Wróciłem... czyli druga KRÓLOWA
 

Załącznik 69470

Taki ma wałek.

E tam wałek, jak wałek :)
Pokaż więcej:at:
I jak wrażenia po kacie? Sorki to pytanie jest złośliwe :)

??dlaczego? why? warum......? jak to się stało?
lc8 odjechało??
poka..;)

Spokój...

Załącznik 69471
Tak naprawde wziąłem ją na handel. Wróciłem 120km na kołach do domu po ciemku w temperaturach +4 do -1st C., deszczu, śniegu i mimo to było super:at: Jak na afryce:)
Stwierdziłem, że w takim stanie nie ma już afryk i zostawiam ją dla siebie, a KTM idzie w świat. Jeden tel do kolegi i 3 dni póżniej KTM mnie opuszcza, zostaje królowa:bow:
1993r. 33tyś na liczniku oryginalne tarcze, napęd wszystko czyste i pachnące. Szprychy jak prosto z ocynku, felgi złociutkie, .
Moto przyjechało ze Szwajcarii gdzie miało szlifa na lewą stronę. Ma wgnieciony zbiornik, spawany i malowany boczek oraz krzywą lewą chłodnicę.
Załącznik 69472
Zbiornik kupiłem już w kolorze w super stanie, bez rys i wgniotek, będę polował na oryginalny boczek.

Lepiej napisz co będziesz w niej motał:D

Napisz dzięki komu ją masz :D - jest prawie idealna

Wpierwszej kolejności muszę wywalić to bezsensowne siedzenie, gmole już zamówione u henrego, nowa ori zębatka wklejona na loctite 7348, świerzy olej valvoline 10w40.

Co do motania...
KTM rozpieścił mnie zawieszeniem i hamulcami.
Jako że zostalo mi z KTM przednie koło z tarczami, zaciski, przewody i pompa hamulcowa brembo, zostało do zakupienia przednie zawieszenie od LC8:D
Jako, że w teren mam DRZ afra będzie służyłą do wypraw i jazdy po MAX szuterkach/leśnych drogach dostanie zawieszenie z najniższego 990 o skoku 210mmm ktore jest dłuższe od Afrykańskiego o 2cm.
Żeby zbilansować podniesienie przodu na tył wjedzie nowy wilbers 640 z możliwością regulacji wysokości motocykla.
Przednie koło od KTM ma czarną obręcz excela więc na tył planuje dokupić drugię koło i wyslać je do Bielska, żeby Król wstawił nierdzewne szprychy i pomalował obręcz na czarno co by się wszystko razem komponowało.
Wizualnie afra pozostanie w oryginale bo taka jest piękna.:at:

PS. dzięki VOXAN69!!!

Ewentualnie możesz piastę z ktma spleść ze złociutką oryginalną felgą :) hansel tak robił w swojej afryce (u Króla) i fajnie wyszło. Taka luźna myśl, skoro piszesz, że "wizualnie afra w oryginale jest piękna" ;)

:Thumbs_Up::D Gratulacje i do zobaczenia w trasie

O kurde nie wiedzialem że felgi są kompatybilne... dobry pomysł:)
Z drugiej strony chciałe zostawić oryginalne graty żeby móc łątwo powrócić do originału.

I kiedyś Ktoś powie: to była piękna oryginalna afryka :)
Przepraszam że pytam ale wierzysz w te 33 tysiaki?

Może 133 może 233 czy to ważne:)

Ale faktycznie wygląda naprawdę ładnie jak na ten rok, musiała być przechowywana pod pierzynką:D

A nie wiem dokładnie, hansel miał piastę z lc4 adv (z jedną tarczą) na obręcz z rd07. Król rozwiercał otwory w feldze na większą średnicą i inny kąt. I takie ładne jest https://lh3.googleusercontent.com/m2...w1280-h1024-no . O dziwo samotna piasta z Afry oraz komplet szprych szybko się sprzedały (za gruby hajs ofc ;) ).

LC8 ma inny zaplot, zresztą serce by mi pękło gdybym miał rozwiercać lelgę w takim stanie...

Ładna sztuka!!! Gratuluje zakupu;]

No Mada - i co ja mam napisać? Pogoniłeś DZIKA...przygoniłeś Królewnę - sam nie wiem, co gorsze/lepsze ;) Niech służy dzielnie :)

No ładna ładna....:dizzy:

Katełemy i beemwy... wtryski, zawiasy, olinsy, amory skrętu, paralewele, whitepowery, abesy, wydechy.... tyle pracy, tyle zachodu.... a wystarczy, że:
i pogoniła wszytsko ćwirćwieczna afryka.... życia nie oszukasz.

Gratulacje, nie służy.

Dziwnym zbiegiem okoliczności widziałem tą Afrę z bliska i muszę przyznać że jest aż nienaturalnie świeża-ładna jak na swój wiek. Mada musi dodać jej swojego .... szlifu, przegonić po błotach, krzakach bo jakaś za ładna.

No żeby póżniej ktoś przyjechał i narzekal mi, że rysa tu tam jak klient co kupował KTM;)

Super, fajna wiadomość! No i te "kocie oczy" :)

Starzejesz się...:D
...więc kanapę sobie zostaw :at:

No No.. po kim jak po kim ale żeby mada się przesiadał z Kata na AT? To zaskoczenie - ale z tego co wiem trochę takich osób jest których duży dzik zmęczył a w teren maja tez lżejsze moto.

Gratulacje, ładna sztuka. Niech wozi!

Nie sadze..Mada cos kombinuje i jeszcze nas zaskoczy.. ;)

Mada,
Czy to juz pora na LISIA KITE I CZASZKI NA WENTYLE.. ?:haha2:

Tak Tak. Ten temat ma na pewno drugie dno :?

Drugie dno? Jest takie,że jak jezdzi się jak Mada to ktm 990 w końcu pokazuje rogi. I leczenie , ucieczka na asfalt- szkoda zdrowia. KTM nie kocha swojego własciciela. Zepsuje sie, dużo pali a na koniec uszkodzi. Królowa to zupełnie coś innego. Masz jaja Mada ,że potrafiłeś się przyznać i powrócić. Inni się męczą i zgrzytają.

Hehe, wiele zostało powiedziane...
Żeby byla jasność KTM jest wyjatkowy i nie ma takiego drugiego moto, podejżewam że wcześniej czy później wrócę do dzika.
Nigdy bym go nie sprzedał gdyby nie trafiła mi się TA afra, nawet po zainwestowaniu w pożądne zawieszenie będzie kosztowała połowe tego co wziąłem za KTM i wszystkie dodatkie które do niego mialem.
Prawdą jest że tęskiłem za afrą, za każdym razem jak mialem okazje to sobie na afre siadałęm i się do niej przytulalem, jednak gdybym miał wydać na nią tyle samo co za zdrową 950 to bym się w życiu nie zdecydował.
Drugim dnem tej opowieści jest to że we wrześniu zaczynam budować garaż a w wokól niego dom i potrzebuje kasy, a jeśli chce się mieć wszystko na 100% w KTM tak jak lubie to koszty utrzymania są duże, nawet jeśli robi się wszystko samemu za to odwdzięcza się wiaderm emocji.
Do afry wleje olej i paliwo i na tym koszty się kończą, opony wytrzymują 3razy tyle itp.
Załącznik 69483

Załącznik 69484

Załącznik 69485

Załącznik 69486

Mnie tam uszkodził leśniczy vitarą... nawet jeśli jechałbym tam simsonem s51enduro to też by mnie polamał....

Wracając do tematu afry, żeby nie było tak bajkowo to na zimnym na niskich obrotach tłucze mi się sprzęgło. Jak wcisnę klamkę tluczę się wiecej jak kilka razy wcisnę to na chwile przestaje po tem znów je słychać, jak złapię temperaturę jest bezszelestnie. Muszę tam zaglądnąć bo nie daje mi to spokoju. Co ciekawe tłucze się jak stoi na bocznej, jak zostawiłęm ją w pionie na podnośniku na noc i na drugi dzień odpaliłem była czisza.
Nie mam centralki, a chętnie bym nabył jeśli komuś zalega:)
Obstawiam łożysko na docisku...
Poprzedni właściciel mówił że jak jest świerzy olej to tylko na zimnym je słychać, jak już przepracowany po 4-5tyś to słychać je cały czas. Inna kwestia że jeździł na AGIPie... zalałem ją teraz valvolinem.

Widzę już nowy zbiornik. Szybciutko się uwinąłeś.

Kupiłem go dzień po zakupie afry:) poluje na oryginalny boczek, na razie na sztukę nakleiłem naklejkę co by się w oczy nie rzucało.

Mada jakie Valvo jej zalałeś?

10w40 półsyntetyk

Załącznik 69483
to w tej klatce trzymałeś katełema ?

I dał mu oponę rowerową do gryzienia.

:oldman::lol19::lol19::lol19:

Puszku..może nie pal juz tyle...:grass::grass::grass:

Madefaka dobrze zrobił. Katełemów jest jeszcze na rynku jak psów. Kiedyś wróci bez problemu do Katełema. Afryk już coraz mniej.

Mada - mi się cholernie podoba tytuł tego wątku :D. Gratulacje !

Fajna, ładniutka, gratuluję decyzji o powrocie. Co by nie mówić, Afra ma w sobie to coś..jak raz wdepniesz, to koniec. :Thumbs_Up::Thumbs_Up::Thumbs_Up:

Te cztery zdjęcia z KRÓLOWĄ, to jak cztery strony świata do objechania.

Może nie wypada mówić o- przepraszam- wydechu- :) KRÓLOWEJ, ale na zdjęciu z CPN wygląda na oryginał, a przed garażem jest po owal. Zdążyłeś wymienić? Na co?

To ten sam.

Wydech ori. Na razie nie planuje zmian

A dźwięk jaki wydaje zdrowa afra na wolnych obrotach jest jedyny w swoim rodzaju, żaden inny sprzęt jej nie dorównuje. Sama przyjemność :)

Mada, widzę specyficzne karoo 3, podziel się potem wrażaniami z jazdy na tych oponach w afryce. Będę wdzięczny!

Załącznik 70161

Załącznik 70162

Załącznik 70163

Załącznik 70164

Mała wycieczka w Beskid Niski.
Radocyna- niejedna pijatyka forumowa się tam odbyła, niestety lasy państwowe wypowiedziały dzierżawę ludziom którzy prowadzili to schronisko od 20lat... teraz świeci pustami.:(

Co do samej afry to na razie ciężko mi jest się przestawić po jeździe na KTM.
W porownaniu z LC8 to straszny ociężały kloc z niej w dodatku bez zawieszenia...
Daje nam jeszcze trochę czasu i parę kilometrów razem. W majówkę planuje zrobić dłuższą trasę wtedy okaże się czy się przestawię czy pójdzie w ludzi i trzeba będzie z podkulonym ogonem wrócić w pomarańczowe zastępy...

Mada mogę się założyć że tak będzie.

Mada..to jest POMARAŃCZOWA ZARAZA i z tego się nie wychodzi!:D a jeszcze jak lubisz zapie..c to wrócisz chłopie do szybciutko :D