Ten do raptora jest taki sam jak w freewindzie i małym gsie 😎. Można kupić za grosze. Jak się mój rozpadnie to sobie przeszczepie
|
Sam motocykl tani , ale dostępność używanych czesci żadna. Wyglada na to by kupić dobry gaznik najlepiej kupic caly motocykl , wykręcić a reszte sprzedac na części.
Dla ciekawosci sprawdzilem ebay i kleinazegen . Zero. Dostepny jeden nowy za 900 euro Ale .....przy okazji jest jedna fajna Xtz 660 szt z niewielkim przebiegiem 25 tys km Bedzie do wziecia za okolo 1500 eu Do wiatrolapa xr 650 L /dominator -gaznikow od cholery od 100 euro za bardzo dobry do 200 za prawie nowy |
Części jest od groma, bo ten sam silnik występował w xtz, szr, MZ, raptorach, grizzlakach itd. Dużo części jest takich samych w xtz750, xt600.
Gaźnik jest wyjątkiem od reguły bo Yamaha w xt600 i xtz660 eksperymentowała z gaznikami. Ale już w późniejszych raptorach jest zwykły popularny mikuni i wystarczy wymienić króćce ssące na te z raptora. |
Za sprawny gaźnik od TTR 600 zapłaciłem 80 euro. Jeśli by to nie przyniosło zamierzonego efektu kupił bym nowy od raptora. Z założenia nie kupię motocykla używanego chłodzonego wiatrem, miałem już kiedyś takich wiele i nie chcę więcej. 650 L z tego powodu miało być nowe, nie udało się ogarnąć trudno, grzebnąłem Tenerke i jest fajnym moto. Nie widzę najmniejszego problemu z dostępnością gratów to co potrzebowałem było od ręki do kupienia.
|
To mi wytlumaczcie po co bawić sie w odchudzanie xtz 660 ze slabym zawieszeniem
jak mozna zanabyc gotowca MUZ 660 już odchudzonego z tym samym silnikiem i lepszymi zawiasami. Choc dalej ta mz jest ciezkim klocem Rozumiem jako tania alternatywa do turystyki w oryginale Wiatrolap jaki jest taki jest - ale jest lekki. Mialem kilka na silniku xt 600 i nie szlo tego wykończyć |
Jeśli chodzi o używane części do XTZ660 to jest tak jak napisał mishieck - od groma. I raczej niesprzedawalne bo motocykl ma opinię kowadła. Ciężki i niezamordowania. Są dwie "furie" przy kupnie używanych części. Gaźnik i boczki.
Pytasz czemu nie kupić MUZ 660? Ano dlatego, że wybór jest jeszcze mniejszy niż XR650L. Ponoć dlatego, że wszystko się zajebiście zapowiadało z produkcją tylko trzęsienie ziemi w Turcji zmiotło fabrykę. Było jeszcze coś takiego na tym silniku http://images.mcn.bauercdn.com/uploa...=90&scale=down Tu jest wydumka na tej bazie http://kickstart.bikeexif.com/wp-con...14-625x625.jpg |
Pytanie było o moto niskobudżetowe. Za 3k nie kupisz Baghiry czy niezajeżdżonego xt600.
A ja za 3 tysie mam moto które produkuje mi banana na gębie za każdym razem. Do tego wystarczy zdjąć zbędne owiewka, ciężki wydech, stelaż z lampą i licznikiem i waży 20kg mniej. Są lepsze motocykle - na pewno. Za większą kwotę szukalbym klra, za jeszcze większą dr650se. Mając do wyboru siedzieć na dupie i zbierać czy jeździć wybór dla mnie jest jednak prosty. |
Prince , fakt jesli patrzysz na polski rynek to posucha . W Niemczech troche tego jest.
Misiek , calkowicie sie z toba zgadzam. Za 3 kola nic sie porzadnego nie kupi Zalozyciel tematu chcial chyba wydać troche wiecej - zastepstwo Afry A na zastepstwo xtz jakos niespecjalnie mi pasuje a trampek ze zmienionym zawiechem i owszem I mozna sie zmiescic w dyszce jak samemu sie zrobi |
Jakoś 1,5 roku kupiłem iksererkę i tenerą jeżdżę mniej. Czasem jeździ nią dziewczyna. I właśnie głównie ze względu na nią rozglądałem się przez chwilę za baghirą na tym silniku. Tym bardziej, że banalnie daje sie motać w wersję SM do miasta w którym motocykle u nas robią 90% swojego rocznego przebiegu. Mam pełnie zaufanie do tych konstrukcji. Jak sie przesiadam ze świni wkurza brak mocy. Tylko po świni na co bym sie nie przesiadł to będzie słabe :mur:. Za to kultura pracy, precyzja, przyjazność i niezjebli**ć tych starych yamaszek jest to wszystko w stanie wynagrodzić :bow:
|
Niezawodność, przewidywalność i możliwość samodzielnej naprawy w czarnej dupie to priorytety podczas wyboru moto na wyprawy którymi się kieruję.
Tenerka spełniła wszystkie te wymagania, przejechałem nią kilkadziesiąt tysiaków po bezdrożach Afryki, saharyjskim piochu, rumuńskich czy bałkańskich paryjach i nigdy mnie nie zawiodła. Zdychały przeważnie super KTM-y a Tenerka dzielnie jechała i nie było to lajtowe pyrkanie. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 17:51. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.