Chcą Africę do Obrony Terytorialnej
 

Ktoś też już dostał pismo o wszcęciu postępowania aministracyjnego :mur:

Chcą twoją afrykę ?

Świadczenia rzeczowe nałożone na pojazdy?

Dokładnie, mam urzyczyć do działań w razie W.
Gdzieś tam wyczytałem że mogą zażyczyć do ćwiczeń

Nie martw się, zwróca kilometrówkę:
motocykl 0,2302 zł/1km

Szczegóły
https://autokult.pl/3610,kiedy-wojsk...ac-ci-samochod

Odpisz ze masz rozebrana do ostatniej śrubeczki i ze nie masz kasy na poskładanie - jak ci to sfinansują (a to nie małe pieniądze) to kiedyś im użyczysz a jak nie to niech się w............. i zakupią sobie od USA w ramach wyposażenia Fort Trump

Te kilometrówki to chyba jeszcze z tej ustawy z 1967 roku

Myślałem że to żart ale kurcze faktycznie takie coś działa. Można się odwołać w ciągu 14 dni.

Rozumiem że chodzi o NAT ?

Tak chodzi o NAT

no cóż partyzantka musi być mobilna :)

Oni też czytają internet i wybierają najlepsze pojazdy. Trzeba było tak nie zachwalać.
Jakoś nigdy nie słyszałem by chcieli GSa.
Osobiście nigdy bym im nie udostępnił niczego.

Ha:D doczytali, że Twoja zgrzebana bo i arrow full tytan i rapid... to sobie chłopaki chcą poćwiczyć na takiej...

Niech no tylko dostanę pismo w sprawie mojego Junaka 123! Już ja im dam, darmozjadom terytorialnym! Pewnie jak wybije owa godzina W to szybki sprzęt mobilny będzie im niezbędny do rychłego udania się na dalekie, zagraniczne placówki...

Żeby nie było: nie mam nic do zawodowego wojska, mam znajomych w mundurach i bardzo sobie ich cenię. Jednak moje nastawienie do terytorialsów nie wynika jedynie z gazetowych doniesień. Każdy sensowny hufiec harcerski więcej wnosi do obronności kraju niż ta formacja. Przepraszam za wpis nie na temat. Właśnie wyjeżdżam w góry, bez internetu więc daję sobie autobana, to ochłonę.

Mało śmieszne szczerze mówiąc :(. Nie ważne, czy OT, czy GROM czy Policja.. mało śmieszny fakt, że może przyjść pan w dziwnej czapce i zabrać ci motocykl, mimo, że nic złego nie zrobiłeś.

Dawaj znać Grzechu jak wybrnąłeś z tej sytuacji...

Straszne rzeczy tu piszą:
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Czy...7244205,2.html

hm. taka decyzja to archaizm. Wiele z tego nie wynika. nie licząc jakiegoś przypadku cwaniactwa to ogólnie, gdy nastąpi godzina W, to zwykle będzie Ci już to obojętne. ba, mają wszelkie podstawy, by w godzinie W, odebrać Tobie sprzęt bez czekania na decyzję. I pewnie jeszcze im go zatankujesz, by szybko sobie poszli. Tego rodzaju decyzje dostają głownie firmy budowlane (wykorzystanie cięzkiego sprzetu budowlanego, jak koparki, wywrotki itp), firmy transportowe (ciężarówki do transportu, autobusy)..

Ale sam od decyzji by się odwołał. ewnetualnie miał w zapasie jakiegoś szrota, bo dla armii, sztuka jest sztuka.... :haha2:

Kurczę Panowie i Panie to żadna nowość. Ja dawno temu jak byłem w armii to I wtedy to było.
Wojsko ma adresy i wykaz sprzętu i w razie W przychodzą i zabierają.
Każdy posiadacz taranowki i motocykli enduro jest pierwszy na liście.

Podobna ruchawka była wśród posiadaczy 4x4. Wezwania do zinwentaryzowania i gotowości stawienia się z pojazdem. Nie znam nikogo kto musiał się dzielić pojazdem.

Jutro odpisujena wezwanie, mają 14dni na odpowiedz, wtedy się okaże.
Raczej nie mam ochoty dawać mojej księżniczki w ręce jakiegoś pajaca na poligon.

Z tego co wiem to dotyczy tylko sytuacji W.
Na ćwiczenia nie powinni tego brać. Potwierdził mi to kolega podpułkownik.

motokanapy.pl

Kiedyś w latach 80 miałem okazje uczestniczyć w akcji W okręgu pomorskim . Samochody z firm cywilnych przyjeżdżały były malowane na zielono itp" broń nasz panie od zawieruchy wojennej" wtedy była totalna rozpierducha samochody na holu jak coś miało działać nie działało , myślę ze dużo się nie zmieniło, te kilka sprzętów zabranych w razie W nas nie obroni a historia lubi się powtarzać .

Tak temat od wielu lat. Kilka lat temu mój tabor ciężarówek wciągnęli na wypadek wojny:)
Wrzuć pismo, bo to może być ciekawe:)

To pismo które otrzymałem

Swoja drogą temat stary jak świat. Więcej w tym bicia piany niż realizacji, ale zima jest.

Jak będzie W to najpierw NATy pomalują na zielono :D potem rozpierniczą na poligonie ..a potem jeszcze zutylizują na Wasz koszt :D

widocznie nie jestem jeszcze taki stary, bo dla mnie to nowość :)

Żyjemy w ciekawym kraju.

Mam nadzieje ze nie będziemy żyć w ciekawych czasach.

M

Antek Misiewiczowi prezent na Gwiazdkę szykuje :D

Chcą Africę do Obrony Terytorialnej
 

Grzechu... współczuję. Może masz cichych przyjaciół co to podpowiedzieli OT, że masz super sprzęt co to śmiga po zakamarkach Rosji i tym samym nadaje się do OT. Dopóki nie dołączyłeś wezwania, myślałem że to wkręt. Teraz jednak, aż strach pisać, ale...

Może to OT (Off Topic) ale ciekawi mnie jeszcze taki wątek: wobec kogo rozpoczynane są takie „postępowania administracyjne”? Właścicieli? Czyli sięgają do danych w CEPiK lub wydziale komunikacji UM... czyli gdybym moto/auto leasingował lub długoterminowo_dzierżawił to OT wezwałaby właściciela czyli firmę leasingową. I tu pojawia się kilka pytań:
- czy leasingodawca by mnie (użytkownika) powiadomił?
- czy leasingodawca w momencie przejęcia przez OT pojazdu, podstawi mi nowy?
- kto ponosiłby koszty związane z przejęciem przez OT?

kristoch z tego co napisał Onufry:

Wnioskuję, że to wyłączny problem leasingodawcy...

Ciekaw jestem jakby tak zarządali stawienia się na "kontrolę" czy nawet na wypadek W, a Ciebie W zastała w Mongolii bo akurat jedziesz do okoła świata.
Podobnie jest z WKU, gdzie o ile dobrze pamiętam, trzeba okręgową WKU powiadamiać jak się przeprowadzisz i wziąć nowy przydział, bo na rezerwistach opiera się potencjał obronny kraju :vis:

No generalnie jesteśmy potęgą z tą rezerwą/OT...
Będąc w Mongolii w razie W są dwie opcje:
-zostałbym uznany za zdrajcę/dezertera
-zostałbym uznany z bohatera narodowego, wizjonera i proroka bo próbując wrócić do domu siłą rzeczy atakowałbym wroga od tyłu.

PS ja to myślałem, że takie wezwania to skończyły się z latami 90-tymi

...wracając z Mongolii...
...wizjoner...
...sugerujesz że ewentualne zagrożenie nadejdzie od wschodu....?

jako "rezerwa" w razie "w" obiecuję że przeczołgam ile się da wasze NAT, szczególnie będę poszukiwał "na ofiarę" tej z tym ładnym tłumikiem najlepiej arrow-a i Rapidem.. :D

motormaniak,

W podpisie widzę, że masz całą stajnię. Jak Cię będą mobilizować to poproszą, żebyś wziął własny motocykl :).

chyba dokładnie tak samo, jakby Ciebie jako osobę powołali w kamasze, z powodu godziny W... - po prostu koniec zabawy. Każdy wjazd na teren RP mógłby się skończyć skoszarowaniem i kierownika i maszyny... - jeśli dałbyś radę dojechać do lini frontu :haha2:

🙃 Zawsze mogę wracać w drugą stronę globu

Macierewicz zobaczył twoją NAT gdzie przelotem i stwierdził; nie kupujemy helikopterów, powołamy w ich miejsce afryki:)

Dostałem takie wezwanie jakieś 10, a może 15 lat temu...

Na mojego już wtedy leciwego Opla Mantę A z roku 1972 :D

Nie mam pomysłu co to był za szwindel, ale temat olałem.

Będąc precyzyjnym: chcą "Hondę", nie "Afrikę" ;)

hehe wątek się rozkręca, a innej hądy nie posiadam zatem musi być ona :)

Kup na szybko jakąś padlinę hąde starego trampka czy xl600 i im zawieziesz

Z dwojga złego lepiej oddać naszym (może się przyda do przewiezienia jakiegoś meldunku) niż mają dwa tygodnie później ruscy zap...dolić hehehe :D

Edit: Dopiero teraz zobaczyłem Łomża. Czyli tydzień później a nie dwa :P

Duży optymizm tryska ja bym liczył w godzinach raczej niestety , przykre ale prawdziwe ,

Dodał bym do tego kserokopie faktur zakupu oraz wycenę niezależnego rzeczoznawcy i kazał podpisać przy odbieraniu, jak się skończy czas "W" to wtedy zażądał bym zwrotu maszyny albo wypłaty jej ceny w ramach odszkodowania.
Moim zdaniem to lepsza opcja niż stanąć przed dylematem: co pozostawić w przypadku ewakuacji przed agresorem...

Na czas W będą powoływać motocykl wraz z właścicielem.

Zgodnie z ustawą o powszechnym obowiązku obrony:
Art. 213. Obowiązki posiadacza i biorącego przedmiot świadczenia
1. Posiadacz przedmiotu świadczenia wezwany do wykonania świadczenia jest obowiązany oddać go do używania w stanie przydatnym do użytku wraz z dotyczącymi go dokumentami.

Luźno Kieta a czy ty przypadkiem nie jesteś żołnierzem?
I tak sobie siedząc na poligonie wykombinowałeś jak zdobyć nową NAT??
Patrzysz a tu na forum taka ładna Grzecha i bach do powołania,.... można :)

Nie ukrywam:D, tyle że to WOT ma je "dostać" ja nie mam z WOT nic wspólnego. Wyboru komu co zabrać dokonuje wojt, tu szukał bym rozwiązania, może szanowny kolega popadł w nielaskę królowi swojej gminy:D? Faktem jest że do WOT pchają sprzęty najnowsze i najdroższe (nie pytajcie mnie o komentarz na ten temat).

A więc luzik , na podstawie tego art. a zwłaszcza " ....obowiązany oddać go do używania w stanie przydatnym do użytku wraz z dotyczącymi go dokumentami" jest duże pole manewru że w sytuacji "W" sprzęt nie będzie sprawny ani nie będzie posiadał wszystkich dokumentów :)

Co za kutfa pitolenie,!

To wszystko w razie wojny, wojsko chce wiedzieć czym może dysponować po dobroci,
a gdzie trzeba będzie wysłać uzbrojony patrol którym dowodzi ktoś z jajami, by grożąc giwerą zabrał to co musi.

A pozbawianie pojazdów cech użytkowych będzie równe zdradzie, a to w warunkach bojowych kończy się sądem polowym, Dzieju.

Jak będzie agresja z którejś strony, to się będziemy chyba bronić, nie?
RAZEM

Czy peowcy nie pujdą ramię w ramię z piśurami?

pewnie przeczytał na forum "polatałem sobie nową afryką":)

Wow, jakie świadectwo patriotyzmu. Nie dam motoru jak będzie wojna! Napisz do nich że masz rozkręconą do ostatniej śrubki! Napisz, że jak będzie wojna to wtedy właśnie będzie Ci najbardziej potrzebna, bo będziesz chciał wyjechać do Maroka