Pomnik Ashanti - Akcja "chcemy innych barier"
 

Rok temu jechałem z Ashanti na Izi Meeting. Jechaliśmy autem, uśmiechnięci i gadający o swych planach. W tym roku jechałem tą samą trasą, tym samym autem. Ale już sam - bez Ani. Patrzyłem na tę nowoczesną drogę z Sycowa do Wrocławia i myślałem o tym co się wydarzyło na podobnej drodze z Wyszkowa do Warszawy.
Zbliża się rocznica śmierci Ashanti. Nie wiemy i nigdy się nie dowiemy co naprawdę się stało na tym feralnym zakręcie. Ania zginęła na barierach, które w założeniu mają zapobiegać tragediom. Ale zapobiegając dramatom kierowcom samochodów powodują dodatkowe zagrożenie dla motocyklistów.
W latach 80. w Niemczech aż 15 procent wszystkich wypadków śmiertelnych kierowcy lub pasażera motocykla było efektem uderzenia w barierę ochronną. Było, bo coraz więcej na niemieckich drogach nowoczesnych barier, które chronią nie tylko pasażerów samochodów, ale które zaprojektowano również z myślą o motocyklistach.
Sporo jeżdżę i od wypadku Ani zawsze z obawą patrzę na te bariery, na tę sieć płaskowników między którymi miałbym przelecieć w przypadku ślizgu na winklu. Uważam, że jako użytkownicy forum, którego Ania była skarbnikiem mamy obowiązek spróbować coś zrobić w tej sprawie.
Wracałem niedawno z Maroka i byłem pod wrażeniem hiszpańskich dróg, również pod względem zabezpieczenia motocyklistów. Podwójne bariery były na wszystkich zakrętach, które uważałem za niebezpieczne, podobnie dzieje się we Włoszech, a u nas? Myśli się o zabezpieczeniach linowych...
Rozmawiałem o tym wszystkim z Olą podczas Izi Meetingu i doszliśmy do wniosku, że powinniśmy COŚ zrobić. Pokazać, że też żyjemy w tym kraju, płacimy tu podatki i chcemy, by nie zapominano o nas. By nas nie pomijano.
W ubiegłym roku, w tym samym miejscu co Ania, zginęło co najmniej dwóch motocyklistów. To nowoczesna droga, ale mimo to nikt nie pomyślał o naszym bezpieczeństwie. Zróbmy COŚ, by na tym zakręcie już nie zginął żaden motocyklista. Zróbmy Ani pomnik na rocznicę jej śmierci i niech będzie nim pełna bariera, taka jaka powinna zabezpieczać motocyklistów w cywilizowanych krajach. Podwójna sięgająca asfaltu.
A później poprawiajmy inne kawałki polskich dróg. Będziemy mieli na pewno za sobą firmy, które produkują bariery. Skoro można było Polskę odgrodzić tysiącami kilometrów ekranów dźwiękochłonnych to na pewno da się zrobić podwójne bariery na zakrętach.
Od kilku lat FEMA prowadzi taką akcję w Europie, ale jak widać po efektach nie bardzo skutecznie. Myślę, że trzeba zgromadzić trochę wiedzy na ten temat, przygotować materiały, znaleźć sprzyjających nam dziennikarzy i media i zrobić coś co poruszy opinię społeczną.

Są u nas firmy, które produkują coś takiego:
http://www.bariery-drogowe.pl/barier...-sigmateq.html

Myślę, że nie ma się co szczypać i trzeba od nich kupić taką barierę – pewnie dadzą w ramach promocji za pół darmo, poinformować media i policję o planowanym happeningu i ją tam zamontować w rocznicę śmierci Ani.
Jak zrobimy wydarzenie na Facebooku i poudostępniamy to odpowiednio, to będziemy mieli w sobotę 27 lipca 500 motocykli w tym miejscu i sparaliżowaną drogę z Wyszkowa do Warszawy. Policja niech się martwi, zabezpiecza etc. Tylko błagam zróbmy to bezpiecznie. A drogowcy jak chcą to niech ją następnego dnia demontują. Będzie nius dłużej żył.
Piszcie tu co Waszym zdaniem można zrobić, zróbmy burzę mózgów. Z końcem miesiąca zastanowimy się jakie działania podjąć.
Na Zachodzie europy udało się w akcję wciągnąć takie sławy sportu jak Valentino Rossi. Może nam się uda Przygońskiego czy Błażusiaka?

Wyjeżdżam wkrótce z Polski i nie będę w stanie doprowadzić akcji do pożądanego finału. Uzgodniłem z Olą, że po moim wyjeździe poprowadzi ten projekt.

Krzysztofie jest coś takiego jak BRD- fundacja Bezpieczeństwo Ruchu Drogowego. Prowadzą projekt "Motopozytywni" przejęty z forum Transalpa. Są finansowani przez Ministerstwo Transportu- a więc przez nas- podatników.
Szefową tej fundacji jest Agata Wróblewska- przychylna takim akcjom i nam- motocylkistom.

Myślę, że tam też trzeba zapukać i poprosić o wsparcie. Nawet jeśli nie dadzą kasy to mogą pomóc nagłośnić sprawę w mediach- w tym są naprawdę dobrzy!;)

popieram pomysł KS65:)- a czy to chodzi o takie zabezpieczenie jak na fotce?- bo to chyba trochę słabo wygląda....
pzdr

Nie chodzi o takie zabezpieczenie, chodzi o pełną barierę jak w linku który podałem.
To zabezpieczenie to jakiś ersatz, ale w świetle tego jak się z tych barier tłumaczy GDDKiA to każde rozwiązanie minimalizujące skutki będzie dobre.
Przeczytajcie sami, tekst jest marny, ale tłumaczenie jeszcze słabsze:
http://www.scigacz.pl/Bariery,przy,d...aja,17698.html

:Thumbs_Up:
jak najbardziej, choć nie sypnę w tym momencie pomysłami :o

Nie kryję, że istotne jest dla mnie Wasze poparcie dla pomysłu. Da to legitymację, by do nazwy wątku dodać np. Akcja FAT Bezpieczna Droga czy coś w tym stylu.
Ja tu trochę jak Wałęsa: rzucam pomysł, a Wy go łapcie.
Jak chcecie...

wydaje mi się, że akcja nie jest ambiwalentna tudzież kontrowersyjna
poparcie jest oczywiste, ale wiadomo - ktoś to musi ciągnąć

dwie łapy do roboty mam, dam
pomyślę co jeszcze, choć w nagłaśnianiu/kontaktach z mediami nie mam wprawy
fejsbuka tez nie mam - założę jak będzie trzeba

co i jak zrobimy to sprawa drugorzędna, choć montaż takiej zapory jest wg mnie świetnym pomysłem
żeby to miało jakikolwiek sens, musi się to odbić echem

trzeba pisać/dzwonić wszędzie
do portali motocyklowych, fundacji e te ce

może się wyrywam za bardzo ale potrzebna jest ekipa i miejsce do burzy mózgów
niech powstanie plan działania i wzór pisemka z prośbą o poparcie, zawierający zarys tego planu włącznie z uzasadnieniem.
będzie to można rozsyłać. żeby nie ktokolwiek na własną rękę w dziesięciu wersjach od różnych osób. tak mi się myśli, choć z fabryki nadaję.

Pierwsze co mi przyszło do głowy, to targi branżowe i uderzenie bezpośrednio do producentów (wielu producentów w jednym miejscu, odpowiednia atmosfera do rozmów). Najbliższe targi odbędą się 21-24 maja w Kielcach (XIX Międzynarodowe Targi Budownictwa Drogowego AUTOSTRADA-POLSKA), nie wiem czy nie za mało czasu, żeby przygotować materiały, ale myślę, że warto.
Może znajdzie się ktoś "wygadany" i chętny na wycieczkę do Kielc?
Analizuję listę wystawców - na targach wystawia się również Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.

Sambor - po temacie już myślałem, że chodzi o pomnik z kamienia ... na szczęście w tekście przeczytałem coś o czym sam myślałem - na ile motocykliści mogą powalczyć o inne bariery. Szanse oceniłem nisko - ale Ty i TO forum daje im realne szanse na nagłośnienie (i mam nadzieję wymierne efekty).

Wspierałem Motopozytywnych (technicznie), poznałem osoby w to zaangażowane. Skierowałem cały temat do Agaty z BRD (wyjazd, obecnie bez dostępu do internetu) i do Wojtka K. (śledzi już ten wątek, wraca do Polski za 2 miesiące). Ten kierunek biorę na siebie.

Myślę, że w pierwszej kolejności potrzebujemy SZYBKO prostej strony www i profilu na FB. Później uruchomimy "wirusa" którego trzeba będzie żywić pomysłami.
Potrzebujemy prawa do wykorzystania zdjęcia (lub wykonania własnego zdjęcia)
http://foto.scigacz.pl/cache/imgs/_w...m_barierom.jpg


wtedy zaszczepimy temat (jako przemyślany tekst z podaniem linków):
- biorę na siebie XTZclub i suzukidr.pl i do wszystkich znajomych motocyklistów
- pewnie FTA, ADV ktoś z Was ogarnie (mogę zresztą ja)

Z tego powodu nie wiązałbym nazwy akcji z FAT, ale ukuł coś "ogólnomotocyklowego".


proponuję poniżej (oprócz burzy) konkretne deklaracje

Pomnik
 

Mój sąsiad pracuje jako pismak, przyjeżdża co i rusz innym motocyklem - ponoć je testuje i pisze recenzje. Pogadam z nim jak go spotkam, wybadam czy pomoże, coś doradzi czy od razu w ryja. Jakoś średnio go lubię...

Fajny pomysł :)

Przyłączam się,

na początek mogę dać hosting, domenę, postawienie i utrzymanie CMS'a na poziome technicznym oraz w razie potrzeby administrację content'em.

mogę zrobić z tego fotoreportaż i wrzucić do jakiejś agencji foto....

Pewnie będziemy potrzebowali przetłumaczyć coś z angielskiego. Dosłownie parę stron. Ktoś to robi na co dzień?

mam znajome anglistki jak również tłumaczki - pomogą

Mamy posłów motocyklistów. Jakaś mała interpelacja w tej sprawie?

Masz racje Sambor.Trzeba COŚ zrobić. Nawet jeżeli będzie to cichy krzyk na pustyni.
Ktoś kiedyś go usłyszy.
Pokażmy ze tez płacimy podatki i chcemy w zamian bezpiecznych dróg.
Jestem ZA

O tyle ile się da - wchodzę w to. Jak pisał Kamil - kłopot taki, że jestem permanentnie poza krajem do jesieni br.

Na szybko uwagi:
1) Nie robić negatywnego przekazu (blokowanie, protest, awantura), ale pozytywny.
2) Walczyć o to, co się da (być może). Np.
Wersja max.
- kupienie takich osłon (zrzutka w czynie społecznym)
- założenie ich w uzgodnieniu z zarządcą drogi + akcja społeczna na tym zakręcie zwracająca uwagę na bariery
- i w ten sposób zakomunikowanie "prosimy by tak wyglądały bariery"

Wersja możliwa (bo dużo mniej trzeba) - w ten deseń co pisze Kamil (zdjęcie, profil FB, itp).
- akcja społeczna na tym zakręcie zwracająca uwagę na bariery

2 lata temu niedaleko Niemczy widziałem skutki wypadku - 2 motocyklistów zgineło "dzięki" zwykłym barierom. Chwilę wcześniej mnie wyprzedzali uprzejmie dziękując za zrobienie im miejsca. Długo nie mogłem się pozbyć tego widoku...
Jeśli będę mógł jakoś pomóc, chętnie to zrobię.
Warto na początek powalczyć o konkretne "odcinki" - próba załatwienia "całego kraju" na nic się zda.

Mam trochę doświadczenia w grafice, dużo robie w photoshopie, corelu. Dość dobrze znam również angielski. Jak mogę tak pomóc, to pomogę.

Co do 27 lipca.... dwa tygodnie później biorę ślub. Postanowiłem sobie że na miesiąc wcześniej odstawiam motocykl z różnych tam względów.

Podobno sukces z farba do malowania pasow na jezdni zawdzieczamy ex poslowi co jezdzil Hayabusa/Dziewulski/.

Jest pomysl podobny do 'interpelacji' ale bardziej kompleksowy. Gdy dojrzeje /kilka dni/ damy znac jak go zrealizowac.

Jesli ma to byc wieksza ofensywa / nie jednorazowa inicjatywa/ proponuje zrobic dwie listy:
Znanych motocyklistow i kontaktow z nimi
oraz
znanych Wam miejsc gdzie motocyklista uderzyl w bariere /data/.

No to jeszcze dorzućmy listę motocyklistów - dziennikarzy

Skromnie jako ja i jako szkoła motocyklowa dreamotor.pl też oczywiście z przyjemnością włączę się w akcję w każdy sensowny sposób.

Trudno nie poprzeć tego jak najbardziej słusznego działania. Jeśli będę mógł sie do czegoś przydać.....

Pogadałem z sąsiadem. Pisze dla "Autoświata"
Jak sprawa się bardziej wyklaruje to chętnie się dołączy.

Jak Koń Ryży wróci z objazdu Polski też go ponamawiam, ale on ma swoje społeczne misje. Popracuję nad nim :)


acha - sprawę zbudowania tych list z danymi personalnymi proponuję przemyśleć pod względem danych osobowych (proponuję przesyłać je na wskazany email i stworzyć listę offline) ... mój zawodowy komplikator w głowie zastanawia się czy nie będzie to jednak zbiór danych który trzeba zgłosić do GIODO :)

Czy ktoś sie orientuje jak wygląda to z punktu widzenia przepisów? Jak powinna/może wyglądać bariera? Chodzi o to, by mieścić sie w przepisach, bo jeśli wyjdziemy poza, to temat stracony na dzień dobry. Trzeba będzie zacząć od wymuszenia zmiany przepisów.

Jeśli chodzi o tradycyjne media, to ja nie widzę problemów. Są sposoby aby zainteresować redakcje ad hoc, a jak trzeba to uruchomi się kontakty osobiste (każdy w końcu kogoś zna) i zbierze sie całkiem spora ekipa.

Czas na konkrety. Padła deklaracja stworzenia strony. Myśle, że to najlepszy punkt wyjścia. Równolegle potrzebny jest fanpage na fb, jako najbardziej poczytnym portalu społecznościowym. Są chętni na adminów?

Dlaczego tak ważne jest fb? Media społecznościowe to teraz jedno z najlepszych i najskuteczniejszych sposobów wywierania presji na decydentach. Jeśli setka osób z forum poleci nasz fanpage swoim znajomym, to w tydzień zbierzemy wcale ładną liczbę polubień. Każdy znajomy motocyklista, a pewnie i ich rodziny, polubią naszą stronę. W krótkim czasie zbierze sie nas kilka-kilkanaście tyś os, co wcale nie jest takie trudne, i mamy pierwszy sukces - rozgłos. Ludzie zaczną o tym mówić. Jeśli będą aktualizacje, to machina sama zacznie sie toczyć do przodu.
Będziemy mieć solidną bazę do działania.

Nie Agent, jeszcze nie czas na konkrety. Na razie zbieram pomysły i ludzi, którzy chcą pomóc. Założymy sobie gang zainteresowanych akcją, inni nie będą nam przeszkadzali i coś tam sobie wypracujemy. Wtedy poinformujemy resztę co i jak robimy. Kto będzie chciał to się zaangażuje.

Tomasz Gorazdowski z trójki?

Dopisuje się do tej listy dziennikarzy ;) Cokolwiek się urodzi popchnę to w MOTOCYKLU, na www.motocykl-online.pl i facezboku Motocykla.

Z dziennikarzy kojarzę, że Paweł Płuska z tvn-u, jeździ/ł transalpem
i w reportażach dla faktów zdażyło mu się poruszać tematy motocyklowe.

Haladyn z Radio Bielsko - jeździł Varadero, obecnie KTMem. Mogę podziałać cos w tym kierunku.

Pawła Płuskę znam, dorzucam jeszcze Kamila Durczoka z TVN i Klaudiusza Slezaka z Polsat News.

Jak coś to mogę pomóc w interpelacji albo innych działaniach, które może zrobić poseł.

Popieram pomysł Oli i Krzyśka! Taki 'pomnik' powinien stanąć na każdym zakręcie nowoczesnych dróg.

Jak już będzie strona czy ulotka czy profil to mogę propagować myśl i prosić o wsparcie motocyklistów których spotkam ! Znam skarbnika klubu HD z Wrocławia to mu zapodam temat.

Parę osób zgłosiło się do pomocy na priva. Bardzo dziekuję za pomysły. Chyba będziemy próbowali nakręcić jakiś filmik propagujący tę akcję. Sądzę, że poprosimy Olafa o kawałek muzyki do niego...
Dzięki raz jeszcze.
Uruchomcie wyobraźnię, potrzebujemy jakiegoś scenariusza...

Z motocyklistów operatorów przypomniał mi się Filip Kabulski, a dźwięk pewnie by ogarnął Piohru, który robi to na co dzień.
Myślę, że kolega w którego firmie montują M jak miłość dobrze to zmontuje...

Klaudiusza znam osobiście i mam dobry kontakt - przez niego mamy dojście do klubu Strangers (w drugiej połowie czerwca jadą do Mołdawii, ale w lipcu są)
Mamy dojście do bractwa Sokół z Czerska.

Przypomnę gotowy "zasób" do jakiego można sięgnąć:
akcja "Ja Motocyklista"
http://www.scigacz.pl/Kampania,Ja,Mo...wie,18728.html

no cóż - wypada wpiąć do tego jeszcze Apanonar. będę się z nimi widział na Rajdzie Kocich Gór - to już za chwilkę.

pomysł mega - fajne szerokie myslenie

matjas

To można jeszcze wziąć pod uwagę Marcina Gałuszko i Marcina Włodarskiego z TVP Warszawa:
http://s.v3.tvp.pl/images/c/b/7/uid_...pos_3_gs_0.jpg

http://www.tvp.pl/warszawa/informacy...port-na-goraco

PS. nie znam ich osobiście...

W trójce radiowej jeździ też Piotr Baron - nie wiem czy ktoś wcześniej go wymienił.

A dlaczego akcji nie rozpropagować po wszelkich forach i klubach motocyklowych? Wszędzie są ludzie mający kontakty i dzięki temu machina może ruszyć ostro z kopyta. Ja mam dojście (przez ojca) do klubu lekarzy motocyklistów i zachęcę ich do włączenia się.

Z chłopakami z TVP mogę zagadać, przedstawić sprawę, nie znam ich osobiście, ale pracuję obok i czasem widzę na parkingu.

Krzysiek, a może tu by się zakręcić: http://www.motogen.pl/Bedziemy-na-de...tom,17777.html Tylko czasu mało...

można obejrzeć zajawke - ale nie spodziewałbym się czegoś MEGA:
http://www.sejm.gov.pl/sejm7.nsf/tra...257B6E002C516A

debata jest od 12.00

Hej!
Jak co to mogę podrzucić temat jednemu z większych klubów HD.
http://www.bractwohd.pl/

Pozdrawiam

Pomysł dobry. Nawet bardzo bym powiedział.

Pytanie mi się nasuwa czy coś takiego forsować w drodze ustawy czy rozporządzenia? Prawo Budowlane jest ustawą ale Warunki Techniczne już rozporządzeniem ministra i to raczej tym drugim powinniśmy się kierować.
Drugie pytanie: na pewno byśmy chcieli, żeby nie tylko nowe drogi miały takie bariery tylko istniejące już również tak? To trzeba by wymyślić sposób na to jak na zarządcach wymóc montaż takich nowych barier.

Spoko, spoko. Wiemy czego chcemy więc pozostanie nam określenie drogi do celu, który chcemy osiągnąć.
Celem pierwszym jest zamontowanie bariery i zwrócenie uwagi na problem i jak najszersze jego nagłośnienie.
Później pójdziemy dalej.
Teraz liczymy siły i zbieramy pomysły.
Dajmy sobie na to czas do przyszłego piątku. Później zaczniemy prace w gangu i na początku czerwca droga, czy raczej drogi do celu będą wytyczone.

Parys dotknął ważnego aspektu - technicznego.
Pozwolę sobie opisać jak mój mózg podzielił całość:

W pierwszej kolejności koncentrujemy się na organizacji symbolicznej akcji która zostanie szeroko zauważona w mediach. Organizacja symbolicznej akcji to aspekt 1.
Przygotowanie szerokiej akcji komunikacyjnej to aspekt 2.
Praca merytoryczna w celu poznania stanu obecnego to aspekt 3.
Praca nad przygotowaniem większego materiału - oraz jego prezentacja w odpowiedni sposób przed osobami decyzyjnym na najwyższym szczeblu - to aspekt 4.

Ale żeby "para nie poszła w gwizdek" czyli symboliczna akcja w lipcu nie zakończyła się na jednorazowej obecności w mediach - trzeba przeanalizować co w sprawie zmiany barier dotychczas się działo, gdzie tkwią realne mielizny i mieć gotowe plany awaryjne.

Zatem rozpocznę omówienie aspektu 3 i 4, bo o aspekt 1 i 2 jestem spokojny.

Widziałem już akcje społeczne gdzie włożono ogromy trud organizacyjny, wystosowano petycję ... i albo nie doczekano się na odpowiedź (wszyscy się wykrzyczeli i nikt nie miał siły ponaglać urzędu) albo odpowiedź zmiażdżyła logikę petycji.
Dokładnie tego się spodziewam czytając taki tekst:""Zmiany w barierach, które są obecnie używane, to nie taka prosta sprawa. Dołożenie dolnej osłony to konieczność wykonania dodatkowych otworów, dokonania przeróbek, a to już nie jest zgodne z przepisami".

Myślę, że należy podejść do sprawy merytorycznie - potrzebujemy eksperta który oddzieli prawdę od fusów :)
Może powinniśmy się rozejrzeć na Politechnikach - wydział Drogownictwa lub pokrewny - czy ktoś nie pisze pracy (mag/doktorskiej) z Barier Energochłonnych czy też "Ochronnych" - choć mam problem by je tak nazywać.
Ale chyba nie tylko ja mam taki problem bo przeczytałem, że na konferencji "Autor zwrócił uwagę na wiele sprzeczności pomiędzy przepisami, błędy wprowadzające nawet czynnik zagrożenia życia uczestników ruchu poprzez nieprawidłową klasyfikację urządzeń BRD (osłona zabezpieczająca traktowana zamiennie (!) z osłoną energochłonną)." link poniżej.

Może powinniśmy dotrzeć do osób wymienianych w linkach poniżej?

Może - aby nie odkrywać Ameryki na nowo - najlepiej byłoby prywatnie porozmawiać osoba tam wymienioną: z Arturem Mrugasiewicz z GDDKiA (też motocyklista)?

Linki:
w linku http://www.scigacz.pl/Bariery,przy,d...aja,17698.html
było wiele szczegółów - można też samemu doczytać szczegóły obecnej normy

http://www.gddkia.gov.pl/userfiles/a...ne_Bariery.pdf
tam m.in. wyjaśniają gdzie muszą stać bariery

warto też wpisać w wyszukiwarkę "norma EN1317-8" - tym sposobem znalazłem:

- konferencja z marca 2013 o barierach ( http://www.bariery2013.pl/ )
"Forum BARIERY 2013 zostało przygotowane przy współudziale krakowskiego oddziału Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Komunikacji RP. W spotkaniu udział wzięli przedstawiciele firm, instytucji i uczelni technicznych zajmujących się tematyką barier ochronnych."

- Seminarium Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego: GAMBIT 2012, dokumnet:
"Skuteczność i efektywność drogowych urządzeń bezpieczeństwa biernego
Konstrukcje bezpieczne zgodne z norm Konstrukcje bezpieczne zgodne z normą PN EN 12767 oraz PN EN 12767 oraz osłony energochłonne i zakończenia barier zgodne z normą PN EN 1317 jako wyzwanie do obniżenia kosztów wypadków na Polskich drogach "

http://www.gambit.fril.org.pl/files/...a_biernego.pdf

- i różne numery pisma Autostrady np 201208-
https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j...,d.Yms&cad=rja


i wiecie co .... słowa tam o motocyklistach nie znalazłem....



Nie jestem szczególnie mocny w Drogownictwie - może ktoś z Was jest ?
Ja działam już w zakresie aspektu nr 4.

Można by uderzyć do Krzyśka Hołowczyca, gość jest strasznie medialny i chętnie angażuje się w sprawy bezpieczeństwa na drogach. Za nim pismaki same się zjadą.