Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Inne tematy (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=24)
-   -   nowe duale (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=30984)

Mallory 11.01.2018 10:18

[QUOTE=madafakinges;565169]
Myślisz, że tych samych tras nie przejechaliby ma nowszych motocyklach?

Cytat:

Napisał Mallory (Post 565171)
...nie...

Cytat:

Napisał madafakinges (Post 565176)
...bo...
Dlaczego miałbym nie dojechać na nordkapp zimą na crf250l.

chyba się nie zrozumieliśmy... Na pytanie czy myślę, że by nie przejechały odpowiedziałem, że "nie" - czyli, że nie myślę tak. Myślę, że by przejechały::)))

Ale Emek wyjął mi z ust to co chciałem napisać.... lekki singiel daje wg. mnie większa wolność niż grubo ponad 200 kg krowy... Sam jak jadę Tenerą 34L to o niebo lepiej mi się lata niż na starej AT... Sambor też widać, że się nie męczy na KTM 690 jak lata po Azji... raz nam śmignął jak rakieta w górach.... No i kwestia napraw - Emek ładnie opisał.

bicio 11.01.2018 10:25

Jak już tak każdy swoje chwali to ja polecam lc8 950, lekki, zwinny, dobry na asfalt, super na offy, na gaźnikach, nie ma czujników które mogą się popsuć, mimo przebiegu grubo ponad 100kkm zawsze dojechał do domu, ewentualne usterki są dobrze znane i opisane. Można dla pewności przed wycieczką wymienić piec na świeższy.
Przed wyjazdem polecam sobie zrobić test z podnoszenia moto+bagaż, jesli wypadnie pomyślnie to dzida :D
https://lh3.googleusercontent.com/9L...w1653-h1094-no

Poza tym jeżdżąc na AT zdałem sobie sprawę, że i tak nie oddalam się od domu dalej niż na 2000km (na kołach) więc po co mi jakiś hiper super niezawodny, najczęściej nudny jak flaki z olejem, parch skoro nie bywam w aż tak czarnych dupach ;)

madafakinges 11.01.2018 10:32

W międzyczasie dużych sprzętów 200+ miałem tt600, xtz660, xr600, drz400e szybko je sprzedawałem bo mi jazda małymi sprawia mniej frajdy nawet w ciężkim terenie tyle, że ja jestem duży może dlatego mi łatwiej ogarnąć 240kg sprzęt. Jadąc na wyprawę do mongoli na kołach robi się 98/99% dróg lepszej i gorszej jakości a tylko 1% to off taki, że cięzko go dużym przejechać. Wolałbym 99% czasu czuć się dobrze na NAT i 1% się pomęczyć niż 1% czuć się lepiej na dualu i 99% się męczyć na singlu jadąc drogami.
Jak widze ludzi którzy na dualach tłuką się po asfaltać 1500km po to, żeby w Albani zrobić pętle teth albo inne szutrówki w Czarnogórze to mi ich żal.


Popieram Bicia, gdybym nie jeździł 80% czasu w dwie osoby to najpewniej wróciłbym do 950.

Cezarus 11.01.2018 10:37

Masz rację dlatego do Mongolii mam 1200GSA ,a podróż dualem po asfalcie to nieporozumienie .

Mallory 11.01.2018 11:03

Cytat:

Napisał Cezarus (Post 565191)
Masz rację dlatego do Mongolii mam 1200GSA ,a podróż dualem po asfalcie to nieporozumienie .

Niektórzy mają czas, siły i ochotę lecieć na Kaukaz ofem i bocznymi drogami... takie taśtaśtaś.... ma to swój urok niezaprzeczalny, uwielbiam tak pyrkotać 90-100 km/h bocznymi drogami, ale faktycznie większość leci autostradą, rzadko można tam singla-duala (sic!) napotkać, co nie znaczy, że podróż dualem to nieporozumienie.... równie dobrze od razu można goldasa kupić, bo reszta to nieporozumienie.
Kilka razy oglądałem wyjazd ruskich chłopaków i tu dual broni się sam::)))
https://www.youtube.com/watch?v=jzNEYp2nfXM

Edit: dla mnie dual to taki luzzzz..

Cezarus 11.01.2018 11:13

Ja też jeżdżąc dualem odpoczywam z daleka od asfaltu i miejskiej cywilizacji . Dual pozwala na obserwacje tego co stworzyła natura , a nie człowiek .


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

krakus 11.01.2018 11:45

dojechałem KLRem do Rumunii w jeden dzień. Drugi raz bym tego nie zrobił chyba :)
Jedyny szuter po drodze był na Węgrzech, jak się zgubiliśmy.

Wolałbym pomęczyć dwa cylindry w terenie a przelot mieć bardziej komfortowy.

Prince 11.01.2018 11:46

No bo jazda asfaltem to przykry przymus żeby dojechać tam gdzie wreszcie można pojeździć dla czystej radości.
Cytat:

Napisał madafakinges (Post 565164)
To tak jakbyś w 80 latach narzekał, że iskrowniki w motocyklach zastąpiły moduły i co jak mogól padnie w czarnej dupie to co zrobisz...

Bałem sie że to wytoczysz. Rzeczywiście pamiętam jeszcze te koszulki z granatem i podpisem " zestaw naprawczy do Japonii"na bazarach :D

Cytat:

a podróż dualem po asfalcie to nieporozumienie .
Zależy gdzie ten asfalt. Na Ukrainie ? ;)

gilby 11.01.2018 12:04

Cytat:

Napisał Mallory (Post 565165)
6. Dwóch dziennikarzy z radiowej trójki kilka late temu dokokoła świata na tenerach xt660z.
Mam wrażenie, że w kazdym z w/w przypadków był to świadomy wybór.

Tu akurat nie był świadomy wybór :)
Historia jest przezabawna, bo oni te motocykle dostali od yamahy, niedługo przed podróżą. Chodzili do różnych producentów a tylko yamaha się zgodziła dać motocykle, więc nie mieli za bardzo wyboru.
Do tego nie mieli jeszcze prawa jazdy na motocykl i w pośpiechu robili je gdzieś poza Warszawą, bo w Warszawie były długie terminy.

Czytałem książkę, i jeden z motocykli miał na pewno problemy z ładowaniem, ale problemów ze skrzynią nie pamiętam.
Jesteś z Poznania widzę, jak chcesz książkę, to mogę Ci pożyczyć - fajna lektura na zimę.

Mallory 11.01.2018 12:04

1 Załącznik(ów)
Moduł to nie problem bo jest mały i lekki, w kieszeni się mieści....i ja wożę na AT zapasowy. Ale tak cały komputer diagnostyczny jednak zabrać z sobą? W sumie można - gdyby była jakaś aplikacja na smatrfona i interfejs po blutuf....:::)))
A iskrownik -... jak się miało włeski i cezety i maluch i wartburgi w rodzinie za młodu do się w dalekich krajach tubylcom nawet w iżu platynki ustawi::)))


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:53.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.