Gilera rx Arizona 125 problem z iskra
 

Hej chłopaki jak w temacie mam dziwne zjawisko więc proszę o pomóc :bow:
Zakupiłem kilka dni temu Gilera rx 125 z 1989 rok. Wszystko jest w jak najlepsze w porządku kompresja jest pali od pierwszego kopa paliwo dostaje olej jest ale jak pochodzi trochę więcej niż 20 min gaśnie. Z tego co ja mogłem zauważyć to jest to ze brakuje iskrę dziwne jest to ze wystarczy kilka minut i znowu odpala jak by niby nic się nie stało :mur::mur::mur: Jeszcze jedno już zlokalizowałem gdzie ma cewkę i moduł do niego ale nie wiem jak ich sprawdzić ???? Moduł rano jak stanęła było letni czy tak ma być ??
To ma być motor na miasto i od czasu do czasu dla żonę więc nie musi być super mocne ale tez mi nie bawi pchania go za każdym razem :mad::mad:
co mam sprawdzić w pierwsze kolejności ??? i jak to się robi ???
Każda pomóc jest mile widziana Grazie mille :D:D:D

Najprawdopodobniej kończy się żywot cewki ale może to też być wina modułu, tak że od tego bym zaczął.

Miałem kiedyś podobny problem w Aprilli RX , sprawdź połączenie przewodów z cewkami.
U mnie były na jednym z lutów jakieś mikro pęknięcia od wibracji, jak moto było zimne to zwierało jak się rozgrzało to przestawało kontaktować i iskra zanikała.
Zlutowałem to na nowo i było OK.

Miałem identyczną sytuację w Xl-ce. Gdzie "dokładnie" siedzi moduł?

Kazmir - w XLi to typowa usterka.
a w Gilerze to również stawiam na koniec elektryki - niestety z używką może być kłopocik a nowa to pewnie chore $$

Podmieniałeś świece na jakąś inną? W Cagivowni tak miałem, że paliła i wszystko cud, a gdzieś obroty nie te, w końcu odcinka i kuniec.
To był ostatni raz kiedy kupiłem świece NGK.

Tak tak świeca zamieniałem ale nadal nie było iskrę myślę ze faktycznie zacznę od sprawdzania kabli i wtyczki a potem spróbuję zamienić moduł. nie wiem czy on powinno być ciepły jak pracuję.:confused: Ciekawy czy nie dopasowuję coś od skutera ?? Kazmir moduł jest na ramię pod zbiornikiem blisko głowice
Dzwoniłem dzisiaj do poprzedniego właściciela i zapewniał mi ze on nic o tym nie wie :lol19::lol19:
A tak na marginesie wole lepiej pchać Gilere (120 kg) niż jak kiedyś Afrike (236kg) nawet się nie pociłem :lol19::lol19: lata praktyki z Afrika robią swoje ;)

dla lubiących grzebać samemu http://zaplon.pl.tl/S%26%23322%3Bawe...2-suwowych.htm

No to pewnie ta sama usterka.

W tym miejscu zawsze będzie ciepły, byleby nie gorący.

Hej :D wziąłem się na sposób pojechałem na rundę dopóki się nie zagrzał jak stanął to pryskałem moduł i cewkę z sprężone powietrze tak jak się używa do sprzątania komputera ona mocno zmrozi kilka sekund czekałem i od razu odpalił ponownie. jutro znów się wybiorę na spacer po lesie ale w tym razem popryskam tylko moduł i zobaczę efekt będę w tedy pewne ze to on :D:D:D
I tak jak mówiliście moduł to Motoplat na necie od razu znalazłem sposób na naprawę tego małego potwora :D:D:D
Dziękuję wam za pomóc ;);)

http://www.mm1234.yoyo.pl/motoplat.htm



.................................................. .................................................. .....................

U mnie ponowne przelutowanie elementów w module skasowało tą bolączkę.

Też mam taką gilerę rx 125 i potrzebuję waszej porady więc moja gilera dochodzi
do 6/7 tysięcy obrotów i na małych obrotach się trochę dusi tak jak by ją zalewało :at: proszę o poradę

też mam taką gilerę rx 125 i potrzebuję waszej porady więc ta gilera dochodzi da 6/7tyś obrotów i na małych obrotach się troche dusi proszę o poradę

Czyszczenie i regulacja gaźnika, jeżeli ma zawór wydechowy (a pewnie ma ) to czy działa.

gdzie znajduje się zawór wydechowy bo ja niewiem nabyłem ten motocykl niedawno i się nieznam

W cylindrze ale, jak się nie znasz to ciężko ci będzie stwierdzić czy jest ok.

gdzie się to znajduje w środku czy na zewnącz cylindra

W środku, jest do niego dojście przez jakąś pokrywę/pokrywkę ale jak nie widzę cylindra to ciężko coś szczegółowo powiedzieć.

czy jest taka możliwości odpięcia dopływu oleju do paliwa
bo ten gość od którego kupiłem ten motor powiedział że go odpioł i wlewał paliwo z olejem

prosze o pomoc

Jeżeli dobrze rozumiem to masz wypięty dozownik oleju, tylko dlaczego, nawalił czy poprzednik miał takie widzimisię. Od zbiornika oleju idzie wężyk do dozownika i z dozownika już cieńszy do gaźnika lub króćca dolotowego między gaźnikiem a cylindrem. Do dozownika powinna też dochodzić druga końcówka linki gazu.

jesli zdejmiesz przewod od dozownika to rtrzeba ten otworek zaslepic , moze skutkowac to zla praca silnika .

jesli nie wiesz czy dozownik dziala , lepiej odlaczyc . lac mieszanke do baku i miec z bani ze sie zatrze jak sie popsuje ow dozownik , co sie moze zdazyc przy leciwym sprzecie . zawsze odlaczam jeli nie jestem pewien pracy tego ustrojstwa

Poza tym jeżeli dozownik długo pracował na sucho to pewnie już po nim.

sprawdze dzięki