Afra grohota
 

Więc od początku.
Wątek przenoszę z forum Trampka.
Pisanie średni mi wychodzi, trąca grafomanią, ale mam nadzieję że wybaczycie.
Bardziej traktuje to jako osobisty foto pamiętnik.

http://forum.transalpclub.pl/viewtop...?f=183&t=20686

Reszta wpisów będzie TU.

Po wyczyszczeniu oraz nasmarowaniu pastą miedzianą afra dostała nową zębatkę zdawczą.
Załącznik 70459

Załącznik 70460

Aż z tej radości rozwaliliśmy ognisko:)
Załącznik 70461

Ooo ja pierdziule!!! Złoty wałek!

To nie są tanie rzeczy!:P
Dodatkowo Afra dostała naklejkę z policyjnego odblasku:
Załącznik 70463
Aż ludzie zwalniają jak się za nimi ustawiam:at:
Znaczek batmana na kasku zobowiązuje:D

Wałek ze złota. Psu naklejkę zabrał, pewnie wcześniej go stłukł no bandyta ;)

Sobotni plan został po części zrealizowany.
Dojechaliśmy na Zamek Grodziec, zobaczyłem co mogłem zobaczyć, został tylko niedosyt ból d**y.
Może w przyszłym roku uda się zostać na Izi Meeting.
Sobotnia pogoda kształtowała się różnie, w większości naszej przejechanej drogi był w deszczu, ale koniec końców wróciłem do domu suchy. Przez ostatnie parę km odparowaliśmy.
Załącznik 70804
Załącznik 70805

Oczywiśćie nie mogło zabraknąć zdjęcia w rdeście:D
Załącznik 70806
Załącznik 70807

A po przejażdżce stawialiśmy budę na ramę(na zdjęciu już nie wisi w powietrzu):D
Załącznik 70803

Ze zlotu w Szprotawie.
Pośród armatury i śmigantów znalazły się i takie rodzynki.
Załącznik 71004

A wczoraj, znaczy we środę królowa dostała nowe gmole:):at:

Załącznik 71079
Załącznik 71080

Coś dla ucha:

Kuźwa chyba szukam dziury w du..e...
Od jakiegoś czasu nachodzi mnie myśl o kupnie GS, nie wiem skąd to się wzięło. Chciałbym na takowego chodź usiąść, może ktoś z okolic Żagania ma takowe cudo i udostępnił by mi na jedną "dupochwilę", abym mógł sobie wybić to z głowy, bądź dalej pchać się w temat. Boję się, że jak mi się spodoba to będę musiał Afre sprzedać:P

Całkiem ładne te twoje nowe gmole ;>

Co to za Michelin z tyłu siedzi?

Wczorajsza impreza stanęła na tym, że chcemy pojechać do bajkowej krainy,
a takowa okazała być się całkiem niedaleko bo w Bielawie Dolnej.
Miejsce warte zobaczenia. Jak ktoś czyta ten wątek i będzie przypadkiem
w okolicach Zgorzelca, Węglińca, Żagania niech sobie zapisze w GPS`ie ów lokalizację:)
http://verenne.pl/2015/09/03/bielawa...oska-tajemnic/
Załącznik 71366
Załącznik 71367
jak odnajdziesz tego lisa to pijemy flaszkę:D
Załącznik 71368
Załącznik 71369
Załącznik 71370
Załącznik 71371
Załącznik 71372

Wiem, nie na temat ale...czemu uważasz że jest to rdest a nie kwitnący rzepak ?? Tak, ten na "pierwsze tłoczenie" ;-)

Przód i tył to Analkill 3 dosyć dobrze się na tym jeździ, ale motór nie wygląda,
na kostkach pięknie się prezentuje:)

Jestem fanem produkcji Walaszka i tak mi się skojarzyło po obejmowaniu KAPITAN BOMBA - ZEMSTA FARAONA :).

Cały czas zastanawiam się co mam robić, głowa jedno a pragnienia drugie.
Mam Afrę, jaka jest taka jest, nie wiem dla czego pedantycznie dbam o jej wygląd,
nawet nie wiem jak to się we mnie urodziło. Chciałem motocykl do
jazdy gdzie mi się tylko wymarzy i nabyłem. Przez moje jakieś dziwne jazdy
związane z estetyką i „pedantycznym układaniem klocków w tym samym
kolorze o takiej samej długości po przeciwnej stronie” nie potrafię przełamać się
do tego aby realizować pragnienia. Lęk przed uszkodzeniem maszyny paraliżuje
mi ciało. Przez takie dziwne myślenie moje doświadczanie OFF kończy się na
youtube. Jazda po asfalcie jest fajna, ale ile można. Niestety ten drugi ma inne
zdanie. Nawet zastanawiałem się nad kupnem innego motocykla, ale boje się,
że będę miał podobne uczucia. Kuźwa i wracam do punktu wyjścia.

Dziękuję i dobranoc

I myk:D pogoda idealna.
Załącznik 71539

Dzisiaj walczyłem z jedną z afrykańskich furii, mianowicie od przedwczoraj
moja Afra zaczęła gasnąć jak by nie dostawała paliwa. Dziś rano przed
wyjazdem do pracy wszystko działało jak należy,
a po południu ja do motocykla ssanie, odpalam i ile było paliwa w gaźnikach
i wężykach to chodziła a później zgasła. Więc postanowiłem wziąć śrubokręt
z zestawu kluczy dołączonego do motocykla(tylko to miałem przy sobie) i rozkręcić pompę.
Sytuacja kształtowała się następująco, gdy wziąłem w dłonie swe afrykańską
pompę to poczułem, że dość dobrze się zgrała, styki nie przeskakiwały
pomimo prób odpalenia, dopiero jak przejechałem po nich wkrętakiem.
Jak wszystko się ruszyło to iskry szły jak ze świecy w komarku.
Wróciłem do domu chwila na forum, mały rekonesans po szufladach i do dzieła.
Postanowiłem zrobić tak jak opisał to Fassi w zasadzie nie on ale ów zacny
człek zamieścił to w afropedii
http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=7143.
Co do iskrzenia nie mogę powiedzieć, że do końca zniknęło bo pojawia taka minimalna ledwo widoczna iskierka.
Na razie pompa nie grzeje się i działa, ale nowe styki i tak kupię.

Po akcencie z afrykańską furią, postanowiłem sprawdzić czy motocykl nie łapie zadyszek.
Z pompa przestała się nagrzewać i cyknie od czasu do czasu żeby paliwa dobić.
Filmik przedstawia jak zmieniło się iskrzenie styków po zastosowaniu diody 1N4007
u mnie było dokładnie tak samo.



Zrobiliśmy wczoraj 270km i nic się nie działo.
W końcu odwiedziliśmy punkt obok którego przejeżdżaliśmy dziesiątki razy i ani razu tam nie zajechaliśmy aż do wczoraj.
Góra Szybowcowa Jeżów Sudecki

Może do Woodstocku przyjdzie:at:
Załącznik 71989

Gdzie takie som?

:( taką ładną zamieniłem na...

Na razie takich nie ma.
Na pomysł zrobienia koszulki wpadł luźno kieta(dla niego będzie troszkę inna)
a projekt zrobiłem ja. Materiał w produkcji, zobaczymy jak wyjdzie :).

Nareszcie udało mam się zrobić jakieś zdjęcia z wycieczki wokół komina.
Niedziela. Grzybami już rzygamy ,więc postanowiliśmy przejechać się po okolicy gdzieś w miejsce gdzie nas jeszcze nie było(w sensie we dwoje,
bo sam byłem tu wczesną wiosną). Zebraliśmy się dość szybko – śniadanie, kawa, herbata i myk 12 na zegarku. Z nadzieją w sercu po całonocnym
ładowaniu podłączam aklumator do Afry i sukces… Kontrolki się zaświeciły,
ssanie, sprzęgło, starter ŁEEEE KRRRRR. Dziękuję do widzenia wiosną, sensu nie widzę w kupnie nowej baterii przed zimą.
Szybka narada i przesiadamy się na motocykl mojej Katarzyny.
Jest to niepełno-litrażowa Honda CBF 125.
Mina pasażerki mówi sama za siebie,
ale chęć jazdy wygrywa ze wszystkim.
Ja 190cm wzrostu i 90 kg wagi + mikro pasażerka musieliśmy wyglądać trochę śmiesznie.
Załącznik 74146
Pogoda fantastyczna, bezwietrznie i słonecznie.
Jedziemy wioskami po jakieś godzinie docieramy na miejsce.
Tyłek pasażerki ponoć boli a ja śmiem w to wierzyć, 1/3 drogi to stara zdewastowana kostka brukowa momentami pomieszana z asfaltem.
Załącznik 74147
Załącznik 74148
Załącznik 74149
Załącznik 74150
Dużo lepszy był powrót, wracaliśmy trochę asfaltem trochę drogami leśnymi.
Niedziela udana! :)

Spalanie 2l/100km :D

Są jusz?

Są, ale lipa straszna.
Jedno zimne pranie i wydruk zbladł o połowę;/
Musze znaleźć kogoś innego kto to zrobi.
Swoją drogą wyślij mi na PW nr tel. i maila(zaginało w akcji)
Załącznik 74153

Gs ???
 

A co chciałbyś zmienić oprócz samego moto? Od 2 miesięcy zaliczam się do Afrykańczyków. Tych nowych wprawdzie ale zawsze. Wcześniej zajeździłem (no może to za duże słowo) 4 GSy. Zwiedziliśmy "kilka" krajów, nie zawsze z asfaltowymi ścieżkami. Razem coś koło 80 000 km. I na koniec .... za dużo techniki. To już nie jest moto tylko komputer na 2 kołach.

(

Przeszło mi samo z siebie, w tamtym czasie długo nie widziałem moto, na dworze była plucha i ogólna sraczka.
Jak tylko ją wyciągnąłem to aż motylki w brzuchu załomotały:at:.
Czułem się jak 14 lutego 2016r. kiedy ją kupiłem:drif:

Jakiś czas temu w mojej głowie narodził się niecny plan przemalowania Afry na Lucky Explorer`a.
Większość potrzebnych mi elementów dostałem od chłopaków z forum DZIĘKUJĘ PIĘKNIE!!:D
Ostał się ostatni, ale mam nadzieje, że do lutego zdobędę puzzla:)
Po skompletowaniu wszystkiego biorę się za klejenie, szlifowanie i malowanie tak aby do marca :at:
w jakimś procencie wyglądała tak jak mi się wymyśliło :fool2:
Załącznik 76889

Powodzenia i czekam na zdjęcia gotowej Afry :Thumbs_Up:

Już prawie wiosna, a ja dalej jestem w d...ie;].
Z racji braku elementu i chęci wydania brutalnej sumy na zdewastowany kawałek plastiku projekt lucky explorera stoi,
ale reszta części jest przygotowana pod malowanie, stare naklejki pozdzierane a plastiki i bak zmatowane.
W związku, że wiosna za pasem na pierwszy ogień idzie kontrola paru elementów z przodu motocykla:
- łożysko główki ramy
- lagi (suche i czyste)
- hamulce niebawem;]
- zmiana smaru w ślimaku

Ledy bez homologacji

Załącznik 79049

Załącznik 79050

Załącznik 79051

Załącznik 79052

Załącznik 79053

Załącznik 79054

Załącznik 79055

Załącznik 79056

Załącznik 79057

Załącznik 79058

Już jest w okolicy...:D

Cześć
Szykuje się ciekawy sprzęt, wrzucaj relację na bieżąco
p.

A dziś wyczyszczone i nasmarowane zostały zaciski hamulcowe z przodu.
Oczywiście oprócz bolców zacisku i prowadzeń jarzm,
nasmarowałem również klocki hamulcowe samarem miedzianym (sami wiecie poco)...
Zrobiłem aż trzy zdjęcia i nagrałem filmik na dowód tego, że odpaliłem pierwszy raz w tym roku ;]
Załącznik 79113

Załącznik 79114

Załącznik 79115

Błoto juz czeka na Twoje śliczne zaciski:-)

Błoto?!
Jakie błoto!
Po myciu pod kołdrę ;p

Podobny okrzyk zwycięstwa onegdaj po raz ostatni dane było słyszeć na polach Grunwaldu!!!:D

Dziś znalazłem chwilę czasu po pracy więc postanowiłem zobaczyć co się dzieje z łożyskami i tulejami w kiwaku
oraz wyczyściłem i nasmarowałem tylny zacisk hamulcowy:). Dzień zaliczony do udanych;]
Załącznik 79171

Załącznik 79172

Załącznik 79173

Załącznik 79174

Załącznik 79175

Załącznik 79176

Załącznik 79177

Załącznik 79178

Załącznik 79179

Załącznik 79180

Grohot- a jak sie jezdzi na Anakach?

Opony bardzo dobre, na czarnym mokrym dobrze trzymają,
na drogach szutrowych też dobrze się na nich jeździ,
do piachu i błota nie nadają się w ogóle;].
Kapcie założyłem nowe, pomimo zalecanego ciśnienia przednia opona delikatnie się wyząbkowała.
Na winklach przód zamknąłem a na tył za cienki jestem:P

Majówka 2018

Plan z wcześniej ustalony. Jedziemy do Kacwin`a, malowniczej wioski położonej niedaleko jeziora Czorszczytńskiego oraz słowackiej granicy.
Spakowani i po całym dniu gonitwy wyjeżdżamy o godzinie pierwszej.
Po drodze zabieramy jeszcze 3 osoby i z auta zrobił się wesoły autobus.
Pierwsze 50 kilometrów nasze najlepszej polskiej autostrady E36 (A18) mija błyskawicznie,
wytrzepani jak kogel mogel wskakujemy na A4 i przez kolejne 450km stabilizujemy wstrząśnięty materiał.
Jako że mieszkamy w płaskiej okolicy każda większa góra robi na nas wrażenie.
Praktycznie od Wadowic jechaliśmy z tak uśmiechniętymi buziami, że gdyby nie uszy to ryj by się cieszył dookoła głowy.
Im bliżej celu tym krajobraz witał nas coraz to bardziej malowniczymi widokami.
Żółte pola mleczu pośród mniejszych i większy wzniesień, nawet krowa na stoku inaczej się prezentuje jak na łące.
Po tych paru godzinach jazdy puszką dotarliśmy do celu. Chwila odpoczynku i ruszamy zwiedzać zamek w Dunajec w Niedzicy.
Woda w plecak, piwo w rękę i maszerujemy parę kilometrów w pełnym słońcu pośród wspaniałych widoków.
Załącznik 80052

Załącznik 80053

Załącznik 80060

Załącznik 80056

Załącznik 80054

Załącznik 80055

Załącznik 80057


Ten dzień zaczął się wcześnie i wcześnie się skończył a wrażenie miąłem takie że dwa dni w jeden przeżyłem.

Krótka majówka, więc musi być dynamicznie. Następnego dnia pojechaliśmy do Sromowca a stamtąd udaliśmy się na trzy korony.
Pomimo majówki ludzi nie wydawało się dużo, do momentu kiedy doszliśmy prawie na szczyt.

Załącznik 80063

Załącznik 80058

Załącznik 80059

Załącznik 80061

Nowy projekt w toku:]
Załącznik 80238

Załącznik 80239

Załącznik 80240

Załącznik 80241

O kurde, i kratkę ma :Thumbs_Up::Thumbs_Up::Thumbs_Up:
Czekamy niecierpliwie na odsłonę :)

Poprawię jak wrócę:)

Załącznik 80303

Podoba mnie się, ale zostawił bym w napisie samo "tam gdzie chcę" - znawcy zrozumieją, a komentarzami idiotów sobie głowy nie zaprzątajmy :D:D:D

i ja chcę :D

Cenna uwaga!

Fajna. Też chcę

1. zaczekaj
:)

Dzisiaj przegląd elektryki, nie zabrałbym się za tą czynność,
ale zaniepokoiłam mnie temperatura regulatora napięcia.
Po przejechaniu kilkunastu kilometrów robi się wyraźnie gorący, nigdy wcześniej nie zwracałem uwagi na to jaką ma temperaturę i to był błąd bo miałbym punkt odniesienia.
Generalnie śniedzi nigdzie nie było bo taki przegląd robię co najmniej raz w roku, ładowanie bez świateł 14,5V z włączonym inwentarzem 13,6V, przy 4500rpm 14,3-14,6.
Czy u Was regler też się tak nagrzewa?


Załącznik 80829

Załącznik 80830

Załącznik 80831

Załącznik 80832

Załącznik 80833

Załącznik 80834

Załącznik 80835

Załącznik 80836

A tu taki wałek
 

Z nudów postanowiłem przesmarować wieloklin na wałku zdawczym
Załącznik 81103

Załącznik 81104

Załącznik 81105