Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Kwestie różne, ale podróżne. (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=80)
-   -   Legalny off-road/ADV w Polsce (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=21183)

sowizdrzal 30.05.2014 12:47

Legalny off-road/ADV w Polsce
 
Temat proponuję zachęcony przez współrozmówców stąd http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=20945

A po co? Wszyscy wiemy z jakimi ograniczeniami możemy się spotkać na terenie Polski przy planowaniu przelotów nieasfaltowych.
Chodzi więc o to, aby możliwie dokładnie poznać regulacje prawne i inne uwarunkowania dot. takiej jazdy, aby nikomu
,,w szkodę nie włazić'', jeździć komfortowo, bez narażania się na kary czy na głupie stereotypowe osądy ludzi nam przeciwnych.

Celem tematu JEST:
1. Merytoryczne zebranie informacji o zasadach legalnego poruszania się w stylu off-road/ADV po terenach nieasfaltowych
w Polsce (wraz z ewentualnymi konsekwencjami).
2. Zebranie źródeł wiedzy nt. legalności poruszania się po ww. terenach (portale, mapy, wiarygodne
cytaty z ustaw, rozporządzeń, itp).
3. Wszelkie pozytywne i konstruktywne działanie na rzecz zwiększenia świadomości kierowców off-road/ADV, czyli co
im wolno, a czego nie, coby (i tu moje ulubione powiedzenie z ,,Misia'') ,,nas byle łajza z kontroli nie wzięła za tyłek''.

Celem tematu NIE JEST:
1. Prezentacja poglądów, kontemplacji czy emocji za lub przeciw prawu, off-roadowi, ekologii, grupom zawodowym lub zainteresowań, itp.
2. Tworzenie map czy sieci tras off-road/ADV (za wyjatkiem przypadków kiedy dana trasa lub obszar jest przedmiotem
dyskusji w kontekście legalności poruszania się po niej/nim). Próby tworzenia tego typu sieci tras były podejmowane w innych wątkach
i na innych portalach, a głównym problemem jest aktualność danych.


Wszystkich zapraszam serdecznie do udzielania się w tym temacie, a zwłaszcza osoby, które oprócz tego że jeżdżą motocyklem,
znają się także na mapach papierowych i elektronicznych, ekologii, przyrodnictwie, prawie i innych pokrewnych dziedzinach.
Byłoby świetnie, gdyby dołączyli tu ze swoją wiedzą: Maurosso, strobus1, ex1, Louis, puszek, redrobo, Adagiio, zipo, czeczen,
także organizatorzy rajdów, imprez, zlotów, zawodów, itp.
(przepraszam, że nie wymieniam z imienia wszystkich, którzy z pewnością mogą coś wnieść do tematu).

Jeśli temat się rozwinie, będę starał się wrzucać do pierwszych postów wszystkie wartościowe i kompetentne informacje.
WCzc Moda prosić będę o czynną pomoc w kształtowaniu wątku.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Zaczynam od proponowanych kategorii i od jeszcze nieuporządkowanych ,,przeklejek'' z wiadomego wątku

I. Lasy, zwłaszcza Lasy Państwowe (LP)
Na początku, bo to w sumie ok. 29% powierzchni Kraju, w tym ok. 80% w Administracji LP. Generalnie wjazd do lasu pojazdem silnikowym jest zakazany,
a LP nie ma obowiązku oznaczać dróg leśnych jako zamkniętych dla ruchu. Niestety prawo serwuje nam nakaz samodzielnego dowiedzenia się,
czy droga którą jedziemy należy do LP. Niewygodne, wręcz zaporowe, ale jest szansa:

1. Drogi leśne i publiczne w lesie - o co tu chodzi?
a) drogi ,,w lesie'' dzielą się na zarządzane przez ALP oraz przez gminy. Te gminne często nie są oznaczone z powodów gminnych.
Te w ALP mogą być - także czasowo - udostepnione do ruchu, wtedy winny być wyraźnie oznaczone tablicą, znakiem... Nie ma znaku, nie ma wjazdu.
b) drogę gminną w lesie można odnaleźć studiując mapę oddziałów i wydzieleń - mapę z oficjalnego portalu leśnego ew. gminnego
np.
Regionalne Dyrekcje LP (RDLP)
RDLP Katowice http://mapa.katowice.lasy.gov.pl/,

RDLP Poznań https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j...66111022,d.bGQ

RDLP Białystok http://mapa.bialystok.lasy.gov.pl/

RDLP Radom https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j...66111022,d.bGQ

RDLP Lublin https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j...66111022,d.bGQ

RDLP W-wa https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j...66111022,d.bGQ

RDLP Gdańsk https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j...66111022,d.bGQ

RDLP Zielona Góra https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j...66111022,d.bGQ

RDLP Olsztyn https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j...66111022,d.bGQ

RDLP Łódź https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j...66111022,d.bGQ

RDLP Kraków https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j...66111022,d.bGQ

Biuro Urządzania Lasu i Geodezji Leśnej
https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j...p5Bq_0sVpcw8EQ

Bank Danych o Lasach
http://www.bdl.lasy.gov.pl/portal/mapy-pl-PL

Geoportale, na których można odróżnić drogi gminne (i ogólnie publiczne) od leśnych
Kielce http://geoportal.powiat.kielce.pl/ma...0.309&markery=
..
..
..


c) reguły i oznaczenia - wjazdy do lasu nie są oznaczone w sposób widoczny dla śmiertelnika, ale można znaleźć np. granice oddziałów czy inne znaki
świadczące o tym, że teren jest pod opieką leśników.
http://lesniczowka.blox.pl/2012/08/P...-oddzialy.html
http://www.strzebielino.gdansk.lasy....pach/maximized

2. Drogi w lasach poza ALP (prywatnych, wspólnotowych, gminnych).
a)

b)

c)

3. Jazda lasem (jakimkolwiek) poza wyraźnymi drogami (czyli przecinkami, ścieżkami, granicami oddziałów i/lub wydzieleń) - wiadomo.

4. Niektóre ,,lasy'' to samoistnie wyrosłe kępy drzew tu i tam, na niewielkim obszarze, niektóre należą do kogoś, niektóre nie są nawet
przedmiotem zainteresowania ALP. W takich lasach po prostu trzymać się drogi - niszczenie czegokolwiek w lesie poza tą drogą to głupota.
Jak się Ustawa o Lasach odnosi do takiego ,,lasu'' - DO DOPRECYZOWANIA

II. Tereny objęte Ustawą o Ochronie Przyrody, POZA LP (np. Natura 2000, Parki Krajobrazowe, itp.)
Ustawa rozróżnia różne formy ochrony przyrody, nas interesują głównie:
1. Parki Narodowe i rezerwaty (w tym ścisłe) - nie wolno jeździć i już.
Zdrowe uzasadnienie i dodatkowe info podaje strobus1 tutaj: http://africatwin.com.pl/showpost.ph...11&postcount=8 .

2. Parki Krajobrazowe - nie ma zakazu poruszania się pojazdem silnikowym.

3. Obszary Natura 2000 w tym: obszary specjalnej ochrony ptaków i specjalne
obszary ochrony siedlisk; - DO DOPRECYZOWANIA.


III. Tereny prywatne nieobjęte przepisami Ustawy o Lasach, o Ochronie Środowiska, itp.
Teren przez który przejeżdżamy prawie zawsze do kogoś należy. Jeśli nie jest to droga czy teren publiczny, to nazywajmy ją ,,prywatna'',
niekoniecznie należy do jednej osoby, może być wspólnoty, przedsiębiorstwa, koroporacji...
Tu za najważniejszą zasadę przyjąłbym kulturę, uśmiech i zdrowy rozsądek.

1. Jeśli teren jest ogrodzony lub oznaczony tablicami ,,teren prywatny'', ,,teren budowy'', itp. - wiadomo o co chodzi.
To nie tylko niechęć właściciela, ale także jego ogromna odpowiedzialność za ew. wypadek. Do tego może dojść niechęć
pokazywania tego co się ma ,,w terenie'', a to może budzić agresję.

2. Jak widać zaorane/zasiane pole - wiadomo, ew. dyskretnie i powoli, tylko boczkiem po miedzy lub po śladach ciągnika
(jeśli nie ma innego wyjścia, ja tam wolę się cofnąć).

3. Czasem ,,droga'' - ściślej: pas terenu z koleinami wyjeżdżonymi ciagnikiem lub autem - prowadzi przez prwyatne pole czy inny teren,
który nie jest nijak oznaczony czy ogrodzony. Kiedy przyjedzie właściciel lub ochrona, mniej lub bardziej bojowo nastawieni, uprzejmie
wyjaśniam, że pomyłka, że ,,tym sprzętem trudno jest gdzieś nie wjechać'' :) Zawsze pytam o nazwę pobliskiej miejscowości i JAK DOJECHAĆ.
To uwiarygadnia, że faktycznie dokądś się udajemy. Tak czy siak, nie warto ,,fikać'' na cudzej własności. Patent zawsze mi działał :)

IV. Inne

Inna sytuacja, niekoniecznie jeśli chodzi o własność czy zarządzanie terenem:
Wg relacji kolegi Klas-a http://africatwin.com.pl/showpost.ph...&postcount=717
na terenie Bieszczadów można liczyć na oznaczenie dróg pomocne dla amatorów enduro,
czyli gdzie nie wolno - jest zakaz. Przeczytajcie cały jego post.

Maurosso 30.05.2014 13:43

Fajne :)

Celem sprostowania...i żeby później nie było niedomówień. Mam nikłą/zerową wiedzę nt. ram prawnych dot. legalnego i prawnie dozwolonego poruszania się po "nie asfalcie" w Polsce i na świecie, tak więc moją "wiedzą" dzielić się raczej bym nie chciał.

Chętnie natomiast podejmę się działań, które zostaną w temacie zaproponowane i/lub wypracowane. Także tych aktywnych, jak jakieś telefonowanie/odwiedziny w nadleśnictwach, czy szerzenie i praktykowanie, nowego, lepsiejszego ADV.

Ziarko 30.05.2014 14:29

podjąłeś się prawie niemożliwego. Zawsze będzie jakieś ale.

Parki Krajobrazowe - jeździć drogami publicznymi (niezależnie czy szuter, polna, asfalt) - można.
Zgodnie z art. 17 ust. 1 pkt. 13 uop (ustawy o ochronie przyrody) MOŻE być wprowadzony zakaz organizowania rajdów motorowych i samochodowych;

Dla każdego Parku Krajobrazowego należy sprawdzić, czy zakaz taki był wprowadzony. W tym celu trzeba odnaleźć akt stworzenia PK.

Czyli żaden, zorganizowany rajd nie może być. Tu należy sprawdzić zapisy wszystkich po kolei i stworzyć listę: konkretnych Parków. I wyłuszczyć te, w których nie ma zakazu.

Obszary Natura 2000 - jeszcze bardziej miękkie niż PARKI KRAJOBRAZOWE. Jeździć można jak się jeździło - po drogach dostępnych. Inne będą zapewne kary, za nielegalne wjazdy. tu może nie być taryfy ulgowej, a na takich terenach zwraca się ponadto uwagę, nie tylko stwierdzenia naruszenia zakazu, ale czego siedliska zostały zniszczone, a więc dodatkowy zestaw kar. w oparciu o kolejną ustawę, np. uop

przykład nr 1
np.
http://www.ekoportal.gov.pl/opencms/...apowskiego.pdf

ROZPORZĄDZENIE Nr 166/06 WOJEWODY WIELKOPOLSKIEGO sprawie Parku Krajobrazowego im. gen. Dezyderego Chłapowskiego
par. 4 ust. 1 pkt 12 istnieje zakaz organizowania rajdów motorowych i samochodowych
;

Maurosso 30.05.2014 14:54

Hm...a jak wygląda sprawa definicji rajdu? Na wiki jest coś takiego:

Rajdy samochodowe – forma sportu samochodowego, w której rywalizacja odbywa się na drogach publicznych[1], całkowicie lub częściowo otwartych dla ruchu drogowego[2]. Trasa rajdu składa się z zamkniętych dla ruchu odcinków specjalnych oraz otwartych dla ruchu odcinków drogowych, łączących kolejne odcinki specjalne.

Tak więc chyba przejazd (nawet grupowy) przez tereny nie asfaltowe nie możemy pociągnąć pod definicję rajdu, bo nie ma tam pierwiastka rywalizacji/zamykania ruchu etc itp.

sowizdrzal 30.05.2014 15:59

Cytat:

Napisał Ziarko (Post 382016)
Obszary Natura 2000 - jeszcze bardziej miękkie niż PARKI KRAJOBRAZOWE. Jeździć można jak się jeździło - po drogach dostępnych. Inne będą zapewne kary, za nielegalne wjazdy. tu może nie być taryfy ulgowej, a na takich terenach zwraca się ponadto uwagę, nie tylko stwierdzenia naruszenia zakazu, ale czego siedliska zostały zniszczone, a więc dodatkowy zestaw kar. w oparciu o kolejną ustawę, np. uop

Doprecyzuj proszę ,,nielegalny wjazd'' w kontekście ,,miękkiej ochrony'' a la PK i N2000.
Doprecyzuj proszę ,,dostępna droga''. Jak tę ,,dostępność'' oficjalnie (!) sprawdzić (oficjalnie tzn. aby się powołać na pewien przepis)?
Jak traktować np. pas terenu wyjeżdżony ciągnikiem lub autem terenowym? Czy jadąc tylko nim mogę
w ogóle zniszczyć jakieś siedlisko?

Trzymajmy się założenia, że w odróżnieniu od ,,szalonego crossowca'', turysta ADV raczej na pewno trzyma się szlaku/koleiny/drogi,
który jest logiczny i coś już wcześniej nim trochę pojeździło, więc jest to po prostu ,,droga''.
Wiem, że założenie jest płynne i że mogą być wyjątki, ale spróbujmy (na potrzeby tego wątku, później się to poprawi).

pałeł 30.05.2014 18:07

sowizdrzal jesteś gospodarzem tego watku jeśli będą posty nie na temat dajesz znać przeniose. Pisanie w tym temacie offtopu nie będzie mile wydziane i bedzie skutkować ostrzeżeniami.
Możesz też mnie dać znać (Lupus) ;)

sowizdrzal 30.05.2014 18:47

Dorzucam w punkcie I.1.b) geoportale, na których można ,,zaklikać'' sobie opcję ,,drogi gminne'' - wtedy wiadomo,
która droga ,,w lesie'' jest zapomnianą drogą gminną, a która leśną.
zaczynam od rejonu Kielc:
http://geoportal.powiat.kielce.pl/ma...0.309&markery=

Dokładajcie co tylko możecie :)

strobus1 30.05.2014 22:59

Postaram się w miarę krótko rozpracować punkt II.1
Podstawa prawna Ustawa o ochronie przyrody z dnia 16 kwietnia 2004 z późniejszymi zmianami
Ad 1
Parki narodowe chronią najcenniejsze, najmniej zmienione ekosystemy w kraju. Zajmują około 1% jego powierzchni. Tu mój apel – proszę szanujcie te skrawki natury, jazda z pustym tłumikiem nawet po drodze dopuszczonej do ruchu jest wielkim nietaktem.
Ad 2 Rezerwaty przyrody –niewielkie powierzchniowo obszary objęte ochroną bierną (powstrzymanie się od wszelkich działań, pozostawienie przyrody w samorządzie).
Ruch pojazdów Ustawa precyzuje w Art. 15 ust 1 pkt18
W parkach narodowych oraz w rezerwatach przyrody zabrania się: ruchu pojazdów poza drogami publicznymi oraz poza drogami położonymi na nieruchomościach stanowiących własność parków narodowych lub będących w użytkowaniu wieczystym parków narodowych, wskazanymi przez dyrektora parku narodowego, a w rezerwacie przyrody przez regionalnego dyrektora ochrony środowiska
Po ludzku: Ruch pojazdów na tych terenach możliwy jedynie po drogach udostępnionych do ruchu. Przy drodze udostępnionej do ruchu przecinającej granicę PN lub rezerwatu spotkamy tablicę graniczną często wraz informacjami dotyczącymi zasad ruchu i udostępnienia turystycznego. Drogi udostępnione do ruchu pojazdów są odpowiednio oznakowane na mapach turystycznych danego PN. Rezerwaty są małe powierzchniowo, więc map specjalnie dla nich się nie wydaje i dróg udostępnionych praktycznie nie ma.
Drogi niedopuszczone do ruchu są często blokowane szlabanami lub innymi zaporami. Parkowanie przed szlabanem jest wyrazem skrajnej głupoty właściciela pojazdu – blokuje często dojazd pożarowy lub przejazd dla służb medycznych.
Parkowanie jedynie w miejscach do tego wyznaczonych. Część parkingów płatna.
Okresowo na obszary te mogą być wprowadzone zakazy ruchu np. z powodu wysokiego zagrożenia pożarowego. O wprowadzeniu zakazu informują znaki informacyjne ustawiane doraźnie przy drogach. Informacje te są również podawane w mediach publicznych.

na zdrowie
ps Sowizdrzał :Thumbs_Up:

ex1 31.05.2014 08:43

Czy jazda drogą pożarową jest tak samo traktowana jak typowa jazda po drodze leśnej..?
Czy jazda szlakim przy samej rzece może mieć jakieś ograniczenia..?

sowizdrzal 31.05.2014 08:49

1 Załącznik(ów)
Cytat:

Napisał strobus1 (Post 382111)
Postaram się w miarę krótko rozpracować punkt II.1
Podstawa prawna Ustawa o ochronie przyrody z dnia 16 kwietnia 2004 z późniejszymi zmianami ...

Dzięki :) Chyba będzie najlepiej jak podlinkuję te wiadomości w pierwszym poście, tak żeby
to podstawowe kompendium nie rozrosło nam się i było względnie łatwe w ogarnianiu :at:

Cytat:

Napisał ex1 (Post 382143)
Czy jazda drogą pożarową jest tak samo traktowana jak typowa jazda po drodze leśnej..?
Czy jazda szlakim przy samej rzece może mieć jakieś ograniczenia..?

Z tego co zrozumiałem z forum leśnych, to droga pożarowa (właściwie dojazd pożarowy) nie jest jakimś wyróżnionym bytem.
To oznaczenie na wypadek konieczności szybkiego dojazdu karetki lub straży i te drogi stanowią najbardziej chyba logiczną
sieć ,,tras ADV'' w lasach, bo najczęściej nie kończą się gdzieś w środku oddziału, czy w rezerwacie. Np. w okolicy Bornego
Sulinowa najciekawsze szlaki rowerowe poprowadzone są takimi dojazdami, ale stoją przy nich zakazy wjazdu dla moto.
Ogólnie te ,,dojazdy pożarowe'' mogą być i leśne, i publiczne...

Kolejny element do doprecyzowania.

Przy samej rzece - też się tym interesowałem. Zobacz ,,screen-a'': rzeka Mała Panew od zachodu biegnie między oddziałami,
ale później - w oddziale nr 100 - ku wschodowi zaczyna przecinać oddziały. Czyli :cold:

strobus1 31.05.2014 08:57

Droga pożarowa może być udostępniona do ruchu. Drogi pożarowe nie są oznaczone na mapach turystycznych PN. Tam szukaj informacji.
Jazda szlakiem ?? Szlaki turystyczne są wyznaczone jako piesze, rowerowe, konne. Jeżeli nie przebiegają wzdłuż drogi udostępnionej do ruchu to pojazdem silnikowym na nie nie wolno wjeżdżać.

sowizdrzal 02.06.2014 12:30

Cytat:

Napisał Ziarko (Post 382016)
Obszary Natura 2000 - jeszcze bardziej miękkie niż PARKI KRAJOBRAZOWE.
Jeździć można jak się jeździło - po drogach dostępnych.

Cały czas poszukuję co to znaczy ,,drogi dostępne''. Czy chodzi o gminne i ogólnie publiczne oraz leśne udostępnione?
A jak np. traktować pas dwóch kolein wyjeżdżonych ciągnikiem pomiędzy polami? Pomiędzy polem a lasem?
Czy muszą one być ujęte na mapie katastralnej jako droga? Działka prywatna?

Panowie, podrzućcie jakiś trop... Tyle było aktywnych głosów w wątku o lasach, zbierzmy proszę konkrety do kupy.

Cezarus 02.06.2014 12:56

1 Załącznik(ów)
Jeżdżąc swoim klocem po szutrach wcześniej przygotowuję sobie tracka za pomocą http://www.gpsies.com/createTrack.do na tej stronie jest zakładka z mapą HERE Satellite i szczególnie na niej się opieram rysując dróżki przez lasy. Z mojego doświadczenia wiem , że przynajmniej w moich szeroko rozumianych okolicach (mazowieckie) ta mapa pokazuje drogi dostępne dla pojazdów silnikowych. Jeszcze nie zdarzyło się , żebym na podstawie przygotowanego tak tracka objechał w lesie szlaban czy wjechał pod znak zakaz wjazdu.

PS. nie wiem jak jest z ta mapą w okolicach np. górskich ale do centralnej Polski się sprawdza. Na zdjęciu macie screna z tego programu z zaznaczonymi dostępnymi drogami w pokazanym fragmencie lasu .

redrobo 02.06.2014 13:01

Cytat:

Napisał sowizdrzal (Post 382463)
Panowie, podrzućcie jakiś trop... Tyle było aktywnych głosów w wątku o lasach, zbierzmy proszę konkrety do kupy.

Nie dziw sie, ze watek z ustalonymi "zasadami" - konkretny, nie jest miejscem luznych wypowiedzi, mysle ze jesli ktos bedzie miec konkrety do powiedzenia w temacie, zrobi to i niech tak pozostanie. Tymczasem w wolnych chwilach staram sie zrozumiec co mozemy zrobic z danymi z regionalnych geoportali. Przychodzi mi w zasadzie jedna mysl: fajnie byloby, zeby wynikiem wspolnego dazenia bylo zdefiniowanie szlakow motocyklowych z mozliwie najlepsza zawartoscia tyrystyczno-sportowo-poznawcza, i polaczenie ich na jednej platformie, na dzien dzisiejszy najbardziej uniwersalnym nosnikiem sa chyba googlemaps... potrzebujemy nakreslenia zasad technicznych w tej kwestii.

Cezarus 02.06.2014 13:07

Cytat:

Napisał redrobo (Post 382467)
Nie dziw sie, ze watek z ustalonymi "zasadami" - konkretny, nie jest miejscem luznych wypowiedzi, mysle ze jesli ktos bedzie miec konkrety do powiedzenia w temacie, zrobi to i niech tak pozostanie. Tymczasem w wolnych chwilach staram sie zrozumiec co mozemy zrobic z danymi z regionalnych geoportali. Przychodzi mi w zasadzie jedna mysl: fajnie byloby, zeby wynikiem wspolnego dazenia bylo zdefiniowanie szlakow motocyklowych z mozliwie najlepsza zawartoscia tyrystyczno-sportowo-poznawcza, i polaczenie ich na jednej platformie, na dzien dzisiejszy najbardziej uniwersalnym nosnikiem sa chyba googlemaps... potrzebujemy nakreslenia zasad technicznych w tej kwestii.

Myślę, że te "leśne" szlaki , to każdy zachowa dla siebie i nie będzie się z nimi dzielił na ogólnodostępnym forum ponieważ nie chciałby , żeby po "jego ścieżkach" jeździły tabuny motocykli , a za 3 miesiące w tym miejscu odpowiednie służby postawią znak zakaz wjazdu.

mygosia 02.06.2014 13:13

Cezarus - sprawdziłam tą mapę i w mojej okolicy prowadzi po legalnych drogach.

W sumie w Urzędzie Gminy mozna się zapytać o to czy dana droga jest droga gminną. Jagienka poprosiła u siebie o mapę dróg gminnych i takową dostała. Tylko jest problem w momencie pojechania "w świat"...

Ziarko 02.06.2014 15:31

Sowizdrzał - sprawdź z mapą. bardzo często, jeśli to droga przez las do pól, to jest na mapie, bo to droga wydzielona, z dostępem przejazdu. Tylko to może być ślepa droga, tj. brak dalszej kontynuacji.

NIe każda droga polna to droga - bo jest tylko wyjeżdżoną drogą, a tak naprawdę to tylko jedna wielka działka rolna. Sami rolnicy, właściciele takich dróg, dopóki ktoś masowo nie lata ich "drogami" złego słowa nie powiedzą - w końcu to jest droga. Ważne natomiast dokąd prowadzi i w jakim celu jedziesz, jeśli prowadzi tylko w jedno konkretne miejsce.

Można spokojnie założyć, że jeśli drogi którą widzimy, nie ma na mapie, to nie jest legalna droga. Pozostaje Tobie wyczucie czy to wyjechany pas i możesz przejechać, bo wszyscy tak jeżdżą (ważne że nie leśna).
I odwrotnie - jeśli droga była na mapie, a w terenie nie ma, to raczej na siłę nie jeźdź, bo GPS mówi że można. Bo wyjdzie, że to nie wina GPS,tylko tego co robił mapę, że nie wykreślił starej drogi.

Zawsze możesz się wspomóc:
http://www.radiator-mototurystyka.pl...o-Adriatyk.jpg

jagna 02.06.2014 17:30

Cytat:

Napisał mygosia (Post 382473)
Jagienka poprosiła u siebie o mapę dróg gminnych i takową dostała. Tylko jest problem w momencie pojechania "w świat"...

Potwierdzam.
W mojej gminie było to b. łatwe - mapa dróg gminnych jest w sieci. Mam jakieś 100 km ścieżek dookoła domu na legalu - jak dla mnie starczy.

Sąsiednie gminy- męczyłam niekiedy kilka razy, ale w końcu też dostałam. Urzędnik MUSI udostępnić informacje publiczne.

Kolejnym moim krokiem było nabycie w geodezji map 1:50 000, kolorowe ksero, mazak i wyznaczenie sieci legalnego offoadu. Nie ruszam się z domu bez tej mapy.

Czyli - wilk syty i Jagnię zadowolone ;)

Kawałeczkiem mogę się podzielić, ok. 90 km szutrów i polnych dróg:

http://www.gpsies.com/map.do?fileId=kwsswyeqjtvyrmpb

strobus1 02.06.2014 17:34

Warstwa here satellite na stronie gpsies na moim podwórku wskazuje drogi nie udostępnione do ruchu. Szkoda

sowizdrzal 02.06.2014 22:02

mygosia, jagna, Cezarus, strobus - zgadza się, mapy gminne czy z nadleśnictw raczej nie kłamią,
natomiast mapy internetowe - niestety bardzo często. Żaden producent map turystycznych czy ogólnych nie odpowiada
za zakazy wjazdu, a tylko pokazuje, że droga _jest_. Czyli wskazówek na ,,gdzieś dalej'' - nadal szukamy...

P.S. Wkoło ,,mojego'' komina Here Satelite też niekiedy prowadzi pod zakaz. Szkoda...

redrobo - trop to też może być konkret i stąd moje wołanie :) Chodzi m.in. o doprecyzowanie pewnych określeń w przepisach,
bo nawet osoby egzekwujące/tworzące te przepisy mają z tym kłopot (a ich niewiedza wraz z daną im władzą działa na naszą niekorzyść).
A Twoja idea stworzenia mapy legalnych ścieżek off jest bardzo fajna. Jeśli będziesz miał pomysł jak to ogarnąć technicznie,
to ja chętnie się przyłączę. Pomyślałem nawet, że można by wzorować się na takich portalach jak ump.waw.pl, openstreet.org
albo legalnyoffroad.pl, zwłaszcza jeśli chodzi o system dodawania nowych tras. Weryfikacja ich aktualności to już osobny problem.

Ziarko 02.06.2014 22:16

Sowizdrzał, istnieje coś takiego jak prawo miejscowe, od kiedy istnieją samorządy. Nie rozgryziesz tego w całości, patrząc wyłącznie ze szczebla krajowego.

Jedyne wyjście, by tworząc własne mapy, uwzględnić prawo miejscowe, A One jest równie zmienne jak krajowe.

ex1 03.06.2014 12:24

czyli tak czy inaczej dupa z tyłu... też kiedyś próbowałem się za to zabrać... ale jak tylko doszedłem do ściany, odpuściłem... po prostu sie nie da, a nawet jak By Ci sie chciało i poświęciłbyś całą masę czasu na stworzenie takiej mapy.. z czasem i tak przestała by on być aktualna w coraz większym procencie...

ant6 03.06.2014 13:53

może zabrzmi głupio, a jakby poprosić o pomoc takiego pana, który lubi drążyć temat do upadłego ...myślę o Januszu Weiss :-). Teraz chyba w jedynce pracuje i nadal dzwoni po różnych instytucjach i wpija się w temat :)

strobus1 03.06.2014 14:35

Się tak nie śmiało zastanawiam - jest zapotrzebowanie rynku na wydawnictwo/opracowanie zawierające drogi gruntowe, szutrowe, kamieniste, leszowe, itd dopuszczone do ruchu. Żadne wydawnictwo nie chce się podjąć jego opracowania i na tym zarobić??? Dostęp do informacji jest ustawowo zapewniony, więc może trzeba podrzucić pomysł zadać zapytanie firmom tym się specjalizującym.
Jeżeli to oftop to do kosza.

ex1 03.06.2014 14:36

Cytat:

Napisał ant6 (Post 382688)
może zabrzmi głupio, a jakby poprosić o pomoc takiego pana, który lubi drążyć temat do upadłego ...myślę o Januszu Weiss :-). Teraz chyba w jedynce pracuje i nadal dzwoni po różnych instytucjach i wpija się w temat :)


można by.. sam jestem ciekaw do czego by doszedł.. :) do jakich wniosków..?

sowizdrzal 06.06.2014 10:47

List do red. Jausza Weissa
 
Cytat:

Napisał ant6 (Post 382688)
może zabrzmi głupio, a jakby poprosić o pomoc takiego pana, który lubi drążyć temat do upadłego ...
myślę o Januszu Weiss :-). Teraz chyba w jedynce pracuje i nadal dzwoni po różnych instytucjach i wpija się w temat :)

Z opóźnieniem, ale podejmuję chętnie temat. Proponuję treść listu do p.Redaktora mniej więcej taką (zgłaszajcie poprawki!
i w ogóle krzyczcie, jeśli coś nie teges). Zobaczcie np. czy dobrze nazwałem Ustawy i Urzędy? Czy dodać jeszcze jakieś
uwarunkowania lub postulaty?

KTO CHCIAŁBY podpisać taki list, nadsyłajcie na mój priv
imie nazwisko, miasto i e-mail (do uwiarygodnienia korespondencji elektronicznej powinno wystarczyć

ADMINIE/MODZIE - chyba nie mamy oporów aby zwrócić się pod szyldem FAT do p.Redaktorów (?)

Szanowny Panie Redaktorze

Zwracamy się do Pana jako przedstawiciele środowiska podróżników i turystów motocyklowych skupionych
od ponad 10 lat na internetowym Forum Africa Twin (FAT) i liczącym ponad 5 tys. użytkowników.
Nasze pasje realizujemy najchętniej z dala od cywilizacji i dróg utwardzonych; ten rodzaj aktywności
oraz jej pokrewne określa się także jako 4x4, enduro, adventure, itp. Ideą jest tu podróżowanie poza
głównymi szlakami, odkrywanie wartościowych zakątków naszej Ojczyzny i innych krajów świata oraz
aktywne spędzanie czasu na łonie przyrody.

Temat, którym pragniemy Pana zainteresować wynika głównie z naszej dbałości o przestrzeganie prawa
i poszanowanie środowiska w trakcie naszych wycieczek i podróży. Wielkim i nadal do końca nierozwiązanym
problemem jest dla nas planowanie legalnych tras przejazdu w atmosferze niezwykle niejasnych, przestarzałych
i nieuporządkowanych przepisów o ochronie przyrody, lasach itp. Główne przeszkody z jakimi się spotykamy to m. in.
- brak w polskim Prawie zapisu o wyraźnym i jednoznacznym oznakowaniu dróg, miejsc i obszarów, na które
wjazd pojazdem silnikowym jest zakazany i/lub karany (Ustawa o Lasach, Ustawa o Ochronie Przyrody); z punktu widzenia
kierowcy poszukująego skrótów lub podrzędnych szlaków, odróżnienie dróg publicznych od leśnych jest praktycznie niemożliwe (!)
- brak jednoznacznych informacji o legalnych drogach przejazdu przez lasy, parki krajobrazowe, obszary Natura 2000, itp.
- bardzo duża dowolność interpretacji pojęć takich jak ,,droga gruntowa'', ,,droga polna'', ,,obszar chroniony'', ,,droga dojazdowa''
i wielu innych, które decydować mogą o możliwości lub niemożliwości legalnego wjazdu na dany teren.
- nieprecyzyjne zasady zarządzania ww. terenami i drogami, jak np. uprawnienia organów kontrolujących, decyzje o czasowych
zamknięciach, do których przeciętny smiertelnik nie ma możliwości dotrzeć (ale musi ich przestrzegać), itp.

Opisane wyżej niejasności dotyczą - uwzględniając powierzchnie lasów, obszarów Natura 2000 i parków krajobrazowych
- powierzchni ponad 10 mln ha, czyli ok. 1/3 powierzchni naszego Kraju (!!)


Reasumując, pomimo powszechnego posługiwania się nowoczesnymi technologiami jak GPS, mapy cyfrowe, zdjęcia satelitarne
oraz bardzo dużego zaangażowania środowiska w bieżącą weryfikację statusu dróg i miejsc, np. w nadleśnictwach, nadal nie
jesteśmy w stanie swobodnie poruszać się po drogach nieutwardzonych, polnych, leśnych, itp. będąc jednocześnie w 100%-ch
pewnymi legalności tych przejazdów. Podkreślmy, iż to ,,niewchodzenie nikomu w szkodę'' jest dla nas podstawowym priorytetem.

Tę kuriozalną z punktu widzenia nowoczesnego Państwa sytuację można porównać jedynie do sytuacji kierowcy samochodu,
który planuje 200-kilometrową podróż po drogach asfaltowych, ale w jej trakcie nie ma do dsypozycji żadnych znaków drogowych,
słupków, drogowskazów ani zasad ruchu, natomiast jest odpowiedzialny i karany za złamanie każdego przepisu, który na tych drogach
obowiązuje. Szczególnie dotyczy to wjazdu na zamknięte odcinki dróg, czyli powszechna represja przy braku podstawowej edukacji.

Sarkastycznie można by dodać, iż rozwiązaniem tych problemów jest... nie jeździć w ogóle, ale czy na pewno o to chodzi w państwie prawa?

Panie Rdaktorze, jesteśmy przekonani, że Pańskie zainteresowanie tematem, a być może także i pomoc w zdobyciu interpretacji
prawnych ze strony Lasów Państwowych czy Urzędów Ochrony Środowiska, bedzie dla nas niezwykle wartościowa oraz że pomoże
zaprzeczyć negatywnemu stereotypowi ,,turysty na dwóch kółkach szkodzącemu przyrodzie''.

Oczywiście zdajemy sobie sprawę, iż do podjęcia tematu konieczna jest także jego aktualność i bardziej dogłębna analiza.
Chętnie udzielimy dodatkowych informacji pod adresem..... numerem telefonu....

Pozostajemy z szacunkiem
Turyści motocyklowi Forum Africa Twin
....
....
....



pałeł 06.06.2014 11:13

Moje poparcie jest ja osobiscie nie widzę nic zlego
W promowaniu poprawnych zachowan jak i forum

ex1 06.06.2014 11:50

sowi... pomyśl czy nie podpiąć .do tego społeczności ADV XTZ, trampka i innych forów
wtedy można będzie mówić nie o 5 tys a o 10 czy nawet 15 tys użytkowników

mój podpis poszedł na PW

mygosia 06.06.2014 12:06

Cytat:

Sarkastycznie można by dodać, iż rozwiązaniem tych problemów jest... nie jeździć w ogóle, ale czy na pewno o to chodzi w państwie prawa?
IMVHO to jest niepotrzebne.

sowizdrzal 06.06.2014 12:16

Cytat:

Napisał mygosia (Post 383436)
IMVHO to jest niepotrzebne.

Właśnie tez się zastanawiałem. Z jednej strony nasladuje to trochę radiowy styl formułowania myśli
p.Red.Weissa, ale może być faktycznie negatywnie odebrane.

BTW: można liczyć na Twój ,,podpis'' :p ??

Cytat:

Napisał ex1 (Post 383432)
pomyśl czy nie podpiąć do tego społeczności ADV XTZ, trampka i innych forów
wtedy można będzie mówić nie o 5 tys a o 10 czy nawet 15 tys użytkowników

Podpięłem ;) (a także podepłem) na XTZ i ADV. Możemy dać także na orangepower.pl.

P.S. Na Transalpclub też już wisi.

ex1 06.06.2014 14:43

świetny pomysł...

dery 06.06.2014 15:13

Masz mój podpis pod tym.

sowizdrzal 06.06.2014 15:18

Cytat:

Napisał dery (Post 383481)
Masz mój podpis pod tym.

Dzięki - przysyłaj na PW imię, nazwisko, miasto (duże w pobliżu, chodzi o rejon) i e-mail.

:)

ant6 09.06.2014 13:03

moje dane wysłałem :-)

Maurosso 09.06.2014 15:59

Mega! Podpis poszedł.

sowizdrzal 09.06.2014 16:21

Panie i Pany, mamy już do spółki z advrider, xtzclub i xt660.pl ponad 30 podpisów.
Myślę, że przyda się więcej, będzie bardziej wiarygodnie - zbieramy??

Adagiio 09.06.2014 19:56

Jeśli podpis recydywisty może pomóc a nie szkodzić w sprawie to wysyłam moje dane na priv , sam zdecyduj czy ich użyć .
Powodzenia .

sowizdrzal 09.06.2014 20:20

Cytat:

Napisał Adagiio (Post 383991)
Jeśli podpis recydywisty może pomóc a nie szkodzić w sprawie to wysyłam moje dane na priv , sam zdecyduj czy ich użyć .
Powodzenia .

Tym ,,recedywistą'' ująłeś mnie do reszty :haha2: :D Dzięki :)

pałeł 09.06.2014 21:56

moje dane poszły czy uderzasz z tym na Facebooka ?

sowizdrzal 10.06.2014 09:09

Cytat:

Napisał pałeł (Post 384028)
moje dane poszły czy uderzasz z tym na Facebooka ?

Dane dostałem. FB dobra rzecz, ale prowadzenie dobrego funpage'a wymaga czasu... Chciałbym też,
aby była to promocja naszych forów, a na FB jest sporo przypadkowości,
więc zaczniemy od klasycznej formy listu.
Ale nie wykluczam tej ścieżki, zwłaszcza gdyby znalazł się ktoś chętny do pomocy przy funpage'u.

P.S. Na advrider.pl dostałem właśnie 15 nowych PW od osób wspierających :)

dawid8210 10.06.2014 10:31

W kupie siła :)
priv :)

ant6 10.06.2014 11:07

http://emoty.blox.pl/resource/gora.gif

sowizdrzal 10.06.2014 23:49

Mamy kolejnych 10 głosów poparcia z advrider, FAT i dwóch innych forów :)

Ziarko 11.06.2014 08:02

Cytat:

Tak więc chyba przejazd (nawet grupowy) przez tereny nie asfaltowe nie możemy pociągnąć pod definicję rajdu, bo nie ma tam pierwiastka rywalizacji/zamykania ruchu etc itp.
Możemy - odbywają się rajdy bez zamknięcia całej trasy. Odcinki specjalne są jedynie zamykane, a na pozostałych uczestnicy rajdu (czyli inaczej wycieczki) mają stosować się do przepisów ruchu drogowego. A rywalizacja jest na OS.
Oczywiście dochodzi do absurdów, że nazwanie przejazdu samochodów zabytkowych drogami wyłącznie utwardzonymi przez teren Parku Krajobrazowego - RAJDEM blokuje z automatu wydanie zezwolenia na przejazd. Natomiast luźna grupa znajomych, bez elementu organizacyjnego - może swobodnie sobie śmigać.

Park Krajobrazowy czy Natura 2000 - nie wprowadzają zakazów na poruszanie się istniejącymi drogami dostępnymi. (gminne, powiatowe, wojewódzkie i leśne udostępnione (czyli z zaznaczonym kierunkiem dojazdu). Na geoportalu jest opcja "struktura własności) i pokaże na kolorowo. Gdy wiesz która była np.gminna to ten sam kolor masz w każdym miejscu. Te formy ochrony ustala się na obszarach zamieszkanych. Wprowadzają ograniczenia co do budowy nowych obiektów i ich przebudowy. np. nie ma zgody na usunięcie starej alei drzew i poszerzenie drogi.

sowizdrzal 11.06.2014 09:19

Tylko z FAT mamy już 25 osób :)
Z pozostałych forów jeszcze blisko 40

Miras Sc 11.06.2014 14:21

Może sensowne byłoby założenie oddzielnego wątku o zbieraniu podpisów, z odpowiednim tytułem i linkiem do tego wątku.

Być może nie wszyscy do niego zaglądają.

luzMarija 13.06.2014 12:22

Jestem za każdą taką inicjatywą!!!

sowizdrzal 13.06.2014 12:50

Cytat:

Napisał luzMarija (Post 384831)
Jestem za każdą taką inicjatywą!!!

To wysyłaj na mój priv imię, nazwisko, e-mail i miasto :)

sowizdrzal 16.06.2014 10:24

No i mamy jak dotąd 85 głosów poparcia - to już jest coś :)
Czekamy jeszcze na kontakt od środowiska 4x4, kolega z advrider.pl się tam udziela.
W przyszłym tygodniu, jak wrócę z RO wysyłam do PR 1 i PR 3

sowizdrzal 17.06.2014 11:00

Dodałem do pierwszego posta wypowiedź kolegi Klas-a o sytuacji w Bieszczadach,
która amatorom adventure i enduro może być bardzo na rękę (chodzi o oznaczenia dróg leśnych).
http://africatwin.com.pl/showpost.ph...&postcount=717


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:21.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.