Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Inne tematy (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=24)
-   -   Dynamiczna wymiana oleju w automatycznej skrzyni biegów (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=33958)

matjas 17.06.2020 23:17

no niezłe jaja :D człowiek się uczy całe życie!

radeksc 17.06.2020 23:24

Cytat:

Napisał sudden (Post 686211)
Wymieniłem w jednym swoim Volvo olej w skrzyni po 180 tys. km. Czarny jak smoła więc pewnie to była pierwsza wymiana w jego życiu. Zużyłem z 15 litrów oleju, aż zaczął lecieć czysty jak łza.
No i zaczęło się tango. Skrzynia zaczęła szarpać, wyć i ślizgać biegami. W serwisach ceny za naprawę 3-10 tys. Jedni chcieli wymieniać tylko sterowanie, inni rozgrzebywać całą skrzynię.
Ale po doświadczeniach z serwisami automatów w innym Volvo zabrakło mi odwagi, żeby oddać do "fachowców" więc przeczesałem internet i youtuba. Efekt jest taki, że wystarczyło przez 2 godziny "wyjeździć" adaptację skrzyni czyli powtarzać różne sekwencje jazdy po kilka razy, żeby skrzynia się nauczyła pracy z czystym olejem zamiast starego brudnego i chodzi jak kompletnie nowa już ponad rok.
To może nie zadziałać na nowoczesnych skrzyniach, ale na hydraulicznych AISINach robiłem tak już w kilku autach i pomogło zawsze.
Oczywiście serwis nie mógłby za to wziąć kilku tysiaków przecież, więc rozbierają skrzynię od razu i opowiadają historie o wypłukiwaniu czegośtam, psuciu skrzyni czystym olejem i uzdrawiająco-maskujących właściwościach starego brudnego oleju ...


Miałem dokładnie tak samo - wymiana po raz pierwszy oleju w skrzyni przy przebiegu 220.000 km - Volvo S80II T6 350KM - tyle, żeby ją przeczyścić poszło 20l Ravenolu. Po adaptacji chodzi idealnie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

puszek 18.06.2020 08:10

Dlatego jak ktos wczeniej napisał wymiana grawitacyjna co 30 tysiecy powinna uleczyc nasza skrzynie. A przynajmniej jej nie spieprzyc.

sudden 18.06.2020 09:10

Cytat:

Napisał puszek (Post 686228)
Dlatego jak ktos wczeniej napisał wymiana grawitacyjna co 30 tysiecy powinna uleczyc nasza skrzynie. A przynajmniej jej nie spieprzyc.

Wymiana oleju ani nie leczy ani nie psuje skrzyni. Ułatwia jej pracę i zwiększa jej trwałość po prostu, jak w silniku.
Oczywiście lepiej wymieniać grawitacyjnie połowę oleju co 30 tys. niż nie wymieniać wcale, ale jeszcze lepiej wymieniać dynamicznie całość co 50 tys. i jeździć na czystym oleju, a nie na regularnie rozcieńczanych brudach z 10 lat.

Serwisy robiące dynamiczną wymianę używają też czasem jakichś chemicznych płukanek do skrzyń przed zalaniem nowego oleju. Nie używałem tego nigdy więc nie wiem czy to pomaga, szkodzi czy wszystko jedno.

szarik 18.06.2020 14:03

Cytat:

Napisał sudden (Post 686235)
Wymiana oleju ani nie leczy ani nie psuje skrzyni. Ułatwia jej pracę i zwiększa jej trwałość po prostu, jak w silniku.
Oczywiście lepiej wymieniać grawitacyjnie połowę oleju co 30 tys. niż nie wymieniać wcale, ale jeszcze lepiej wymieniać dynamicznie całość co 50 tys. i jeździć na czystym oleju, a nie na regularnie rozcieńczanych brudach z 10 lat.

Serwisy robiące dynamiczną wymianę używają też czasem jakichś chemicznych płukanek do skrzyń przed zalaniem nowego oleju. Nie używałem tego nigdy więc nie wiem czy to pomaga, szkodzi czy wszystko jedno.

Hej , jako założyciel "wontka" odpowiem na pytanie powyżej :) W przypadku mojego samochodu był dodawany "czyścik" , ponieważ filtr jest wewnątrz skrzyni. Po wymianie oleju nic się nie działo i skrzynia niczego nie musiała się "uczyć" , jeździ tak samo jak przed wymianą. Minął już rok i trzy miesiące.
Przebieg przy wymianie niecałe 120 tyś , od nowości u nas . Dziwię się że u Ciebie przy 180 tyś była smoła. U mnie olej był koloru bordowego , a nowy Ravenol jest koloru jasnej wiśni , można zobaczy na początku wątku zdjęcia.
Co do legend o tym jak psują się automaty po takim "zabiegu" , myślę że biorą się one z faktu że kupujemy samochody z tzw zachodu po tuningu liczników i prawdziwe przebiegi są X razy wyższe.
Poza tym panuje u nas w kraju przekonanie że na zachodzie to przysłowiowy Niemiec jedzie ze wszystkim do serwisu, co jest bujdą na resorach .
Co do wymiany statycznej to mnie nie przekonuje jako bardziej ekonomiczna , ponieważ żeby ją uczciwie wykonać to według mnie trzeba zamiast 10 l zużyć 15 l , a sam olej jest najdroższy w tym całym zabiegu. Nikogo nie namawiam , lepiej "uczciwa" statyczna niż wcale ale dynamiczna jest po prostu lepsza ale jednocześnie droższa , jak w życiu coś za coś.
Taka zabawna refleksja mnie nachodzi , kupujący samochód używany chciałby pełną historię serwisową z wszystkimi fakturami itd , ale jak już kupi to przecież nie będzie "frajerem" i nie będzie walił kasy na serwisy sam se bedzie reperował :)
Ja dbam o swoje samochody ponieważ trzymam je po kilka lub nawet kilkanaście lat i dzięki temu rzadko się psują jak dotąd.
Miłego dzionka

sudden 18.06.2020 14:41

Jak miałeś olej jeszcze bordowy, to skrzynia nie musiała mocno korygować ustawień, więc żadna "ręczna" adaptacja nie była potrzebna. Jak masz auto od nowości i zamiar pojeżdżenia wiele lat, to raczej nie pałujesz go na zimnym, nie zwijasz asfaltu na każdym skrzyżowaniu, itp., więc i olej się nie zużywa tak szybko.
Olej nie zużywa się też liniowo, więc Twoje 120 tys, a moje 180 tys nie oznacza większej o równo połowę degradacji oleju. U mnie degradacja mogła być już nawet dwukrotnie większa, dlatego mój był czarny. Nic niezwykłego. A przebieg mam prawdziwy bo to było auto służbowe mojej koleżanki, kupione w salonie w Polsce.


Cytat:

Napisał szarik (Post 686318)
Taka zabawna refleksja mnie nachodzi , kupujący samochód używany chciałby pełną historię serwisową z wszystkimi fakturami itd , ale jak już kupi to przecież nie będzie "frajerem" i nie będzie walił kasy na serwisy sam se bedzie reperował :)
Ja dbam o swoje samochody ponieważ trzymam je po kilka lub nawet kilkanaście lat i dzięki temu rzadko się psują jak dotąd.

Ja też w to wierzyłem przez prawie 20 lat serwisując auta głównie w ASO. Ostatnimi laty "mechanicy" mnie bardzo skutecznie wyleczyli. To co mogę, serwisuję więc sam i dzięki temu pojazdy rzadko mi się psują :)

szarik 18.06.2020 15:05

Dokładnie tak jak piszesz , ja dodatkowo nie mam w tym aucie haka bo to też robi różnicę. Samochodem po prostu jeżdżę , a tak po prawdzie tym to żona.
Pisząc o serwisowaniu nie mam na myśli tylko ASO , bo tam pracują "normalni" mechanicy wcale nie jacyś nadzwyczajni . Sam mam nie przyjemne doświadczenie z salonem Mercedesa w Lodzi na Wareckiej , gdzie uszkodzono mi skrzynię biegów , ale to był ręczniak i było to 19 lat temu , tylko niesmak pozostał.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:51.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.