Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Lejdis (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=45)
-   -   GARAŻ ZDOMINOWANYCH - Lejdis i Honda Dominator NX250 - krótki romans czy związek na dłużej? (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=6370)

elutka 27.04.2010 03:59

GARAŻ ZDOMINOWANYCH - Lejdis i Honda Dominator NX250 - krótki romans czy związek na dłużej?
 
Z początkiem roku fama po Polsce się rozeszła, że jest:oldman::
  • mały ale sporo może,
  • idealny dla niezbyt doświadczonych i nie tylko na pierwszy raz,
  • niezawodny - daje radę nawet jeśli wiekowy,
  • potrafi sprawić dużo radości,
  • zgrabny i niezbyt ciężki,
  • łatwo go okiełznać ale kiedy trzeba potrafi być ostry, ....
Czy to możliwe, że ma więcej zalet niż wad :rolleyes: ?

Idealny kandydat? - :hello: Która by takiego nie chciała :o?

Długo nie trzeba było czekać - jeszcze dobrze się sezon nie rozkręcił a już część afrykańskiego towarzystwa postawiła w swoich garażach Hondę NX250 Dominator :Thumbs_Up:i ...? Co dalej...:blues:?

Ciekawe jak rozwinie się nasza przygoda z małym Dominatorkiem...:lc8:
Jak Wasze odczucia :lobby:? Czy rzeczywistość sprosta legendzie :D?

daniel_87 27.04.2010 07:50

nie na temat, ale brzmi to jak opis innego mechaniczno elektronicznego urządzenia :)

Dona 27.04.2010 10:51

100% poparcia dla dłuższego związku z Panem D.

Choć moje doświadczenie w jeździe :at:jest znikome (od miesiąca dosiadam NX - wcześniej 4x4 lub 2kółka napędzane siłą mięśni) to po 2tyś.km wyrobiłam sobie o nim pewne zdanie:

-choć trochę narwany:rules:, to sprawia wiele przyjemności
-ułatwia dojazd do pracy - przeciskając się między samochodami bez większego problemu
-na szuterkach pomyka jak młody źrebak :p
-po glebie w błotku nie miałam problemów by go podnieść
-przeprawia się przez rowy lepiej niż nie jedna ciężka maszyna (miałam tego dowód na Rajdzie Pałuk):hehehe:
-spala ok 3,2-3,5litra na 100km :bow:

I ma jeszcze coś :drif:... z każdym kilometrem masz na niego jeszcze większą ochotę :lobby:
Co do wad... to na dłuższych dystansach brakuje przedniej szyby, handbarów, i dopasowania kanapy ale to wszystko do zrobienia.
Szybko stygnie i trzeba pamiętać o ssaniu - o czym roztrzepane osóbki baaaardzo często zapominają ;)


Jak dla mnie NX250 jest SUPER :Thumbs_Up:jego wielką zaletą jest to że motywuje mnie do nauki :Sun:

hubert 27.04.2010 10:57

Dziewczyny :)

Specjalnie dla Was serwisówka do Waszych Dominatorków ...

Co prawda dla rocznika 89-90 ale pewnie niewiele się zmieniło ..

http://www.ratikk.narod.ru/mybike/ax1/manual.htm

lena 27.04.2010 14:33

Na Hubiego jak zwykle można liczyć!

rambo 27.04.2010 14:37

Hubi :Thumbs_Up: :)

elutka 27.04.2010 15:10

2 Załącznik(ów)
Dlaczego On? Hmmm można powiedzieć, że to zauroczenie od pierwszego wrażenia :)
Pewnego pięknego dnia odwiedziłam Donę i Kiuba - właśnie byli po zakupie NX'a dla Donki nic więc dziwnego, że dużo czasu spędziliśmy w garażu.
Wcześniej rozmawialiśmy już o zaletach małego Dominatora - teoretycznie znałam już wszystkie argumenty "za" a teraz mogłam zobaczyć i odrobinę poczuć jak to wygląda w realu.
No cóż, muszę przyznać jak tylko pozwolili mi na niego wsiąść od razu moje serce zabiło w rytmie "Cegły" zespołu Dżem.;)

Jak kupowałam? - Zakup małego Dominatora na rynku polskim okazał się niełatwym zadaniem. Oferta z początkiem wiosny 2010 nie była zbyt bogata. Poszczególne egzemplarze pojawiały się na allegro ale często były to motocykle mocno skatowane albo składane z kliku rozbitych - takiego zakupu chciałam uniknąć - nie mam umiejętności, żeby w razie problemu samodzielnie go reanimować a poza tym chciałam sprzęt do jeżdżenia a nie do naprawiania. Motocykle dobrze utrzymane (nawet te starsze) rozchodziły się jak przysłowiowe świeże bułeczki i 2-krotnie mój spóźniony zapłon uniemożliwił mi transakcję. W końcu postanowiłam zadzwonić do Franza i zorientować się w możliwośći ściągnięcia Dominatorka z Niemiec - oczywiście okazało się, że problem żaden - nasz forumowy kolega działa jak błyskawica "mówisz - masz" ( i to naprawdę nie byle co). Hamulcem okazała się cena. Genaralnie Honda Dominator NX250 nie jest drogim motocyklem. Ale widać całkiem niezłym bo w dobrym stanie "trzyma cenę" niezależnie od rocznika. Jednocześnie koszty ściągania jej przez firmę przy relatywnie niskiej cenie motocykla sporo ważą w ogólnym zakupie. Postanowiłam zrezygnować i samodzielnie penetrować rynek niemiecki korzystając jedynie z udzielonych mi przez Franza rad. Poszukiwania nie trwały długo choć z wiadomych względów zawęziłam je do przeglądania ofert przygranicznych. W efekcie nabyłam rocznik 1995 z przebiegiem (udokumentowanym!) 7400km ale za (niemałą jak na Dominatora cenę) 1700EUR. Trochę było w tym determinacji jednak mam nadzieję, że było warto - fachowcy w warsztacie ocenili: "to motocykl w skandalicznie dobrym stanie" nawet bez ryski na lakierze i jeszcze na oryginalnych oponach (hehehe).

Jak wygląda? Ano tak : "nomen omen" jest czerwony jak cegła :o:D

Mam nadzieję, że reszta Zdominowanych też się pochwali a nasza prezentacja NX'ów przybliży jedną z mozliwości wyboru fajnego motocykla dla Lejdis.
Jak go troszkę lepiej poznam podzielę się wrażeniami. Liczę też na koleżeńską wymianę doświadczeń związanych z eksploatacją bo mimo zachwytu niedowierzam w całkowity brak problemów :rolleyes: Ale jak się ma takich kolegów jak Wy chłopaki to może te problemy staną się zaletą bo bardzo fajnie jest mieć Wasze wsparcie - thx :Sun: :at::rules:.

elutka 27.04.2010 15:25

Donka! Niespełna miesiąc : 2 tys.km przejechane i rajd zaliczony:dizzy: "ja wiedziałam, że tak będzie" :D non comments :Thumbs_Up:

Cytat:

Napisał lena (Post 112210)
Mój nowo nabyty DOMINATOR to nie 250, ale 650 cm3...

Lenka, gratulacje! Wrzucaj foto !
Obniżanie - Hubi stwierdził, że i mojemu maluchowi by się przydało, chodziaż przy GS'ie HD NX250 wydaje mi się mały jak rower -oba kulasy (bez szpilek;)) sięgają gruntu :dizzy:!

Ivi 27.04.2010 18:35

Śliczności!!!!:drif:

elutka 27.04.2010 21:11

Cytat:

Napisał Ivi (Post 112259)
Śliczności!!!!:drif:

Jak Bóg da - to se Stryjenka polata na Podlaskim :D gratyfikacją mogą być ogórki ;):drif:

zombi 27.04.2010 21:41

Andriu coś mnie podkręcił na 250 domino - może i jak dołączę do grona wielbicieli/katowania NX`a

elutka 27.04.2010 22:11

:Thumbs_Up: czekamy :) garaż otwarty dla wszystkich :D a pan Andriu może się w końcu ujawni - przeca wszyscy wiedzą, że też zdominowany :p

lena 27.04.2010 23:08

Elutka, śliczny! Gratulacje!

kiub 27.04.2010 23:53

Elutka, toż to istny diabeł! Gratulacje raz jeszcze!

Endriu się pewnie wstydzi, bo ma stuningowany :p


Ja chciałbym tylko dodać, że wg mnie to nie tylko dobry motór dla lejdisek na początku kariery, ale również świetny sprzęt na długodystansowe, nieśpieszne wyprawy pozaasfaltowe.
Przemawia za tym:
- niska waga, nie walczysz z masą motocykla tylko z przeszkodami, bez wysiłku w dwie osoby (a w pojedynkę też da radę) można wrzucić to na łódkę, czółno, wóz zaprzęgowy, tuk-tuka, do luku bagażowego autobusu itp oraz podnieść z bagażami po n-tej glebie
- trwały, chłodzony cieczą, prawie bezwibracyjny silnik o dostatecznej mocy do przemieszczania się po różnych terenach, którego charakterystyka pozwala jeździć w dużym zakresie obrotów bez konieczności kręcenia w niebiosa
- spalanie istotnie mniejsze od większych sprzętów, co pozwala zaoszczędzić kasę na inne przyjemności :)
- mała częstotliwość czynności serwisowych i łatwość obsługi, poza tym olej i filtr na wymianę można zmieścić w kieszeni :)
- zawieszenie i prześwit wystarczające do spokojnego bujania się po wszelakich bezdrożach (nie należy tego porównywać do rasowych wścieklaków bo to inna kategoria)
- w razie konieczności możliwość utrzymywania trwałej prędkości przelotowej w granicach 100-110 km/h

Minusem jest tylko kiepska dostępność opon (na przednią 19 jeszcze nie jest tak źle, ale na tylną 16 jest już znacznie gorzej), ale po pierwsze przy tej masie i mocy nie są tak szybko zjadane, a po drugie zawsze można zmienić tył na 17.

A wracając do początkujących to sprzęt wybacza wiele błędów i ma bardzo fajne neutralne zachowanie w zakrętach, a dzielność terenowa jak na jego kategorię też jest niezła.

Ale się napociłem, ale rozumiecie....też jestem zauroczony :D

Afryka_Dzika 28.04.2010 10:29

U mnie Dominator NX 650 (rocznik w dowodzie 1995, ale to jeszcze RD02) został wyciągnięty z garażu handlarza zza Poznania. Na fotkach i w zapewnieniach był śliczny i działający idealnie, ale na żywo już nie było tak pięknie.

http://lh3.ggpht.com/_D3LcdEy_cI4/SS.../s800/0001.JPG

Byłam wściekła ze ponad 300 km przejechane na darmo. Ale mój mąż jak zwykle nie zawiódł - zjechał grubo z ceny, moto wzięliśmy, a on w pocie czoła szybciutko doprowadził go do normalnego stanu - nowe płyny, opony, naprawa zacisków, no i najważniejsze - obniżenie i do tego wybranie jeszcze trochę gąbki z kanapy.
Jeżdżę nim od końca listopada 2008 r. Nie robię specjalnie dużych przebiegów. Teraz licznik oficjalnie przekroczył 46 tys. czyli zrobiłam ok. 7500 km. Krzyczy (głośno) już o nowy lakier i wymianę uszczelek w silniku. Szybę, lustra i handbary ukradłam AT :D

Uwielbiam to moto, spełniło moje oczekiwania i marzenia... Chociaż czasami doprowadza mnie do szaleństwa fochami :mur: i wtedy marzę o V-ce :at: (ale szybko się godzimy) :D

http://lh3.ggpht.com/_D3LcdEy_cI4/S9...2/DSC01720.JPG

lena 28.04.2010 19:51

W dueciku prezentujecie się super - nawet jeżeli to nie Twój "własny" mąż :D

nastia 28.04.2010 21:09

Jezuuuu, Elutka, ale mi narobiłaś smaka na dominatorka :drif::drif::drif: Znaczy już wcześniej wiedziałam, że jest on moim przeznaczeniem, ale dodałaś zdjęcia i w ogóle ehhhhh :dizzy: Ja nie wiem, czy w tym sezonie uda mi się go nabyć, bo musiałabym się trochę zorganizować (np. sprzedać swój skuter w miarę szybko i takie tam); ale mam nadzieję, że jak się kiedyś spotkamy w wawie na jakimś spędzie, to dasz mi chociaż dotknąć kierownicy, nie mówię od razu o siadaniu (bo mogłabym się nie oderwać), ale chociaż zbliżyć się, pogłaskać :D

Poza tym, faktycznie, żeby znaleźć fajny egzemplarz trzeba dobrze poszukać i pewnie mieć trochę szczęścia. No i chyba cierpliwości, żeby nie rzucić się na pierwszy lepszy (u mnie może być z tym trudno...).

Tak czy owak, dziś do pójścia spać będę pewnie zahipnotyzowana :fool2:

Pozdrawiam wszystkie Dominy :Thumbs_Up:

Ivi 29.04.2010 21:33

Cytat:

Napisał elutka (Post 112286)
Jak Bóg da - to se Stryjenka polata na Podlaskim :D gratyfikacją mogą być ogórki ;):drif:

Wywiesiłam przy mleczarni ogłoszenie : "Ogórki kiszone przyjme w każdej ilości" :) więc nie ma zmiłuj się przyjeżdżata na Rajd!!!:at:

BLOB 29.04.2010 21:55

Cytat:

Napisał lena (Post 112470)
W dueciku prezentujecie się super - nawet jeżeli to nie Twój "własny" mąż :D

Jej czy twój przecie to jak jedna rodzina. Dzielić się nie umiesz ??:D

MECENAS 30.04.2010 22:25

Panowie ale gorące te nasze afrykanki uffffffffffffffffffffffffff.

lena 01.05.2010 09:00

No i mam za sobą pierwszą jazdę na moim "nowym" moto. I niestety na czas jakiś pierwszą pozostanie...aż sobie zrehabilituję nogę. Ale podobało mi się, przynajmniej część pierwsza - w porównaniu do poprzedniczki MT03, jechało mi się o wiele przyjemniej, miękko.Niestety brak doświadczenia, umiejetności technicznych, etc. + szuter =przejażdżka bokiem po glebie przy wchodzeniu w zakręt. Odruchem nowicjuszki (którą wszak jestem)skupiłam się na przednim hamulcu i nawet nie zdążyłam mrugnąć a już przeciągnęło mnie po ziemi. Efekt - przetarty i wgnieciony bak i owiewka przy rurze, złamane szkiełko kierunku i krzywa kierownica. Szkoda...taki był śliczniutki! A u mnie? Cóż, jazda miała być "rzut beretem" od domu, więc nie ubrałam wysokich butów i spodni motocyklowych :mur:. Rozorałam kolano i biodro, skręciłam śródstopie. Ale mój mężczyzna pozbierał mnie rycersko z poziomu gruntu i teraz mnie niańczy;).
Wnioski:
1/Zawsze ubierać pełny rynsztunek (zwłaszcza jak techniki brak!).
2/ Ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć...bo kurs nauki jazdy ( w większości przypadków) niewiele uczy!
3/Mieć przy sobie kogoś, kto Cię pozbiera, przytuli, otrze łzy (nie beczałam, tak honorowo żeby było)i poleci do apteki po opatrunki.

Weekend majowy z przyczyn oczywistych spędzamy w domu, jakby ktoś sie nudził, to zapraszamy na grilla.

MECENAS 01.05.2010 09:23

Na pocieszenie powiem że też tak miałem. Kupując pierwszy poważny sprzęt, zakup dokonany w sobotę a w niedzielę hospitalizacja.
Wracaj do zdrowia.

Pozdrawiam

lena 01.05.2010 11:38

Dzięki, ale chyba bardziej od ciała boli mnie przeklęta, ambitna dusza, która nie znosi porażek!:(

majki 01.05.2010 12:48

Cytat:

Napisał lena (Post 112892)
Rozorałam kolano i biodro, skręciłam śródstopie.
Wnioski:
1/Zawsze ubierać pełny rynsztunek (zwłaszcza jak techniki brak!).
2/ Ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć...bo kurs nauki jazdy ( w większości przypadków) niewiele uczy!

Oj Lena, współczuję!:( Tylko się nie zrażaj i dosiadaj osiołka jak najszybciej! :Thumbs_Up: :at: A Wojtek niech się dobrze Tobą opiekuje. :)

ad.1 na wypady NALEŻY zakładać porządne buty, najlepiej crossowe. Po moich przygodach wiem to najlepiej http://africatwin.com.pl/showpost.ph...8&postcount=37 .:mur: Na latanie po mieście zakładam porządne buty wojskowe (wysokie, dobrze trzymające nogę, na twardszym wibramie), bo do roboty w crossowych się kiepsko lata. W zeszły łykend, jak lataliśmy po lasach/polach, miałem slajda na łączce i noga mi została pod afryką. Miałem crossowe trzewiki i nawet nie poczułem.:Thumbs_Up: Co jak co, ale do latania po offach, nawet lajtowych, wypada mieć PORZĄDNE, TWARDE buty. Na kolana tez polecam jakieś ochraniacze. Ja mam "pszczółki" Acerbisa i jestem zadowolony, bez nich z domu nie wychodzę, a na wierzch np. zwykłe dżinsy, bojówki.

ad.2 ćwicz i kuruj się na następny długi łykend. Sprawdzimy i poćwiczymy jakieś przeloty mam nadzieję.:drif:

PS. niestety człowiek jest taką dziwną machiną, która najlepiej się uczy na własnych błędach i krzywdach. Ale doświadczenie jest bezcenne.:D\

trzymaj się :Thumbs_Up:

wieczny 01.05.2010 14:21

A blizny zdobią wojownika :).

Dżolka 01.05.2010 14:31

Cytat:

Napisał lena (Post 112892)
No i mam za sobą pierwszą jazdę na moim "nowym" Dominatorze. I niestety na czas jakiś pierwszą pozostanie...aż sobie zrehabilituję nogę.

Ja dokładnie rok temu spędziłam 3 tygodnie na L-4 z podobnego powodu. Pojechałam poćwiczyć manewry na Dominie. Oczywiście tylko na chwilkę więc po co zakładać odpowiednie buty - no i skończyło się skęceniem nogi. Glebnęłam przy ósemce a nóżka została przygnieciona przez moto :dizzy:. Teraz nawet jak jadę do pracy to buty są obowiązkowe. Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrowia i do ćwiczeń. :at:

RAVkopytko 02.05.2010 19:24

Witam,ujeżdżam Dominatora i zapraszam na zlot: http://priv.socjum.pl/forum/temat/78

lena 02.05.2010 21:02

Dzięki za zaproszenie.

ENDRIUZET 03.05.2010 13:22

Jestem Dominator ... zapraszam jakaś Dominę :D
(Spokojnie to był tylko taki żart, nie zawalajcie mi skrzynki pocztowej) :D

Afryka_Dzika 11.05.2010 13:55

Cytat:

Napisał lena (Post 112470)
W dueciku prezentujecie się super - nawet jeżeli to nie Twój "własny" mąż :D

mąż jak najbardziej własny :D i do tego cierpliwie znosi moje narzekania, pomysły na ulepszenie dominka oraz mój styl jazdy :D

a co do blizn bojowych - za każdym wyjazdem, nawet po przysłowiowe bułki, ubieram pełen strój - już kiedyś, na samym początku sprawdziłam jak długo goi się zdarty łokieć :D
choć jak ostatnio zabrakło mi nogi przy parkowaniu, to fakt - plecy bolały 2 tyg. od dźwigania :( muszę to też poćwiczyć :)

Dona 12.05.2010 00:05

2 Załącznik(ów)
Cytat:

Napisał Afryka_Dzika (Post 114295)
mąż jak najbardziej własny :D i do tego cierpliwie znosi moje narzekania, pomysły na ulepszenie dominka oraz mój styl jazdy :D


Co do cierpliwości to, zgadam się ... taki prywatny nauczyciel nie ma lekko :bow: - mój ma krótko mówiąc przekichane zwłaszcza jak chcę go przewieźć :) później słucham co źle robię i taka krytyka pozwala szybciej wyeliminować popełniane błędy ...choć o zakrętach to już się tyle nasłuchałam że powoli śnią mi się te przeciwskręty :)

A pomysły na ulepszanie ...to chyba babska specjalność. Mój "źrebaczek" doczekał się pięknej i wygodnej kanapy a że czarna to teraz zaczynam zastanawiać się nad zmianą skarpet i dołożeniem czarnych handbarów... co by pasowało do reszty rzecz jasna :)

Ciekawe czy błoto na felgach będzie modne w tym sezonie ?? :)

Lejdis przedstawiam Wam moje maleństwo...

Załącznik 11722
Załącznik 11721

lena 12.05.2010 00:29

Śliczny! Gratulacje!!!

megi 12.05.2010 15:16

cudo!!!!! ja śmigam wersją czerwowo-czarną ;)

elutka 13.05.2010 01:34

Serdeczności dla wszystkich, którzy podczas mojej nieobecności pojawili się w garażu! Witajcie - niezła z nas gromadka :)
Fajnie, że mamy kilku panów - będzie się kogo poradzić w kwestiach technicznych;

Lenka! Nooo niech ja Cię tylko spotkam :Sarcastic:! Na dyskotekę to buty byś odpowiednie założyła co nie?! Ej szkoda gadać!
Ale pochwalić też muszę, że dzielna jesteś i nie rezygnujesz! Trzymam kciuki za szybką rekonwalescencję!

Ciekawam ile ważą te wasze 650-tki?

Donka hihihi widzę, że jednak będzie zebra?:D

To my z Megi będziemy jak hm.... no do jakiego afrykańskiego zwirza można przyrównać czerwono-czarnego NX'a :confused::)

Artuditu 13.05.2010 10:55

http://www.agrafka.friko.pl/obraz/biedronka.gif
:D

Afryka_Dzika 13.05.2010 14:42

650 waży gdzieś ok. 175 kilosów.

Miałam czarne handbary od simsona (kosztowały nowe jakieś 15 PLN), a teraz mam białe afrykańskie i chyba lepiej się komponują z moim moto. Chociaż czarne lepiej pasowały do żałoby pod paznokciami :D (skąd to się bierze??? rękawiczek mam nadzieję :D)

Dona 13.05.2010 18:27

Oooo widzisz Elutka znalazł się jakiś robaczek :p choć zebra o zachodzie słońca :hehehe:też mogła by być :)

megi 17.05.2010 20:44

aloha,
mam pytanie do Dominatorek 250tek:), czy któraś próbowała podmienić oponki na bardziej terenowe....
ja skuszona wypadem w teren chciałabym mieć komplecik na bezdroża, bo moje szoso-szutrówki nie dają rady w trudniejszych warunkach ;(

niestety nie udało mi się nic znaleźć aby podmienic 1:1 na oryginalne felgi Dominatorkowe i 3ba by coś dopasować z dostępnych rozmiarów, znalazłam coś takiego na przód,
http://www.opony24h.pl/opony/off_roa...43_125072.html
ale niestety już wykupione i nie do zdobycia :(.... no i pozostaje kwestia tyłu ;(

będę wdzięczna za sugestie i wskazówki jaki rozmiar oponek skompletować :)

wymiar oryginalnej oponki w Dominatorku 250
Przód 90/100- 19
tył 120/90-16

Pozdrawiam od morza
megi

Artuditu 17.05.2010 20:57

http://www.allegro.pl/item1039374893...ss_enduro.html tył

Przód to już żaden problem

kiub 17.05.2010 23:57

Z tym przodem też tak pięknie nie jest.
W krosowych kapciach najczęściej jest rozmiar 70/100-19 lub 100/90-19. Pierwszy jest dedykowany na felgę ok. 1,4", a oryginał to 1,85", powinien dać radę, ale prawdopodobieństwo uszkodzenia felgi na jakiś kamlotach będzie większe.

Tutaj jest coś pośrodku (jeśli sprzedawca się nie walnął, bo w katalogu nie ma takiego rozmiaru):
http://allegro.pl/item1009656668_opo...80_100_19.html

Artuditu 18.05.2010 00:45

jeśli domi ma 90/100 a dostepne są 100/90 to 1cm na szerokości chyba nie robi różnicy. zwłaszcza że wysokość opony jest identyczna=9cm.

hubert 18.05.2010 00:52

Na pewno lepiej założyć 1 cm szerszą niż 2 cm węższą..

Z 16-stek znalazłem w katalogach tylko Mitasa C-01 3,50-16 , ale będzie niestety raczej za wąski.

Prościej będzie chyba zmienić felgę na 17-stkę bo w rozmiarze 120/90-16 to tylko znane wam już Dunlop i Bridestone są dostępne.

Jeśli ktoś czyta biegle w cyrylicy to może tu jakieś info wygrzebiecie ?

http://ax1.forum24.ru/

elutka 18.05.2010 20:52

Megi myślę, że najlepsi fachowcy się wypowiedzieli :) thx chłopaki, super, że siedzicie w naszym garażu :D.
Nie jestem w stanie niczego dodać - no może poza tym, że na ostatniej imprezie przecinałam zakład Huberta z Motormaniakiem w sprawie opon do NX'a ale wyników nie ogłosili - pewnie nie pamiętają, że taki miał miejsce :rolleyes::dizzy:.
O praktycznej stronie zmianie felgi na 17-stkę Andrzej Gdynia może coś powiedzieć bo ma zmienioną) ale niestety tu nie zagląda :( choć też jest zdominowany.
A w cyrylicy to chyba nasza Galka jest biegła?

O! I elutka się wypowiedziała - nic konkretnego ale za to wszystko na temat "kto, z kim i dlaczego" :haha2:

Artu! Biedrona fajna jest, choć jak wrzuciłam hasło do netu wywliło mi 2 strony o sieci handlowej :mur: Niewiele inf. o tym robaczku więc nie wiem czy mogę z nim utożsamiać;). Jedynie Wikipedia podaje, że w okresie letnim pojawiają się w przerażających ilościach zwłaszcza nad morzem - a to zgadza się w 100% :p!

megi 19.05.2010 15:52

ho ho ho no to caly bagażnik wiedzy się przede mną otworzył :))))
teraz musze tylko zapanowac nad mętlikiem jaki zapanował w moje głowie w związku z iloscia rozwiązań i na coś sie zdecydować ;)

a wczoraj z Doną zaliczyłyśmy niezłego offrouda ;)
można rzec, że wizualnie tor Kolibki mamy zdobyty :)
było błoto, koleiny na metr, gleba motocykla bez kierowcy i starty też były :)
na szczęście najlepszy serwis w mieście usunął awarię w mgnieniu oka !!!!
Uważam pierwszy sezon na bezdrożach za otwarty :lc8:

pozdrawiam od morza
Megi

elutka 20.05.2010 00:20

Cytat:

Napisał megi (Post 115811)
....na szczęście najlepszy serwis w mieście usunął awarię w mgnieniu oka !!!!
Uważam pierwszy sezon na bezdrożach za otwarty :lc8:

Serwis znamy i bardzo cenimy :p
Eh Lejdisy - pięknie się bawicie !:D Niedługo spacerki bedą od morza po Suchobrzeźnicę ;)? Fajnie by było spotkać się przy okazji Kwidzynia - przyjedziecie na babski puchar?

Dona 28.06.2010 22:48

Elutka, - twojemu maleństwu łańcuch już nasmarowałam ... ale on ma już ochotę na brykanie więc przybywaj !!!
A w garażu towarzystwo ma wyborowe bo Dodo choć w ciągu dnia wymyka się by troszkę poświrować to na noc nigdy nie zostawia Twojego maleństwa samego ...
Trampek natomiast snuje mu opowieści jaki świat jest piękny i jak wspaniale jest podróżować ... hihi tak to u nas w garażu bywa :)

Ally 28.06.2010 22:59

mój pierwszy tyś przejechany :D
Domi jest po prostu de best!!
to jest miłość bezwarunkowa :bow: polecam dla początkujących tj jak ja!!
sprawdza sie w miescie i w terenie, a ile mnie juz nauczył...
oczywiście przy pomocy Dony i Kiuba :Thumbs_Up:

kiub 29.06.2010 17:22

Muszę pochwalić dziewczyny.
Miały ostatnio ponad 50km off po wysuszonych Borach Tucholskich i walczyły na piachu naprawdę dzielnie :Thumbs_Up:
Niestety zdjęć jak zwykle brak :mad:

JarekAT 29.06.2010 18:11

Kiub kto to widział?? ;)

Andrzej_Gdynia 05.07.2010 19:07

Kto był ten widział. A fotek brak bo w terenie ma czasu na fotki. Trzeba kręcić manetką !
I nie deprymuj dziewczyn !


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 15:08.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.