżeń nawet porównując z Kemppi a pracowałem w ich ASO.
Dla niezorientowanych Dawid pisze o Welder Fantasy Jet3 plazma, MMA i tig ACDC w jednym. Fantastyczne urządzenie do warsztatu.
Dokupiłem później jeszcze migomat Lincolna fajny :) Po tym jak sprzedałem MinarcMig170. Przepaść na korzyść tego Lincolna. Ma MMA i Tiga od bidy przez potarcie ale wielość ustawień i czytelny wyświetlacz nawet w przyłbicy oraz metalowa obudowa stawia go o dwa poziomy ponad Kemppi przy niższej cenie.

To urządzenie z aukcji traktowałbym jako coś na początek.
Ale i tak zawsze twierdze ze na początek najlepszy jest Migomat.

Takie coś kiedyś robiłem moim Chińczykiem w pulsie ;) wychodziło w cyc. Jak widać. Zdjęcie bez żadnego szlifowania itd. Nierdzewka.
Zarzuciłem temat po pierwszym kolektorze bo mnie wkurwiało miałczenie na cenę :haha2:
M

Tig to tig. Kosztować musi. Ekektrody, drut, gaz itd.- wsio kosztuje.
I pomyśleć że jeszcze niedawno jak w garażu była transformatorówka, to człowiek byl boss we wsi:)

Ta... ludzie Dalej lubią jak się spawa rozjebany złom na wiosce.
Ni fiuta nie lubią za to płacić ;)

Na ile wartość cyklu pracy jest istotna?
I czy lepiej brać kombajn all in one, czy do aluminium szukać osobnej?

wartość cyklu to tylko 100% i jest najważniejszym parametrem, aluminum to inna bajka ja bym kombajnu nie kupił a o sprzęcie do alumnium to powiem ci zupełnie inaczej palnik do tiga to koło 1000 zł odpuść sobie bo szkoda męki.

No tak. Dla zawodowca takie sprzęty to zabawki- wiadomo. Ale jak chłop chce sobie w swoim przydomowym warsztacie czasem położyć te pół metra spoiny to nie kupi takiego kempi za nascie tys. Czasem chińszczyzna działa. Przyklad kombajnu Matjasa..
Ja wiem. Zawsze można powiedziec- zanieś do zawodowca to pospawa. Ale satysfakcja z własnego grzebania i niezależność od innych jest czasem bezcenna:)

zz44 Ja tez się napaliłem na spawanie aluminium i spawanie Tig-em.
Gdybym posłuchał (Pałeł, Matjas) to pewnie kupiłbym migomat.
Trochę teraz żałuje, a kupiłem Mnemonic 200 TIG 200 ACDC
https://fachowiec.com/sklep/pl/produ...welder_fantasy

Po kilkunastu próbach teraz to i ja wiem, że spawanie aluminium to inna bajka! Obym się nauczył spawać Tig-em chociażby kwasówkę to będę happy. Z aluminium definitywnie się wyleczyłem:(

jak masz ochotę na kromkę chleba nie kupujesz piekarni, na 5mb spoiny to daj komuś zarobić bedzie taniej i lepiej. Pracuje w zawodzie prawie 20 lat nadal sie uczę tyle ze. Mimo to tig jest najtrudniejszy, najdroższy w użytkowaniu,

Kupiłem kilka lat temu migomat do spawania alum i przyspawałem może ze dwa uchwyty przez ten czas, które i tak odpadły. Mam drugi do metalu i daje radę tym robić bez problemu, ale żeby pospawać aluminium to trzeba mieć odpowiednie urządzenie i umiejętności. Dlatego nadal wożę robotę do zawodowca a jak mi trzeba coś na miejscu zrobić, jadę po niego i rzucając kurwami spawa tym mim. Metal pospawasz byle czym, amelinium nie bardzo.
Powodzenia.

Gdybym tak chciał się tylko na zawodowcach opierać, to 3/4 narzędzi bym nie miał, a tak włażę do garażu i se grzebię. Są tacy co się w glowę pukają i pytają po co ci to czy tamto. Ale przyłażą do mnie gdy narzędzia brak.
Wiadomo, nikt rozsądny nie kupi narzędzia, którym popracuje ze dwie godziny rocznie- tu się zgodzę. Ale jak chłop chce się uczyć, to nie ma co zniechęcać, pomimo że aluminium trudny temat.

Paweł - nie przesadzaj.

Spawałem moim chińczykiem 200A piękne spoiny na ALU jak paciorki a sprawność to ma MOŻE 45% - na jednej obudowie miałem 150cm spoiny. Tych obudów zrobiłem może z 60szt. Zwrócił się i chińczyk i gaz i wszystko inne.
Blachę 2.5mm spawałem palnikiem '9' za 25PLN chłodzonym wiatrem na max 80-85A w porywach oczywiście ze stopą na pedale gazu/amperażu. Elektrodę zawsze używam 3.2mm tylko ostrzę w zależności od potrzeb.

Większe amperaże też dawało radę na ALU ale tu detale muszą być spawane naprawdę szybko bo wypełniają się ciepłem i to niedobrze robi tak im jak i spoinie.

Da się spawać tanim sprzętem ale ten mój mimo, że był tani kosztował 2x tyle co ten z ogłoszenia...

Nie wiem co robi taka spawarka w ALU za 2500... Wiele takich ludzie chcieli naprawiać co było niemożliwe.


NA PEWNO żaden migomat do 10tys nie będzie spawał alu. To po prostu niemożliwe. Można ratować się spoolgunem jeśli spawarka takowy obsłuży ale migomat i alu to z założenia nie metry a setki metrów spoiny i amperaże w cyklu 100% w okolicy 300A+ gdzie spawa się blachy i profile po 8-10mm grubości , to zupełnie inna liga urządzeń, niedostępna i NIEPOTRZEBNA dla małych warsztacików.

ja bym sugerował uczyć się tiga na stali.
czymkolwiek.
potem wskoczyć na alu.

a na początek zapytać się samemu siebie PO CO MI TIG DO ALU.

na początek najlepszy jest migomat z MMA. większość rzeczy w garażu w stali tym się opędzi.

m

Bardzo dobre pytanie? Mam Tig'a, a jak przyszło do przyspawania wspornika alu do wahacza (wspornik do osłony łańcucha) to kupiłem elektrodę do alu i metodą MMA dałem radę (spawane na moto). Tig-em się bałem:cold:. Czułem, że nie dam rady;)
Na razie nie odpadała:)

nie wiem - każdy ma swoje jakies tam mojsze racje. paru dobrze doradziłem, komuś nawet pomogłem kupić spawarkę póki mogłem załatwić taniej. nic specjalnego to nie było ale na start zawsze każdy grosz się liczy.

jakby były jakieś pytanie do amatora, niespaczonego pracą na produkcji /nie bierz do siebie Pałeł/ to mogę podpowiedzieć coś na ile sam wiem, z perspektywy drobnego Zenka-dziubacza, który się uczył na własnych błędach i podglądaniu roboty innych w necie.

zdrowia i błysku w oku :D :D :D
m

W spawlnictwie już dawno mam wyjebane na wszystkich asiorów. Nic nikomu nie muszę udowadniać, ot robię swoje i mam z tego satysfakcje. Nie chodzi tu ani o mój staż czy jak to się mówi skil. W aluminium nie czuje się dobrze mało robię szkoda trochę zdrowia to też. umie ale czy to poziom jak bym chciał reprezentować to napewno jeszcze sporo przede mną. pracowałem na różnych maszynach Alu robiłem tylko faltigiem 315, rehm oraz kemppi o ile faltig to była totalna porażka to na kempiaku pracą przyjemna choć pomóc froniusem robi się lepiej.
Co do cyklu 100 % to definiuje ile amperazu masz użytecznego.
Moja maszyna ma chyba 170A w 100% ale gdyby nie palnik chłodzony to nie da się takiego palnika w ręce trzymać. Przy ac/DC cykle są mniejsze A palniki dostają w kosc jeszcze bardziej. Spawanie aluminium oprócz zwyczajnych problemów jak przy tigu dochodzi balans i częstotliwość do tego jak ogarnia kształt fali do tego. Dlatego Alu sprawia wielu dużo problemów. Cały czas się nosze czy co kolwiek pisać o spawlnictwie ale może w końcu się wezmę i stworze swój wątek.

Co by nauka szła https://www.facebook.com/10001331311...3796236074138/

Jak nie spawasz zawodowo, to nie ma raczej pośpiechu. Chyba że masz pospawać 300 metrów płota koło chałupy. W cyklu 60% - 6 minut spawasz, a potem masz 4 minuty na fajkę albo łyk piwa. W mojej praktyce hobbystycznej, dłużej mi schodzi przygotować materiał do spawania pod tiga (czyszczenie, mocowanie) niż samo spawanie. tak więc nigdy cyklami nie zawracałem sobie doopy. Choć raz spaliłem węża z argonem zbyt długim spawaniem... Kupiłem grubszy i bardziej profesjonalny i jest git.

Prawda. Dzięki :)

Czyli wciąż działa ;)
Cieszę...

Ktoś miał tu styczność z lutowaniem aluminium i może powiedzieć, czy to ma sens?

Sent from my SM-J600FN using Tapatalk

Chcesz to podjedz na kawę. Dostaniesz za browara druta Alumaweld i sobie spróbujesz. U mnie to zalega bez sensu.

Może nie amelinium, ale tłumaczy słynne: a czemu tak drogo?

Tu nie chodzi nawet o poziom jakości. Bo na to moze mieć większość zwyczajnie wywalone.tu nie chodzi o tanio - drogo to jest wynik pewnych prawideł. Proszę wejdź sobie na istagrama https://www.instagram.com/cichy.pawel/
https://www.instagram.com/p/CAsz5StJ..._web_copy_link

Jak masz chęć to znajdziesz tez na fejsie. https://www.facebook.com/rejlipl-137225099659621

Jak mam komuś robić nierdzewke to ma ze sobą wzięć acetonu butelkę i taśmę papierowa malarska :D A poco to sie dowie na miejscu.

Wszystko fajne:) Tylko czemu mieszkasz tak daleko?:(
Zgaduję;) Aceton do czyszczenia przed spawaniem taśma do zabezpieczenia przed zabrudzeniem?

Niezłe Pałeł. A puszki to mistrzostwo. Nigdy nie udało mi się tego zrobić!

Prawie masz rację taśma jest do zabezpieczania przed kontaktem z czarną stałą A także zabezpieczeniu przed zarysowaniami. Oklejamy nią również narzędzia ściski imadło i tak dalej, Aceton mycie oczyszczanie proponuje każdemu spróbować jest kolosalna różnica myje nawet drut spawalniczy. W twoich stronach też ktoś taki jak ja istnieje bo niby dlaczego nie. A dwa zawsze możesz sobie zrobić wycieczkę na Śląsk. Cały trik w spawaniu to należyte przygotowanie im coś bardziej wymagającego i trudniejsze to przygotowanie zajmuje więcej czasu. A im lepiej zrobisz przygotowanie i montaż tym lepsze masz wyniki w spawaniu. Pewnych spraw nie da się zrobić po łepkach. Dlatego na farmacji / spożywce wszytko szykuje sobie sam. Robię stale węglowe żeliwo, miedz, mosiądz, stal nierdzewna i aluminium są rzeczy którym nie daje radę. Nie poprawiam ulepów po domoroslych pseudo spawaczach. Zazwyczaj jest to zjebane że najlepiej zrobić od nowa A detal wywalić do złomu. Jak już wspomniałem nie kupować piekarni jak masz smak na kromkę chleba z masłem.

Matias jak mi załatwisz szpulke z drutem Alu 0.8 to ci pokażę że magiem za 4.5 zrobię Alu jak co nie którzy tigiem

Ktoś wspomniał ze jak pierwszy raz tig miał w ręce to myślał że spawania popsuta. Uwielbiam robić elektroda ale i magiem nie gardzę

Co zawodowiec to zawodowiec. Miło popatrzeć.

m