Dokument celny CPD - co i jak za ile gdzie...
 

# CPD - Carnet de Passage en Douane
międzynarodowy dokument celny pozwalający przekraczać granice pojazdem bez dodatkowych opłat celnych do krajów Bliskiego i Dalekiego Wschodu, Azji, Afryki Południowej Ameryki, Australii i Nowej Zelandii.
CPD
Dokument może być używany podczas kilkakrotnej podróży do danego kraju w terminie ważności 1 roku chyba, że przepisy danego kraju stanowią inaczej.
Do wydania dokumentu konieczne jest wpłacenie kaucji, która przy jednym motocyklu wynosi 16.000 zł do kaucji dochodzi koszt CPD i tutaj w zależności do ilu krajów chce się wjechać/wyjechać ponieważ karnet w zależności od ceny posiada tyle miejsc do wypełnienie na wjazd i wyjazd.
CPD wydawane jest określonej osobie (można ustanowić także osobę upowiażnioną) i na określony pojazd nie można go wymieniać, zamieniać itp.
Ważnym jest to aby nauczyć się wypełniać karnet ponieważ nie wszędzie na granicy potrafią to robić a tylko prawidłowość jego wypełnienie gwarantuje nam zwrot kaucji.
Aby otrzymać karnet CPD należy przedstawić następujące dokumenty:
- dowód rejestracyjny pojazdu
- wypełniony druk umowy. Dla pojazdów zarejestrowanych na firmę, aktualny wypis z KRS
- potwierdzenie dokonania wpłaty kaucji jako zabezpieczenia karnetu na konto PZM-Travel
- uiścić opłatę za wydanie karnetu CPD
Dokumenty:
-druk umowy
-wykaz kaucji
-cennik
-spis krajów do których potrzebny jest CPD

I to jest właśnie powód, który zniechęca do podróży w tamte rejony..W końcu będę musiał sie przemóc i wypełnić wszystkie formalności..No bo jak ja wytłumaczę mojej Afri, że nie zobaczy Afryki..

Michasso, zawsze możesz ją zwieść i pojechać do naszej Afryki w Polsce, ale to by było jak lizanie loda przez papierek ... :D

Czy w wersji kaucji 2x7000zł to są 2 karnety na dwie różne osoby, które mogą używać ich niezależnie (wspólny zakup, oddzielne podróżowanie)?

Niestety nie, jeden karnet, podróżowanie tylko razem....

ejże, mielismy 7 karnetow, każdy swoj... kase zwracali jak byl kpl pieczatek, na karnetach , ze wrociły. Ale kase oddaja tylko jak wszystkie wrócą jednemu - temu co zapalacił za wszystkie...

zobaczcie sami

Załącznik 435

Załącznik 436

Załącznik 437

No tak mi gadali w PZM-ocie, a może muszą być te same pieczątki.... więc karnetów możesz mieć po jeden na moto ale komplet pieczątek musi się zgadzać więc i jechać musisz razem. Upewnię się jutro dzwoniąc jeszcze raz...

kurde no moze faktycznie tak jest... nie interesowalo nas dzielenie sie na rozne grupy i kraje to prawda.

W umowie i warunkach korzystania nic na ten temat nie ma.
Ciekawe co w przypadku nieplanowanego rozdzielenia wspólnie podróżujących (np. z powodów zdrowotnych), gdzie jeden jedzie dalej do innych krajów lub wraca inną drogą.
Ktoś zna takie przypadki w kontekście rozliczenia wspólnej kaucji CPD?

Myślę, że chyba jednak jest to możliwe bo w końcu Motoafryka rozstawała się z jednym z nich w Egipcie..... a wątpie, że płacili kaucję 3 x 14.... skoro o rozstaniu decyzja zapadła w Egipcie...

To chyba nie tak. Kaucje wplaca jedna osoba i to ona ryzykuje... Nawet jesli dowiezie swoj motur i pieczatki bedzie miala wszystkie to nie otrzyma zwrotu kaucji poki nie wyjasni sie sprawa z drugim.
Dokument jest wystawiany na wlasciciela pojazdu, ktory widnieje w karnecie. Mozna sie rozdzielac.

Witam Wszystkich, mam "drobne" pytanko w kwestii karnetu, bo jeszcze nie miałam okazji przetestować jak działa w praktyce. Czy karnet mogę odebrać z PZM tylko w przypadku kiedy motocykl jest jeszcze w Polsce? Chodzi mi o to, że nie będe potrzebowała karnetu na cały czas mojej podróży (która ma potrwać około rok-półtora). Z tego co się orienotwałam aktualnie w obydwu Amerykach karnet nie jest wymagany. Będe go więc potrzbowała dopiero jak dotrę do Australii, ale wtedy już dawno (od dorych kilku misięcy) będę poza Polską... Czy w takiej sytuacji mogę załatwić wydanie karnetu np. "korespondncyjnie"? Szczerze mówiąc nie bardzo mi się usmiecha opcja powrotu do Polski (i to tym bardziej z motocyklem) tylko po to żeby załatwić karnet, a z drugiej strony wyrabianie go na kilka miesięcy przedtem kiedy będzie potrzbny też jest bez sensu, bo będe musiała go przedłużyć i pojawi się ten sam problem. Czy macie jakieś dośwaidczenia/przemyślenia w tej sprawie?

Z góry dzieki za wszelką pomoc.

Teoretycznie do wystawienia karnetu wymagana jest obecnosc motocykla w Polsce. Praktycznie musi byc obecny dowod rejestracyjny. Zgub, wyrob duplikat, cos wymyslisz...

dzięki, szczerze mówiąc na taką odpowiedź gorąco liczyłam... Bo po przeczytaniu kilku komentarzy na ten temat (nie na naszym forum) już miałam czarne myśli :)
Pozdrawiam

Po jakim czasie od zdania dokumentow i dopelnieniu wszytskich formalnosci oddaja kaucje w gotowce(przelewie?)?

30 dni

Cza ja dobrze rozumiem, że jak nie mam "wolnych" 14000zł to se nie pojadę tam gdzie wymagane jet to CPD czy jakoś tam ??

bardzo dobrze rozumiesz.
w kupie jest duuuuzo taniej.

Małe pytanko bo tego nie znalazłem. ( albo szukałem tam gdzie nie trzeba )

CPD jest potrzebne dla każdej pojemności czy dopiero od jakieś pojemności
(chodzi mi o motocykle oczywiście )

Chodzi o rodzaj pojazdu, nie pojemnosc.

Niestety w dniu 01.02.2009 wprowadzono zmiany, oczywiście na naszą niekorzyść.
Kaucja dla moto wzrosła do 16 tys. i co najgorsze nie można wykupić kilku karnetów na jedną osobę na niższych kaucjach (np. jak wcześniej było 3 x 5 tys.). Jak jedzie n motocykli to płaci się n x 16 tys.
Krótko mówiąc dupa!

Wykaz kaucji:
http://www.pzmtravel.com.pl/dokumenty-celne.html

Ciągle można zrobić cesję notarialną praw i obowiązków na jedną osobę, karnet jest wystawiany na właściciela moto więc wsio w pariadku...

No właśnie podobno nie ma już takiej opcji (patrz nowy wykaz kaucji).
Kolega się dowiadywał i powiedzieli jednoznacznie, że w tej chwili każdy dowód rej. po 16 tys.

Niestety od stycznia nie można juz robić cesji - badał ten temat wnikliwie. Także tak jak napisał Kiub - zostaje n x 16.000 PLN.... Chomik, wy chyba byliście ostatni co się załapali na akt notarialny. A w ogóle to teraz chcą nawet oglądac motocykle - nie wystarczy tylko podesłać papierów.

Ja jestem wogóle ciekaw co za deb** wymyślił taką kwotę za ta kaucję. Paranoja i tyle. resztę jakoś rozumiem, ale to przesada.

Polecam rozmawiać z Panią Zakrzewską z PZM Travel w Warszawie... bardzo pomocna.. może jednak nie...

Właśnie z Panią Zakrzewską rozmawiałam - pomocna, ale z tym nie da rady nic zrobić. Jeden moto = jedna kaucja i tyle.

No to syf.... ale mamy szczeście... kurs dolara, CPD... gdyby nie to, nie byłoby wyprawy do Afryki...

Idealnie sie wstrzeliliscie mowiac krotko :Thumbs_Up::)

O rany, czyli nasze indie pozostają tylko w swerze marzeń bogaczy...
Szkoda...

No cóż nie pozostaje nic innego jak zbierać kaskę.... w końcu teoretycznie ona nie znika tylko do nas wraca. Plusy "dodatnie" są takie, że po podróży nie zostaje się totalnie zielonym, tylko zawsze ma się tą kaucje na życie. Chociaż nie ma co się oszukiwać - "plusy ujemne" zdecydowanie tu przeważają. A akurat z Indiami bez CPD to zupełnie nie da rady. Przy niektórych innych krajach, które teoretycznie wymagają CPD można jeszcze coś kombinmować, ale z Indiami i Nepalem nie ma szans.

Masz rację i nie poddawaj sie. Warto.

U nas klamka zapadła... Teraz zaciskamy pasa. O wszystkim będzie jak się troche pozbieramy z tematami. Bo na razie to istne szaleństwo z przygotowaniem wszystkiego.

Trzeba pamiętać, że to kaucja w końcu... kredyt i spłata po powrocie...
Z drugiej strony kwotę kaucji ustala PZM Travel, widać zwęszyli biznes.... W innych krajach kwota ustalana jest od wartości motocykla....bo w końcu chodzi o należności celne, których wartość liczy się od wartości...

Wygląda na to, że w Serbii też jest ustalana od wartości moto.
Procedura "prawie" identyczna. Wszystko do załatwienia - mam "znajomego" w AMC

No wlasnie moze mozna wystapic o dokument poza Polska... w koncu UE....

Serbia akurat nie panie kolego i jeszcze długo nie.
No i myślę, że to akurat nie ma znaczenia - przeglądy techniczne nie są uznawane nawet jak w unijnym kraju są robione a co dopiero celne sprawy.

Nie wiem, ale się dowiem. Zawsze można imporcik zrobić ewentualnie

Nie mówie przeca o Serbii :) ale o kraju UE.

Brytole masowo zalatwiali to w ADAC w Monachium. Od jesieni ADAC juz im odmawia. Ale nie slyszalem zeby odmowili jakiemus Polakowi :)

Niech ktoś mi wytłumaczy po cholerę jest ten CPD. Po to żeby nie pojechać np do takich Indii i nie sprzedać tam motocykla ?

Tak, to na zabezpieczenie ewentualnych opłat celnych... czyli generalnie abyś nie opchnął sprzęta bo tam są duże różnice w cenach i za starego grata w Polsce dostaniesz 2 alb 3 razy więcej gdzieś w Egipcie itp.

Ale to i tak bzdura jest.
Turasy kiedyś za każdym razem zapisywali przy wjeździe do kraju w systemie kierowce i samochód. Potem przy wyjeździe się o tenże samochód pytali. I do tego nie było szansy jechać czyimś samochodem - musi być zarejestrowany na kierowcę.
Kwestia kontroli na granicy myślę.

Bzdura nie bzdura, ale trza mieć. Na większości granic w Afryce można było przejechać i tyle, nikt nie stał, nie było szlabanów itp, trzeba było się naszukać kogoś, kto ci podstempluje dokumenty :D

W sumie to zawsze można przerejestrować motocykle na jedną osobę... zawsze to taniej niż szukać 16.000 zł.....

to ja poproszę.... wszystkie z forum :D

Myślę że trzeba przerejestrować wszystkie Afryczki na dr Jana Madeyskiego :D

Dokładnie jest tak:
CdP obejmuje każdy pojazd silnikowy, który posiada dowód rejestracyjny
Więc w praktyce CdP nie obejmuje tylko pojazdów napędzanych siłą mięśni: rowery, riksze, balon (?):)

Jedna kaucja - jeden właściciel, kilka moto, i tak to wygląda, więc rzeczywiście można się zastanawiać nad przerejestrowaniem motocykla...

Adac --> Cpd
 

Wyguglowalem ceny w ADAC w Monachium:

Placi sie od wartosci motocykla w danej chwili:
wartosc do 15000€ --> 3000 € kaucji.

Sa jeszcze wyzsze kwoty ale ta chyba dla AT nie bedzie przekroczona.

Dochodza jeszcze oplaty manipulacyjne
wstawiam linki:
Mapa gdzie jest wymagane CPD:

http://www.adac.de/images/Länderüber...tcm8-80801.pdf

Wniosek:
http://www.adac.de/images/Carnet%20d...cm8-166337.pdf

Osobiscie gdybym mial zwiedzic Indie to kupilbym w Indiach motur na miejscu a przy wyjezdzie sprzedal. Chyba taniej to wyjdzie. Moze sie spelni za rok...

Sprawa CPD u nas zamknięta i bez żadnych problemów. Całą kaucję nam oddali w 5 dni :) (czym byłam miło zaskoczona).

Z ciekawostek - zażyczyli sobie od nas CPD w Turkmenistanie (na granicy irańsko - turkmenińskiej i turkmeńsko - uzbeckiej), choć akurat tam nie powinni. Mieliśmy na szczęście wolną, nadprogamową kartkę, więc nie było z tym problemu i pewnie zaoszczędziliśmy sobie trochę czasu na tłumaczenia i "biurokrację zastępczą". Wniosek - warto brać min. jedną kartkę ekstra, bo jak widać "nigdy nic nie wiadomo".

Najlepiej zorientowanie w temacie CPD są Hindusi i Nepalczycy: od razu proszą o karnet, a wszystko przebiega w tempie ekspresowym (w standardach azjatyckich oczywiście). Z Iranczykami jest trochę gorzej, ale mężczyźni mogą łatwo dogadać się z celnikami.

Odnośnie posta o CPD w Niemczech - jak na razie nie da się tam załatwić CPD dla motocykli zarejestrownych za granicą (jest o tym wprost napisane w regulaminie). Także dywagacje o kosztach można sobie odpuścić.

To chyba na tyle.

Pozdrawiam