Ołtarz z OSB
 

Pozdrawiam Towarzystwo z ostatnim moim wynalazkiem - ołtarzem z OSB do każdej prawdziwie męskiej świątyni uporządkowanego chaosu.


Płytę OSB 18mm /standardowe 125x250/
Tniecie na formatki:

2szt 190x50
2szt 60x50
zostaje pas z którego po rozcięciu uzyskujecie wypełnienie
4szt 60x25

zostaje resztka około wielkości pocztówki.

rozkrój zrobiłem kompletnie ze łba więc nie podaję procesu jaki do tego doprowadził. nie pamiętam.

końcówki warto wzmocnić na przykład łatą tak jak ja to zrobiłem. lepiej od zewnątrz bo można w ten sposób za coś złapać - od środka krawędź będzie gładka i już nie będzie tak praktycznie.
można też za tę łatę złapać na przykład pasem itd.

kółka zastosowałem 4 z hamulcem bo nie mieli niehamowanych w markecie. wystarczą dwa z hamulcem po przekątnej. oczywiście koła muszą być z plakietkami pod wkręty a nie z bolcem jak do stalowej szafki.
miłego rzezania :D

Mam nadzieję, że podzielicie się swoimi przemyśleniami a każda kolejna wersja będzie lepsza niż moja, wyposażona choćby w stylowe uchwyty na pejcze i chłodne napoje.

Najlepiej mieć kilka takich organizerów i tylko właściwy wysuwać na środek, danego dnia ;)

A masz rozpisane jak ciąć?

No tak wystrugałeś pod jedno .

https://www.youtube.com/watch?v=Fn_p...rzebojePolskie

A to nie takk.

https://www.youtube.com/watch?v=rJF0...ypsyQueensVEVO

Matjas ,co Ty querwa Bierzesz ?
GieeS w Khaki ?
Zajebiście :D

Właśnie robię kolejny :)


Oczywiście mogę się podzielić wymiarami. Szerokość robocza 50cm długość 210. Zmierza dokładnie to podam. Wychodzi naprawdę bezresztkowe cięcie.
Żeby nie kręcić do samej płyty osb 18mm użyłem jeszcze 200cm zwykłej łaty budowlanej.

No a najważniejszą jest przejezdność. Kółka skrętne 4szt i wio.
Złożę gs to będzie na vespę lub xt. A potem można rozkręcić i zrobić półki albo złożyć gdzieś pod ścianą.
Myślę o dodatkowej poleczce.

Czas wykonania w pojedynkę godzina.

Cięcie oczywiście w markecie budowlanym? ;)
Poproszę o projekt :D

W Casoramie jest usługa cięcia, ale chyba z wyłączeniem płyt OSB - kilka lat temu jak ciałem tam sklejkę tak było

Wytapatalkowano

Ciąłem zwykłą piłą formatowką na baterie :) od listwy.

Żeby tu Szynszyli nie robić burdelu może jakiś dobry Admin wydzieli wątek i da mu chwytliwą nazwę ;) niedziela jest to przychodzi mi do głowy coś w stylu Ołtarz z Osb :haha2:

A jak zjedziesz tym GSem? :)

Hop! :)

Kółka podestu są hamowane więc jak już stanie na kołach swoich to jakaś deska i tyle. Chce złożyć do stanu rolling chassis i może odpalić. Reszta już na parterze.

Przeniosłem. Jeżeli chciałbyś to w innym dziale to daj znać :)
Zdrowia

Dzięki;)

Osb tną w Castoramie. Chyba 6zl jedna linia ostatnio kosztowała jak cieli mi na szalunki.

Sprytne, ale gdzie jest uchwyt na piwo? 😀

Jak szerokość blatu 50cm to na połówkę "magazunu" pod blatem wychodzą 24cm.

Szkoda że nie 30 bo byś w pełni schował pojemnik/skrzynke euro i mógł kapitalnie przechowywać tam szpej. Może jakby jakąś łate na 6cm dowalił z przodu i tyłu? Usztywniłoby to też mkcno blat na krawędziach.




Sent from my 22101316G using Tapatalk

sklejka szalunkowa starczy na dłużej :D

Matjas,
Ty kłamczuchu, powiedziałeś że jesteś bardzo zmęczony
bo rąbałeś drewno na opał i dodatkowo że głowa Cię boli.
A Ty podeściki robisz.
Zwodzisz mnie i zwodzisz.

Super.
Pomysły na zagospodarowanie przydasi zawsze na propsie.

Pamiętam jak kiedyś chciałem zrobić na przyczepce motocyklowej lekkiej na dwa motocykle, platformę do przewozu czterech rowerów /elektrycznych/, a było to już w NSC Nowym Świecie Cen. Pomyślałem, że jakbym przyfasował taką sklejkę szalunkową albo płytę antypoślizgową jaką się daje na przyczepy to byłoby luks.
Szybko porzuciłem ten pomysł zobaczywszy ceny! - szczęście w nieszczęściu było takie, że nawet nie bardzo mam z kim obecnie jeździć na te rowery i sezon miałem bardziej na motocyklu. Głowa zyskała, straciło ciało. Ech... gdzie równowaga...

Tak więc Pałeł, propozycję Twoją potraktuję jako żart :D bo cenowo to mi się nie spina. Poza tym taki podest spełnia swoje zadanie strukturalnie i cenowo i WAGOWO. Sklejka 18 to będzie ważyć jak jakiś potwór.


Info o wymiarach uzupełnię w pierwszym poście również. Jestem niemal pewien, że taki postument udoskonalicie i podzielicie się swoimi pomysłami.
Chciałem wykorzystać TYLKO jedną płytę - po taniości czyli. W związku z tym nie ma ciągłego podziału środka płytą pionową. Trzyma się to doskonale tak czy siak i sztywne jest jak fiut w burdelu, a jakieś dłuższe graty można położyć na dole w poprzek lub na ukos, czyli też się to jakoś broni.
Zdecydowanie brakuje półeczki/półeczek wzdłuż na jakieś drobiazgi w pudełeczkach. Myślę, że dorobię takową z jakiejś deski jak znajdę sztukę, żebym nie musiał jej bardzo ciąć bo szkoda :D Drewno to ważna rzecz w warsztacie. A dobre, suche i proste drewno kosztuje obecnie fortunę.
Dzisiaj zrobię chyba kolejny stojak bo jest mi po prostu potrzebny. Myślę, że jak już nie będą potrzebne można je ustawić jeden na drugim i skorzystać z nich z jako swoistego regału.

Tak więc - dla Was wielkiemi, złotemi zgłoski podaję wymiary w cm tego wynalazku. Musiałem pójść do jamy aby nie strzelić jakimś niewybaczalnym babolem.

Płytę OSB /standardowe 125x250/
Tniecie na formatki:

2szt 190x50
2szt 60x50
zostaje pas z którego po rozcięciu uzyskujecie wypełnienie
4szt 60x25

zostaje resztka około wielkości pocztówki.

rozkrój zrobiłem kompletnie ze łba więc nie podaję procesu jaki do tego doprowadził. nie pamiętam.

końcówki warto wzmocnić na przykład łatą tak jak ja to zrobiłem. lepiej od zewnątrz bo można w ten sposób za coś złapać - dacie łatę od środka a krawędź będzie gładka i już nie będzie tak praktycznie.
można też za tę łatę złapać na przykład pasem itd.

kółka zastosowałem 4 z hamulcem bo nie mieli niehamowanych w markecie. wystarczą dwa z hamulcem po przekątnej. oczywiście koła muszą być z plakietkami pod wkręty a nie z bolcem jak do stalowej szafki.
miłego rzezania :D

Jadę to skontrolować! ! ! !
Gotuj kawę.
ciał

mój próg zawsze chętny na Twą Stopę

:D

Jaki RAAL tej zieleni jeśli można? Szukam czegoś na Samuraja i ten kolor jest bardzo blisko moich preferencji.

Rafał - malowałem te elementy, wstyd przyznać, dobre 5 czy 6 lat temu. WYDAJE MI SIĘ, że to jest najzwyklejsze 6003.
Ramię telelevera mi się obiło w międzyczasie i w ucho weszła korozja - muszę to pomalować jeszcze raz to ustalę z moim zaprzyjaźnionym lakiernikiem co to za kolor. Gdyby było inaczej - napiszę Ci.

Proszek jest ch..wy pod tym względem - nie ma dobrego zabezpieczenia antykorozyjnego pod spodem i jak się coś obije to ciągnie ruda pod lakierem. Nie mam dobrych warunków do malowania ale pracuję nad tym. Chciałbym skończyć z malowaniem proszkowym - już mnie to wkurwia i uważam, że jest mało profesjonalne.

Całkowicie się z tobą zgadzam! Jest zdradliwe, bo wszystko błyszczy a płatami odchodzi.

Będę wdzięczny za info, gdyby się okazało że to coś innego.
A co do projektu..5 czy 6 lat to nie tak długo, znam jegomościa ( jest tu na forum) co rok lub dwa temu świętował 20 rocznicę odbudowy garbusa:D, tak że ten...u Ciebie to luuzik:D

z tym projektem /wkrótce otworzę odpowiedni wątek/ to było tak, że sprzedałem to wszystko kolesiowi co położył to na półkach i tak czekało od 2015 aż po to przyjadę :D
no i mam to znowu u siebie. jeszcze czegoś takiego nie grałem :D

mój 200EXC rozebrany został w 2009 - w zasadzie czeka już tylko na złożenie ale nie mam motywacji.

Nie wiem jak po tamtej stronie Wisły malują ale malują choojowo. Moto , czy coś w ciężarówkach[ np. felgi] pomalowane proszkowo z podkładem i nic nie rdzewieje, oczywiście kolo wcześniej piaskuje .

Piaskowanie,
a dodatkowo można najpierw oddać do pocynkowania,
potem podkład i lakier proszek.
ciał

To może muszę przeprowadzić rozmowę z moim lakiernikiem, imo dobrym fachowcem.
Ale Kazmir tez ma takie samo doświadczenie jak i ja. Ale może on z tej hooyowej strony Wisły właśnie :)
Zwłaszcza aluminium się dobrze cynkuje :) przed malowaniem.

Z tym cynowaniem i malowanie proszkiem to może być zgryz, koleżka pogiętego gmola cyną naprawiał i ta cyna popłynęła w piecu. Może tutaj u mnie lepsze farby dają, nie wiem ? Miałem seta alu pomalowanego proszkiem i po latach [wyglądał jak świeżo pomalowany] chciałem zmienić kolor, kolo tego seta 40min. piaskował, a najlepiej to chemią zrobić. Dekle alu możesz walnąć na kolor- polerowane aluminium gdzie w rzeczywistości tak to wygląda po malowaniu.

Temperatura topnienia cynku: 419,5 °C
Temperatura topnienia cyny: 231,9 °C

Taka ciekawostka. W FSO części takie jak miska olejowa, wsporniki i wszelka drobnica były "malowane" na linii elektroforezy.
Mimo, że proces przemysłowy to efekty pokrycia bywały różne.....
Też czasami odłaziło i korodowało:(
Też są procesy łączone. Elektroforeza i na to proszek. Wymuszają czasami kształty, bo jak pomalujesz żeberka grzejnika C.O?

Trochę w życiu malowałem amatorsko różności i powiem wam, że przygotowanie powierzchni i przestrzeganie temperatur, czy kart produktu to dopiero początek właściwej drogi;).

Melon. Malowałem proszkiem graty już w 2001r. Pracowałem w firmie gdzie produkowali mikrokulki szklane wiec z piaskowaniem tez miałem wiele wspolnego. Nie tylko piaskiem.
Trochę widziałem.
Jak jest uszkodzona powłoka, poleży pare lat na dworze i w kondensacji, nie ma opcji. Będzie ruda.

Mam pare gratów pomalowanych z 15 temu i trzymają się dzielnie. Zależy pewnie tez od stopu.
Nie róbmy z piz..y jeziora. Cokolwiek będzie będzie pomalowane lepiej niż BMW robiło w fabryce. A na pewno lepiej niż jest teraz.

Ok. ok. tylko opisałem swoje doświadczenia z malowaniem proszkowym , mam w promieniu 10km trzy lakiernie gdzie tylko jedna robi tiptop. zdrowia :)

Jak wyżej szalunkowa będzie lepsza . Chyba:vis:

Jak nie wjedziesz na to KTMem to się nie liczy :)

Może być w kawałkach :)

Idę dalej:D
Daje nowe życie dla niechcianych mebli :D
Powoli wyrasta ołtarz :D