Drzewka do ogrodu i do zasłonięcia się od sąsiada.
 

12 lat po budowie i wypadałoby jakoś urządzić ogród.
https://photos.app.goo.gl/nz4EQk7cEbUhGPY19
Potrzebuję porady bardziej doświadczonych, co posadzić w miejscu ze zdjęcia, obok białego krzesła. Te krzewy planuję wyciąć są to pęcherznice, nie lubię jej uzimie są brzydkie kupa liści przycinania, ogólnie nie pasują mi i w ich miejscach chcę posadzić coś co zasłoni ten śmietnik od strony ogrodu. Ostatecznie mogą to być tuje szmaragd bo i ładne cały rok i specjalnie nie wymagają obsługi A na to nie mam czasu.
Pytanie co można posadzić zamiast tui żeby też zasłoniło i ładnie wyglądało i nie wymagało dbania?

Może ktoś ma doświadczenie po paru latach i może coś polecić albo coś odradzić. Chciałbym też w środku ogrodu posadzić coś zamiast tych wierzb. Coś iglakopodobnego typu sosna świerk czy jakieś inne przypominające chińskie bonsai tylko że większe za wszelkie sugestie i podpowiedzi będę wdzięczny.
Jeszcze jedno pytanie, z czego zrobić obrzeże tak żeby oddzielić to miejsce od tui a tu gdzie jest trawnik ,gdzie się jeździ kosiarką?

Cis, ostrokrzew.
Można kosić bez oddzielania, ile sięgniesz kosiarką tyle wykosisz. Pod tujami i tak nie rośnie.
Wysłane z mojego SM-S901B przy użyciu Tapatalka

Ja się od sasiadów oddzieiłem tujami, są wysokie i nie zajmują wiele miejsca na szerokość wiec sie nie traci działki. Moje są juz ponad 4 metrowe i stanowia super ściane zieloną.

nie rób tujozy

choć jak mówi przysłowie:

'jak sąsiedzi chuje
zasadź tuje'

Jak masz liściofobie, a szkoda, to odpadają wszelkie fajne lisciaste. Cis , tylko ten najszybciej rosnący, bo jest kilka odmian. Z tego co kojarzę masz chyba uja sąsiada, to i owoców może on zjeść deczko;)

Cisy niezależnie od gatunku dość długo rosną. Jak nie tuje to może leszczyna np. Czerwona? A jak nie to jakieś świerki z tym że ona dość wysokie rosną i będą w przyszłości dość mocno zacieniać...

Pzdr

Qter

wysłano gołębiem pocztowym

Niekoniecznie odpadają te wszystkie liściaste. To co mam rośnie bardziej na szerokość niż wysokość i to mi nie pasuje,że zabiera miejsce. Krzak ma ze 3 metry szerokości przy 1,5 metra wysokości.
Taka tuja przy 3 metrach wysokości zajmie na szerokość z pół metra.
Jest tego pełno po szkółkach itp tylko nie wiem co ostatecznie posadzić tam na lata i nie dbać o to :)
Miejscami by można trawy ozdobne, ładne to to , tylko wymagające glebowo pewnie i pielęgnacji wymaga.

Zerknij jeszcze na laurowisnie, mozna je super formowac jako zywoplot no i caly rok jest zielona.

Qter.
U szwagra mojego rośnie cis. Rocznie przyrasta po ok 20 cm. Byłem zaskoczony że tak szybko idzie. To jakaś odmiana z tych szybkich.
Widmo.
Jakie masz podłoże? Bo to w sumie decyduje o tym jak szybko roślina będzie rosnąć i czy będzie chciała rosnąć

Świerki srebrne i kaukaskie piękne i mam kilka, ale uwaga na miejsce sadzenia, bo korzenia w ziemi praktycznie nie ma. Jeden w 23 lata przerósł 4 kondygnacje i zaczął dołem już w ścianę wchodzić. W wietrzne dni trochę się obawiałem i trzeba było go niestety...
Zerknij może cesarskiego szczęścia (paulownia Shan Tong), mega szybko rośnie, choć w naszym klimacie podobno nie przekracza 10metrów i rzadko kwitnie, ogromne liście, ładnie zasłania.

Są odmiany fastigiata czyli kolumnowe różnych drzewek. Popatrz może ci coś podpasuje. Ja np. Mam zasadzone takie dęby i jest ok z tym że to też wolno rośnie ale nie zabiera szerokości. Dodatkowo liście zrzuca na wiosnę dopiero podobnie jak buk. No i fakt - dużo zależy od gleby.

Pzdr
Qter


wysłano gołębiem pocztowym

Z kolumnowych świerk serbski, bardzo szybko rośnie i jest piękny cały rok. Prawie nie choruje, co niestety jest duża bolączka srebrnych.
Klony tez szybko rosną, ale dużo liści na jesieni.
Polecam tez tulipanowca, najlepiej takiego z liśćmi z dwoma odcieniami zieleni. Piękne drzewo, rośnie bardzo szybko, ale raczej singiel bo rozmiar osiąga ogromny.
Jeśli lubisz brzozy, to przesadź kilka np dziko rosnące byle jeszcze nie były białe (najlepiej się przyjmują). Rok, dwa po przesadzeniu ucinaj im dolne gałązki i syp azofoska. Rosną wtedy obłędnie.

Z Cisów to pośredni "Wojtek" lub pospolity "Fastigiata Robusta". Oba rosną kolumnowo. Nie tak szybko jak Thuje, ale też nie tak wolno jak podają w opisie tej rośliny. Widziałem Wojtka z 30cm przyrostami, to już konkretna sztuka była bo miał około 1,8m i mimo że kolumnowy raz w roku nie zaszkodzi mu korekta bo z wiekiem trochę się rozłazi. Thuje wbrem pozorom też nie są całkiem bezobsługowe. Warto, choć nie jeat to konieczne poprzycinać po obwodzie żeby podkreślić stożek. No i góre przy pewnej wysokości, bo będzie rosła do nieba. Ja postawiłem na cisy, bo thuje wszyscy mają.

Wiadomo, Wojtki najlepsze ;)

No i wygrały tuje szmaragd.
Praktycznie cały rok ładne jak dla mnie bezobsługowe, nie rosną wszerz, syfu też nie robią to mnie przekonało.
Zawsze gdy wyrosną na jakieś 2,5 m można czubek troszkę przyciąć żeby już nie rosła wzwyż. https://photos.app.goo.gl/ai4oGkf42wZjRZP98

Nie za rzadko posadzone, żeby się "zeszły" w jeden zielony szpaler jak podrosną ??
Jaka odległość jest miedzy nimi?? bo może to złudzenie optyczne.

Za poradą ogrodnika posadziłem co 70 cm . Za kilka lat się " skleją" ponoć ;)

Ja też co tyle sadzilem. Jest to dobra odległość.

Wysłane z mojego 2107113SG przy użyciu Tapatalka

Na zlanie się daje im 8 lat;) Chyba, że wcześniej przytniesz im czubek to spuchną wcześniej:)

Jest git. Zdjęcia przekłamują.

Coś takiego. Jestem 9lat po weselu, więc tuje mają coś 8lat aktualnie i się połączyły.

Trochę odgrzeję temat, ale dotyczy tego samego.
Miałem posadzone z jednej strony pęcherznice które rozrastały się w niekontrolowany sposób i zrzucały dużo liści. Gust to inna sprawa nie podobały mi się gdy schły jesienią, na jej miejsce, pod wpływem tego tematu, posadziłem tuje i już podrosły 20 cm od jesieni 2022.

Rosła na środku jeszcze u mnie duża wierzba, ale też ją wyciąłem bo była upierdliwa jeśli chodzi o przycinanie, w promieniu kilku metrów wszystko schło bo spijała całą wodę.
I teraz moje pytanie ;chciałbym posadzić jedno duże drzewo, które byłoby centralną ozdobą tego ogrodu, raczej iglaste.
Chciałbym żeby rosło duże, a jednak nie zrzucało liści i raczej było ładne przez cały rok. Myślałem o jakiejś ładnej sośnie egzotycznej, bądź innym iglaki, możesz coś doradzicie co się sprawdziło u Was w ogrodach, wszelkie sugestie mile widziane.
Rosło by one ,obok tej kupki kamieni w stronę środka.

https://photos.app.goo.gl/NmmbPkuDFkgah3GS7

Polecam jodłę kalifornijska. Dość powoli rośnie, piękny kolor igieł i kształt całego drzewa.

Jak Ci nie przeszkadza że będzie rosło jak szalone to zastanów się nad daglezją
Miękkie igły , przy cięciu ładnie pachnie

Daglezja fajna. Tylko jak się na nią zdecydujesz patrz co kupujesz. Bo są odmiany wolnorosnące. Sina odporniejsza na mrozy i nie ogałaca się od dołu w późniejszym czasie jak zielona. Ale to lata...
Osobiście na to miejsce bym brał mamutowca olbrzymiego :D

Ciężko się było zdecydować, ale ostatecznie będzie taka sosna z gór Ameryki północnej. Podobno ;) Azjatyckie juz mam.
Ma dosyć szybko rosnąć a igły i wyglad ma taki ciekawszy.
https://photos.app.goo.gl/tdwGEynPvdVhpV9j6

Oprócz tego jeszcze inne zakupiłem. W inne miejsca.
https://photos.app.goo.gl/G2bsaVHkF29Bgkqp8

Fajnie bedzie wejść do tematu za kilka lat i zobaczyć jakie to małe wszystko było.

Z mojego 20 letniego doświadczenia z drzewami w ogrodzie, nie polecam szybko rosnących. Po 20 latach jest masakra. Co roku tnę gałęzie i co roku jest ich więcej...

MrWąski. Wszystko zależy co kto lubi. Jeden chce mieć wymuskaną zieleń pod kontrolą, a drugi puszcza samopas bo lubi trochę dziczy:) Z tych co Widmo pokazał żadne rekordzisty wzrostu:)

Ja przed świętami odcinam górę która staje się choinką w domu :)

ja się zgadzam. im większy i starszy ogród i więcej nasadzeń to jest masakra to ogarnąć tak, żeby każde zdziebełko wyglądało tak jakby szło na studniówkę :D

trza poluzować i niech sobie rośnie wszystko jak tam im pasuje :Thumbs_Up:

Otóż to. Luz lepszy niż żelazna dyscyplina nawet w ogrodzie. Jak słyszę gdy moi koledzy debatują ile kasy, nawozów, roboty, nerwów pakują żeby mieć trawnik jak z obrazka to wolę ten swój luz. Głowa spokojniejsza:)

My się dogadujemy jakoś ;) w każda stronę prawo i lewo jest jeszcze 10m działki. Niech rośnie!

Na zdjęciach z góry nasza działka to oaza na tle wsi i to słychać od świtu.

Ja sie troche zakochałem w katalpach.. imponuje mi to drzewo. Obecnie modne sa te sadzone na pniach innych drzew - ale to mi tak nie imponuje. Choc 2 na probe zasadzilem na dzialce. I 3 katalpe mam taka czysta.
Drzewo to ma wady i zalety. Zacznijmy od wad:
- bardzo pozno pokazuje liscie. Nawet polowa czerwca moze byc dla niej za wczesnie. Swoje prawdziwe oblicze pokazuje w lipcu i sierpniu.
- lubi wilgoć, w porze suchej należy takiemu drzewu - zwlaszcza młodemu dostarczac nawet do 2 wiader wody na dzien
- trzeba po kilku latach je przycinac i kształtować na swoją modłe

Zalety:
- gigantyczne, soczyście zielone liście (lub inne kolory w których wystepuje)
- kwiaty, które są wabikiem dla wszelakich owadów
- zima i wczesna wiosna idealne na karmniki dla ptaków, gałęzie nie są zbyt wysoko i łatwo można je powiesić i cieszyć się z tego kto nas odwiedza
- przez to że liście są gigantyczne a katalpa zrzuca je w zasadzie na raz, grabi się to w 15 minut.

Jutro dorzucę jakąś focie.

W zakładzie gdzie pracuję rosnie jedna katalpa. Nie cięta. Wyrosła na duże powywijane drzewo. O wiele ładniejsza niż cięta. Ale to już tylko mój dziki gust:)
Takie pozarastane ogrody fajnie tlumią hałas. I oko sąsiada nie sięga:) Cień, ptactwo. Same zalety

U nas jest o kilka stopni chłodniej niż w sąsiedztwie. Jak się doda podlewanie i wilgoć to odczuwalnie jest mikroklimat. Żona mówi ze później niektóre tematy u nas kwitną niż gdzieś na wsi.
UBOLEWAM ze ludzie mając własne domy wybierają życie na pustyni z paroma krzaczkami.

Tak. Zielona pustynia pod linijkę zaprawiona chemią. Ale wszystko kołem się toczy. Przyjdą czasy gdy wrócą ogrody w starym stylu

Tak się prezentuje ta u moich rodziców na podwórku:
https://i.imgur.com/8AC8oiH.png

Ładna. Kanka na bimber w tle:D
Katalpa widać cięta, przyrosty ma konkretne. Niedługo utworzy ładny parasol.

Ładne drzewo...też chce takie :)
Da się to wyhodować z samosiejki czy trzeba kupić w szkółce ??

dawid cięta bo już wchodziły gałęzie na dom XD,
artizet - My braliśmy młode ze szkółki na działkę. Jedyny problem jest taki, że teraz w modzie są te szczepione na pniu. Które potem tworzą taką kulkę. Nam udało się znaleźć taką co nie jest szczepiona w jednej szkółce ale ujeździliśmy się za tym sporo i to było pare lat temu.
A sianie trza obadać, mam to w planach :D

niezłe drzewo :D ile to takie rosło?
liście jak kurde łopian prawie :D

Chcecie szybko rosnące drzewo? Tak po półtorej metra na rok? Mam u siebie takie. Rośnie odkąd pamietam, chyba dziadek śp załatwił. I plenne :D Nazywa się bożodrzew

matjas, no.. na pewno ma 10 lat :) ale takie duze jest od wielu lat. dokladnie ci nie powiem. :D

U mnie mówią na to "biegunka", bo od nazwy gatunku :haha2:

już se widzę na przykład jakąś alejkę z takimi drzewkami po bokach i jakieś krzaczki na dole - mógłby być pospolity berberys byleby kolorowy. estetycznie mi się to układa :D

Są katalpy w formie naturalnej. Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę ,, katalpa nieszczepiona"

Ale taka nieszczepiona może przecież mieć katar! Nie wolno! ;)

;)Co do traw ozdobnych.
Chciałbym też posadzić parę kęp takich, ale chodzi mi o te które będą nie wymagające glebowo a w miarę zdobne i ładne ,takie około metra wysokości.
Pełno tego a nie wiadomo co wybrać żeby dorosło i nie było problemowe. Mac jakieś sprawdzone odmiany?
Bo im więcej czytam i szukam tym mniej wiem ;)

Spytam Żony.
Pre lat temu posadziła i rośnie to coraz większe. Takie 1.3ma. Nic z tym się nie robi - Ew po jesieni można opitolic na krótko.

Koło bloku posadziliśmy dwie katalpy, kupione w szkółce, wysokość pnia ok 2m i korona.
Teraz się mocno rozrosły, dwie różne odmiany jedna ma ok 3.5m a druga ok 4.5-5.
Będziemy końcówki przycinać żeby ją zagęścić. Wstawię zdjęcie po południu.