żywopłot z bukszpanu - mamy to ogrodnika?
 

Chcę przesadzić żywopłot z bukszpanu. Wysoki na 2m, zdrowy, długi na 16m i zastanawiam się, czy duże sa szanse, że się przyjmie, bo roboty z tym będzie..
Może ktoś się zna i podpowie?

To na pewno bukszpan a nie jakaś odmiana ligustra? Pytam bo dziwi mnie rozmiar.

Bo jeśli bukszpan to przy tym rozmiarze rośliny są imvho marne szanse na powodzenie.
Jeśli krzewy maja po 2m wysokości to raczej nie usuniesz całej bryły ręcznie tylko minikoparka plus solidny wykop i nawiezienie przy sadzeniu inaczej obetniesz większość korzenia.

Imo operacja na pozna jesień jeśli w ogóle ale niech się inni wypowiedzą. Mamy dziesięcioletnie bukszpany cięte słabo i kula ma teraz około 1,5m średnicy. Musisz mieć jakaś ciekawa odmianę i dobra glebę.

M

No raczej bukszpan, choć Duda wie... Tak 180cm wysokości (męska skłonność do wyolbrzymiania;))

Ja to jestem rolnik amator z dużym ogrutkiem ale pewnie jakiś mądry się wypowie jeszcze.

M

Wstaw zdjęcie jakieś bo pytałem mojej mamy która ogarnia takie sprawy i twierdzi ze bukszpan nie urośnie na taką wysokość :) ogólnie według niej szansa mała .

Tylko jak tu zdjęcie wstawić. Spróbuję

Tak bardzo zależy Ci na tych krzakach? Sensowniej chyba byłoby posadzić kolejny i ciąć go regularnie, aby wyglądał odpowiednio.
Możesz spróbować, ale podstawa to kopać rośliny z jak największą bryłą korzeniową, co nie będzie w tym przypadku łatwym zadaniem. Szpadlem to będzie męczarnia.
Im więcej korzeni stracą, tym mniejsza szansa ponownego przyjęcia.
Po drugie musisz je zsadzić w takim zagęszczeniu i starać zachować się kolejność, w jakich rosną obecnie, inaczej będzie to wyglądało tragicznie.
Oczywiście z czasem się zrośnie i zarośnie, ale do tego czasu.... ;)
Po trzecie termin operacji, najlepiej połowa września do początku października, aby rośliny zdążyły złapać się korzeniami przed zimą ale również nie zostały wypalone zbyt ostrym słońcem.
Po przesadzeniu lać wodę i modlić się...

I jak już przesadzisz przytnij go. Szybciej się zregeneruje. Inaczej będzie długo odchorowywał przeprowadzke.

Dzięki, Panowie:)

Imho to jest liguster a nie bukszpan.
Ile lat ma ten żywopłot?? Pytam bo bukszpan rośnie baaardzo powoli.
Na zdjęciu o ile się załączy z tel masz bodaj 10 letnie krzewy cięte bardzo oszczędzająco - te za girami.

Jeśli się nie mylę co do ligustra /duże listki i dość rzadko na ile widać/ to nic nie szkodzi a nawet lepiej. Nie pitol się w przesadzanie tylko z gałązek porób tzw sztybry, tj. Sadzonki. Poszukaj info. Tniesz gałązki na długość około 10cm i to wrzucasz na jesień zimę do ukorzeniacza i ziemi i na wiosnę masz sadzonki. W pizdu sadzonek.
4-5 lat i masz piękny zywotłop bez całego pierdolingu z niepewnym przesadzaniem starych roślin.

M

P.s. Ale może to jest jednak bukszpan.

Chyba jednak bukszpan, bo listki drobne

Bukszpan jak byk. Jakaś szybsza odmiana.

zadziwia mnie jego wielkość po prostu stąd wątpliwość - no i ja małorolny jestem i więcej się domyślam niż wiem.
obczaj ten sadzonkowy temat lub faktycznie kup te sztybry od kogoś i na wiosnę zasadź sobie nowy i już. liguster rośnie szybko jednak na zimę zrzuca liście.

m

p.s. przy okazji się doedukowałem: buxus sempervirens /bukszpan wieczniezielony/ 2-4m nawet :D u live&learn :D

Szansa 50/50.
:D
Moja baba się tym zajmuje amatorsko z dobrymi wynikami, ale...
Przesadzaliśmy parę takich wyrośniętych na około 80 cm.
Padło 4 z 5.
Przesadzane minikoparką.
Tak że tak.
:)

Skórka nie warta wyprawki. W zeszłym roku szkoda mi było wycinać Tuji i wpadłem na pomysł, że przesadzę je w inne miejsce. Wynająłem koparę która wykopała krzewy z cała bryłą korzenną i wkopała w nowe miejsce. Co prawda przyjęło się ok 80 % ale całość wygląda po tym zabiegu beznadziejnie. Oprócz koparki narobiłem się przy tym jak dziki.
Po przeanalizowaniu kosztów i pracy, którą włożyłem to wyszło mi że kupił bym za tą cenę duże rozsady innych ładniejszych krzewów.

Przesadzać jesienią jak chlodno z jak największą bryłą korzeniową. Zakopując trza pamiętać by ziemią wypełnić wszystkie przestrzenie tak by nie było tam powietrza bo korzeń wyschnie. Dobrym sposobem jest lanie wody, zrobi się błoto i szczeliny wypełni. Tu będzie duużo wody.Ziemię ubić, ale nie koparką bo oberwą się najmniejsze korzenie odpowiedzialne za pobieranie wody. Nie nawozić po takim przesadzaniu ze dwa lata. Korzeń musi się odbudować. I przyciąć. Bukszpan zajebiscie dobrze znosi cięcie. Wyściłkować. Aa, chronić przed wiatrem żeby korzeni nie oberwało. I si pomodlić :Dę

Przesadzałem ręcznie (miały już z 1,5m) i tylko jeden się ostał na 6szt. Na dodatek zielono-żółty się zrobił. Nie wiem czy chociaż tej jeden się uchowa? Bardzo wrażliwe na przesadzanie.

Dzięki za opinie i rady. Odpuszczę sobie, szkoda wysiłku, czasu, kasy i modłów

No ale rabin się podniósł jakby co najmniej chodziło o remont silnika w NAT :)
Niezłe to nasze foróm ;)

Ludwik,nie Krzycz ,że się podłącze ;)
To Panie i Pany ,z czego w miarę szybko "zrobić" żywopłot.
Od razu napisze ,że tuja odpada bo mi się po prosu nie podoba i już.

To ja polecę graba.
Koszt sadzonki (Allegro) jakieś 20-30 groszy. Lub w szkółce leśnej.
Kupujesz 100 sztuk na 30-50 m, sadzisz w zygzak.
Cięcie 2 x do roku.
Liście (suche) wiszą do wiosny. Ptaki uwielbiają.
Może być wysoki nawet na 4-5 m (sąsiad ma).
Taki na 1,5 m wyrośnie w jakieś 5 lat.

Mam, polecam.
Nie choruje, nie wysycha.
A tuje to na cmentarz ;)

To jak już Jagna niestandardowo pojechała to głóg jest również piękny.
Nie wszędzie pasuje ale kumpel ma taki żywopłot i naprawdę to robi. Do tego kolce...

Może określ jakie rozmiary ma osiągnąć ten żywopłot, oraz czy ma być zimą zielony, czy może zrzucać liście.
Za młodego, a dawno to już było ;), pamiętam żywopłoty ze śnieguliczki.
Nawet, jak była dziura w płocie, to żywopłot był nie do sforsowania.
Śnieguliczka owocuje również i jej białe kulki są chętnie spożywane przez ptactwo.
Dodam, że dla nas są one z lekka trujące.
Na zimę zrzuca liście, przez co trochę mało reprezentacyjna się robi.
Jak chcesz mieć zielono zimą, to pomyśl o może cisach.

ale cis to dopiero jest wolnorosnący... chyba, że to u mnie tak wolno wszystko rośnie :spac:

Dlatego na wstępie prosiłem o określenie docelowej wielkości żywopłotu.
No i może jeszcze jak szybko miałby ów rozmiar osiągnąć... :)
Cis przyrasta w zależności od odmiany nawet do 40cm rocznie.
Na żywopłoty polecana jest szczególnie odmiana Hicksii, docelowo można i do 5m wysokości uzyskać.
Na początku oczywiście efekt jest słaby, bo krzewy muszą się odpowiednio rozrosnąć i zagęścić.
Należałoby na samym początku zwrócić uwagę na podłoże w miejscu, w jakim ma ten żywopłot zostać posadzony.
Jeśli zapewnisz im odpowiednie warunki - rodzaj gleby, przepuszczalność, odpowiednie pH, zasobność w składniki pokarmowe, oraz wilgotność, to nie ma opcji, aby rośliny nie rosły prawidłowo.
Odpowiednia wilgotność - to również oznacza, że nie może być sytuacji po deszczach, że zbiera się i stoi woda wokół roślin.
To jest bardzo często popełniany błąd, ludziom wydaje się, że ziemia, to ziemia...
Przekopią i myślą, że to wszystko czego roślina potrzebuje przed posadzeniem.
Później okazuje się, że "nie rośnie, bo pewnie sadzonki do dupy były..."

Wysokość docelowa to około 3m, długość około 15m.
Przycinanie nie za często,wolałbym jednak coś liściastego.

Fotki poglądowe jak Tuja rośnie. rok 2007 i 10 lat później;)
Ziemia marna. 25cm czarnego i dalej piach Blisko las - swoje robi. Nigdy nie przycinane od czasu do czasy coś tam podsypie. Dwie sztuki padły Jedna się trafiła inna - Szmaragd, a nie Brabant. Wysokość ponad 4m?

Ludwik jak chcesz dam Ci namiary na teścia ogrodnika. Właśnie robi 200 metro płota z bukszpanu i czegoś jeszcze. Wspornikiem będzie siatka leśna.

Nasz żywopłot z graba. Mamy straszliwą suszę, więc cięty na wiosnę ostatnio.

Załącznik 82638

Załącznik 82639

Na zimę zrzuca liście?

Z tego co widziałam, to one usychaja i brazowieja, ale są na żywopłocie do wiosny.
Nie każdemu się to podoba, ale np ja bym go lubiła za to, że daje schronienie ptakom :)

Dokładnie tak. Zasuszone odpadają dopiero gdy nowe rosną.
U nas sporo ptaków w tym żywopłocie bytuje.

Buk zwyczjny i efekt gwarantowany. Zalety; szybki przyrost,znosi dobrze przycinanie, zmiana ubarwienia i uformowany jest nie do przejścia. Dodam że nawet odporny na podkaszarke :D. Mam posadzone 300m i po 5 latach urósł od 160 do 2m. Bardzo ładnie wygląda czerwony, wkomponowany w zielony lub osobno.Nie choruje i dobrze sie przesadza. A tuje to na cmentarz:)

Tylko że buk zwyczajny lubi niezwyczajne warunki glebowe :) Jak mu ziemia odpowiada to będzie rósł, a jak nie to będzie ledwo dychwił. Zresztą jak każda roślina.

mam dobry powód dla którego nie warto mieć bukszpanu w ogrodzie...
ćma bukszpanowa...

jak ktoś wie jak się tego ku..stwa pozbyć to niech powie. ja niestety szykuję już piłę.

matjas

Podlewać od góry po krzakach (drobną wodą), nie lubią tego.

Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka

Dzięki za poradę ale brzmi jak kadzidło dla umarłego ... :/

Jadę w poniedziałek do jakiegoś sklepu kupić coś co nazywa się Apacz... Do stracenia już nic nie mamy.

m

Ćma bukszpanowa jest nowym szkodnikiem i jest mało środków które na ną działaję. Jest Lepinox Plus ale trzenba miec przeszkolenei na używanie środków I klasy toksyczności. Ma się pojawić w wersji dla amatorów ale jest dopiero w rejstracji nie wim kiedy będzie dostępny?
Można spróbować gąsienice zniszczyć Mospilanem.
Generelnie w obecnej chwili płot bukszpanowy to zły pomyśl bo może nam zostać tylko płot patykowy jak ćma zeżre liście.

Trudno. Dziś zrobiłem gorejące krzewy :/

M

Znaczy się załatwiłeś mędy definitywnie "ogniem i mieczem". ;)
Serio, to wszelkie gąsienice na roślinach zwalczamy środkami z grupy perytroidów.
Są to preparaty, które działają kontaktowo, czyli należy prowadzić monitoring i powtarzać zabiegi, ponieważ mogą pojawiać się kolejne ataki szkodnika.
Działają skutecznie w temperaturach poniżej 20 stopni, do opryskiwacza dobrze jest dodać "zwilżacza", czyli środka obniżającego napięcie powierzchniowe cieczy - może to być kilka kropli płynu do mycia naczyń na litr cieczy.
Z preparatów polecam : cyperkil, decis, fastac. Mospilan nie zwalcza gąsienic.
Dobrze jest stosować środki naprzemiennie, aby substancja aktywna nie była za każdym razem ta sama.
Perytroidy mają też pewną niefajną cechę, śmierdzą okrutnie.

Nie ma opcji na jakakolwiek chemię zwłaszcza śmierdząca. Krzaki rosły koło tarasu na trasie wędrówek psa i piątki kotów i na pewno nie będę przedkładał dobra jakiegoś krzaka nad dobro czworonogów plus smród.
Wczoraj wycinka dzisiaj palenie i amen - etap bukszpanow mamy za sobą.

Ogólnie to za duży ogród mamy zeby się pierniczyc z tego rodzaju problemami... jeśli coś nie chce rosnąć samo tzn ma nieodpowiednie warunki. Tak było z catalpą, magnolią, bukszpanem.
Sosna i brzoza rosną cudownie ;)

M

Panie, a pokrzywy jak rosną oczywiście podlewane.......:D

Brzozy są boskie